Zmusilam niemalze mojego lekarza do badan m. in., czy nie mialam kontaktu z cytomegalowirusem. Mialam, ale czy to stare, czy nowe zarazenie to sie dowiem dopiero za jakis czas, bo niestety zbadano mi tylko IgG. Wynik mam >250 AU/mL (norma: >= 15 AU/mL Pozytywny).
Przedwczoraj zrobiono mi kolejne IgG (plus zlecilam tez IgM).
Zastanawiam sie, czy ktoras z Was sie orientuje moze lepiej niz ja, czy te ponad 250 to duzo, malo, srednio? Nie panikuje, bo byc moze to 'stara' infekcja i moze zdobylam odpornosc (co bylo by mile), ale ciekowsc mnie zzera, a do kontaktu z lekarzem to jeszcze chwila.