Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Mam problem; zapisałam się do lekarza, ale najbliższa wizyta jest dopiero po 20 stycznia, a ja mam teraz problem i nie wiem co mam myśleć. O co chodzi? Jak w temacie. Mam raczej regularne okresy - średnia 28 dni, czasem (na przykład jak wyjadę, więcej pracuję itp.) przesuwa się i jest 30, ale w większości 28 dni. Raz tylko miałam problem z okresem, ale cszybko wyjaśniła się przyczyna, porobiłam odpowiednie badania, wszystko było dobrze.
Tymaczasem teraz spóźnia mi się okres. Już tydzień czekam i nic. Zrobilam dwa testy ciążowe, wyszły negatywnie, poza tym nie czuję się w ciąży (inaczej czułam się jak bylam w ciąży z Zośką). Nie wiem czemu tak się dzieje i naprawdę zaczynam się denerwować, a na lekarza jeszcze muszę poczekać. Może któraś z Was miała taki problem?
Co może być przyczyną?
cilla
Sun, 10 Jan 2010 - 15:09
U mnie przyczynami były stres oraz dieta. Nie stresowałaś się czymś ostatnio?
tolala
Sun, 10 Jan 2010 - 16:00
Tak, miałam bardzo dużo stresu i w ogóle stanów niezwykle nerwowych przed Wigilią. Na diecie nie jestem, nie odchudzam się.
cilla
Sun, 10 Jan 2010 - 16:05
Skoro tak, to przypuszczam, ze ten stres i nerwy są powodem spóźniającej się @.
Ika
Sun, 10 Jan 2010 - 16:08
Mnóstwo może być powodów. Ciąża (każda jest inna, nie ma co porównywać z pierwszą), stres, jakieś zaburzenia hormonalne, cysta na jajniku... Na razie się nie stresuj, bo jeśli to nerwy spowodowały, to stresując się jeszcze bardziej, nie pomożesz sobie... Kiedyś już tak miałaś, szybko się wyjaśniła przyczyna - może teraz też się szybko wyjaśni, zrobisz badania i wszystko będzie dobrze. A do 20 stycznia jest jeszcze tylko 10 dni... to nie tak dużo. Gdyby coś zaczęło Cię boleć, to jedź na dyżur do szpitala po prostu.
tolala
Sun, 10 Jan 2010 - 18:14
Właśnie, możliwości jest mnóstwo....
Wtedy, kiedy raz mi się rozregulował cykl, to było spowodowane nerwami. Może i tym razem tak jest? Mam nadzieję, bo nie chciałbym żadnych cyst.
Tigerek
Sun, 10 Jan 2010 - 21:37
Mój organizm tak reaguje oprócz stresu np na nagłe upały - ogólnie zmiana "klimatu".
Ika
Sun, 10 Jan 2010 - 21:40
No, aktualnie upał jakby zelżał...
użytkownik usunięty
Sun, 10 Jan 2010 - 22:25
CYTAT(Ika @ Sun, 10 Jan 2010 - 21:40)
No, aktualnie upał jakby zelżał...
No u mnie taki stan zawsze okazywał się ciążą. A testy nie zawsze mi wychodziły, dopiero beta przy Hugo dała pewność, ze to jednak ciąża. Tydzień to jeszcze nie jest strasznie długo, może rzeczywiście nerwy. Będzie dobrze, daj znać po wizycie.
m4rusia
Sun, 10 Jan 2010 - 22:29
W takim razie to na pewno przez mrozy Ja miałam kiedyś takie zaburzenie cyklu i nic nie pomagało.. Dopiero kuracja prowerą wywołała krwawienie. Mam nadzieje, ze u Ciebie to będzie jakaś drobnostka spowodowana tylko stresem
tolala
Mon, 11 Jan 2010 - 09:04
Dziewczyny, dzięki za odpowiedzi.
Zastanawiam się, czy nie pójść do innego lekarza. Na pewno będę musiała zrobić USG, a na to potrzeba skierowania. Jeśli mam czekać 10 dni na skierowanie, potem czekać na termin badania, i potem znowu na lekarza, to ja chyba wcześniej osiwieję. Może lepiej pójść do innego lekarza, dostać skierowanie i zrobić wcześniej badanie i już z wynikiem badań pójść na wizytę do mojego?
A o co chodzi z Betą? nigdy nie robiłam, dlatego się pytam. TO jest badanie krwi, prawda? Czy to się robi na czczo? Czy trzeba dla porównania zrobić dwa badania, czy wystarczy jedno?
Ika
Mon, 11 Jan 2010 - 09:21
CYTAT(tolala @ Mon, 11 Jan 2010 - 09:04)
Dziewczyny, dzięki za odpowiedzi.
Zastanawiam się, czy nie pójść do innego lekarza. Na pewno będę musiała zrobić USG, a na to potrzeba skierowania. Jeśli mam czekać 10 dni na skierowanie, potem czekać na termin badania, i potem znowu na lekarza, to ja chyba wcześniej osiwieję. Może lepiej pójść do innego lekarza, dostać skierowanie i zrobić wcześniej badanie i już z wynikiem badań pójść na wizytę do mojego?
A o co chodzi z Betą? nigdy nie robiłam, dlatego się pytam. TO jest badanie krwi, prawda? Czy to się robi na czczo? Czy trzeba dla porównania zrobić dwa badania, czy wystarczy jedno?
Jak masz się stresować, to pewnie, że idź do innego - skoro to przyspieszy sprawę. Szkoda Twoich nerwów. Beta - chodzi Ci o beta hCG? Nie musisz na czczo i nawet nie musisz rano
użytkownik usunięty
Mon, 11 Jan 2010 - 11:59
Tolala wystarczy jedno najczęściej, żeby stwierdzić ciążę (po terminie miesiączki, jeśli jest ciążą wskaźnik jest już wysoki).
Też bym poszła szybciej, niech zrobi usg, zbada. Zawsze potem możesz iść jeszcze raz do swojego, a nie będziesz się niepotrzebnie stresować.
tolala
Wed, 13 Jan 2010 - 21:18
Jedno się wyjaśniło na pewno. Nie jest to ciąża. Oczywiście po wizycie u lekarza, kiedy stres opadł, pojawiła się długo oczekiwana @. Badania i tak zrobię, bo lepiej sprawdzić czemu tak się stało, ale to dopiero w przyszłym tygodniu.
Dziękuję za wsparcie. Fajnie jest się móc wygadać.
Agnieszka AZJ
Wed, 13 Jan 2010 - 21:41
CYTAT(tolala @ Wed, 13 Jan 2010 - 21:18)
Jedno się wyjaśniło na pewno. Nie jest to ciąża. Oczywiście po wizycie u lekarza, kiedy stres opadł, pojawiła się długo oczekiwana @. Badania i tak zrobię, bo lepiej sprawdzić czemu tak się stało, ale to dopiero w przyszłym tygodniu.
Dziękuję za wsparcie. Fajnie jest się móc wygadać.
Też tak kiedyś miałam - akurat w momencie, kiedy musiała się zadeklarować czy wyjadę na trzy miesiące za granicę jako opiekunka do dzieci. Okres się spóźniał, gin powiedział "ciąża ze znakiem zapytania", a test nic nie wykazał. Zadzwoniłam do koleżanki - ginekolożki, a ona spokojnie ze mną porozmawiała i powiedziała m.in. że jeśli test nic nie wykazał 2 tygodnie po terminie, to prawie na pewno nie jestem w ciąży. W kwadrans po odlożeniu sluchawki dostałam @
Myssia
Wed, 13 Jan 2010 - 21:51
CYTAT(Ika @ Sun, 10 Jan 2010 - 21:40)
No, aktualnie upał jakby zelżał...
Ika, Kochana, zaplułam wszystko naokoło siebie wieczorną herbatką, chyba dawno tak nie wyłam ze śmiechu
Ale wracając do tematu. @ mam od 9 r.ż i zawsze była regularna jak w zegarku. Po porodzie zaczęła się przesuwać to w te to we wte. Generanie zmierzam do tego, że przeważnie na stres reaguję opóźnieniem @.
Mam nadzieję, że już wszystko ok u Ciebie.
Acha, jak miałam podejrzenia ciąży pozamacicznej, gdzie w szpitalu na izbie przyjęć kazano mi sie zapisać na USG i najbliższy możliwy termin był za 3 miesiące!!!! to poleciałam biegiem do LIM center i od ręki bez gadania mnie przyjęli, USG, biegusiem....zmierzam do tego, że tam przyjmują od ręki jak się coś dzieje. Przynajmniej tak było jakis czas temu...
Zdrówka życzę
tolala
Thu, 14 Jan 2010 - 09:53
Myssia, ja mam wykupione ubezpieczenie w Medicover, ale nawet tam na "swojego" lekarza trzeba trochę (typu tydzień, dwa) poczekać. I na badania również (z wyjątkiem badań krwi).
Myssia
Thu, 14 Jan 2010 - 12:03
No tak, od ręki to pewnie można do jakiegokolwiek, ale nie zawsze o to chodzi...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.