To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

filtr do wody - nakranowy, dzbankowy... ale jaki?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Bez_Nazwy :(
No tak.... to już po raz któryś, jak moje źródełko, co to mam je 20 metrów od domu, zostało zbezczeszczone. Ujęcie wody oligoceńskiej wygląda z pozoru normalnie ale to, co leje się z kraników, już zupełnie nie. Żółta, mętna, brejowata ciecz. Powinni toto zamknąć. Pewno nie o samo źródło chodzi a o brak należytej konserwacji instalacji, bo to pewnikiem ona jest winna zanieczyszczenia. Kiedyś były tu kolonie bakterii i źródło zamknięto prawie na rok. Tym razem nie chcę już czekać na to, co z tego wyniknie. Nie chcę mi się już targać baniaków ze sklepu (o pieniążkach nawet nie wspomnę 43.gif ).
Znalazłam już wątek na forum z Brittą (dzbankowy) i peany na jej cześć. Owszem, podoba mi się pomysł z dzbankiem i jestem prawie zdecydowana. Trafiłam także w necie na filtry nakranowe (znalazłam np.Philips i Instapure). Może któraś z Was ma taki. Ciekawi mnie skuteczność takiego ustrojstwa a także dostępność filtrów na wymianę (nie koniecznie w necie). Już z góry mówię, że nie interesuje mnie odwrócona osmoza montowana w szafkach, gdzie każdorazowo wzywa się serwis do wymiany filtrów i trzeba dziurawić zlew na oddzielny kranik.
Więc jak: dzbanek, czy kranik? Macie? Piszcie.

ed. jestem maniaczką przecinków. Wpycham je wszędzie icon_smile.gif
*Dora
ja mam własne ujęcie wody - studnia 22 metry i mamy założone dwa filtry zwykłe sznurkowe - pierwszy 20 mikronów, drugi 5 mikronów - w garażu na róże doprowadzającej wodę do domu, dodatkowo w kuchni pod zlewem mam dodatkowy filtr z wkładem węglowym i to wystarcza, a dodam że nasze ujęcie też nie jest najlepsze i ogólnie filtry wymieniam minimum raz w miesiącu, wygląd ich wtedy jest straszny ale woda z kranu leci czysta 06.gif

edit: ja mam TAKI wkłady kupujemy sznurkowe bo u nas lepiej się sprawdzają niż piankowe
Ulinka
Ja mam ten. Założony miesiąc temu, ale już po garnkach widzę różnicę 06.gif Nie mam osadu i zacieków na ściankach podobnie jak w czajniku nie mam kamienia
https://www.allegro.pl/item854823873_odwroc...isy_nowosc.html
Bez_Nazwy :(
Dzięki za info, ale mnie właśnie nie chodzi o te duże filtry. 06.gif Skłaniam się ku dzbankowi BRITTA, ale chciałam ją skonfrontować z nakranowymi. Ja mam wodę chlorowaną, blokową, okropną, choć smakowałam już o wiele gorszej (Mierzeja Wiślana icon_wink.gif ). Chodzi mi głównie o różnicę między Brittą a filtrem montowanym bezpośrednio NA kran. Kranówka jest ok do zmywania i innych czynności , a ten filtr załącza się przyciskiem (przekładnią?), gdy zajdzie potrzeba skorzystania z oczyszczonej wody i dopiero wtedy strumień kieruje się przez urządzenie filtrujące.
pcola
Ritta,
ja miałam nakranówkę Instapure, wkurzała mnie jej nieszczelność
a woda była mimo filtrowania nieciekawa. Teraz mam dzbanek z filtrem
i jest bez porównania.
Bez_Nazwy :(
Dzięki, właśnie o taką opinię mi chodziło Pcola 06.gif 06.gif 06.gif
olakinga
ja mam czajnik elektryczny BRITTA z wkładem filtrującym Maxtra - kupiłam na allegro z angielską przejściówką i jestem bardzo zadowolona icon_smile.gif
Myssia
Ritta teściowa moja miała ten nakranowy. Prawie go nie używała bo po oligocen latała 04.gif ale do rzeczy icon_smile.gif Porównując jej filtr z moim dzbankiem...wolę dzbanek! Annę mam, czyli taka britta w sumie, wkłady te same. Moja woda czysta u teściowej jakieś france pływały...Zatem ja jestem za dzbankiem icon_smile.gif
Bez_Nazwy :(
Dzięki wielkie. Właśnie wczoraj przyszła Brita Aluna XL z Maxtra (oczywiście z Centrum Wszystkiego, czyli Allegro icon_wink.gif ). Dziś już wiem, że to był świetny wybór. Woda nie ma kompletnie zapachu i smaku a porównywanie jej z nieprzefiltrowaną kranówą... no nie ma porównania... Wiecie już, gdzie mam oligocenkę? icon_wink.gif
kalarepa78
CYTAT(Ritta @ Tue, 29 Dec 2009 - 13:31) *
Już z góry mówię, że nie interesuje mnie odwrócona osmoza montowana w szafkach, gdzie każdorazowo wzywa się serwis do wymiany filtrów



Ale dlaczego? Mamy odwróconą osmozę, mąż sam wymienia filtry - nie jest ani hydraulikiem, ani super złotą rączką icon_wink.gif
ulla
CYTAT(kalarepa78 @ Tue, 09 Feb 2010 - 22:51) *
Ale dlaczego? Mamy odwróconą osmozę, mąż sam wymienia filtry - nie jest ani hydraulikiem, ani super złotą rączką icon_wink.gif


My też mamy. Mąż zmienia filtry, acz w razie potrzeby sama też umiem.
MAYKA
Hejka
Pracowałam w Bricie icon_smile.gif i mam tez takowy dzbanek icon_smile.gif Korzystam z niego codziennie chociazby do filtrowania wody dla młodego. Co do smaku wody to jest różnica, no i nie ma juz tych oblesnych osadów po herbacie.
Nie chce tu reklamowac mojej byłej firmy alez ręka na sercu polecam ich dzbanki (filtr do dzbanka to koszt ok 22 zł).
Bez_Nazwy :(
Mayka, ja cieszę się, że zdecydowałam się na Brite a nie na jakikolwiek filtr "stacjonarny". Niestety, jakość wody w mojej kuchni jest fatalna. Mieszkam na VI piętrze i w czasie, kiedy wszyscy są w pracy i mało zużywa się wody w pionie, woda ma kolor... no ma kolor, a nie powinna 29.gif , jest ciepła i śmierdzi. Dłuuuuugo trzeba ją zrzucać, by była czysta i zimna. Dzbankiem biorę wodę więc z łazienki, gdzie jest większy "przemiał" a woda jest lodowata i zupełnie bezbarwna. Podejrzewam, że filtry stacjonarne, gdyby były zamontowane w kuchni, musiały by być w takiej sytuacji wymieniane raz w tygodniu  
mango_2435
Mam w kuchni [edit: moderacja] i mi służy. Zamontowany pod zlewem w kuchni. Woda jest przefiltrowana naprawdę dobrze, nie ma dziwnego koloru, smaku, czy zapachu także, jakby ktoś szukał profesjonalnego sposobu na oczyszczanie wody to warte polecenia. U mnie jest 8mio stopniowa filtracja, więc nie obawiam się, że w wodzie pozostały jakieś bakterie, czy zanieczyszczenia. Brita mnie jakoś nie do końca przekonała, kiedy poszukiwałam sposobu na filtrację. Moje koleżanki miały to i mówiły, że po użyciu dzbanka woda i tak nie do końca była czysta i obawiały się, więc mimo wszystko gotowały ja jeszcze raz w czajniku. Wkład niby tylko te 22zł ( w tej chwili więcej), ale wymiana obowiązkowa po niecałym miesiącu, a ja w tej chwili co pół roku mam wymieniany wkład, niewiele mnie to kosztuje, a śpie spokojnie.
muppet
Ja mam filtr z Dafi i bardzo dobrze siÄ™ u mnie sprawdza. ZresztÄ… woda z kranu jest zdrowa.
moner
Po przeprowadzce nie mogłam przyzwyczaić się do wody w kranie, miałam paskudny smak. z początku zrobiłam to co każdy, kupiłam dzbanek z filtrem i przefiltrowaną wodę dopiero gotowałam i zalewałam nią herbatę czy wodę. Niestety jest to dobre rozwiązanie dla kogoś kto używa tej wody do picia zamiast butelkowanej, żeby nie pić kranówki. W końcu zdecydowaliśmy się na filtr z odwróconą osmozą https://filtry-wodar.pl/oferta/filtry-do-wody-morion bo nie było sensu trzymać dwóch dzbanków zeby filtrować wodę dla gotowanie, do picia i na herbatę czy kawę. Lepiej raz zainwestować więcej, najwyżej rezygnując z innych rzecz, a zakupić coś porządnego, takie jest moje zdanie
nataliakoziol
Nie wiem jak to dokładnie wygląda jeśli chodzi o filtry na kran, które w Polsce można kupić, ostatnio na pewno pojawiła się marka Tapp Water, która od lat jest za granicą. Dystrybutor w Polsce - https://filtrynakran.pl/ oferuje ich filtry i jeśli szukacie czegoś wygodnego w użytku to w mojej opinii najlepszy kierunek. Można uzyskać przefiltrowaną wodę prosto z kranu, wydajność jest dobra, nie zajmuje dużo miejsca więc tka ogólnie na duży plus.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.