To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

podłoga drewniana w kuchni i przedpokoju

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Ciocia Magda
Chodzi o mieszkanie mojej siostry. Ma taki układ, że bezpośrednio od wejścia jest duża przestrzeń obejmująca również aneks kuchenny. Siostra chce położyć na podłogi deski drewniane (rodzaj wykończenia jeszcze nie uzgodniony) i nie chce słyszeć o łączeniu desek i kafli - z czego wynika, że cały "przedpokój" i "kuchnia" - piszę w cudzysłowie bo to nie są osobne pomieszczenia - będą deski. Jak to się sprawdza w praktyce? Są takie trwałe lakiery, których nie zniszczą rozlane zupy i zabłocone buty?
Agnieszka AZJ
Magda,
ja miałam w kuchni klepkę z lakierem, ale lakierowana była w 1990 roku, więc od tego czasu mogło się wiele zmienić w temacie lakierów icon_wink.gif

Po tamtych doświadczeniach nie polecam - podłogę w kuchni (w przedpokoju takoż) trzeba jednak traktować na mokro dość często, a drewno tego nie lubi.
trzkasienka
rowniez mieszkałam w mieszkaniu, w ktorym była drewniana podłoga w kuchni. W związku z tym, że dużo gotuje podłoga była przecierana na mokro 2 raz dziennie i to + drobne "wypadki" kuchenne np. jak wyciek wody ze zmywarki zalatwiły ta podłogę całkowicie. Nie zdecyduję się nigdy świadomie na drewnianą podłogę w kuchni.
Dzaga
ja mam drewniana podloge w łazience a tam jest duzo wody... jest to drewno tekowe.. nic sie zlego nei dzieje
ale mimo wszystko podloga ktora sie robi w pokojach/salonach chyba nie jest zajwlasciwsza do kuchni/przedpokoju wlasnie na czesto traktowanie ja woda
aluc
bez przesady
u mnie podłoga drewniana jest traktowana na mokro z taką samą częstotliwością jak niedrewniana (raz na tydzień), up.ierdliwe ślady działalności na bieżąco traktuje się ręcznikiem papierowym albo mokrą chusteczką, dobry lakier jest dla mnie porównywalny z płytkami, a ma jedną zasadniczą zaletę - nie syfieją mu fugi icon_wink.gif

ja akurat w miejscach teoretycznie brudnych mam płytki, jeszcze po poprzedniku, ale spokojnie mogłabym mieć parkiet, zwłaszcza, że brudzi się wszystko równo
mamajul
w znajomym mieszkaniu w czesci kuchennej lakier po trzech latach urzytkowania sie zdarł... (nie oszczedzali ani podłogi ani na jakosci lakieru).
Teraz parkiet zaolejowali. W całym mieszkaniu.
morticcia
U mnie się nie sprawdziło, lakier się szybko zdarł. Nie polecam.
Jaco
CYTAT(aluc @ Thu, 24 Sep 2009 - 15:40) *
bez przesady
u mnie podłoga drewniana jest traktowana na mokro z taką samą częstotliwością jak niedrewniana (raz na tydzień), up.ierdliwe ślady działalności na bieżąco traktuje się ręcznikiem papierowym albo mokrą chusteczką, dobry lakier jest dla mnie porównywalny z płytkami, a ma jedną zasadniczą zaletę - nie syfieją mu fugi icon_wink.gif

ja akurat w miejscach teoretycznie brudnych mam płytki, jeszcze po poprzedniku, ale spokojnie mogłabym mieć parkiet, zwłaszcza, że brudzi się wszystko równo



A jest coś takiego jak dobry lakier? Dobra, nie czepiam się 06.gif. Lakier ma tę niewątpliwą wadę że się rysuje, ściera i nie da się go naprawić inaczej jak przez cyklinowanie. Ja lakierom mówię NIE i drugi raz bym tego błędu nie popełniła - zdecydowanie lepiej zachowuje się mój ciężko pracujący olejowany blat kuchenny niż lakierowana podłoga w dowolnie mało uczęszczanym kącie mieszkania diabel.gif . A fugę w kafelkach można dać epoksydową icon_mrgreen.gif .

Magda,
Jeśli chce podłogę drewnianą to tylko olej i to nie naturalny a chemiczny. A że ludzie się oleju boją (sama się niestety bałam) to siostra i tak nie posłucha icon_wink.gif.
aluc
słuchajcie, nie wiem, czym wy lakierujecie, parkiet w poprzednim mieszkaniu po siedmiu latach używania wyglądał świetnie, tyle, że ja normalne zużycie drewna typu rysy, a nawet wgniecenia, traktuję jak urok naturalnego materiału, a nie wadę - lakier nigdzie nie był wytarty, nigdzie nie odlazł, nawet pod oknem, gdzie po jednej nawałnicy zrobiła się kałuża i stała tak przez dobre dwie godziny

dobry lakier się nie rysuje, pozostaje elastyczny przy drobnych urazach, znaczy rysa jest w drewnie, ale ciągłość lakieru nie jest przerwana, u mnie "rana" w lakierze była tylko w jednym miejscu, gdzie mi robotnicy upuścili część marmurowego blatu
cydorka
CYTAT(aluc @ Fri, 25 Sep 2009 - 08:00) *
słuchajcie, nie wiem, czym wy lakierujecie, parkiet w poprzednim mieszkaniu po siedmiu latach używania wyglądał świetnie, tyle, że ja normalne zużycie drewna typu rysy, a nawet wgniecenia, traktuję jak urok naturalnego materiału, a nie wadę - lakier nigdzie nie był wytarty, nigdzie nie odlazł, nawet pod oknem, gdzie po jednej nawałnicy zrobiła się kałuża i stała tak przez dobre dwie godziny

dobry lakier się nie rysuje, pozostaje elastyczny przy drobnych urazach, znaczy rysa jest w drewnie, ale ciągłość lakieru nie jest przerwana, u mnie "rana" w lakierze była tylko w jednym miejscu, gdzie mi robotnicy upuścili część marmurowego blatu

że się podpiszę
poprzednie mieszkanie miało robioną podłogę jak się wprowadzaliśmy, po 5 latach użytkowania kupujący nasze mieszkanie zachwycali się podłogą
mam genialnego faceta od podłóg, robi tak, żeby było dobrze, dobiera lakier i ilość warstw w zależności od pomieszczenia, "ran" w lakierze nie było, nie wytarł się, podłoga pracuje to normalne, no tak jak pisała aluc nie będę się powtarzać
w temacie głównym
przez 5 lat miałam deski w kuchni (w poprzednim mieszkaniu)
teraz nie mogę się doczekać, kiedy uzbieram pieniądze na remont w obecnej kuchni, wymiana terakoty na drewno to będzie jedno z pierwszych posunięć

cyd
Edi Zet :)
Mam w przedpokoju drewno. Nie polecam, rysuje się lakier ( a jednak możliwe ), ciągle trzeba w okresie jesienno-zimowym ścierac na bieżąco, żeby nie powchodziła wilgoc w szczeliny i nie czerniało. Może to rzeczywiście kwestia dobrego lakieru i wykonania, ale przyznam, że na parkiecie, klejach i lakierach nie oszczędzaliśmy. Teściowa bardzo forsowała w przedpokoju terakotę. Żałuję że jej nie posłuchałam, bo można było ładną np. czarno-białą w romby ułożyc (taka mi sie marzy icon_wink.gif ) I w kuchni mam kawałkiem drewnianą podłogę i też żałuję. Tam to się rysuje, wgniata najczęściej, bo to albo krzesło z impetem się przewróci i uderzy akurat rogiem oparcia, też drewnianego, a to ktoś rozleje coś tłustego o i jak nie zauważę to wlezie w szczelinę. Nie polecam. Czekam z utęsknieniem na czas na cyklinowanie. Może się pokuszę i zamienię na terakotę. Są teraz naprawdę ładne. Nie wyglądają już jak terakoty z dawnych lat i można zrobic coś ładnego icon_smile.gif
Jaco
CYTAT(aluc @ Fri, 25 Sep 2009 - 10:00) *
rysy, a nawet wgniecenia, traktuję jak urok naturalnego materiału, a nie wadę


No to różnimy się w kwestii postrzegania - mnie to drażni a świadomość że zarysowanie tego samego kalibru na lakierze zostanie mi na amen a w oleju schodzi bez śladu irytuje dodatkowo. Zresztą imho nawet nieschodząca rysa na drewnie olejowanym czy woskowanym wygląda zdecydowanie bardziej naturalnie i szlachetniej niż to samo pod lakierem.
agabr
CYTAT(cydorka @ Fri, 25 Sep 2009 - 10:15) *
że się podpiszę
poprzednie mieszkanie miało robioną podłogę jak się wprowadzaliśmy, po 5 latach użytkowania kupujący nasze mieszkanie zachwycali się podłogą
mam genialnego faceta od podłóg, robi tak, żeby było dobrze, dobiera lakier i ilość warstw w zależności od pomieszczenia, "ran" w lakierze nie było, nie wytarł się, podłoga pracuje to normalne, no tak jak pisała aluc nie będę się powtarzać
w temacie głównym
przez 5 lat miałam deski w kuchni (w poprzednim mieszkaniu)
teraz nie mogę się doczekać, kiedy uzbieram pieniądze na remont w obecnej kuchni, wymiana terakoty na drewno to będzie jedno z pierwszych posunięć

cyd
tak ,tak Cydorka ma genialnego pana , na widok mojego uwaga parkietu ktory mial 50 lat zaparl sie , zego nie zmieni na nic i doprowadzil go do cudownego stanu.b
malami000
Ja mam położoną [edit: moderacja] w kuchni i sprawdza się bardzo dobrze. Jeśli drewno jest dobrej jakości to taka podłoga nie powinna łatwo ulegać zniszczeniom
Mart87
Mi się marzy podłoga z drewna egzotycznego w całym mieszkaniu, szkoda że nie jest tańsza icon_smile.gif Jak na razie to się rozglądamy za panelami w rozsądnej cenie, z tego co już widziałam to może Egger ,Vox albo Tarkett ale to już mąż zdecyduje, bo ja w temacie jestem zupełnie zielona.
Kocurek
Ja mam w kuchni dechy modrzewiowe, mimo mycia częstego, szurania krzesłami itp. - jest super, pomimo intensywnego użytkowania i po 6 latach. Z tym, że wzdłuż ciągu roboczego (czyli blatu głównegi i kuchenki) mam płytki.
Tigerek
i to na pewno jest drewno icon_razz.gif - i na pewno przez 3 lata nie kupili jeszcze icon_razz.gif
Nagelika
CYTAT(Magda EZ @ Thu, 24 Sep 2009 - 14:06) *
Chodzi o mieszkanie mojej siostry. Ma taki układ, że bezpośrednio od wejścia jest duża przestrzeń obejmująca również aneks kuchenny. Siostra chce położyć na podłogi deski drewniane (rodzaj wykończenia jeszcze nie uzgodniony) i nie chce słyszeć o łączeniu desek i kafli - z czego wynika, że cały "przedpokój" i "kuchnia" - piszę w cudzysłowie bo to nie są osobne pomieszczenia - będą deski. Jak to się sprawdza w praktyce? Są takie trwałe lakiery, których nie zniszczą rozlane zupy i zabłocone buty?

jak najbardziej się sprawdzi. Znajoma z mężem ostatnio robiła podobnie w swoim mieszkaniu. Aneks połączony z przedpokojem, a na całości drewniana podłoga. Miała z tym sporą rozkminę, ale w końcu umówiła się z fachowcami od drewnianych podłóg z (edycja reklamy), którzy we wszystkim jej doradzili a na koniec przyjechali i położyli jej dokładnie taką podłogę jaką wspólnie wcześniej ustalili. Mega profesjonaliści!
gilly
Bardzo trwałe jest drewno bambusowe Ewentuanie podłoga dębowa ( ktora jest dość droga, ale uznawana za najbardziej wytrzymałą ze wszystkich, no i stosunkowo lekko się rysuje).

Z wyglądu moim zdaniem super:
https://parkietydlaciebie.pl/produkty/deska-debowa/

Zerknij sobie tutaj. Wygląd nie do porównania z panelami.
tamika
Podłogi do naszego domu zamawialiśmy ze sklepu ifloor. Mogę wam powiedzieć, że pracują tam super fachowcy, którzy bardzo dobrze nam doradzili i odpowiedzieli na wszystkie nurtujące pytania. Cenowo wyszło też mniej niż początkowo zakładaliśmy. Z tego co wiem to sprzedają materiały jednych z lepszych firm, tak więc warto.
Patunia009
drewno do kuchni to tak średnio, coś spadnie, wyleje się zamoknie i drewno popuchnięte ;/ do przedpokoju jak najbardziej polecam sama mam i wygląda bajecznie
Kotelka
Bardzo trwałe jest drewno bambusowe. Ewentuanie podłoga dębowa ( ktora jest dość droga, ale uznawana za najbardziej wytrzymałą ze wszystkich, no i stosunkowo trudno jest ją zarysować w stosunku do drewna bardziej miękkiego). Dobrą ofertę podłóg drewnianych ma firma Drewger https://drewger.com/

Z wyglądu moim zdaniem super (daję wzor na dole, który mi sie podoba).
Wygląd nie do porównania z panelami.

Obecnie wiele osób kładzie płytki w całym mieszkaniu. O ile płytki są praktyczne w takich pomieszczeniach jak kuchnia czy łazienka, to nie wyobrażam sobie ich na całości.
Ceda
Mam deskę w salonie i płytki w kuchni. Impregnuje deskę w salonie raz na rok specjalnym olejem który ma intensywny zapach i długo schnie, ale... gdy coś mi upadnie i się wdepnie i trzeba „szorować” to kolor deski jakby ścieram i jest to dosyć widoczne (ja mam akurat deskę nierówną, jakby z wżerami). W każdym razie dążę do tego ze podła w kuchni jest jakby podatna bardziej na brud za czym
Idzie czyszczenie wiec deskę bez lakieru łatwiej „uszkodzić”. Odradzilabym.

Jesli interesuje Cię klasyczna drewniana jodełka, polecam ten sklep
https://www.drewnostacja.pl/produkt/jodelka...-90-prawa-lewa/

Możesz tam kupić dobrej klasy podłogę w dobrej cenie.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.