Od paru dni, z przerwami. Dzisiaj znacznie się nasiliło, stało się u*****liwe i nieprzyjemne, glowa pobolewa ale nie jakos specjalnie. Cisnienie 90/70 mierzylam dwa razy. Powinnam lecieć do lekarza czy wypić mocniejsza kawę ?
A nie masz przytkanych uszu woskowiną? Może lepiej wybrać się do laryngologa?
Arwena, to się zdarza czasami przy niskim ciśnieniu własnym, kiedy atmosferyczne jest wysokie - jestem niskociśnieniowcem i miewam ten problem.
A inna sprawa, że szumami usznymi zaczynają się niektóre problemy ze słuchem.
Aronka, też tak z początku myślałam, ale nie. Wczoraj był lepszy dzień a dziś od rana znowu buczy...i głowa znowu boli. Po mojej migrenowej stronie buczy, więc nie wiem czy to się jednak nie łączy jakoś.
Czy do laryngologa trzeba skierowanie? Chyba w sumie pora na komplet badań, bo ze wszystkimi latam a siebie pomijam.
Arwena, jeśli to tak z przerwami, to chyba faktycznie nie woskowina. Od razu pomyślałam o tym, bo sama miałam nieraz tego typu problemy, zwykle z prawym uchem. Lekarka powiedziała mi, że zwykle zatyka się to ucho, na którym się śpi, chociaż na logikę powinno być odwrotnie.
Wybierz się koniecznie do lekarza. Nie wiem, jak jest ze skierowaniem, chyba nie trzeba. Ja mam kartę w LIM - ie, więc takie rzeczy tam załatwiam bez skierowania. I zadbaj o siebie, naprawdę.
Do laryngologa (oczywiście na NFZ) trzeba skierowanie, chyba że Arwena była już w tym roku i ma kartę założoną. Ale jeżeli to pierwsza wizyta to skierowanie potrzebne.
mi też szumi albo się zatyka -jak ciśnienie wariuje
miewam też zamiennie z uczuciem zatkanego nosa samo się odtyka albo próbuję sobie pomóc zaciskając nos i wydmuchując nim powietrze -czasem pomaga To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|