Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > samo Ĺźycie > co warto, czego nie warto
Przymierzamy się do akiego zakupu, więc proszę Was o opinie. Jaki model polecacie? Na co zwrócić uwagę?
U nas teść zaszalał i kupił Chicco mama, za jakieś 750 zł.....wywalona kasa w błoto...Kacper go nie znosił i nie chciał w nim w ogóle siedzieć. Może zbyt skrępowany był.
Chyba najlepsze takie drewaniane, które potem sie rozkładają na krzesło i stoliczek.
Isllandia to zależy czego oczekujesz od krzesełka.
Dla mnie było ważne, żeby miało kółka i możliwość dowolnego przemieszczania go po kuchni i salonie, tackę do demontowania jednym ruchem i łatwo zmywalną tapicerkę, możliwość regulacji oparcia. Inne bajery były mi zbędne. Drewniane może i fajne, ale ciężkie, nie do przemieszczenia jedną ręką no i blat przyśrubowany. I ciężko się ten blat czyściło, szczególnie w miejscach zespolenia z obramowaniem. Za to plastik zdejmuję z tacki, wrzucam pod kran i gotowe. Minusem niedrewnianego było pocenie się dziecka, szczególnie w pozycji odchylonego oparcia. Edit: Zgubiłam drugie l w nicku
U nas podobnie jak u Myssi - pożyczyliśmy przed kupnem takie drogie, na kółkach.
Dziecko go nienawidziło. Ostatecznie kupiłam z Ikei, ale też raczej stało nieużywane. Dziecię uwielbiało nasze kolana i już.
My mamy chicco mama i jest ok, tyle że i tak wole te które młody ma u jednej i u drugiej babci, czyli takie zwykłe z ikei. Mniej miejsca zajmuje, łatwiej dziecko w nim przesunąć, no i wkładanie i wyjmowanie młodego z tego chicco jest cięższe. Dlatego nie kupiłabym drugi raz chicco
my jestesmy fanami ikeowego. w fundacji mamy drewniane, ale do niego nie ma chyba stolika.
w domu najbardziej lubiliśmy Ikeowe Antilope- lekkie, ze stoliczkiem, pierne, złozyc można i zabrac na wakacje, jak trzeba... fajne jest i nieprzekombinowane. I łatwo można je wyszorowac . my jestesmy fanami ikeowego. w fundacji mamy drewniane, ale do niego nie ma chyba stolika. w domu najbardziej lubiliśmy Ikeowe Antilope- lekkie, ze stoliczkiem, pierne, złozyc można i zabrac na wakacje, jak trzeba... fajne jest i nieprzekombinowane. I łatwo można je wyszorowac . lub razem z dzieckiem spłukać pod prysznicem fajne jest Dominik tylko na czas posiłku siedzi w nim, spania nie przeidywałam w krzesełku więc stąd taki nieskomplikowany model my polecamy
A do mnie dziś dotarło PRZEPIĘKNE kupione na forum od Ola77 - (dzięki!)
I trzymajcie proszę kciuki żeby Jasiek zechciał w nim siedzieć.... Isllandia to zależy czego oczekujesz od krzesełka. Dla mnie było ważne, żeby miało kółka i możliwość dowolnego przemieszczania go po kuchni i salonie, tackę do demontowania jednym ruchem i łatwo zmywalną tapicerkę, możliwość regulacji oparcia. Inne bajery były mi zbędne. Drewniane może i fajne, ale ciężkie, nie do przemieszczenia jedną ręką no i blat przyśrubowany. I ciężko się ten blat czyściło, szczególnie w miejscach zespolenia z obramowaniem. Za to plastik zdejmuję z tacki, wrzucam pod kran i gotowe. Minusem niedrewnianego było pocenie się dziecka, szczególnie w pozycji odchylonego oparcia. Edit: Zgubiłam drugie l w nicku Arwena, właśnie takiego szukamy! A możesz podać konkretną firmę?
hej - my mamy z firmy BabyDesign (podobne do tego https://www.babydesign.pl/babydesign.php) i u nas to jest najwazniejszy mebel w domu. Mala siedzi w nim odkad skonczyla kilka miesiecy i bardzo go lubi. Krzeselko ma wiele roznych mozliwosci i latwo sie czysci. Ja bardzo polecam
Zdecydowanie Ikea- lekkie, wiec kolek nie potrzeba bo jedna reka sie przenosi, pod prysznic sie wsadza i czyste a potem sie oddaje kolezance i krzeselko w pieknym stylu przezywa jeszcze troje lub czworo dzieci a potem to juz sie traci rachube.
jest jeszcze taka opcja ze to krzeselko to sie w ogole dostaje od kolezanki a nastepnie puszcza dalej
My mamy takie krzesełko. Sprawdziło się doskonale przy pierwszym dziecku, a teraz przy drugim. Szybko zdejmowany blat i możliwość szybkiego ustawienia siedzenia na odpowiedniej wysokości dla mnie miało duże znaczenie.
Z perspektywy czasu też bym kupiła to z IKEA. Te wszystki inne to zbędny bajer, ciężkie, wielkie, trudne do umycia- (a miałam plastikowe i drewniane).
Przy następnym dziecku tylko takie z IKEA
Isllandia, ja mam dokładnie to samo co Gozar, tylko moje ma kółka z przodu i z tyłu i wkładkę dla mniejszego dziecka .
Chociaż ogólnie Ikeę lubię za fajne rozwiązania dzieciowe to ich krzesełko mnie nie przekonało.
I my mamy krzesełko z Ikei Polecam
My mamy takie https://www.allegro.pl/item847427008_krzese...zar_stolik.html Jesteśmy zadowoleni, potem można sam foelik postawić i do nieo dopiać blat lub zrobić fotelik+stolik
My mamy Babymix i jestesmy zadowoleni, ale nie kupilam nowego bo mi bylo szkoda kasy. Zaplacilam za moje 100zl + przesylka na allegro. Jest latwo zmywalne ma kolka z tylu a z przodu lapki wiec latwe do przemieszczania, ale samo nie odjedzie lekko popchniete. Podwojna tacka latwo sciagalna i do zawieszenia z tylu. Jedyny minus to to ze nie ma kosza na zabaki pod spodem.
Jak najbardziej Ikea.
Miałam duże, ciężkie. O masakro... niewygodne w przesuwaniu, zawalidroga. Dostaliśmy Ikeowskie, właśnie Antilop z tacką. Rewelacja. Lekkie, łatwo się "pierze". Krzesełko powędrowało do następnego dziecka. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|