PRIORIX-ciąg dalszy.....

Makary 9-tego listopada został zaszczepiony priorixem po tygodniu dostał wysokiej temp. którą ciężko było zbić,katar,kaszel i zapalenie spojówek Pediatra stwierdziła,że są to reakcje poszczepienne....
Żeby tego było mało dwa dni temu zauważyłam u młodego uczulenie taką drobną "kaszkę" pod pachą pomyślałam,że coś może zjadł co Go uczuliło .... ,ale dziś jest tego więcej znacznie więcej i krostki są zaognione.
Czy może któreś z Waszych dzieci miało taką wysypkę i co dalej? Czy to wymaga jakiegoś leczenia czy ustępuje samo?
Jutro idziemy do lekarza ale chciałabym coś wiedzieć,bo sfiksuję


boszzz ... jaka Ja byłam głupia,że nie odwlekłam tego szczepienia

edit po wizycie:



Jesteśmy po wizycie,pediatra jednoznacznie nie stwierdziła tym razem reakcji poszczepiennej, ale też jej nie wykluczyła powiedziała ,że ciężko teraz zdiagnozować czy to alergia czy reakcja gdyż bywają bardzo podobne.
Miejsca zmienione chorobowo mamy obserwować i smarować przepisaną maścią.....

Asiu nie martw się za bardzo póki co. Z tego, co wyczytałam, to jest to typowa rekacja na tą szczepionkę. Oczywiście kontroluj syna u lekarza, ale z reguły wszystko przechodzi samo i nie wymaga szczególnej lekarskiej interwencji. I wydaje mi się, że jeśli szczepnienie odwlekłabyś miesiąc, dwa, czy nawet pół roku, to podejrzewam, że reakcja byłaby podobna. To jest raczej kwestia organizmu.

Dzięki Kasia , wiesz po prostu jeszcze nie ochłonęłam po pierwszych reakcjach ,a tu znowu coś ....,mam nadzieję,że to nic poważnego .
Młody budzi się co jakiś czas z płaczem widać,że Go to swędzi

Asia i jak?