Taka chusta ?
Czy spotkałyście się z takim otulaniem noworodka ? wygodniejsze niż rożek ?
Co o tym myślicie ?
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > samo Ĺźycie > co warto, czego nie warto
Moje dziecko nie cierpialo zadnego skrepowania. Nie przeszlo takie zawijanie.
czy to ten otulaczek? miałam zapędy żeby nabyc... ale rożek moje dziecko zniosło przez kilka dni, póżniej nie było mowy o zawijaniu, więc zrezygnowałam. mnie osobiście się to bardzo podobało, ale jak widać Zuzikowi niekoniecznie
za rada Bogusi zadnych rozkow nie kupowalam ,ma miekkie nakrycie.b
Królewianka to jest właśnie coś na wzór otulaczka.
tak się zastanawiam czy dziecko w tym wytrzyma ? mój młody uwielbiał być ciasno zawinięty ! drugie nie wiem jakie będzie!
Olka tak owineły pielęgniarki po porodzie i z tego co pamiętam miał skrępowane nóżki tak do brzuszka
nie znam nikogo kto otulałby dziecko czymkolwiek, chustą, rożkiem, kocem
ja też nie otulałam, nie widziałam potrzeby
U Kubali żadne rożki i śpiworki się nie przydały. Musi spać odkryty i już. Na śpiocha się odkopuje.
Kot się bardzo z rożka ucieszył.
moja Klarka na ten przykład bardzo lubiła tak ciasno. zasypiała w ćwierć sekundy. zawijałam w kocyk, chustę do noszenia, przescieradło, pieluszkę- co akurat miałam pod ręką. sprawdzało się super.
ale z kolei Stanisław wolał kończyny rozrzucać, więc nie zawijałam. Moko. , może po prostu wypróbujesz z kocykiem zwykłym, a jak spasuje, to wtedy się zastanowisz nad zakupem tego ustrojstwa.
moja koleżanka zawijała tak maleństwo, z tego co wiem obie panie były bardzo zadowolone, ale zaczęła od samego wyjścia ze szpitala żeby mała się nauczyła, a moja Oliwka na sam widok kocyka, rożka itp. szału dostawała
Moko, ale pytasz o to, czy warto, w sensie, czy zdrowe? Czy może czy warto zainwestować, jako fajny gadżet?
Podobnie motane są dzieci w szpitalach. Niektóre to wręcz lubią (ciepło, ciasno, rączki i nóżki przy sobie - to daje poczucie bezpieczeństwa, bo przypomina czas w łonie matki). Bodajże T. Hogg polecała motanie noworodków, szczególnie kolkowych. BTW - neurolog, u którego byłam z Maksiem, bardzo mnie przestrzegał przed nadmiernym "rozprostowywaniem" dzieci szczególnie w okresie noworodkowym (np. mieliśmy fotelik rozkładany do pozycji 0 i jego zdaniem ta funkcja jest zupełnie niepotrzebna, zdecydowanie lepiej przewozić takie maluchy w pozycji kubełkowej), kładzeniem dziecka na płasko w łóżeczku, gondoli etc. i też zwracał uwagę na naturalną pozycję dziecka w tym okresie - czyli właśnie kończyny przy sobie. Pytanie tylko, czy dziecko potrzebuje dodatkowo krępowania. Moje były bezrożkowe i nie motane, ale gdyby lubiły, to w sumie czemu nie.
Olivia tak jak Klara rzodkiewki, zawinięta w pół minuty zasypiała, przykryta luźno rzucała sie po łóżeczku nie mogąc znaleźć sobie miejsca. Tak do 3 miesiąca życia ją zawijałam, z czasem coraz luźniej, niżej itp, przy czym ja nie motałam mojemu dziecku rączek. Miałysmy rożek, ani razu nie użyłam za to sprawdziły się własnoręcznie przeze mnie uszyte przykrycia z flaneli bawełnianej.
Niektore nowe rodki to chyba rzeczywiscie lubia takie motanie. Moje akurat zadne jakos pasjami( niektore wrecz wybitna awersje mialy, ale kiedy juz, to taki cienki motacz jest o tyle lepszy od rzeczonego rozka, ze mozna te warstwy jakos regulowac i sie dziecia nie przegrzeje.
Czyli jednoczesnie nie moze byc to za wielkie, znaczy taka plachta. sa specjalne takie cienkie https://www.sobaby.co.uk/miracle-blanket-p-...83s3bdfo93r9vl7 https://www.hamillbaby.com/page12.htm https://www.sobaby.co.uk/grobag-swaddling-blanket-p-114.html ale ja bym chyba na zapas nie kupowala. Raczej poczekala i sprawdzila czy sie konkretny typ trafi i jesli sie trafi to albo to cienkie z linku Moko, albo i msz zwykly azurowy, bawelniany wiekszy `kocyk` z mothercare czy tym podobny wystarczyc powinien. za i przeciw motania https://www.babycentre.co.uk/baby/sleep/swaddlingexpert/ i co i jak krok po kroku https://www.babycentre.co.uk/photo_gallerie...ddle-your-baby/ PS poszedl enter zanim mnie olsnilo.... Moko gratulacje! nie nie owijam choc chetnie znalazlabym taki kokon dla siedmiolatka , chetnie bym go owinela.b Jak znajdziesz to daj znac. W rozmiarze na chudego 4latka szukam. Dzisiaj juz go na wyjscie z M w szelki ubralam. Delikwent byl dumny z siebie ale M sie zapieral twierdzac ze nie moze patrzec na takie dzieci na smyczy. Uzylam dosc drastycznej argumentacji , ale cel uswieca srodki- ryzyko wysiadania z nim na parkingu pod jedna tylko para oczu bylo zbyt duze
Bogusia
tak piszesz o 4 latku i spogladam na Twoja "liste" dzieci... Ktoregos dnia bedziesz miala 6 -scioro nastolatkow w domu !
mamy i babcie opowiadają że kiedyś tylko tak ciasno obwiązywano noworodki, nie wiem jaki był w tym cel ale widac krzywda nikomu się nie stała
ja bym wolała jednak rożek : - dziecko ma też ciepło a luźniej, - ma też pod główką kawałek 'swojego' rożka, więc nie trzeba kombinować z innymi kocami gdy chce połazyć gdzie indziej niż łóżeczko - a co z tzw. 'pieluchowaniem' (szeroko rozstawiane nóżki ze wzgledu na bioderka?) w takim ścisku to raczej się nie da plus jest taki że po prostu czuje się jak w brzuszku, bo tam też tak ciepło i ciasno mialo - moze to dlatego tak zawijali (dzieci pewnie spokojniejsze ) - a co z tzw. 'pieluchowaniem' (szeroko rozstawiane nóżki ze wzgledu na bioderka?) w takim ścisku to raczej się nie da no o to na zapas to bym sie nie martwila Pieluchowania ( jesli to ma sens zaiste bo sie nie znam) nie wymagaja wszystkie noworodki. Tak naprawde niewielki procent wiec to akurat nie argument. Juz bardziej bym sie martwila o przegrzanie w rozku bo o to z kolei latwo w takiej wlasnej koldrze A pod glowe zadnych kocykow nie podkladalam nigdy. W koncu flora rodzinna, domu jakos specjalnie nie zapuscilam wiec i ryzyko zlapania czegos bylo raczej znikome
Kokon
Dziewczyny pytanie odnośnie kokona a właściwie ich ceny rozpietosc cenowa jest ogromna od 100 zl do np 280 zl Czy wyzsza cena rowna sie lepsza jakosc czy płacisz za firmę?
ciekawi mnie to
Zawsze jest tak że im wyższa cena tym lepsza jakość. Chodzi tutaj głównie o materiał z którego jest wykonany. Można kupić kokon za 100 zł ze zwykłej szorstkiej bawełny która po kilku praniach straci kolor. Polecam w poszukiwaniach kierować się rodzajem bawełny. Tylko i wyłącznie premium jest niezwykle mięciutka dla skóry maluszka i nie traci kolorów po praniu
Jeśli jednak szukasz dobrego stosunku ceny do jakosci, polecam zerknąć sobie na kokony w sklepie Szumisie https://szumisie.pl/wyprawka-dla-maluszka/kokon-niemowlecy/ . W sklepie są piękne kokony z dobrej jakościowo bawełny.
Ja mogę polecić przede wszystkim Beciaszkowo Kokony dla noworodka. Ich miły w dotyku materiał jest rewelacyjny dla każdego malucha.
W temacie ciepłego otulania myślę, że warto pomyśleć też o czymś takim jak śpiworek do wózka https://zyzio-and-zuzia.pl/pl/c/Spiworki-do-wozka/201 Wg mnie to naprawdę rewolucyjne rozwiązanie, zwłaszcza na jesienno zimowe spacery, ale nie tylko. Taki śpiworek można używać w nosidełku, wózku, ale też podczas wakacyjnych wyjazdów, gdy chcemy mieć pewność, że dziecku będzie ciepło niczym pod pluszowym kocykiem, ale nie ma obaw, że zsunie go z siebie, ani zbytnio się nim owinie. Również w przypadku gdy temp otoczenia będzie wyższa, wystarczy rozpiąć śpiworek i nie musimy martwić się potencjalnym przegrzaniem maluszka.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|