To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Psycholog przez internet

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Martan
No to tak jak w temacie... Może zamiennie "czy warto spróbować?" na "czy zaryzykować?"

Dlaczego po prostu nie umówię się na wizytę?
Wymówka nr 1 - ostatnie tygodnie ciąży + pięcioletnia córka. Nie mam szans na regularne wizyty.
Wymówka nr 2 - dzikusy tego nie robią 37.gif Nie wyobrażam sobie, że miałabym obcej osobie opowiadzieć co mi w głowie siedzi. A wiem co mówię, bo proóbowałam. Dawno, bo ładnych parę lat temu, ale uciekłam zanim zaczęłam odczuwać jakiekolwiek korzyści.

A już nie daję rady sama ze sobą. problemy narosły w różnych dziedzinach. I nie ogarniam.
No i tak pomyślałam, żeby spróbować/zaryzykować. W necie znalazłam pare serwisów oferujących kontakt z psychologiem. Tylko nie wiem, czy sobie na zaszkodzę jeszcze bardziej 32.gif Czy mogę mieć pewność, że nie będę kontaktować się z szarlatanem?

Macie jakieś doświadczenie w tej materii? Pomysły? Rady?
Pomóżcie proszę...
Tamara79
Lepszy taki niż żaden.
Eta
CYTAT(KanuÅ› @ Mon, 28 Sep 2009 - 14:32) *
Lepszy taki niż żaden.


nie sÄ…dzÄ™

Nie radzę. Z wielu względów
-nie wiadomo kto jest z drugiej strony,
-bez kontaktu w 4 oczy nie wierzę, że można wyczytać z takiej relacji cokolwiek poza "agresywnym" dawaniem rad
-terapia m.in. jest po to żeby coś w sobie przemóc
Tamara79
hmm moze i fakt, ale jak ktoś ma sobie za przeproszeniem w łeb strzelic to nawet na forum u niepsychologów warto szukać wsparcia.
Choć co racja to racja, trzeba być ostrożnym.

Może lepiej 'poradnik' jak już 29.gif Żartuję oczywiście.

Martan a dlaczegoś uciekła od tego psychologa?. Może źle trafiłaś, sama piszesz, że to było dawno, może teraz jest inaczej. Zreszta co ja pisze, jest inaczej bo sama korzystałam (również z psychoterapeuty) i jestem zadowolona. Tyleże to drogie dość.
Namawiam do współpracy w cztery oczy. Może zdąrzysz jeszcze przed rozwiązaniem.

...a w ogóle to przepraszam, nie doczytałam do końca postu i stąd nieprzemyslana odpowiedź..
Ciocia Magda
Ja uważam, że nie warto - nie sądzę, żebyś otrzymała tą drogą coś więcej ponad stek komunałów, które można wyczytać w każdym lepszym poradniku. Druga sprawa to nie wierzę, żeby rzetelny terapeuta podjął się takiej współpracy. Trzecia sprawa to na ile terapeuta jest w stanie Cię poznać przez net. Dla mnie to jest naprawdę niesamowite, jak różnią się osoby poznane na forum od siebie samych poznanych np. na zlocie. To nawet nie jest kwestia autokreacji, ale przemilczeń, umiejętności literackich icon_wink.gif czy choćby tembre głosu. Dobry terapeuta wyciągnie wnioski z tego, kiedy nagle zamilkniesz, kiedy staną Ci łzy w oczach, kiedy się przejęzyczysz - to wszystko jest stracone w przemyślanej komunikacji emailowej.
ulla
Pomysł bez sensu. Via net to można znależć wsparcie takie jak tu na forum, szukanie pomocy specjalistycznej mija się z celem. Żaden lekarz nie jest w stanie postawić pewnej diagnozy bez kontaktu z pacjentem, a już szczególnie w tak delikatnej materii jak problemy osobiste, psychologiczne. Bez szans.

Lepiej jednak nie szukaj wymówek, tylko jeżeli czujesz, że naprawdę jest Ci to potrzebne, poszukaj pomocy normalną drogą.
Nie jest łatwo otworzyć się przed obcą osobą, ale jak się trafi na dobrego terapeutę, to on potrafi w tym pomóc.
Martan
Tak czułam, że to nie jest najlepsza droga...
Przed rozwiązaniem nie zdążę. Po rozwiązaniu będzie trudno... Musiałaym walczyc o ten czas. A do tego nie chciałabym o tym mówić najbliższym - przynajmniej "na początku".
Jak sobie pomyślę, żę muszę jeszcze dokonać wyboru terapeuty po przemysleniu kryteriów, które są dla mnie ważne, to mi słabo.
Tylko proszę nie piszcie, że w takim razie jeszcze nie dojrzałam do szukania pomocy.

Edit 1. ano właśnie, jak trafić na dobrego terapeutę?

Edit 2 a od tamtego terapeuty uciekłam, bo go nie lubiłam 37.gif I tak mi było wygodnie, bo cos zaczęło uwierać, a ja się wystraszyłam...
Tamara79
tak sobie mysle, dzieci duzo spią na początku, może latorośl pozwoli na godzine rozmowy?
No sama nie wiem.

Ja trafiłam na mojego terapeutę niejako po znajomości (ktoś mi polecił), choć i tak nie masz gwarancji, że skoro innemu to i tobie przypasi. To chyba kwestia dopasowania.
Ja swego czasu szukałam na jakiejs stronie towarzystwa psychologicznego czy cos w tym rodzaju. Jakznajde chwile to spróbuję odszukać.

Fakt, że takie wizyty to nic przyjemnego, szczególnie jak dochodzi sie do niewygodnych wniosków. Ale warto, dla własnego zdrowia psychicznego i życia.

domi
Nie polecam. Moja znajoma tak robiła bo wstydziła sie udać osobiscie. Opisywała pani przycholog problemy a ta dawała jej rady dokładnie takie jak ja jej wcześniej dawałam.... za darmo 06.gif . Po pierwsze: nigdy nie mam pewnosci, że z drugiej strony jest prawdziwy psycholog. Nawet ja sie mogę za niego podac bo podobno mam psychologiczne podejście do ludzi 08.gif . Po drugie czytając maila, rozmawiajac na gg; nie widzę emocji, nie czuję atmosfery, nie słyszę natężenia głosu. To są dosyć istotne sprawy. Mnie często ludzie inaczej odbierają przez net a inaczej na żywo...bo widzą minikę twarzy, słyszą ton głosu. Jak ktoś słusznie zauważył...równie dobrze forum moze być świetnym psychologiem icon_biggrin.gif .
Saskia
CYTAT(Martan @ Mon, 28 Sep 2009 - 17:10) *
Tak czułam, że to nie jest najlepsza droga...
Przed rozwiązaniem nie zdążę. Po rozwiązaniu będzie trudno... Musiałaym walczyc o ten czas. A do tego nie chciałabym o tym mówić najbliższym - przynajmniej "na początku".

naprawdę warto wywalczyć czas na terapię - udało mi się to zrobić kilka miesięcy temu, mimo trójki dzieci i pracy
też najpierw chciałam "załatwić to po cichu", z prozaicznych względów musiałam powiedzieć mężowi, świat się nie zawalił
życzę Ci powodzenia i pozdrawiam icon_wink.gif
marghe.
CYTAT(Martan @ Mon, 28 Sep 2009 - 12:59) *
Wymówka nr 2 - dzikusy tego nie robią 37.gif Nie wyobrażam sobie, że miałabym obcej osobie opowiadzieć co mi w głowie siedzi. A wiem co mówię, bo proóbowałam. Dawno, bo ładnych parę lat temu, ale uciekłam zanim zaczęłam odczuwać jakiekolwiek korzyści.


Macie jakieś doświadczenie w tej materii? Pomysły? Rady?
Pomóżcie proszę...


Szukać do skutku dobrego terapeuty.
Mnie się udało za 4 razem. Po kilku latach terapii..
Nie poddawaj siÄ™.
A via internet to bym miała opory
marghe.
CYTAT(Martan @ Mon, 28 Sep 2009 - 19:10) *
. A do tego nie chciałabym o tym mówić najbliższym - przynajmniej "na początku".
Jak sobie pomyślę, żę muszę jeszcze dokonać wyboru terapeuty po przemysleniu kryteriów, które są dla mnie ważne, to mi słabo.
Tylko proszę nie piszcie, że w takim razie jeszcze nie dojrzałam do szukania pomocy.

Edit 1. ano właśnie, jak trafić na dobrego terapeutę?

Edit 2 a od tamtego terapeuty uciekłam, bo go nie lubiłam 37.gif I tak mi było wygodnie, bo cos zaczęło uwierać, a ja się wystraszyłam...


Dlaczego nie chcesz mówić? Nawet tym najbliższym..
Jak najbardziej dojrzalaÅ›.

Ad 1. Szukać do skutku. Metodą prób i błędów, pytać znajomych itp

Jeśli jesteś z okolic Warszawy to służę namiarami
gosiagosia
CYTAT(Martan @ Mon, 28 Sep 2009 - 12:59) *
No to tak jak w temacie... Może zamiennie "czy warto spróbować?" na "czy zaryzykować?"

Dlaczego po prostu nie umówię się na wizytę?
Wymówka nr 1 - ostatnie tygodnie ciąży + pięcioletnia córka. Nie mam szans na regularne wizyty.
Wymówka nr 2 - dzikusy tego nie robią 37.gif Nie wyobrażam sobie, że miałabym obcej osobie opowiadzieć co mi w głowie siedzi. A wiem co mówię, bo proóbowałam. Dawno, bo ładnych parę lat temu, ale uciekłam zanim zaczęłam odczuwać jakiekolwiek korzyści.

A już nie daję rady sama ze sobą. problemy narosły w różnych dziedzinach. I nie ogarniam.
No i tak pomyślałam, żeby spróbować/zaryzykować. W necie znalazłam pare serwisów oferujących kontakt z psychologiem. Tylko nie wiem, czy sobie na zaszkodzę jeszcze bardziej 32.gif Czy mogę mieć pewność, że nie będę kontaktować się z szarlatanem?

Macie jakieś doświadczenie w tej materii? Pomysły? Rady?
Pomóżcie proszę...



po przeczytaniu tematu stwierdzilam, ze zawsze warto sprobowac. po przeczytaniu posta, ze wg mnie jest Ci potrzebna konfrontacja z obca osoba f2f.

ad.1 wizyty nigdy nie sa regularne, chyba ze regularnoscia mozna nazwac 2x w miesiacu (na nfz oczywiscie)
ad.2 ja uciekalam znacznie wiecej razy, az w koncu nie ucieklam i nie zaluje.

a co do tej pewnosci - nigdy nie masz pewnosci z kim rozwiasz tak naprawde. ile razy czlowiek mysli sobie... gdzie mialem oczy...ale bylem glupi... - tak to juz jest, ze Ty poznajesz drugiego czlowieka a on Ciebie i w relacjach z psychologami to sie nie zmienia.

daj sobie szanse.

wykretow mozesz znalezc znacznie wiecej niz te dwa wymienione, tylko kto na tym tak naprawde traci...

i chcialam cos sprostowac, bo jestem na to uwrazliwiona - z psychologami sa spotkania polegajace na poradnictwie, z psychoterapeutami sa terapie. autorka pisala o psychologu, wiec to po prostu rozmowa z czlowiekiem, ktory ma wieksza wiedze naukowa niz my, wiec zna tez wiecej rozwiazan.
Martan
Dziękuję Wam za opinie. Przetrawiam jeszcze wszystko.
Tak bardzo chciałam przeczytać: tak, wystarczy polatać palcami po klawiaturze, parę razy kliknąć i się zresetujesz...

Na razie muszę - nie mam wyjścia 29.gif - urodzić (mam nadzieję, że niedługo) i sprawdzić, jaki egzemplarz mi się trafił i jak daję radę z obsługą dwójki dzieci.

marghe. - jeśli to nadal aktualne, to chętnie skorzystam z Twoich namiarów. Mieszkam ok. 15km od granic Warszawy i w tym także upatruję dodatkowy problem 06.gif .
Tak, wiem... wynajdujÄ™....

marghe.
Namiary poszły na priva icon_smile.gif
Powodzenia
naples
Gdy szukalam pomocy i namiarow u psychologa, to znalazlam stronke na necie, gdzie mozna znalezc specjaliste i poprzez e-mail sie u niego leczyc. Balam sie isc do normalnego lekarza, wiec sprobowalam. Napisalam maila, no i wyskoczyl komunikat, ze aby uzyskac odpowiedz nalezy wyslac sms-a lub zrobic przelew pod podane numery...
No i na tym sie skonczyla moja historia z szukanie lekarza icon_sad.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.