juz nie mam siły

Juz nie mam siły ta choroba mnie dobija:( spać nie mogę bo pilnuje dziecka aby sie nie drapał on biedny się meczy jeszcze bardziej.Kubus od urodzenia ma AZS i do zeszlego roku bylo dobrze.ale od czerwca o8 co bylismy w szpitalu to ma pogorszenie caly czas go wysypuje.tego roku w kwietniu bylismy 4dni w szpitalu teraz w sierpniu tydzien i teraz znowu caly wysypany,rozdrapal wszystko i sie powiekszylo i znowu strupy i wszystko sie paprze:( nie weim juz co z tym robic.lekarze mu daja zyrtec ,atarax i masc chlodzaco z gydrokortyzonem.i co nie dziala.i ciagle to samo:(((( juz padam:(

skąd ja to znam.... u nas tak samo było... lekarze ciągle mówili - z wiekiem się poprawi, niech się pani uzbroi w cierpliwość, a ja płakałam, nie miałam już siły... do tego te chlustające wymioty, które męczyły małą... co zjadla zwymiotowała - i tak przez 4 miesiące... wymioty przeszły ale ze skórą było gorzej jeszcze długo...
Coż ja mogę powiedzieć - ściskam Cię mocno i trzymam za Was kciuki, wiem jak się czujesz bo sama to przechodziłam...

Ja mam mniejsze doświadczenie z wysypkami bo w nas rzadziej się pojawiają bardziej wymioty i bóle brzucha .Nam pomagały kąpiele w Oliatum .Ale siostry córka była bardzo mocno wysypana i to bardzo długo .Pamiętam kupowała otręby i robiła kapiele .Maśći zawsze robiła na zamówienie ale już nie pamiętam jakie .

Jak nastąpiło pogorszenie to jest styczność z alergenem .Czasem może być detergent czyli proszek lub płyn do płukania ,pościel.Niestety to bardzo trudno rozpoznać nie wspomne juz o jedzeniu .
A macie zrobione testy ? Może warto zmienic maśći jak nie pomagają .

nam to właściwie żadne maści nie skutkowały, ani te robione ani te gotowe... Były też sterydy i działały tylko na krótko, potem było jeszcze gorzej...

Biedne te nasze dzieci.U nas to problemy brzuszne na okrągło To tylko zdrówka pozostaje mi wam życzyć

Oluśia i Twemu szkrabowi również duuużo, duzo zdrówka!!! Bo to w życiu najważniejsze...

Przejzyj moj watek.Mnie sie udalo dziecko wyprowadzic a bylo nie wesolo.Poogladaj zdjecia.Jak narazie jest to jedyna skuteczna znana mi metoda i dziala.Calusy

tak bardzo ci wspolczuje naprawde , moja coreczka tez ma azs ale na szczescie nie duze ale z kazdym dniem sie modle zeby sie nie pogorszylo probowalas kapieli w krochmalu? to pomaga wysusza strupki i usmieza swad nawet po kapieli zwyklej sprobuj posmarowac synka sama maka ziemniaczana przez pare dni moze bedzie lepiej zapytaj sie w aptece o masc mentosyl to jest masc z tranu rybiego nie jest na sterydach mojej coreczce pomaga sprobuj rowniez kapieli w mydle balineum hermal plus uwazaj, co synkowi dajesz do jedzenia bo np. moja coreczka nie moze jesc mleka krowiego i jego prztworow . cytrusow , slodyczy , ryby ,wolowiny,zadnego zboza i ja tez juz mam dosc bo tak bardzo chcialabym zeby mogla normalnie jesc , teraz gdy jest lepiej smaruje corke mascia cholesterolowa i atopora do azs jesli nie probowalas tych metod to sprobuj moze to synkowi ulzy i badz silna musisz uzbroic sie w cierpliwosc i radze ci nie smarowac sterydami to niszczy organizm ja tam wole domowe sposoby.

dzieki dziewczyny:)

stosuje i oliantum i krochmal i inne kapiele -dzialaja przez kilka dni pozniej znowu to samo. masci tez mam cholestorolowa, mocznikowa z hydrokortyzonem i chlodzaca z hydro. do tergo zyrtec i atarax ,diete tez trzymam.i kurcze chwile dziala i juz znowu wyskakuje mu. ( teraz po kapieli smaruje go tez parafina ciekla,nie chce go smarowac ciagle tymi sterydami,a jak ide do dermatologa to odrazu chca go wysylac do szpitala,a tam wszystko 10 razy mocniejsze i tydzien jest super pozniej znowu to samo:(

Ewon, rozważ serio dietę podaną w temacie przez magda208.To nie jest bajer ani szamaństwo.Choć częściowo spróbuj zmodyfikować mu dietę.Strasznie Wam współczuję.

magda no to przeczytam moze nam tez pomoze:) w czwartek ide do alergika.kuba wyglada juz dużo lepiej,prawie wszystko zeszlo-tylko zostały strupki na lokciach i kostkach,no i jeszcze ma strasznie sucha skore na glowie i skroniach az takie platy:/

bylam z maluchami u alergologa:( damian ma poczatki azs:((
a kuba nie ma szans na odczulanie teraz,bo on ma za silne azs i nawet dieta mu tak nie pomoze:((

ewon

Dieta to nie magiczna rożdżka - nie pomoże od razu, to działanie dlugofalowe, taka praca "u podstaw".Stad pewnie sceptycyzm lekarza.To nie jest dieta cud - a pewnie o czymś takim pomyślał.
SprĂłbuj z modyfikacja diety, to tylko modyfikacja, eksta zmian tam nie ma.
A jedzenie kaszy czy owsianki wg przepisów nie dość,że tanie, sycace to na zdrowie wychodzi

Moj Dominik przygotę z glutenem zaczynał od owsianki właśnie - bo zdrowsze to i delikatniejsze niż spotkanie z manną na przykład.
A jego zupy to na kaszach wszelkiej maści są - zje wszystko -kukurydzianą, jaglaną, jęczmienna, krakowską, gryczaną, kuskus.
Ewon - kasze tanie - bież sie za gotowanie Skoro mlodszy ma początki - to masz idealny moment na doświadczenie czy uda Ci sie uniknąć w jego przypadku stadium do jakiego doszedł starszy.Uważam,że warto sprobować.Zawsze warto.
Mazidła i inne cuda leczą tylko efekty.A Wam potrzeba przyhamować to paskudztwo zanim sie rozkręci i zadomowi. Od wewnątrz.

Dziewczyny pewnie chetnie Ci pomogą jeśli poczujesz sie zagubiona w nadmiarze informacji.