To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

libido a antykoncepcja - problem

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

domi
Dziewczyny
Mam pewien problem i zależy mi na opini kobiet, które przechodziły coś podobnego.
Od ponad roku stosowałasm depo-proverę poniewaz karmiłam. Ogólnie mi służyła, dopiero od jakieś pół roku zaobserwowałam spadek libido. Ciekawe, ze stopniowo sytuacja się pogarszała i obecnie sex mógłby dla mnie nie istnieć icon_cry.gif .
Udałam się więc do lekarza po okresie gdy DP przesytało działać. Gin. powiedział, ze to bardzo prawdopodobne, że niechęć do sexu spowodował zbyt duży poziom hormonów w moim organiźmie. Zaproponował m-c przerwy w antykoncepcji a potem tabletki Milvane. Podobno są z minimalną dawką hormonów. Jeśli zastosuję się do jego zaleceń to po ok. 2 m-cach powinnam odzyskać chęć do sexu. Jeśli nie stanie się tak to wystawi mi skierowanie do seksuologa.
Niepokoi mnie to, że nic nie można zrobić w sprawie tego sexu, tylko czekać icon_sad.gif .
Chyba, że można...może powinnam skonsultować się z innym lekarzem?
Czy któraś z was miała podobny problem? Proszę o opinie także na temat Milvane, jeśli ktoś zna?
i.
Domi u mnie jest to samo - jak stosuję antykoncepcję hormonalną to nie mogę przemóc się do seksu icon_confused.gif Wymienionego przez Ciebie preparatu nie stosowałam, ale brałam Rigevidon, Trinordiol i Cerazette - nawet po takim łagodnym preparacie było tak samo icon_confused.gif
Po odstawieniu sytuacja wraca do normy w ciÄ…gu miesiÄ…ca.

W związku z tym nie biorę tabletek, bo wyraźnie mi nie służą. Ciekawa jestem jak to jest u innych?
Maciejonka
Libido spadło ale nie tak bardzo, żeby wogóle... brałam cilest a potem triqilar.
A tak swoją drogą się zastanawiam po co skierowanie do sexuologa? To nie jest przecież problem natury że tak powiem psychicznej, tylko zły poziom hormonów. Tak mi się wydaję, jeżeli się mylę to przepraszam.
domi
CYTAT(Maciejonka)
A tak swoją drogą się zastanawiam po co skierowanie do sexuologa? To nie jest przecież problem natury że tak powiem psychicznej, tylko zły poziom hormonów. Tak mi się wydaję, jeżeli się mylę to przepraszam.


Lekarz powiedział, że jeśli po 2 m-cach nie stosowania antykoncepcji nic się nie poprawi (a powinno) to znaczy, ze wina leży w mojej psychice a nie w hormonach. Wiesz... tak własciwie, to nie można tego wykluczyć.
aluc
no dobra domi, ale to jednocześnie znaczy, że jak ci się poprawi, to z hormonalnej nici, chyba, że to zaakceptujesz, więc ja mam pomieszanie z poplątaniem w związku z radą przerwania na miesiąc

a obniżone libido na hormonkach, nawet tych o najniższej dawce, zdarza się, oj zdarza, niestety
Potwora
Jestem przykładem zaniku/bądź drastycznego obniżenia libido w czasie stosowania antykoncepcji hormonalnej. Po prostu ten typ tak ma icon_wink.gif
Nie trafiłam jeszcze na preparat, po którym dobrze bym się czuła więc rzuciłam to świństwo icon_wink.gif
teraz jest dobrze icon_wink.gif
milly
Coś mi się wydaje, że seksuolog tu niczego mądrego nie wymyśli. Hormony mają to do siebie, że generalnie libido baaardzo leci w dół. Więc albo stosujesz i liczysz się z ograniczonymi potrzebami icon_wink.gif albo odstawiasz na zawsze i brykasz do woli icon_biggrin.gif

Milly
domi
CYTAT(Milly)
Hormony majÄ… to do siebie, że generalnie libido baaardzo leci w dół. WiÄ™c albo stosujesz i liczysz siÄ™ z ograniczonymi potrzebami wink.gif  albo odstawiasz na zawsze i brykasz do woli icon_biggrin.gif  

Milly


U mnie w ogóle brak libido, całkowita niechęć do sexu więc nie moge się z tym pogodzić. Depo-provera to była moja pierwsza metoda hormonalna. Nie wiem więc czy po innych będzie podobna reakcja. Tak bym chciała aby nie było!!!
Eta
Ja w ogóle nie moge brać zadnych hormonków, nie tylko ze wzgledu na libido
tak więc dziewczynki ja czekam na kase na spiralkę icon_wink.gif
Coffee
mi hormony nie sluzyly
tylam
raz w meisiacu wymiotowalam
i wlasnie...dzialaly podwojnie anty...bo do sexu mialam WSTRET...unikalam jak ognia icon_evil.gif najlepsze ze przy zadnych pigulkach chec nie poprawiala sie...jedynie jak ich nie stosowalam icon_rolleyes.gif
zlosliwosc natury...albo natury nie daje sie przechytrzec... icon_question.gif

elzbietka...a spiralki to ja sie skolei troche boje icon_mad.gif siedziec tam cos w srodku...balabym sie ze mi wypadnie icon_lol.gif ale ja to juz taki bojek jestem icon_evil.gif
2 szkraby
Ja przed ciążą brałam Cilest i po nich w ciągu 5 miesięcy tak stasznie zmiejszyła mi się ochota na sex, że mój mąż mówił poco to wogóle bieżesz.
Natomiast później przestawiłam się na Triminulet i po nim było ok, wszystko wróciło do normy, nawet moje libido było w normie.

Natomiast teraz po urodzeniu maluszka byłam u lekarza i przepisała mi tabletki antykoncepcyjne przy których mogę karmić.
Ale one chyba mi nie służą, starsznie się czułam, bóle brzucha, chęć wymiotowania, bóle głowy i ogólenie złe samopoczucie.
Teraz zastanawiam się nad zastrzykiem, ale nie wiem jak będzie po nim.
Niechciałabym aby moja ochota na sex zmalała.
Coffee
Aleks ja tez nadal karmie i nie stosuje zadnej hormonalnej antykoncepcji...wolimy gumki wink.gif
Ewusiek
ja do niedawna brałam cilest (i przyznam ,że "ograniczał" moje chęci dosyć icon_confused.gif ), od 1,5 miesiąca nie biorę i widać różnicę icon_biggrin.gif icon_twisted.gif icon_biggrin.gif
Sama się dziwię , a po drugie juz zaczęłam chudnąć (od czasu kiedy zaczęłam brać tabletki przybyło mi parę kilo). Stwierdzam,że bez tabletek lepiej icon_biggrin.gif icon_lol.gif icon_biggrin.gif , tylko aby "ubocznych" efektów nie było icon_wink.gif
ratajaga
ja biorę Diane 35. ochoty na seks nie mam w ogóle. Zastanawiam się co mam zrobić bo pomaga mi na nadmierne owłosienie a denerwuje abstynencja jeśli chodzi o seks. icon_redface.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.