To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

ÅšwiÄ…teczne filmy

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

kasiunia
sypnijcie tytułami icon_smile.gif
zaczynam:
nr 1, oglądany rytualnie co roku w okresie okołoświątecznym - Love, actually (polski tytuł, chyba- Tylko miłość?)
nr 2 Wakacje w domu z Holly Hunter (Home for the Holidays chyba)
nr 3 Family man
Ciocia Magda
Pierwsze na myśl przyszło mi też Love actually (To właśnie miłość).

No i mi ze świętami kojarzy się też Nad złotym stawem, z Fondami i Katharine Hepburn - ale to dlatego, że pierwszy raz oglądałam go właśnie w czasie świąt (choć dokładnie mówiąc był to Sylwester), jeszcze u dziadków.

O o - i jeszcze jeden - z Muppetami, w którym występował Koci przysmak (myszka). Pamiętacie? Google sugeruje, że to Christmas Toy. Obejrzałoby się jeszcze raz... icon_wink.gif
Adriannna
Dzieki, Magda 06.gif

Nawet nie wiesz jaka mi przysluge zrobilas. Uwielbialam te historie z myszka 06.gif Dokladnie przedwczoraj uzalalam sie siostrze, ze tak chetnie pokazala bym Sophie czyt. sama zobaczyla znowu, ale pojecia nie mam jak tego szukac, bo tytulu za nic w swiecie sobie nie przypomne...a tu taka niespodzianka 06.gif No i jak tu tego forum nie kochac!
kasiaaaaa
Mój ulubiony to niezmiennie "Kevin sam w domu". icon_smile.gif
aluc
Kevin sam w domu

na sama myśl mam mdlosci
użytkownik usunięty
[post usunięty]
kasiaaaaa
CYTAT(aluc @ Sat, 19 Dec 2009 - 20:15) *
Kevin sam w domu

na sama myśl mam mdlosci

Rozumiem, że nie mogłaś się powstrzymać, żeby mnie nie spróbować zdeklasować, ale to jest wątek o naszych ulubionych filmach świątecznych, a nie o tych, które powodują u nas mdłości. icon_wink.gif

Ja jeszcze lubię wszelkie odcinki seriali, w których są święta, począwszy na zwykłych polskich, a skończywszy na superprodukcjach zagranicznych. Klimat wtedy jest nieziemski.
Graz
Niestety, jak widze Kevina to podobnie jak aluc. tzn., jak widze kevina przez moment, bo potemz araz przełaczam.

Poza Love, actually, fajnie zimowy jest Holiday

Agnieszka AZJ
CYTAT(aluc @ Sat, 19 Dec 2009 - 20:15) *
Kevin sam w domu

na sama myśl mam mdlosci


Moja Ania skonstatowała wczoraj z przerażeniem, że Kevin w tym roku leci na Polsacie, którego nie mamy 37.gif Normalnie, jakby świąt nie było icon_rolleyes.gif 08.gif

Pamietam, jak dawno temu poszliśmy z R. do kina na "Kevina w Nowym Jorku", chyba w drugi dzień świąt. Na sali bylismy jedynymi dorosłymi 06.gif a ja z przerażeniem uświadomiłam sobie, że wszystkie te dzieci mieszkają zapewne w naszej okolicy (to było ś.p. kino "Ochota) i strach mnie obleciał, że moga go próbowac naśladować.

Z filmów, które lubię to poza "Love actually" jest jeszcze "Masz wiadomość" - tam też jest parę ładnych scen świątecznych.
April.
love actually to numer jeden, jak mi się nudzi normalna wersja to oglądam z komentarzem reżyserskim - tez fajne icon_wink.gif

Agnieszka przypomniała mi Masz wiadomość - tez lubię. Dorzucę jeszcze - Ja Cię kocham, a ty śpisz- tez jest świąteczne icon_smile.gif
Ciocia Magda
Nie zapominajmy, że Był sobie chłopiec , też z Hugh Grantem, również ma elementy świąteczne.
Bosanova
CYTAT(użytkownik usunięty @ Sat, 19 Dec 2009 - 20:30) *
cytowany post usunięto

"W krzywym zwierciadle - Witaj święty Mikolaju".
Znam go na pamięć,emocjonuje sie na nim jakbym miala znow 12 lat, marzne z nim na strychu gdy oglada stare filmy, wściekam sie na szwagra gdy go wkurza, marzne jak wybieraj choinke w lesie, mam smaka na ajerkoniak jak go pije, i czuje sie zawiedziona gdy swiateczna premia a zarazem basen p rzechodi mu kolo nosa. Już tej jesieni ogladalam, ale w swieta obejrzalabym po raz i...kolejny.

W innym watku wspominalam - Masz wiadomość. Zawsze


Jerunie, a ja tego Love actually-To wlasnie miłóśc nie kojarze?Jak to możliwe???
Ciocia Magda
CYTAT(Bosanova @ Sat, 19 Dec 2009 - 23:32) *
Jerunie, a ja tego Love actually-To wlasnie miłóśc nie kojarze?Jak to możliwe???


To jest po prostu niemożliwe 06.gif , powiedzmy sobie szczerze

Tyle pięknych, niezapomnianych scen:

Premier Zjednoczonego Królestwa tańczy

nieodwzajemniona miłość *chlip*

najlepszy świąteczny hit-kit wszechczasów

itd. itp.
Pronto
CYTAT(Magda EZ @ Sat, 19 Dec 2009 - 23:39) *
To jest po prostu niemożliwe 06.gif , powiedzmy sobie szczerze

Tyle pięknych, niezapomnianych scen:

itd. itp.


O tak... Niezmiennie nastraja mnie pozytywnie.
Masz wiadomość to film, który swego czasu obejrzałam chyba ze 100 razy. icon_smile.gif Dalej mam do niego słabość. Oraz do Bezsenności w Seattle, choć już nie taką.
Z równą przyjemnością oglądam w Święta pierwszą część Harry'ego Pottera, z jej baśniowym, prawdziwie magicznym klimatem.
Adriannna
CYTAT(Bosanova @ Sat, 19 Dec 2009 - 23:32) *
"W krzywym zwierciadle - Witaj święty Mikolaju".
Znam go na pamięć,emocjonuje sie na nim jakbym miala znow 12 lat, marzne z nim na strychu gdy oglada stare filmy, wściekam sie na szwagra gdy go wkurza, marzne jak wybieraj choinke w lesie, mam smaka na ajerkoniak jak go pije, i czuje sie zawiedziona gdy swiateczna premia a zarazem basen p rzechodi mu kolo nosa. Już tej jesieni ogladalam, ale w swieta obejrzalabym po raz i...kolejny.


Ja nie wiem co ten film ma w sobie takiego, ze w zeszlym roku moja 2,5 letnia wtedy corka kazala go sobie wlaczac od grudnia do marca conajmniej raz dziennie...a jak sie przy nim smiala...w koncu nam gdzies "zginal" 08.gif i mysle, ze dlugo sie nie znajdzie...przez to ciagle ogladanie znam cale dialogi z niego podobnie jak Sophie 37.gif
pirania
CYTAT(Agnieszka AZJ @ Sat, 19 Dec 2009 - 23:40) *
Moja Ania skonstatowała wczoraj z przerażeniem, że Kevin w tym roku leci na Polsacie, którego nie mamy 37.gif Normalnie, jakby świąt nie było icon_rolleyes.gif 08.gif

Pamietam, jak dawno temu poszliśmy z R. do kina na "Kevina w Nowym Jorku", chyba w drugi dzień świąt. Na sali bylismy jedynymi dorosłymi 06.gif a ja z przerażeniem uświadomiłam sobie, że wszystkie te dzieci mieszkają zapewne w naszej okolicy (to było ś.p. kino "Ochota) i strach mnie obleciał, że moga go próbowac naśladować.

Z filmów, które lubię to poza "Love actually" jest jeszcze "Masz wiadomość" - tam też jest parę ładnych scen świątecznych.

ha ha ha icon_smile.gif

moj dialag z mezem z wczoraj:

Ja: sluchaj a co ogladalismy w Åšwieta gdy nie nakrecili jeszcze Kevina?
On: wtedy jeszcze nie bylo Åšwiat

ja lubie masz Wiadomosc z tym bledem co agnieszka wychwycila ze autor "balatek" to kobieta a nie mezczyzna i zawsze czekam na ten moment icon_smile.gif
aluc
CYTAT(kasiaaaaa @ Sat, 19 Dec 2009 - 20:38) *
Rozumiem, że nie mogłaś się powstrzymać, żeby mnie nie spróbować zdeklasować, ale to jest wątek o naszych ulubionych filmach świątecznych, a nie o tych, które powodują u nas mdłości. icon_wink.gif


zdemaskowałaś mnie, śledzę pilnie wszystkie twoje wypowiedzi, żeby potem cię deklasować
niestety, święta w tv kojarzą mi się z nieszczęsnym Kevinem, którego uważam za bardzo kiepski i głupi film

z motywów świątecznych natomiast to najbardziej lubię naszego Misia
kasiaaaaa
A ja zaś do "Kevina samego w domu" mam szczególny sentyment, bo lat temu cztery siedziałam na fotelu, jadłam ciasteczko, oglądałam właśnie ten film i niczego się nie spodziewając zobaczyłam nagle klęczącego przede mną mojego chłopka z pierścionkiem w ręce. 29.gif I ilekoć widzę ten film, to mi się to przypomina.
milly
CYTAT(aluc @ Sun, 20 Dec 2009 - 10:22) *
zdemaskowałaś mnie, śledzę pilnie wszystkie twoje wypowiedzi, żeby potem cię deklasować
niestety, święta w tv kojarzą mi się z nieszczęsnym Kevinem, którego uważam za bardzo kiepski i głupi film

z motywów świątecznych natomiast to najbardziej lubię naszego Misia


i z Kevinem i ze Szklaną Pułapką (chyba w tym roku nigdzie jej nie będzie yes, yes yes!)

ze świątecznych: Ja cię kocham a ty śpisz -urocze:)
Ciocia Magda
CYTAT(milly @ Sun, 20 Dec 2009 - 12:12) *
i z Kevinem i ze Szklaną Pułapką (chyba w tym roku nigdzie jej nie będzie yes, yes yes!)

Jak to nie, w pierwszy dzień świąt na Polsacie, zaraz po Kevinie w Nowym Jorku 04.gif
Pogoda
A mój ulubiony świąteczny film, to właśnie "Szklana Pułapka". Jakoś tak co drugi rok sobie zapodaję, zwłaszcza, że wielkiego wyboru nie mam. Nie cierpię komedii romantycznych, więc nie oglądam. Kevina mogę obejrzeć tak raz na trzy do pięciu lat, nie częściej.
eve69
CYTAT(Magda EZ @ Sun, 20 Dec 2009 - 12:52) *
Jak to nie, w pierwszy dzień świąt na Polsacie, zaraz po Kevinie w Nowym Jorku 04.gif

04.gif 04.gif na szczescie panowie ocieplajacy nam blok przecieli nam kabel od Cyfry i od miesiaca nie mamy TV.
Chociaz ja Szklaną Pułapkę zawsze moge 06.gif

Ale naprawdę swiąteczne to Love Actually, About a Boy i Śniegowe Ciastko. Obowiązkowo icon_smile.gif Szukam natomiast filmu dla dzieci - kukielkowego - o tygrysku ktory poczul się porzucony, bo jego "pan" dziecko dostal pod choinką nową zabawkę, kojarzycie tytuł.
Ciocia Magda
Eve, to jest właśnie Christmas Toy (Świąteczna zabawka), o której wspominałam w swoim pierwszym poście w tym wątku. Widać nie tylko ja mam sentyment 29.gif
eve69
CYTAT(Magda EZ @ Sun, 20 Dec 2009 - 21:24) *
Eve, to jest właśnie Christmas Toy (Świąteczna zabawka), o której wspominałam w swoim pierwszym poście w tym wątku. Widać nie tylko ja mam sentyment 29.gif

Najwyraźniej 06.gif dzięki, taraz pewnie znajde icon_smile.gif
Villi
Uwielbiam Love Actually - i za każdym razem się wzruszam icon_wink.gif

Ale najbardziej ze świętami kojarzy mi się staaaary film Świąteczna Gospoda. Ten w którym po raz pierwszy było wykonane White Christmas. Pamiętam że kiedyś w tv leciało co roku i co roku zasiadaliśmy z rodzicami i go oglądaliśmy. Takie wspomnienia z dzieciństwa icon_biggrin.gif
I jeszcze Przeminęło z Wiatrem. I Filadelfijska opowieść. Sama klasyka icon_smile.gif

A bajka o Tygrysku z piękną końcową piosenką, to też jeden z moich ulubionych świątecznych filmów.

Gonia
Film o rodzinie Griswoldów to "Christmas Vacation". Kultowy świąteczny film mojego męża, tak kultowy, że dokonał zakupu płyty, żeby raczyć się nim co rok. No i przeszło do naszego rodzinnego slangu "ale Griswold" jak ktoś przesadzi z dekoracjami.
Ja kocham "Family Men'a". A z dzieciństwa pamiętam w Wigilię film "Ronja córka zbójnika" i wieczorem obowiązkowo "Most Waterloo".
Tusiol
Kiedyś nie było dla mnie świąt bez "Potopu". Chwilowo mi przeszło. Chociaż do dziś zdanie "Jędruś ran twych niegodnam całować" robi na mnie piorunujące wrażenie 37.gif .
AsiaKG
Nie będę oryginalna- dla mnie nie ma świąt bez Griswaldów 06.gif
Teraz go nie zapodali i musze sobie ściągać 21.gif
Wiem- głupkawy momentami ale go uwielbiam i już 06.gif
Inkusia
Gonia my tak samo 04.gif Sami z siebie się smiejemy że ubraliśmy dom jak "Grisłoldy" 03.gif
agak
Lubię oglądać wszelkie odmiany "Opowieści Wigilijnej".

Co roku ze znajomym robimy konkurs:- kto zgadnie jakie filmy będą w TV czasie świąt. icon_biggrin.gif

A Grizwoldowie to klasyka. Niedawno była pierwsza część a w święta będzie druga.
Kot i galaretka zapakowane jako prezenty przebijajÄ… wszystko.

Pożyczyłam "Love actually". Będę dziś wieczorem oglądać.
bubka
ja lubię "tylko miłość" angielska komedia w oprawie świątecznego nastroju:) A nowa "opowieść wigilijna" też będzie w mojej czołówce filmów świątecznych.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.