Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > samo Ĺźycie > co warto, czego nie warto
Chcę kupić przyjaciółce karuzelę do łóżeczka dla jej nowo narodzonego synka. Myślałam o Fisher Price - tej z pilotem i projektorem. Ktoś ma? Czy ona jest warta swojej ceny? A może polecacie inną?
Ja miałam do czynienia z nią u swojej przyjaciółki i bardzo mi się spodobała. Uważam że warta jest swojej ceny. Ma 3 kompozytorów do wyboru, lekki światełko, Olcia - córeczka mojej przyjaciółki uwielbia ją. Pozdrawiam
Oluś ma karuzlee FP taką https://allegro.pl/item1010047223_fisher_pr...ca_projekt.html uwielbia ją,teraz sam sobie włącza i ściąga zabawki
nieźle potaniała,9 miesięcy temu kosztowała koło 230zł
Ja miałam taką https://allegro.pl/item1013803884_fisher_pr..._gwarancja.html i drugi raz bym jej nie kupiła.To"koło"było ciężkie i z tym pałąkiem okropnie wyginało się do przodu,miałam wrażenie że zaraz spadnie Krystianowi na buzie.Ciągle sprawdzałam czy dobrze jest przykręcone do łózka,czy się nie poluzowało,czy nie zleci.Mocowanie do łózeczka jest solidne ale ja miałam jakieś takie odczucie,ze karuzela spadnie na Krystka
ja tylko dodam,że to ustrojstwo jest potwornie energożerne.I wcale nie trzeba mieć włączonej karuzeli codziennie przez kilka godzin by po tygodniu wymieniać baterie R20.Nie jestem odosobniona w swoich spostrzeżeniach.
ja tylko dodam,że to ustrojstwo jest potwornie energożerne.I wcale nie trzeba mieć włączonej karuzeli codziennie przez kilka godzin by po tygodniu wymieniać baterie R20.Nie jestem odosobniona w swoich spostrzeżeniach. A to swoją drogą,popieram w 100 %
To pewnie ten projektor tak pożera baterie; ja przed zakupem karuzeli właśnie tego obawiałam się najbardziej-że nie nadążę z kupowaniem baterii, ale ku mojemu zaskoczeniu się myliłam, tyle,że kupilismy taką bez projektora i nie FP, a TINY LoVE z pilotem
NO to zabiłyście mi ćwieka, bo chciałam kupić dokładnie taką, jak Simonav. Jutro jadę na zakupy i będę stać i się zastanawiać...
Karuzela super,ale koszt baterii (dobrze,że chociaż długo działały)
To pewnie ten projektor tak pożera baterie; ja przed zakupem karuzeli właśnie tego obawiałam się najbardziej-że nie nadążę z kupowaniem baterii, ale ku mojemu zaskoczeniu się myliłam, tyle,że kupilismy taką bez projektora i nie FP, a TINY LoVE z pilotem melodyjki także projektor włączany tylko na kilka minut wieczorem był więc teoretycznie aż tak go nie eksploatowaliśmy za to muzyka częściej towarzyszyła tańcom rybek na karuzeli ale też bez przesady moim zdaniem karuzela ogólnie jest batriożerna bo względnie wytrzymywała tylko do kręcenia zabawek ( a tu wystarczyłaby zwykła sprężyna i kluczyk)
w związku z tym, ze nasza karuzela FP nieamowicie zżerała baterie po 2 miesiącach odsprzedałam ją i kupiłam taką zwykłą nakręcaną Canpola. Swietnie sie spisała;), przyciągała uwagę Tosi na równi z tamtą.
edit: nasza była z grzechotkami-ta canpolu. ja tylko dodam,że to ustrojstwo jest potwornie energożerne.I wcale nie trzeba mieć włączonej karuzeli codziennie przez kilka godzin by po tygodniu wymieniać baterie R20.Nie jestem odosobniona w swoich spostrzeżeniach. ja mam baterie juz 2 miesiąc i nadal działają,a 4-5 razy dziennie po godzinie jest włączona karuzela,bateire mam duracell zresztą w Poslce przez pół roku 2 razy tylko baterie zmieniane były... Hani kupiłam firmy canpol i beznadziejna była,ponieważ maskotki miała na wysokości buzi,mało stabilna wg mnie Ja miałam taką https://allegro.pl/item1013803884_fisher_pr..._gwarancja.html i drugi raz bym jej nie kupiła.To"koło"było ciężkie i z tym pałąkiem okropnie wyginało się do przodu,miałam wrażenie że zaraz spadnie Krystianowi na buzie.Ciągle sprawdzałam czy dobrze jest przykręcone do łózka,czy się nie poluzowało,czy nie zleci.Mocowanie do łózeczka jest solidne ale ja miałam jakieś takie odczucie,ze karuzela spadnie na Krystka ja kupiłam taką tylko używaną. Ale jeszcze nie doszła to nie wiem. Maja dwie kuzynki dla swoich dzieci i są zachwycone i nie mogą się nachwalić Ja np miałam leżaczek fisher price na baterie - żarł mocno baterie, ale nie zamieniłabym na inny Tzn im porządniejsze baterie tym dłużej wytrzymywały
Ostatecznie kupiłam taką: https://www.allegro.pl/show_item.php?item=1026776470, zobaczymy, czy się będzie podobać.
ja miałam taką, jak simonav pokazywała i córce bardzo się podobała. Lubiła słuchać melodii, podobały jej się misie Przerobiłam jednak z baterii na zasilacz
ja miałam taką, jak simonav pokazywała i córce bardzo się podobała. Lubiła słuchać melodii, podobały jej się misie Przerobiłam jednak z baterii na zasilacz My też mamy taką tylko z rybkami i od razu po pierwszym dniu mężowy przerobił na zasilacz bo rzeczywiście baterie żre strasznie. A tak mimo że Natalka ma już półtora roku to karuzelka nadal jej służy do usypiania. Tylko lampka ta na górze nam już siadła bo pewnie producent nie przewidział tak długiego i intensywnego jej używania
też mam FP, tą z rybkami, jest świetna, ale...koniecznie muszę zlecić przeróbkę na zasilacz. Z tymi bateriami to jakaś masakra, koszty zakupu niedługo przebija koszt samej karuzelki. Dzięki za podpowiedź
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|