Dziewczyny, może macie wiedzę na temat skuteczności metody ICSI?
Po zdefiniowaniu problemów z płodnością (czynnik męski) i nieudanej inseminacji zdecydowaliśmy się na in vitro.
Wyprodukowałam 16 jajeczek, 12 z nich zostało zapłodnionych metodą ICSI. Z tego tylko 3 dojrzały. Lekarz powiedział, że przy parametrach nasienia mojego partnera (ok 2,6 mln /ml w tym 25% ruchliwych) wynik jest i tak dobry....
Byłam przekonana, że ICSI polega na wybraniu najlepszych plemników z ejakulatu i zapłodnieniu nimi komórek. I wówczas parametry wyjściowe (że jest ich tak mało) przestają mieć znaczenie. Ale może jestem w błędzie? Będę wdzięczna za wszelkie informacje na ten temat
Nie wiem nawet ile przeciętnie zarodków powstaje po jednej stymulacji, ale wydaje mi się, że powinno być ich zdecydowanie więcej niż 3.
pozdrawiam