Na zakupach Bubu wybrał kostkę do toalety.Oooo,niebyle jaka...musiała byc niebieska i w białym koszyczku...W domu pieczołowicie umiescił ją na swoim miejscu...i ..rozpoczał się ostry dyżur Bubka pod drzwiami.
wchodzi babcia,robi co potrzeba...warujÄ…cy pod drzwiami Bubek wpada i nachyla siÄ™ nad muszlÄ…
''babciu,tu jest taka kosteczka,jak spuscisz wode to sie pianka robi,o tak-zobacz!''
(tu Bub demonstruje spuszczanie wody)
dyżur trwa...wchodzę ja,Bub po chwili wskakuje i oczywiscie-do klozetu''mamusiu,nie przekręcaj tej kosteczki,ma być tu,bo ja założyłem to po tej stronie!''
I w teń deseń moje dziecię miało zajęcie do wieczora.
Dokonuję czynnosci upiekszających przed lustrem,Bub prosi''mamusiu,poperfumujesz mnie perfumami z czerwonym żółwiem?''(opakowanie ma namalowanego żółwika)
pytam dlaczego akurat tym,a Bub na to:
''bo czerwony żółw to prawdziwy bohater!Taki jak ja!!!''