Cos mnie boli...ale inaczej

Mam problem...nie wiem dokladnie jak go ujac...Najpierw bolalo od czasu do czasu, teraz boli codzinnie, bezwzgledu na to co zjem. A gdzie...po lewej stronie, zaraz pod zebrami z ich wewnetrznej strony. Nie umiem opisac tego bolu....nie jest taki ze ruszyc sie nie moge, no ale boli....aaa...czuje przy tym ze mam po tej stronie takie "wywalone"...cos jak przy uczuciu podobnym do wzdecia, tyle ze ja mam to tylko z lewej strony.

Co to moze byc???

najlepiej zrobić usg jamy brzusznej
bo to i żołądek może być i śledziona

Mialam isc do lekarza dzis, ale ze strachu chyba przestalo mnie bolec. Bo ja juz sie nakrecilam, ze pewnie jestem na cos chora...

Idz do lekarza z tym jak najszybciej Madziu, nie zwlekaj bo po co masz cierpiec...;*

Kurcze, no wlasnie boje sie isc do tego lekarz...ale chyba pojde...ale znajac nasza pania doktor to uslysze, ze to ze stresu...bo jak 21latke moze bolec....

może być od stersu pewnie że tak ale nie musi
po lewej stronie to chyba może być też trzustka
najlepiej najpierw zrobić sobie usg - to podstawa

naczytałam się już na temat bólów brzucha i nasłuchałam mnóstwo bo od 4 miesięcy mam bóle
niestety nadal nie wiem od czego,miałam juz nawet rezonans magnetyczny, gastorskopię itp.

Agalu, nie strasz mnie gastroskopia nawet....

Ja raczej jakos szczegolnie sie nie stresuje...

Ja miewam takie bĂłle, tuĹź pod Ĺźebrami z lwewj strony.
Bolało tak, że pewnego dnia musiałam jechać na izbę do szpitala.
Położyli do szpitala, zrobili komplet badań, łącznie z kolonoskopią (da się przeżyć) i nic nie znaleźli... Diagnoza to "zespół jelita drażliwego", czyli coś, czego lekarze nie potrafią do końca zdiagnozować. Podczas badania okazało się jeszcze, że jelito w tym miejscu mam strasznie zawinięte jelito i jedzenie się zatrzymuje w tym miejscu i boli. Zalecili dietę i leki rozkurczowe.
U mnie akurat nic groźnego nie wyszło. Ale przebadać sie trzeba. Przynajmniej ja mam takie podejście, nigdy nie umiem "przeczekać" bólu.

Kurcze no chyba jednak pojde do tego lekarza...narazie nie mam czasu, ale pojde. Ja mam tak ze jak nie jem to ok, a jak zjem cokolwiek zaczyna bolec, moze nie jakos tragicznie, ale bol jest.

Madziu jak sie dzisiaj czujesz??bylas u lekarza?

Nie bylam brak czasu, pewnie pojde jak nie bede mogla sie ruszyc z bolu.

Nie wiem, jak Tobie pomóc. Ja na wzdęcia biorę buscopan,sprawdza się w każdym bólu brzucha, ale może lepiej zasiegnij porady eksperta

Bol minal, nie wiem czy tj realne, ale w czasie gdy bolalo jadlam niezliczone ilosci paluszkow serowo-cebilowych....moze od tego?

Może alergia pokarmowa? Na coś.

Mnie bolało, wywalało jelita gdy jadłam produkty mleczne. A byłam przekonana, że bez jogurtu, kefiru i maślanki żyć się nie da bo to taaakie zdrowe. Odstawiłam wszystko co mleczne - bóle i wzdęcia zniknęły oraz ( uwaga!) nie wyskakują mi już pryszcze na twarzy.

U mnie podobne bóle umiejscowione w okolicy żeber (z tym,że naprawdę bardzo bolesne) według lekarza były przyczyną neuralgii międzyżebrowej.Po zastosowaniu odpowiednich leków wszystko szybko wróciło do normy

Ola, w okresie kiedy mialam te bole jadlam bardzo duzo jogurtow...i w ogole mlecznych rzeczy. Teraz jakos ograniczylam, moze to tez mialo wplyw?

Wszystko może mieć wpływ, niestety.
Mam propozycję: odstaw wszystko co mleczne tj. mleko i przetwory na miesiąc i obserwuj.

ja juz teraz ograniczylam, o widze poprawe. Tylko ja mam tak jak Ty pisalas wyzej...bez jogurtow nie umiem zyc

zazdroszczę Wam że wiecie od czego Was boli albo ból minął
ja mma bóle od sierpnia, boli mnie i podbrzusze i nadbrzusze i śródbrzusze co może do wszysktiego pasować pod żebrami mnie też boli,z jedzeniem już róźnie próbowałam i nic nie pomaga, robiła już trochę badań, na razie nic nie wyszło a ja czasami mam takie bóle że się ruszać nie mogę i lekarze nie umieją mi pomóc, to jest koszmar któy juz tak długo trwa

Szkoda, ze musisz sie tak meczyc Najgorsze jest to, ze lekarze nie sa w stanie Ci pomoc:(

Mam jeszcze jedno pytanie, a nie bede zakladac kolejnego watku, bo szkoda miejsca...ostatnio mam taki problem....ciagle czuje sie zmeczona, oslabiona, mimo ze mam chce cos zrobic to po prostu nie mam na to sily, jestem poddenerwowana, rozdrazniona.
Owszem wychowuje sama dziecko (tzn rodzina mi pomaga), pracuje no i w tym roku podjelam studia, ale nic z tych rzeczy nie jest az tak stresujace by miec na mnie taki wplyw.
Moze nie opisuje tego mojego stanu w jakis wylewny sposob, ale sama nie wiem jakich uzyc slow.
Najbardziej przeszkadza mi to w nauce, nic nie moge zrobic, bo wieczorem usypiajac syna padam szybciej niz on...zaczynam sie obawiac, ze zawale szkole.
Moze ostatni rok (przejscia z eksem)odbijaja sie teraz echem...?

Bralam juz rozne srodki na oamiec i koncentracje, ale nic nie pomaga...prosze o rade.

a że te kłucia pod żebrem co miałąś i ten stan co opisujesz jest objawem właśnie nerwicy, stresu?

ale to tylko gdybać można

może zacznij najpierw od podstawowych badań, typu mofrologia i ob

Calkiem nie dawno mialam robione badania, lekarz sam mnie wyslal...wszystko bylo ok...Ale pojde jeszcze raz.
Wczoraj udalo mi sie nie zasnac, zaczelam czytac...ale kompletnie nie umiem sie skupic

Można żyć, spokojnie choć początkowo to dość przykre, szczególnie, że ja produkty mleczne uwielbiam ( uwielbiałam) a np. takie cappucino uch nie dla mnie - jaka szkoda! Jedynie czarna kawa mi pozostała ale teraz się nie męczę i to jest najważniejsze.
Dodam, że wcześniej chodziłam po lekarzach, robiłam podstawowe badania, usg - oczywiście, że lekarz stwierdził, że to albo wrażliwe jelito albo stres.

Mnie wystarczylo ograniczenie, a juz mi troche lepiej.
A tez uwielbiam produkty mlrczne i trudno mi z nich zrezygnowac

Magdalenka, to może być niestety stres. Ja mam niestety różne przykre dolegliwości z tego podowu

Ale Myssiu, ja nie wiem czy mam powody do stresu? Owszem jestem nerwowa, ale nie wiem czy jakos szczegolnie sie stresuje?
Chyba, ze te objawy maja zwiazek ze stresem ze tak powiem wstecznym..

a bardzo Ciebie ten brzuch bolał, długo miałaś takie objawy bólu zanim doszłaś do tego co Ci jest?

ja się zastanawiam czy nie zrobic sobie testów na alergie pokarmową,skoro też mi nic badania nie wykazują

same odstawienie nabiału nie pomogło ale może to jakaś inna alergia

Ola, bez jaj chyba mam to co Ty...dzis pofolgowalam sobie z nabialem...(rano activia, pozniej platki na mleku, pozniej w pracy jog.naturalny no i kawka z mleczkiem) a teraz zdycham...najpierws scisk w podbrzuszu, pozniej bol z lewek strony pod zebrami, teraz klucie, naprawde b.silne w zoladku....ale to tak cholernie boli......
I jeszcze brzuchol mi tak wywalilo, ze wygladam jak w 5 m-cu ciazy

to współczuję ,wiem co to za ból

tylko co to tak manifestuje, jelita?w tylu różynch miejscach ,ciągle mnie to zastanawia bo mam tak samo a to podbrzusze, a to z lewej strony a to z prawej lub w żoładku

Często bolał mnie brzuch ale nie kojarzyłam tego z pokarmem, tym bardziej, że lekarze do których się udawałam nigdy nie pytali o reakcje na jedzenie - sugerowali raczej stres albo drażliwość. Robiłam badania ogólne + usg jamy brzusznej - wszystko ok. Na testy alergicze pokarmowe mnie nikt nie kierował. Odstawienie nabiału to moja własna decyzja po lekturze forów, artykułów w necie.

Ja ten moj scisk podbrzusza zawsze kojarzylam z tym, ze nosilam spodnie o wysokim stanie...kiedy zmienilam je na takie o nizszym bol troche zelzal, a teraz wrocil i co gorsza przyprowadzil kolegow.
Od dzis akcja STOP NABIALOWI....zobaczymy czy poskutkujee, jak nie uciekam do lekarza.

Agalu ja tez nie wiem czemu tak sie dzieje...
Wczoraj bylo ok, z mlekiem wypilam tylko kawe, a takto malecznuch podkuktow niet...nic nie bolalo, ale nie wiem sama czy dzieki odstawieniu tych produktow czy to moze zasluga cudowenej tableteczki o nazwie NO-SPA....dzis tez biore te tabsy, az sie boje odstawic...

wszystko wskazuje że to jednak to mleko, tak by na to wyglądało

Agalu, współczuję.

A ja mam znów bóle po prawej stronie brzucha u dołu. Nie jest to wyrostek na pewno (byłam dwa razy przy okazji tych bóli na pogotowiu), ginekolog mnie też przebadal i też nic. Jest to tak mniej więcej tam, gdzie jajnik. Boli parę dni, potem przechodzi i wraca np po miesiącu czy dwóch. Są to takie jakby skurcze, nie jest to ból stały, a taki właśnie skurczowy. Wg lekarzy jest to związane z nerwami. Jednak nie zrobili mi usg tylko pomacali i to wszystko. Co o tym myślicie?

a nie masz tych bĂłli przy jajeczkowaniu?skoro mĂłwisz Ĺźe bĂłl sie pojawia co miesiac

ja mam oddatkowo bóle podbrzusza właśnie w czasie owulacji,byłam akurat u gina jak mnie tak bolało i mówił że to od owulacji

Nie mam pojęcia, musze na to popatrzec pod tym kątem, tylko mierzyc mi się nie chce temperatury co rano. Ale następnym razem zwrócę uwagę, w którym dniu cyklu to się będzie działo.

Co do częstotliwości, to czasem między bólami jest np pół roku przerwy.

U mnie narazie spokoj...odstawialm mleczne i nie boli...cud?
Zobaczymy dzis...bo najbardziej te bole lapia mnie w pracy...dodam, ze nie jest ona stesujaca.

U mnie jest tak ze od pewnego czasu mam silne skurcze brzucha.nawet nie potrafie okreslic czy jest to zoładek czy brzuch.
Ale dzieje sie to najczesciej w sytuacjach stresowych.

No ja glupia baba zjadalm dwa dni pod rzad jogurt (o ja idiotka!!!!!!!) i znowu 0,5kg olowiu w brzucholu

to chyba masz już pewność że to nabiał
niestey ale dobrze wiedzieć od czego te bóle

ja będę miałą robiony jeszcze tomograf komputerowy jamu brzusznej naszczescie na nfz mój lekarz mi chce zrobic
i muszę zrobić test z kału na helicobacter to taka bakteria z żołądka

a jak nie to to mam brać leki na nerwicę

Tylko smieszne jest to, ze juz kilka dni temu jadlam platki z mlekiem, no gora szklanka mleka dziennie i bylo ok...a jak zjadlam te serki to bol wrocil

Agalu, ale bylas u lekarza i powiedzialas, ze masz takie bole po nabiale? Bo nie wiem czy mam tez isc czy po prostu mleczne odstawic?

no ja chyba nie mam bĂłli po nabiale,bo boli nawet jak nie jem nic takiego

ja bym na Twoim miejcu pozostałą przy małej ilości tak jak piszesz góra szklana mleka jak jest ok, ale lekarzowi to może przy okazji powiedziała i zapytałą co on na to

Aha, u Ciebie nie od tego...a kiedy masz to badanie? Mam nadzieje, ze wszytsko bedzie dobrze&&&
Narazie sie nie wybieram, ale pewnie wspomne

19 lutetego

ja też mam nadzieję ,że bedzie wszyskto ok.
w lpaździerniku miałam robiony rezonans i było wszystko super
teraz będzie tk bo pokaże większy obszar jamę brzuszną plus miednicę mała, ale to wymyślił mój lekarz już ,chociaz nie powiedział co tam może podjerzewać

mam nadzieje,zę będzie ok.

no i ten żoładek

generalnie boli mnie i od jelit bo podbrzusze plus zaparcia, czasem biegunki i wg mnie dwunastnica, żoładek tak w prawą stronę i dlatego mam zrobić ten test na helicobacter

i chciałą bym to mieć, naprawdę chciałąbym mieć tę bacterię, dostać leki i sie wyleczyć

mój ojciec to ma i właśnie konczy brać leki i juzgo żołądek nie boli a mi nic nie mogą wykryć i się męczę

No wlasnie, najgorzej nie wiedziec co dolega...nie wiadomo jak sobie ulzyc i meczy sie czlowiek
A nadwrazliwosc jelita?

no teĹź moĹźliwe;)