Mam pytanie, chcę złożyć pozew rozwodowy ale z winny męża, gdyż wyczytałam że można strać się o alimenty nie na dziecko(oczywiście ja osobiście nie chce tego robić), maż chce za porozumieniem stron.
Mowa tu oczywiście o obowiązku zaspakajania potrzeb jednego z małżonków, a nie wspólnych dzieci.
1.Alimentów od drugiego małżonka na swoją rzecz może żądać ten z małżonków, który nie został uznany przez sąd za wyłącznie winnego rozkładu pożycia ( a więc albo został uznany za niewinnego, oboje małżonkowie zostali uznani za winnych albo żadne z małżonków zostało uznane za winnego) oraz znajduje się w niedostatku; W takim przypadku można żądać dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego. To znaczy, że sąd orzekający o alimentach będzie brał pod uwagę nie tylko sytuację finansową małżonka znajdującego się w niedostatku, ale też możliwości zarobkowe zobowiązanego do alimentacji.
Jak długo trwa obowiązek alimentacyjny po rozwodzie?
Do czasu zawarcia małżeństwa przez małżonka, który był uprawniony do świadczeń alimentacyjnych.
W sytuacji, gdy zobowiązany do płacenia świadczeń jest małżonek, który nie został uznany za winnego, wówczas obowiązek alimentacyjny wygasa po upływie 5 lat od orzeczenia rozwodu. W wyjątkowych sytuacjach sąd może przedłużyć ten okres, na wniosek uprawnionego do alimentacji.
CO mam zrobić aby to ominąć i ze swojej strony i męża strony. Chcemy się rozstać polubownie, ale długość trwania tego obowiązku płacenia trochę mnie przeraza i nie wiadomo co komu do łba szczeli np.za 2lata. Jak to napisać we wniosku?