Ćwiczenia na brzuch

Znam 6W, przerabiałam, nawet raz w całości. Znam wszelkie brzuszki callanetiksowe i tradycyjne. ale- mam wrażenie, że on działają głównie na górną partię brzucha., tak od pępka w górę. A mi chodzi o ten wał tłuszczu i skóry tuż poniżej pępka... Jak się go pozbyć? Nawet jak cudem udaje mi się zrzucić parę kilo, to on nadal sobie jest. W sumie to jest od porodu, od cc.
Znacie jakieś ćwiczenia?

Powiem Ci szczerze, ze ja na 6W poplynelam, nie udalo mi sie wytrwac, za ciezkie dla mnie.
Ta dolna czesc zazwyczaj chudla, razem z chudnieciem reszty ciala, potem wystarczylo pocwiczyc poziome nozyce przy ziemi i nawet udawalo mi sie umiesnic brzuchola. Najlepsze efekty mialam po bieganiu i dlatego zawsze te forme najbardziej propaguje, bo moim zdaniem najlepiej rzezbi sylwetke. Plywanie na basenie tez jest dobrym pomyslem.
Niestety teraz juz obie czesci brzucha wygladaja fatalnie, poza dieta nie umiem wykrzesac z siebie energii do cwiczen.

A moze bolly-belly dance

Ja bardzo chętnie. Pewnie w city parku są zajęcia, dobrze zgadłam?

Tylko jak ja będę tym moim brzucholem machać? Taż wstyd okropny

Polecam też takie ćwiczenie: nogi w górę, prostopadle do reszty ciała i próbujemy unosić biodra - tak, jakbyś świecę chciała zrobić. Pamiętaj przy unoszeniu wdech, przy opadaniu wydech.

A6W robiłam całe i polecam!
Świetny efekt, jest się czym chwalić na plaży.
Ja nie mam problemu z nadwaga, wrecz przeciwnie mam naprawde sporą niedowagę, jednak to ćwiczenie pozwolilo mi uzyskac efekt płąskiego brzucha, a przy tym nie schudłam

a ja zrobiłam całą 6W i nawet milimetr nie ma różnicy... i to jest problem- co na ten brzuch??

Ja polecam cwiczenie, ktore wykonuje w pracy. Opieram rece na oparciu i unosze nogi - mozna na krzesle - nie trzeba specjlistycznego sprzetu

Trzeba pamiętać, że ćwiczenia typu brzuszki rozwijają mięśnie a nie spalają tłuszczyku