To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

wypadajÄ…ca macica

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

renek35
Ostatnio czuję dość duże bole w podbrzuszu...ostatnio to jakieś kilka miesięcy...promieniuja tak że czasem wydawało mi się że to jajniki, czasem że nerka, kręgosłup lub pęcherz..... gdy szarpię się z moniką (ponad 30kg do noszenia) to od kilku dni zdarzy mi sie popuścić...To wstydliwy temat...poszłam więc do lekarza i dzisiaj zrobiłam pierwsze badania...jutro będą wyniki z moczu...a na USG wyszło że mam wypadającą i powiększoną macice która może powodować takie boleści...po niedzieli bede u ginekologa ale może któraś z Was zna ten temat i może mi coś blizszego napisać?
iwo1
Możesz mieć zespół NTM wysiłkowego,podaję Ci link do ciekawych artykułów na ten temat https://www.ntm.pl/?pid=main_tresc.pl.218_html
Iwo
kasiaaaaa
Nie wiem, co konkretnie chcesz wiedzieć.

Ja po bardzo ciężkim porodzie z powikłaniami też miałam zdiagnozowane obniżanie się macicy. Objawiało się to podobnie jak u Ciebie. Czułam nieustanne parcie na pęcherz (zwłaszcza przy kichaniu, smarkaniu nosa, mocnym śmiechu, podnoszeniu czegoś cieżkiego, bieganiu, itp). Jednak ja nigdy nie miałam problemu z nietrzymaniem moczu (co dziwiło samych lekarzy). Na ostatniej wizycie okazało się, że moja macica jest praktycznie na swoim miejscu i póki co widmo operacji podnoszącej macicę odeszło. Prawdopodobnie macica sama "doszła" do siebie, kiedy moje hormony wróciły do normy, dostałam kilka okresów, itp. Nie wiem natomiast (bo nic o tym nie piszesz) co u Ciebie powoduje wypadanie macicy. Nietrzymanie moczu może być następstwem wypadania macicy. Natomiast z reguły wypadanie macicy powoduje też przemieszczenie się pochwy, co może być widoczne gołym okiem. Zauważyłaś coś takiego u siebie?
renek35
iwo1 bardzo dziękuję Ci za zestaw ćwiczeń...napewno wprowadzę je w życie:) Kasiu mój "defekt" spowodowany jest ciągłym noszeniem dziecka, które w tej chwili waży już ponad 30 kg...niestety inaczej się nie da..... staram się by tego podnoszenia było o wiele mniej ale niestety wszędzie mamy schody .... Do tej pory myślałam, ze mam problem jedynie z kręgosłupem, teraz okazuje się że sypie się cała icon_sad.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.