To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Pomocy!!!

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

martuska841
Witam Was serdecznie. Obecnie mieszkam za granicami naszego kraju. Mój problem polega na tym , że kiedy byłam z córką (5 lat) na wakacjach w Polsce dostała wysypki na buźce, a dokładnie koło ust i w kącikach nosa. na powietrzu było gorąco, mała biegała po ogrodzie, kąpała sie w basenie, wiec wszyscy byliśmy pewni, że sa to potówki lub cos w rodzaju jakiegoś uczulenia, wiec sprawe troche przyznam zbagatelizowam. I był to chyba najwiekrzy błąd. Po powrocie z kraju, krostki nie zniknęły. Zaczęłam wiec spekulowac co mojej małej dolega( bez paniki oczywiscie). Zaczęłam podawanie Calcium- nie pomogło. Później przerzuciłysmy sie na metodę smarowania- maść Diprogenta lub Elocome, (na zmianę). Wynik był taki, że gdy smarowłam maścią , krostki znikały, ale po jakimś czasie znów sie pojawiały i tak do tej pory. Nie wiem na boga co to jest. Weronika nie była nigdy alergiczką. Jakiś czas odstawiłam jej mleko-rezultatu, warzywa i owoce nie moga jej uczulać, bo ich niestety nie je( taki niejadek). Czy ktos miał podobny problem? Pozdrawiam. Marta.
Bibik
martuska najlepiej udaj się z córeczką do lekarza, być może trzeba jej zrobić testy i sprawdzić na co może być uczulona i co należy w tym przypadku wyeliminować z jej otoczenia lub z jej diety.
Pozdrawiam
dami10
Dokładnie Martusia, wybierz się do alergologa. Zdiagnozuje dokładnie co jest dziecku, zapisze odpowiednie leki lub maści. Na własną rękę lepiej nic nie stosować. Pozdrawiam i życzę zdrówka
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.