nieustające bóle głowy

żeby nie było, u lekarza byłam

boli mnie głowa od 3 tygodni bez przerwy, do tego szumy w uszach słyszalne nawet jak jest głośno

lekarz kazał mi mierzyć ciśnienie, bo wyszło wysokie, ale za dwa dni miałam już dobre, EKG ok

dodam, że mnie głowa bolała do tej pory może ze 2 razy do roku, dlatego teraz się denerwuję; co to może być i jakie badania ewentualnie wykonać?

A jakieś stresy, kłopoty, nawał pracy, lub wręcz przeciwnie, niedobór?

wszystko co wymieniłaś jest, plus niewyspanie, ale zeby tak długo i tak silnie?
czasem mi się nawet wymiotować chce, nie jestem w stanie nic zrobić

mnie ostatnio też tak złapało
non stop,dzień w dzień
najpierw zwalalam na zmęczenie,nerwy,ciśnienie
teraz zastanawiam się czy nie przez zmianę okularów-niby szkła te same ale częściej noszę
ból był tak mocny,że wchodził w zatoki i oczodoły
z rozkoszą poznam inne możliwe przyczyny

Litka,a może masz typową migrenę?
"Migrena to niestety popularna dolegliwość. Występuje znacznie częściej u kobiet niż u mężczyzn. Napad migreny oznacza ból głowy, któremu towarzyszą nudności i wymioty, zaburzenia wzroku, nadwrażliwość na dźwięk i zapach. Napad trwa od kilku do kilkudziesięciu godzin. Może być wywołany przez emocje, zmiany pogodowe, czy pokarm (np. żółte sery, wino). Ból i zaburzenia wzroku obejmują zwykle jedną część głowy. Przyczyna dolegliwości jest nie do końca rozpoznana, chociaż w pewnym stopniu uwarunkowana genetycznie".
Piszesz,że i masz stresy i dużo pracy plus niewyspanie się!Koniecznie musisz odpocząć,wyciszyć się,ale czy masz taką mozliwość?
Często głowa boli z powodu głodu,nieraz tak miałam,ze głowa mi pękała z bólu bo i stres był a na sniadanie nie miałam czasu,bo obowiązki w pracy na pierwszym miejscu ,a jak zaczęła bolec głowa z ranka to tak bolała do wieczora.
Także również stawiałabym na w miarę regularne posiłki.
Mika ma rację,ze wzrok a tym samym okulary moga mieć wpływ na bol głowy.
Napisz proszę jaki ten bol jest,kłujący,tępy,promieniujący to karku,nasilający się po pochyleniu głowy do przodu.Opisz ten ból.

Obstawiam migrenę. Mnie potrafiło "ćmić" 6 tygodni zamiast usunąć raz porządnie 2 dni z życiorysu. Już wolę taki "napad" niż ćmienie.

ja obstawiam napięciowe bóle głowy

Ja przez lata podejrzewałam migrenę, żadne leki przeciwbólowe nie pomagały.
Pewnego razu wzięłam (z braku pod ręką innego środka) ibuprom zatoki i przeszło.
To dało mi do myślenia. Trafiłam do kolejnego lekarza i po kilku badaniach okazało się, że to zatoki były winne.

MoĹźe u Ciebie jest podobnie.

Zatoki albo migrena.
Ja mam migrenę od czasu pierwszego porodu. Pomogło mi wtedy Cinie100 (dwie tabletki 38zł ).
Po nich minęło. 5 miesięcy po drugim porodzie migreny wróciły. Boli mnie skroń, włosy, cała prawa albo cał lewa strona głowy, oko, zęby, uszy... przewracam się, zbiera mi się na wymioty, biegunka.

Ja Ci polecam ze szczerym sumieniem Cinie, są tylko na receptę. Ja brałam 1/4 tabletki jak zaczynała boleć mnie głowa, nie czekałam aż się rozkręci. Minęło.

Łącznie po 6 tygodniach przeszło z dnia na dzień, na razie nie wraca.

Litka, ja mam to samo, objawy identyczne. Z tym, ze nie jestem przemęczona ani niewyspana. Osobiście u siebie obstawiam pogodę (nie forumową tylko aurę), bo jestem meteopatką. Ale cholera mnie bierze, bo normalnie wzięłabym ketonal, a w ciąży mogę jedynie te cukierki na "A" lub "P"

Ika, znam to uczucie... Normalnie brałam ibuprom albo ketonal a w ciąży musiałam się męczyć. A brała któraś z Was tabletki z krzyżykiem lub etopiryne? Pytam, bo miałam wczoraj dziwne objawy po tej tabletce (wcześniej, w liceum miałam to samo po tabletkach z krzyżykiem). A moze jestem uczulona na jakiś ich składnik.. Nie mam pojęcia...

W ciąży na bóle głowy brałam Panadol Plus. To paracetamol i kofeina. Wszystko było ok. Do dzisiejszego dnia nawet karmiąc go biorę i małemu nie szkodzi.
Dla mnie apap to zwykła mąka, nie pomaga wogóle.

Czasami powodem jest skrzywiony kręgosłup lub zwyrodnienie któregoś z odcinków. Często nie bierzemy kręgosłupa pod uwagę, ale bardzo wiele dolegliowści, a przede wszystkim bóle głowy wynikają z problemów z kręgosłupem właśnie.