Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > samo Ĺźycie > rodzicielstwo w pojedynkę
Jestem po rozmowie z moim prawie eksem i wpadłam w wielki dołek. Przymierzam się do napisania pozwu, chciałam pewne sprawy ustalić z eksem polubownie, żeby rozprawa zakończyła się jak najszybciej. Złudne nadzieje Eks powiedział, że "bedzie rzucał mi specjalnie kłody pod nogi, żeby wszystko trwało jak najdłużej, że wyciągnie wszystkie brudy" i nie zgodził się prawie z żadną z moich propozycji co do spotkań z dziećmi. Jestem załamana, czekają mnie stresy i dyskusje w sądzie. Eks twierdzi, że "nadal mnie kocha i stał się lepszym człowiekiem" a to ja jestem wredna bo nie chcę już ratować małżeństwa. Od roku nie mieszkamy ze sobą, wcześniej od dłuższego czasu sypialiśmy na oddzielnych kanapach a on się nagle obudził choć wielokrotnie zaznaczałam, że nie wrócę do niego i nie dawałam mu żadnych złudnych nadziei. Teraz będzie się mścił zamiast zadbać o dobro dzieci.....................ech trochę się musiałam wyżalić
Nie daj się, Helena. Już od dawna sobie świetnie radzisz sama, myślę, że wszystko się wyprostuje.
Helena
na razie nie wiem co napisać - ale jeszcze tu wrócę
A ja jestem po drugiej rozprawie, po 2,5 roku kompletnej ciszy ze strony mojego ex, on nagle stwierdzil,że chce dać nam szansę itp. Więc trzecia rozprawa w lutym. Zaczyna być wesoło
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|