To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Ciąża,a helicobacter pyroli

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

syl_wia9
Witam.
Nie wiem czy był juz ten temat tu poruszany,bo jest tego troszkę i nie moge znalezc.
Jakis miesiąc temu chciałam zacząć leczenie na helicobacter pyroli,ale właśnie okazało się,że jestem w ciazy:)
No i w sumie było nawet w miarę samopoczucie,wiadomo mdłości poranne i nie tylko no i inne objawy ciązowe,ale od 3 dni umieram na ból żołądka:(
Pierwszy dzień z tych trzech byl tragiczny,objawy w sumie takie jak przy grypie żołądkowej,a potem ciągle ten ból i sporadyczne wymioty:(
Wiem,że przy HP trzeba stosowac dietę,bardzo ubogą jak dla mnie.No i martwię się co dalej,czy to bedzie miało jakis wpływ na dzidzię czy całą ciąże bede się tak męczyc.Nie da się tego czasem wytrzymac.Wiadomo,że jak dobrze się odzywiam to ,to co potrzeba dostarczam dzidzi,a tu prawie nic nie moge jesc:(
Czy któraś z Was tak miała?Albo cos może napisac na ten temat?
Z góry dziękuje i pozdrawiam.icon_smile.gif
Eta
Ale to już zestaw pytań, które trzeba zadać swojemu gastroenterologowi. Jakie miałaś robione badania? Gastroskopia+test oddechowy? Moim zdaniem, powinnaś zaczekać z leczeniem na czas kiedy przestaniesz już karmić, nie mówiąc o ciąży.
Natomiast, jeśli gastroskopia wykazała zmiany na żołądku, bo nic o tym nie piszesz, to powinnaś być pod stałą kontrolą poradni gastroenterologicznej.
HP leczy się dość długo trzema antybiotykami na raz. Leczona musi być cała najbliższa rodzina, znaczy co najmniej domownicy.
Sabinaa
Ja miałam tę bakterię-wykazały ją testy oddechowe, ale miałam ją leczoną szpitalnie, ale pierwsze słyszę, że cała rodzina musi byc leczona, wiem, że można się zarazic bodajrze przez śline, te same naczynia itp
Eta
Tę bakterię ma większość ludzi, ale tylko u niektórych daje chorobowe objawy. Trudno nie zarazić się nią w takim domowym współmieszkaniu.
Sabinaa
Mówimy tutaj o tej, która daje objawy. Widocznie trudno-ja "byłam chora" inni domownicy się nie leczyli a jakoś się obeszło "bez zarazenia", grunt to dbac o higienę
syl_wia9
Witam ponownie:)
06.gif ból minął.Byłam w szpitalu u ogólnego lekarza aby cos poradzic,doktórka przepisała tylko siemie lniane,kaszki dla dzieci itp.czyli delikatne rzeczy,na HP oczywiście nic bo nie wolno,wiem o tym i nawet gdyby chciala przepisac to bym nie wzięła.Ale w tym samym dniu ból minął,prawdopodobnie była to jednodniowa grypa żołądkowa,która podrażniła mi bardzo żołądek.Teraz oczywiście staram się jesc delikatnie,małe ilości,cześciej i nie ostre,nie kwaśne itp.tak jak w sumie sie powinno odzywiac ,ale...męczę się z tym ponieważ jestem w 9 tyg ciąży i mam smaki,a ogórki i kapuste kiszoną to uwielbiam..icon_sad.gifA co do HP to mam nadzieję,że się jakoś tak za bardzo w najblizszym czasie nie ujawni.
To tak na zakończenie,mam nadzieję,że was nie zanudziłam:)
Dziękuję i pozdrawiam:)
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.