jade na nia zupelnie nie wiedzac co mnie czeka
zlozylam w lipcu pozew, ugodowy czy jak to sie tam zwie
ale nie gadamy ze soba wiec nie wiem czego moge sie spodziewac
potrzymajcie kciuki, bo strasznie sie boje
ja nigdy w sadzie nawet nie bylam
|
||||||
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > samo Ĺźycie > rodzicielstwo w pojedynkę
9 lutego mam pierwsza sprawe
jade na nia zupelnie nie wiedzac co mnie czeka zlozylam w lipcu pozew, ugodowy czy jak to sie tam zwie ale nie gadamy ze soba wiec nie wiem czego moge sie spodziewac potrzymajcie kciuki, bo strasznie sie boje ja nigdy w sadzie nawet nie bylam
trzymam, formalnie nie pomogę, bo się nie znam, ale będę myśleć
windows, może weź kogoś ze sobą jako wsparcie duchowe
(na moim rozwodzie była jedna z foremek) jeżeli ex nie zgodzi się na rozwód za porozumieniem stron, możesz poprosić sędziego, że chcesz z winy męża wtedy ex powinien zmięknąć nie znam sytuacji, trzymam kciuki, żeby było szybko i spokojnie
Trzymam kciuki, będzie dobrze.
Windowsik, dasz radę. Ja też nigdy przed rozprawą w sądzie nie byłam a radę dałam. Bo trza. Nie ma innego wyjśćia. Będę trzymać kciuki.
K
Dasz radę. Mnie się trzęsły kolana przed pierwszą.
Wspieram i trzymam kciuki!
Ja 19 stycznia przeżyłam to o czym piszesz... Dasz radę... Nie jest źle, ale stres olbrzymi...
Trzymam kciuki - bardzo mocno 
Ciocia, pomyślę o Tobie.
Pozdrawiam.
Myślę... Trzymaj się!
Wszystko bedzie dobrze! Sędzia zapewne domysla sie stresu i-weź kogos, tak!
Ja też pomyślę i wierzę, że dasz radę. Ja dałam!
dasz radę,a my myślami bedziemy z Tobą!
Mogę z Tobą jechać, jeśli chcesz.
Będzie dobrze, dasz radę!
Kciuki zapewnione
Trzymam &
windows, uszy do góry, cyc do przodu! Dasz radę! Coś czuję, że siedzi w Tobie wielka siła.
Ja też potrzymam, ale dasz radę!
Mam nadzieję, że pójdzie "bez bólu" choć wiem, że wszystkiego można się spodziewać na sali sądowej. Ale trzymam kciuki:)
Pomysł ze wsparciem bardzo dobry:)
Uszy do góry, dasz radę.. Poradzisz sobie... No..
dziekuje
IkuÅ› nie bede Cie ciagac ale dzieki za checi , moze faktycznie poprosze przyjaciolke zeby ze mna poszla ( mam tam na miejscu) a jeszcze zeby bylo smiesniej mam w tym czasie ( 5-7 luty i 12-14 luty) sesje....
Trzymam kciuki za Twój spokój, powodzenia!
Będę trzymać kciuki.
Dasz radÄ™
Trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
dasz radę. kciuki zaciśnięte.
Kciuki są &&&& pamiętam moje obawy i lęk a teraz to wiem że strach ma wielkie oczy. Będzie dobrze .
Windows, jak było?
Jestes juz rozwiedziona???
no właśnie... jak tam?? Juz po??
A może siedza z exiem w barze jeszcze, piją piwko i jedzą pizze- tak jak ja w dniu rozwodu ze swoim
Windows............haloooooooooooooooooooo....
Czyżbyś tak zabalowała ze szczęścia? 
półtoragodzinne oczekiwanie ( bo sie strasznie kłócili przed nami) wiec nerwy straszne ale ogolnie jak juz weszlam to mnie spokoj oblal
nie bylo zle, mąż przyszedl z adwokatem wiec z góry sędzina patrzyla na niego spode łba i szybko go spacyfikowala.. ale nie dostalam odpisu ze wniosl jakies zazalenia ( dzis mam aviso w skrzynce) wiec sprawa odroczona do 29 kwietnia... dziekuje za kciuki, przydaly sie, czułam ze jestescie ze mna
ale czemu odroczona?
bo wystapil o zapisanie w akcie terminow widzen ,ze chce dzieci widziec co 2 tygodnie, na zmiane w swieta i pol wakacji
a sedziana sie spytala czy ja utrudniam widzenie ( oczywiscie ze nie, bylabym szcezsliwa zeby sie tak czesto widywali ale on coraz zadziej przyjezdza) wiec zasugerowala mu zeby oddalil wniosek o zapis i dogadal sie ze mna, on twardo ze chce zapisane miec, a ja nie dostalam tego odpisu przed sprawa (ze on chce miec zapisane)i nie moglam sie ustosunkowac, wiec odroczyla nie znam sie, nie pytala sie mnie czy zgadzam tylko jego zeby oddalil
no wiec w czwartek druga sprawa
do pisma o widzeniach sie odnioslam , wyslalalm od razu w lutym, wiec mam nadzieje ze bedzie bez zadnych niespodzianek ale i tak sie strasznie denerwuje myslcie cieplo, czwartek 29.04 od godziny 11.45 prosze
Oczywiście, że trzymamy kciukasy mocniutko:) już nawet od dziś
Mocno zaciśnięte &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
no jestem juz rozwiedziona
za 3 tyg uprawomocni sie wyrok chcial znowu obnizyc kwote alimentow ale sedzina sie nie zgodziala i pozostaly takie jak ustalilismy w lutym ale ma prawo sie odwolac wiec musze czekac bo moze sie odwola
Z jednej strony dobrze, bo masz to już za sobą. Z drugiej strony - współczuję sytuacji. Trzymaj się ciepło. Mam nadzieję, że trzy tygodnie miną bez niespodzianek.
Gratulacje jesteÅ› dzielna
czuje sie dziwnie
tak jak napisala Paka ale ciesze sie ze to juz za mna
gratuluję, trzeba to oblać
to dziwne uczucie szybko przechodzi To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||