Proszę o opinie czy będąc na urlopie wychowawczym mogę posłać dziecko do przedszkola? Tzn. czy można to już znalazłam odpowiedź prawną że nie ale czy wy pomimo tego zakazu daliście dziecko do przedszkola chociażby na parę godzin? Jakie są konsekwencje?
oddając dziecko do przedszkola nie sprawujesz nad nim opieki,a co za tym idzie przestaje przysługiwać Ci urlop wychowawczy
CYTAT Czy w trakcie urlopu wychowawczego można oddać dziecko do przedszkola?
Nie. Urlop wychowawczy jest świadczeniem pracownika, który chce i sprawuje osobista opiekę nad dzieckiem. Dlatego też niedopuszczalnym jest oddanie dziecka sprawnego bądź nie pod opiekę przedszkolną, chyba że wynika to ze stanu zdrowia dziecka, a przedszkole oprócz zwykłych swoich czynności opiekuńczych zajmuje się również terapią dzieci niepełnosprawnych. Proszę pamiętać, że w razie ustalenia, że pracownik trwale zaprzestał sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem, pracodawca wzywa pracownika do stawienia się do pracy w terminie przez siebie wskazanym, nie później jednak niż w ciągu 30 dni od dnia powzięcia takiej wiadomości i nie wcześniej niż po upływie 3 dni od dnia wezwania. Pracownik zatrudniony co najmniej 6 miesięcy ma prawo do urlopu wychowawczego w wymiarze do 3 lat w celu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem, nie dłużej jednak niż do ukończenia przez nie 4 roku życia. Do sześciomiesięcznego okresu zatrudnienia wlicza się poprzednie okresy zatrudnienia. Urlopu wychowawczego udziela się na wniosek pracownika. Urlop wychowawczy może być wykorzystany najwyżej w czterech częściach. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie od dnia złożenia przez pracownika wniosku o udzielenie urlopu wychowawczego do dnia zakończenia tego urlopu. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy w tym czasie jest dopuszczalne tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy, a także gdy zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika. W przypadku złożenia przez pracownika wniosku o udzielenie urlopu wychowawczego po dokonaniu czynności zmierzającej do rozwiązania umowy o pracę, umowa rozwiązuje się w terminie wynikającym z tej czynności. W czasie urlopu wychowawczego pracownik ma prawo podjąć pracę zarobkową u dotychczasowego lub innego pracodawcy albo inną działalność, a także naukę lub szkolenie, jeżeli nie wyłącza to możliwości sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem. Podstawa prawna: Ustawa - Kodeks Pracy (Dz.U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 ze zm.).
Samo pójście dziecka-trzylatka do przedszkola nie jest "trwałym zaprzestaniem sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem". Dopóki nie będziez miała pewności, że dziecko się zaaklimatyzowało, masz prawo korzystać z wychowawczego.
A po drugie, korzystaj, póki cię pracodawca nie wzywa! A co to, donosicieli jakichsik się boisz??? Samo pójście dziecka-trzylatka do przedszkola nie jest "trwałym zaprzestaniem sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem". Dopóki nie będziez miała pewności, że dziecko się zaaklimatyzowało, masz prawo korzystać z wychowawczego. A po drugie, korzystaj, póki cię pracodawca nie wzywa! A co to, donosicieli jakichsik się boisz??? Czasami zdarzają się takie "dobre dusze" Samo pójście dziecka-trzylatka do przedszkola nie jest "trwałym zaprzestaniem sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem". Dopóki nie będziez miała pewności, że dziecko się zaaklimatyzowało, masz prawo korzystać z wychowawczego. A po drugie, korzystaj, póki cię pracodawca nie wzywa! A co to, donosicieli jakichsik się boisz??? jest co innego przeczekanie tydzień,dwa na aklimatyzaję dziecka a co innego najzwyklejsze robienie pracodawcy w bambuko licząc na to,że "się nie wyda"
No ale to jest "omijanie" prawa i blokowanie miejsca w przedszkolu ,dziecku rodziców pracujących.
Więc moralnie powinno być tak, jesli matka/ojciec decydują się na urlop macierzynski, to niech zajmują się dzieckiem. Zastanów się, jak wrócisz do pracy i ktos w ten sam sposób Tobie przyblokuje miejsce w przedszkolu. Zobaczysz, jakie to trudne...znaleźć opiekunkę do dziecka...lub zwolnic się z pracy. Bo panstwo nie gwarantuje naszym dzieciom miejsc w przedszkolu (tylko 5 latkom). Sami widzimy jakie jest OGROMNE zapotrzebowanie przedszkola,a miejsc wciąz brakuje. Ale to Twoja decyzja.................co zrobisz Pozdrawiam Ewelka
U nas są miejsca dla dzieci w przedszkolu i nikomu nie blokuje ich a ja nie wyganiam dziecka do przedszkola dla swojej wygody tylko po to aby zintegrowal się z rówieśnikami. Do 4 oku życa mogę byż na wychowawczym a od marca nikt mi nie przyjmie dziecka do przedszkola a poza tym ja sama nie chcałabym chodzić do szkoły od półrocza gdzie wszyscy się znają i znają miejsce pobytu... Ale tak decyzja należy do mnie ...
Moje dziecię idzie do przedszkola a ja wracam do pracy od listopada z wychowawczego- wracam na własne żądanie wcześniej,a le te dwa miesiące zostawiłam sobie na ewentualne nie wiadomo co. Chciałam sobie zostawić miesiąc, ale pracodawca nie miał narazi ekasy więc sie ucieszył, ze wracam miesiąc później. nIe czuję się jakbym zabierał komus miejsce- a jak rodzic weźmie sobie na tą okazję miesiąc urlopu wypoczynkowego bo akurat ma to co? tez kradnie miejsce rodzicom pracującym?
A w ogóle przykra sprawą tego systemu jest to, ze dzieci nie mają równych szans- jak mama nie pracuje bo nei może znaleźć ptracy to się dziecko nie ma prawa integować z rówieśnikami. Wybór jest oczywisty nie polemizuje z tym- ale biedne dzieciaki no i tacy rodzice też, bo jak aktywnie szukac skoro dziecko wo domu Ewela jak zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Ja byłam na końcówce wychowawczego, Kacperski poszedł do przedszkola i było fajnie.
Tylko, że u mnie była taka sytuacja, że po tym wychowawczym i tak nie miałam gdzie wrócić. Bo jak zaszłam w ciąże i poszłam na zwolnienie na początku to okazało się, że w tym czasie w moment rozwiązano mój dział i zwolniono wszystkich. Z ręką na sercu przyznam się, że nie miałam pojęcia, że tak będzie. Nikt się tego nie spodziewał. Miałam fart jak nie wiem. A że firma wredna to nie miałam żadnych skrupułów. Pozdrawiam Ps. Trzeba niestety uważać na życzliwców co mogą donieść....
No dobra, ale skoro w firmie raczej lepiej pasuje jak wrócę w listopadzie to mam rezygnowac z przedszkola, bo przez dwa miesiące mam jeszcze urlop w. i przez te 2 miesiące blokuje miejsce? Mam gdzie wracac, ale i tak od września nie mieli wyklarowanej jeszcze sytuacji w którym dziale- musi się coś poprzesuwac, nie dało rady we wrześniu wrócić. Czy ta sytuacja dyskwalifikuje mnie z przedszkolem?
podczepię się, jeśli można: co jeśli byłabym na wychowawczym "na młodszego" a starszy chodziłby do przedszkola?
(na razie wykorzystuję zaległy wypoczynkowy, ale myślę co dalej.) No i: jak się pracodawca dowie od 'życzliwego' to co? odwołuje z urlopu? może ktoś obeznany w PP mógłby się wypowiedziec?
Fugu -automatem wychowawczy przechodzi na młodsze dziecko
więc jeśli starsze idzie do przedszkola to Ty i tak sprawujesz opiekę nad młodszym -nic się nie zmienia -jesteś na wychowawczym wyżej,w cytacie jest napisane co moze pracodawca
Heh, ja mam wychowawczy na Laurę, a dla Oli nie mogłam dostac przedszkola, nawet złożyc papierów, bo mi powiedziano, że przecież i tak jestem w domu. Myślałam, że to nikogo nie powinno obchodzic że jestem z Laurą na wychowawczym skoro to Olę chce posłać do przedszkola, jednak dyrektorka przedszkola zgodziła się przyjąć papiery Oli POD WARUNKIEM, że dostarczę zaświadczenie od pracodawcy, że od września podejmuję pracę. Obłęd jakiś .
Heh, ja mam wychowawczy na Laurę, a dla Oli nie mogłam dostac przedszkola, nawet złożyc papierów, bo mi powiedziano, że przecież i tak jestem w domu. Myślałam, że to nikogo nie powinno obchodzic że jestem z Laurą na wychowawczym skoro to Olę chce posłać do przedszkola, jednak dyrektorka przedszkola zgodziła się przyjąć papiery Oli POD WARUNKIEM, że dostarczę zaświadczenie od pracodawcy, że od września podejmuję pracę. Obłęd jakiś . Własnie rozwala mnie ta cała polityka. Bo ja usłyszałam tekst, że jeśli oboje rodzice pracują, to ich dzieci sa na końcu brane pod uwage do przyjęcia, bo skoro oboje pracują, to stac ich na nianię
Mika! czyli, jeśli byłabym na wychowawczym na młodszego, a starszy chodziłby do przedszkola, to z tego urlopu pracodawca nie mógłby mnie odwołac? No, bo faktycznie synek już chodzi, a ja noszę się z zamiarem wychowawczego na juniora, ale obleciał mnie strach przed konsekwencjami.
Mika! czyli, jeśli byłabym na wychowawczym na młodszego, a starszy chodziłby do przedszkola, to z tego urlopu pracodawca nie mógłby mnie odwołac? No, bo faktycznie synek już chodzi, a ja noszę się z zamiarem wychowawczego na juniora, ale obleciał mnie strach przed konsekwencjami. mój starszy syn chodzi do przedszkola już drugi rok, ja miałam wrócić do prsacy jak go do przedszkola zapiywałam ale zaszłam w ciazę i nie poszłam, teraz jestem na urlopie wychowawczym na młodszego a starszy chodzi do przedszkola, nie widzę nic w tym złego
no, ja w sumie też nie widzę w tym nic złego, ale nie wiem, czy prawo jest po naszej stronie...
mi sie nie wydaje,zeby bunia prosila o umoralnianie tylko o odpowiedz czy ktos tak zrobil lub czy poniosl w zw z tym jakies konsekwencje....
mi sie nie wydaje,zeby bunia prosila o umoralnianie tylko o odpowiedz czy ktos tak zrobil lub czy poniosl w zw z tym jakies konsekwencje.... to po pierwsze a po drugie tak długo jak przepisy rekrutacyjne będą konstruowane z perspektywy "przedszkole=przechowalnia" a nie "przedszkole=stymulacja rozwoju dziecka" tak długo będą rodzice borykali się z absurdem sytuacji
Dziewczyny, ale rozumiem, że te zasady dotyczą wyłącznie przedszkoli państwowych?
Mika! czyli, jeśli byłabym na wychowawczym na młodszego, a starszy chodziłby do przedszkola, to z tego urlopu pracodawca nie mógłby mnie odwołac? No, bo faktycznie synek już chodzi, a ja noszę się z zamiarem wychowawczego na juniora, ale obleciał mnie strach przed konsekwencjami. Nie, nie mógł, bo o przedszkola poszło to dziecko, na które nie masz udzielonego urlopu wychowawczego ! Generalnie jest tak, że Radcy Prawni wypowiadają się, iż posłanie dziecka na 4 godziny do przedszkola, czy też podjecie pracy przez matkę, która przebywa na urlopie wychowawczym na 1/2 etatu - nie powoduje zaprzestania sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem, ale, ale.... jeśli pracodawca uzna, że jest inaczej wezwie do stawienia się w pracy !
moko czyli jesli starsze poszło do przedszkola muszę wypisać wniosek o koniec wychowawczego na Alę i rozpoczęcie wychowawczego na młodsze dziecko? i wtedy będzie ok? robic to odrazu czy czekać az pracodawca mnie wezwie? czy Zus moze sie przyczepic do tego?
Pytam bo mam takiego pracodawce, że sama musze sie orientowac o wszystkim ....i o wszystko walczyć! ( np. o rumua- i to co miesiąc!)
Ja jestem na wychowawczym i posłałam dzieci do przedszkola - zamierzałam wrócić do pracy, jak będę miała pewność, że się zaaklimatyzowały i będą chodziły. No to pochodziły - trzy dni. Przepisy nie przewidują dla rodzica żadnych sankcji, poza wezwaniem do stawienia się do pracy więc nie zamierzam się przejmować, choć przyznam, że jeszcze kilka tygodni temu ten temat spędzał mi sen z oczu, bo wydawało mi się, że muszę wrócić do pracy pierwszego września, w chwili, gdy moje dzieci przestąpią próg przedszkola.
justa no własnie mnie też to interesuje. MAm nadzieję, że moko poradzi. JA też jestem na wychowawczym na starszaka który zaczął chodzić do przedszkola . Wychowawczy na niego mam do stycznia, potem biorę kolejne 3 lata na młodszą córkę.
moko czyli jesli starsze poszło do przedszkola muszę wypisać wniosek o koniec wychowawczego na Alę i rozpoczęcie wychowawczego na młodsze dziecko? i wtedy będzie ok? robic to odrazu czy czekać az pracodawca mnie wezwie? czy Zus moze sie przyczepic do tego? Pytam bo mam takiego pracodawce, że sama musze sie orientowac o wszystkim ....i o wszystko walczyć! ( np. o rumua- i to co miesiąc!) Po pierwsze Zus do niczego się nie doczepia, bo to nie działka Zusu. Po drugie tylko i wyłącznie pracodawca może tu coś powiedzieć, zgodnie z: art. 186 2. kodeksu pracy § 2. W razie ustalenia, że pracownik trwale zaprzestał sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem, pracodawca wzywa pracownika do stawienia się do pracy w terminie przez siebie wskazanym, nie później jednak niż w ciągu 30 dni od dnia powzięcia takiej wiadomości i nie wcześniej niż po upływie 3 dni od dnia wezwania. Jeżeli chodzi o twój przypadek to jesteś zobowiązana do powrotu do pracy, ale jeśli nie chcesz wracać to własnie tak powinnaś zrobić jak piszesz - zrezygnować z urlopu na starsze dziecko a zawnioskować na młodsze (zakładam, ze dziecko jest w przedszkolu ponad 4h dziennie?) Czekanie aż pracodawca wezwie Cię jest ryzykowane bo: a) pracodawca w stosunku do takiego pracownika traci zaufanie, b) odwołać Cię pracodawca może w ciągu kilku dni a o urlop wychowawczy wnioskuje się na 2 tyg przed jego rozpoczęciem, c) oszukuje się pracodawcę. Czyli Wasz wybór co zrobicie, mozecie ryzykować, ale nie musicie. I mimo, iż sankcji nie ma to jednak kłania się uczciwość.
moko wielkie dzięki za odpowiedź, jesteś niezastąpiona.
Czyli muszę napisać podanie o przerwanie wychowawczego i kolejne podanie o udzielenie wychowawczego na następne dziecko?? Można to jakoś na jednym papierku załatwić? Podawać przyczynę zakończenia pierwszego wychowawcz. itd??? moko wielkie dzięki za odpowiedź, jesteś niezastąpiona. Czyli muszę napisać podanie o przerwanie wychowawczego i kolejne podanie o udzielenie wychowawczego na następne dziecko?? Można to jakoś na jednym papierku załatwić? Podawać przyczynę zakończenia pierwszego wychowawcz. itd??? Przyczyny się nie podaje, najlepiej dogadaj się z pracodawcą, bo urlop wychowawczy mozesz przerwać: a) w każdej chwili za zgodą pracodawcy lub b) po uprzednij powiadomieniu pracodawcy na min 30 dni przed powrotem. Więc najlepiej pojedź do pracodawcy, dogadaj się z nim, aby oba wniosku załatwić w jeden dzień i tyle. Możesz napisać wszystko na jednym piśmie. Nie ma wymogów co do wniosku. A i pamiętaj, aby szef na Twoim piśmie zrobił adnotację "wyrażam zgodę". Bo wiesz co pismo, to pismo !
Szantrapa, musiałaś się w przedszkolu tłumaczyć, że jesteś w domu z powodu wychowawczego na młodszą córkę? U mnie wołali pieczątkę na wniosku i tyle. Nic nikomu nie mówiłam, chociaż wnioskując o przyjęcie do przedszkola Szymka, byłam jeszcze na wychowawczym.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|