Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Tak mnie naszło po pewnym wątku o schizach na "babskich pogaduchach", że może warto by było podszkolić się w zakresie pierwszej pomocy w razie wypadku dziecka? Najczęsciej zdarzają się one w domu, trzeba działać błyskawicznie ale czy tak naprawdę wiemy, co robić w razie zakrztuszenia, krwotoku, utraty przytomności, itp? Pamiętam , że jak leciał mi krew z nosa, to kazano odchylić mi głowę do tyłu a okazuje się, ze to błąd, powinno się pochylić dziecko do przodu. Innych "kwiatków" jest pewnie więcej....
Myssia
Fri, 04 Dec 2009 - 12:53
Karrramba zgadzam sie. Ja w ogóle sobie wydrukowałam pierwsza pomoc i trzymam w kuchni. Ale poszukam kursu i pójdę. Bo jak by co tfu tfu to i tak nie będe pamiętać o żadnej kartce....
Lorien
Fri, 04 Dec 2009 - 12:53
CYTAT(Karrramba @ Fri, 04 Dec 2009 - 12:46)
Pamiętam , że jak leciał mi krew z nosa, to kazano odchylić mi głowę do tyłu a okazuje się, ze to błąd, powinno się pochylić dziecko do przodu. Innych "kwiatków" jest pewnie więcej....
Jednym z takich "kwiatków" jest smarowanie oparzonej skóry tłuszczem.
Myssia
Fri, 04 Dec 2009 - 12:54
CYTAT(Lorien @ Fri, 04 Dec 2009 - 12:53)
Jednym z takich "kwiatków" jest smarowanie oparzonej skóry tłuszczem.
hmm...pierwszy raz o tym słyszę...
semi
Fri, 04 Dec 2009 - 13:02
oraz kleszcza masłem. a o oparzonej skórze i tłuszczu też słyszałam.
Karrramba
Fri, 04 Dec 2009 - 14:37
Ja słyszałam, że przy zakrztuszeniu, nalezy dać dziecku coś do popicia.
Mama mnie uratowala, gdy zakrztusilam się landrynką, wzieła mnie za nogi do góry jednocześnie uderzając w plecy na wysokości łopatek. Jak dziecko male to mozna tak zrobić, ale jak jest starsze i..cięzsze to co oprócz klepania w plecy pomoże?
semi
Fri, 04 Dec 2009 - 14:57
starsze dziecko pochyl do przodu i kilka razy mocno uderz w plecy otwartą dłonią między łopatkami, jest bardzo prawdopodobne, że mocne uderzenie w plecy wystarczy, aby dziecko wykrztusiło z tchawicy obce ciało - jeżeli to nie przywróciło drożności dróg oddechowych posadź sobie dziecko na kolanach plecami do siebie i ręką zwiniętą w pięść kilka razy mocno naciskaj na brzuch w połowie odległości między pępkiem a mostkiem, kierując ją w stronę żeber - jeżeli i to nie spowodowało odblokowania dróg oddechowych do czasu przybycia lekarza stosuj sztuczne oddychanie.
cytat z maluchów
mim0za
Fri, 04 Dec 2009 - 15:03
Mój syn w wieku prawie dwóch lat topił się. Kiedy mi go przynieśli był nieprzytomny, siny i przelewał się przez ręce. Jedyne na co mnie było stać to zadzwonić po pogotowie. Zaraz po tym zdarzeniu zrobiłam kurs pierwszej pomocy. I nie wiem czy gdyby sytuacja się powtórzyła umiałabym coś zrobić. Sporo pamiętam, ale nie wiem czy zachowałabym zimną krew. Może gdyby chodziło o ratowanie kogoś obcego udałoby mi się coś zrobić.
Myssia
Fri, 04 Dec 2009 - 15:31
CYTAT(mimoza @ Fri, 04 Dec 2009 - 15:03)
Mój syn w wieku prawie dwóch lat topił się. Kiedy mi go przynieśli był nieprzytomny, siny i przelewał się przez ręce. Jedyne na co mnie było stać to zadzwonić po pogotowie. Zaraz po tym zdarzeniu zrobiłam kurs pierwszej pomocy. I nie wiem czy gdyby sytuacja się powtórzyła umiałabym coś zrobić. Sporo pamiętam, ale nie wiem czy zachowałabym zimną krew. Może gdyby chodziło o ratowanie kogoś obcego udałoby mi się coś zrobić.
Ano właśnie...
Xenna
Fri, 04 Dec 2009 - 16:10
Proponuje kurs z zakresu pierwszej pomocy organizowany przez Polski Czerwony Krzyż.Na stronie głownej PCK,po lewej stronie należy wejść w zakładkę"pierwsza pomoc".Uzyskacie tam wszystkie niezbędne informacje. Polecam bo WARTO!!!
Myssia
Fri, 04 Dec 2009 - 16:54
CYTAT(Xenna @ Fri, 04 Dec 2009 - 16:10)
Proponuje kurs z zakresu pierwszej pomocy organizowany przez Polski Czerwony Krzyż.Na stronie głownej PCK,po lewej stronie należy wejść w zakładkę"pierwsza pomoc".Uzyskacie tam wszystkie niezbędne informacje. Polecam bo WARTO!!!
Dzięki Xenna, zajrzę tam napewno!!!
pirania
Fri, 04 Dec 2009 - 22:27
CYTAT(Myssia @ Fri, 04 Dec 2009 - 17:31)
Ano właśnie...
Masz wieksza szanse niz bez kursu. A jak kurs dobry i z odpowiednia liczba godzin- to wyrabia pewne odruchy jak sie za to zabrac i od ktorej strony.
Ja kurs pierwszej pomocy mam kilkustopniowy z harcerstwa i kiedys sie przetestowalam czy nadl umiem wdmuchac powietrze- i umiem ale na kursie pletwonurka mialam kurs holowania czlowieka i do tej pory do dzieci podplywam od tylu i "obieram" sie z ich rak bo tak mnie nauczyli
Mika
Fri, 04 Dec 2009 - 22:57
nigdy nie polewać otwartych ran fioletem w razie szycia lekarz będzie miał problem z "widzeniem" rany wystarczy woda (nawet nie utleniona)i przyklejenie jałowego gazika resztę zrobią w szpitalu
a guzy "wciągnie" masło (prawdziwe) , opuchliznę -soda siniaki-maść z arniki
warto mieć woreczki z żelem -zamrożone chłodzą,wsadzone do mikrofali-grzeją
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.