To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

zapalenie zatok

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

edyska
Hej,
Kochane dziewczyny, może któraś z Was zna jakiś skuteczny sposób na uchronienie się od nawracającego zapalenia zatok? Właśnie po raz czwarty od pół roku dopadło mnie to choróbsko. Nigdy wcześniej nie miałam tego typu problemów ze zdrowiem.
Proszę, pomóżcie, bo mam dosyć tych zwolnień (wiecie jak w pracy na to patrzą + zwolnienia na dzieci).
Z góry dzięki za wszelkie porady.
edyska
icon_sad.gif
Anuk
Hej,
Słuchaj a czy szukano przyczyny, dlaczego chorujesz na nawracające zapalenie zatok? Czy robiono ci wymaz z nosa? Czy nie masz może przerostu małżowiny nosowej albo polipa (obie te dolegliwości utrudniają "odpływ" z zatoki i mogą ograniczać jej upowietrznienie).
Jeśli to jest któraś z tych przyczyn, to należy udać się na zabieg, który poprawi drożność nosa - i być może w ten sposób wyeliminuje przyczynę zapalenia zatok. Coś jest niewątpliwie nie tak. To trzeba wyjaśnić. icon_exclaim.gif

To co z pewnością nie zaszkodzi, to inhalacje z Olbasu albo Amolu. Możesz również spróbować podziałać z homeopatią. Ale napisz mi jeszcze: jak jest u ciebie z katarem (jak on wygląda teraz), kiedy się nasila, czy masz zatkany nos, czy nie boli cię również gardło. icon_question.gif

Pozdrawiam.
edyska
Serdeczne dzięki, Anuk, za poradę. Oprócz rtg zatok nie robiłam żadnych innych badań. Po raz pierwszy zachorowałam w październiku zeszłego roku, ale szczerze mówiąc za każdym razem leczył mnie inny lekarz, więc być może dlatego nie zlecano mi innych badań.
Jeśli chodzi o objawy, to katar jest gęsty, czasem "zielonkawy", a dzisiaj dołączył się ból krtani i kaszel "szczekający" (chyba odkrtaniowy?).
Dodam jeszcze, że od wrzesnia wróciłam do pracy po 3-letnim urlopie wych. i wtedy zaczęły się te infekcje (pracuję w szkole, więc łapię od młodzieży). Acha, robię sobie inhalacje z inhalolu jak tylko zaczyna mi się katar, ale to nie zatrzymuje rozwoju choroby, zawsze kończy się zapaleniem zatok.
Jeszcze raz dziękuję za porady, acha przypomniała mi się jedna rzecz. Otóż moja mama też, pamiętam, miała kiedyś podobne problemy, aż w końcu jakiś lekarz dał jej skierowanie na "lampy" (pewnie to niefachowe określenie). Co o tym sądzisz? Czy rzeczywiście taki zabieg może pomóc? A może powinnam postarać się o skierowanie do laryngologa? Jak sądzisz, czy wypada lekarzowi zasugerować leczenie, o którym piszesz? (rozumiem, że jesteś lekarzem, bo twoje porady są b. fachowe) Będę wdzięczna za każdą podaną wskazówkę.
Z pozdrowieniami
nadal osłabiona edyska
icon_sad.gif
Anuk (z edziecka)
Hej Edyska,

Hmmm jeśli katar jest taki jak piszesz to wskazuje na nadkażenie bakteryjne. Chyba poszłabym do lekarza pierwszego kontaktu i poprosiła o skierowanie na wymaz z nosa i gardła oraz o skierowanie do laryngologa. Lampy... masz rację, stosuje się "osuszanie" zatok lampami i jest to zdecyowanie mniej inwazyjna metoda niż np. punkcja. Trzeba jednak najpierw znaleźć przyczynę. W RTG nic nie wyszło? Wszystko było OK?

Twoja podatność na infekcje może sugerować troszkę obniżoną odporność. Kiedy robiłaś ostatnio badania kontrolne krwi? Może powinnaś sprawdzić morfologię.

Możesz spróbować wspomagać swój organizm przez:
1) przyjmowanie Vitamin
2) przyjmować tabletki homeopatyczne o nazwie ENGYSTOL na podniesienie odporności
3) przyjmować tabletki Mercurius Solubilis Complexe Lehning Nr 39 - swoje zatoki (ropne) leczyłam właśnie w ten sposób.

icon_smile.gif Pozdrawiam CiÄ™ serdecznie
Anuk (z edziecka)
Edyska,
Moja mama stale cierpi na tę przypadłość i jej pomaga: HOMEOVOX

icon_smile.gif
edyska
Anuk,
dzięki za pozdrowienia i rady. Pognam dziś męża do apteki po Homeovox (rzeczywiście jakiś czas temu mi pomógł) i pozostałe specyfiki. Rtg zatok był ok, tzn. były tylko śladowe ilości śluzu, ale robiłam zdjęcie pod koniec poprzedniego leczenia zapalenia. Masz rację, muszę po prostu konkretnie wziąć się za szukanie i leczenie przyczyny. Jeszcze raz dzięki za poświęcony czas.
pozdrowionka edyska icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.