Witam wszystkich,
Mój siostrzeniec ma pojutrze urodziny a ja jeszcze nie mam prezentu. Niestety dysponuję tylko kwotą 40 zł. Piszę "tylko" bo zauwazyłam, ze w sklepach z akcesoriami dla dzieci dominuje kosmiczna drożyzna. Byle badziew potrafi w jednym sklepie kosztować 15 zł a w drugim 30.
Oprócz pułapu cenowego bardzo mi zależy aby utrafić w gust rocznego, bardzo rezolutnego chłopca