Witam! Potrzebuje pomocy i rady Nie całe 7 tygodni temu urodziłam mojego synka i już dostałam okres. Czy to jest normalne? Czy to czymś grozi? Np.stratą poramu? Prosze o odpowiedzi[font="Comic Sans MS"][/font]
prośba o pomoc
Witam! Potrzebuje pomocy i rady Nie całe 7 tygodni temu urodziłam mojego synka i już dostałam okres. Czy to jest normalne? Czy to czymś grozi? Np.stratą poramu? Prosze o odpowiedzi[font="Comic Sans MS"][/font]
prośba o pomoc
Ja też dostałam pierwszą miesiączkę kilka tygodni po porodzie mimo iż niektórzy twierdzą, że prawdopodobnie miesiączka się nie pojawi tak długo, jak długo dziecko jest karmione piersią. Każda kobieta jest inna i fakt jest taki, że jedne mają okres już po kilku tygodniach a inne po kilku czy też kilkunastu miesiącach. Nie grozi to niczym - ani utratą pokarmu ani niczym innym Ja urodziłam maluszka 7 miesięcy temu i karmię go nadal tak więc spokojnie, nie ma się czego obawiać
miesiączka nie ma wpływu na laktację, więc możesz spokojnie karmić piersią
Mam podobną sytuację, miesiączka pojawiła się 10 tygodni po porodzie (stosuję karmienie mieszne). Tylko zastanawiam się jak to teraz będzie z tym okresem, czy jak się już raz pojawił to będzie od razu regularnie jak przed ciążą? A co jeśli czasami zdaża się przystawiać dziecko do piersi częściej niż te 3, 4 godziny?
ja po obudwu ciążach tak szybko dostałam - po pierwszej 4 tyg, po drugiej 3 tyg i potem już okres był regularnie
na karmienie nie miało to żadnego wpływu, karmiłam wyłącznie naturalnie obie córki do czasu wprowadzania innych pokarmów
Tak, że nie ma to wpływu na karmienie to ja wiem, tylko odwrotnie mnie interesuje, czy sporadyczne częstsze niż 3 godziny karmienie (raczej podkarmianie czy dopajanie, czasem na zasadzie uspokojenia maluszka) nie zaburzy mojej gospodarki hormonalnej?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|