Proszę o interpretację wyników

Dawidek (2,5l) od 3 dni ma rozwolnienie i wymioty, dziś w nocy trafił do szpitala w stanie średnim z objawami odwodnienia, po paru godzinach został wypisany z diagnozą - "dzieci tak mają, że wymiotują i mają rozwolnienie" w rozpoznaniu napisane- Dyspepsja.

Proszę o interpretację wyników, czy one naprawdę są ok? Dawidek ciągle zgłasza bóle brzuszka

Morfologia: Hb-14,3g%, HT- 42,8%, Er-5,33 T/I, L-9,8 G/l, płytki- 476tys/mm
CRP- 0,20
Gazometria: pH-7,373, pCO- 32,3mmHg, pO-82,6mmHg, HCOst-18,4mmol/l, BE-(-5,7) mmol/l
Elektrolity w surowicy- Na-140mmol/l, K-4,9mmol/l, Ca-1,31mmol,l, Ca całk.-10,17mg%
AIAT-21,00 U/l, AspAT-42,80 U/l

Czy rzeczywiście nie ma powodów do zmartwień, a jego wymioty i biegunka są ot tak?

to aby nie ten paskudny ROTA?
mysle, ze wymioty i biegunka to nie sa sprawy, ktorymi nie nalezy sie przejmowac... inaczej wszyscy bysmy pawiowali ot tak sobie, z drugiej strony dzieci faktycznie czesciej maja takie dolegliwosci niz dorosli - nadal nie do konca dojrzaly uklad pokarmowy i wieksza wrazliwosc na swinstwa w otoczeniu, jedzeniu

ja bym sie przejela, ale bez przesady, bo wyniki faktycznie wygladaja OK

obserwuj, nawadniaj, a w razie pogorszenia reaguj

zdrowka zycze

Remisia też myślałam, że może to Rota, w szpitalu jednak nie potwierdzili tego.
Czyli wyniki nie są złe? oj, to bardzo się cieszę, jestem spokojniejsza i nawadniam, a jakże!