Suszarka

No właśnie, planuje kupić, ale nie wiem czy to nie strata kasy, myślałam o czymś podobnym do rowenty z obrotową szczotką, a może polecicie coś innego??

Uleńka a na jakim efekcie Ci zależy?

Jak długie masz włosy? Jakie są naturalne ( druty, podatne, czy kręcone)?

Ja mam do łopatek, są kręcone w taki wstrętny mopowaty sposób i po praniu zawsze je sama modeluję za pomocą szczotki o dużej średnicy i suszarki z wysokimi obrotami.W efekcie są proste ( nie wprasowane) ale ułożone mają końce miękko ( wywinięte, podwinięte)
Suszarkolokówką nie uzyskam tego efektu bo:
-za niskie obroty
-nie ta średnica szczotek
-odpadłyby mi ręce od czasu jaki musiałabym na to poświęcić
Po użytkowniczkach w rodzinie widzę,że sprawdza się u posiadaczek włosów max za ucho, lekko podatnych

EDIT: jak będę kupować nową suszarkę to na pewno będę brała taką co nie wciąga włosów tym sitkiem z tyłu, wysokie obroty i jonizacja powietrza.

No ja teraz mam krótkie do brody z tyłu krócej, zawsze je prostowałam, ale nie chce żeby takie oklapnięte były a suszarka zawsze je troche podniesie tak sądze, suszarką i lokówką w oddzielnej opcji nie potrafie i tyle, a po prostownicy takie oklapłe są

W Twoim przypadku suszarko - lokówka powinna się sprawdzić. Chociaż osobiście nie jestem za takimi wynalazkami.

Mam dwie rowenty jedna ta obrotowa brush activ i imagine ta pierwsza ma mniejsza moc i coz z tego ze sie sama obraca jak musze spedzic w lazience duzo czasu druga sie nie obraca ale ma 1000W i jest absolutnie genialna.Acha mam masakrycznie duzo wlosow do ramion.b

Pożyczyłam wczoraj tą obrotową od teściowej, włosy uniesione fakt, ale nie o taki efekt niestety mi chodziło, bo i tak póżniej prostowałam