No więc byłam u dentysty.Nawiasem mówiac super kobitka,miła ale i stanowcza jeśli trzeba.
oczyściła Kalusi ta bruzdę i zaplombowała.
Powiedziała że to nie próchnica tylko odwapnienie,i zaleciła zymafluor,bo w mojej dzielnicy woda nie jest fluoryzowana,a w innych jest
,
Kazała przyjść za trzy miesiące.
Zapłaciłam 50zł(na szczęście wypłata już na konto doszła)Ale moje dziecko ma białego ząbka,Pani dr powiedziała że lapisowanie nie jest jedynym wyjściem słusznym(na szczeście)
Kalucha troche wrzeszczała,ale generalnie nie było źle,bo potem nie chciała wyjść.
Jutro zamawiam specjalną szczoteczkę dla takich maluchów.
To tyle,może coś was zainteresuje to odpowiem,na razie jestem jeszcze w szoku