szkła kontaktowe - jakie?

Jakiej firmy radziłybyści mi szkła i płyny, bo mam dość wchodzenia w zimie do sklepu i nerwowo szukania czegoś do wycierania zaparowanych okularów. No i najważniejsze: jakie są lepsze - ściągalne na noc czy nie, miesięczne czy roczne?
dzięki i pozdrawiam

Wszystko zalezy od portfela. Njlepsze są chyba soczewki jednodniowe - wysoko nawodnione, nie trzena do nich żadnych płynów dezynfekujących - po prostu rano zakładasz, a wieczorem wyrzucasz. Tylko to wychodzi dosyć drogo.

Ja używam 2 tygodniowych Johnsona. W miesiącznych źle się czułam. A jeśli chodzi o płyn to Bauscha - Renu.

Ja soczewki Bauscha - 3 miesięczne.
Płyn Bauscha Renu No Rub (bez pocierania). Płuczesz, przechowujesz, zakładasz

Też Johnsona dwutygodniowe. Nieraz trochę przeciągałam to noszenie ponad dwa tygodnie. Płyn stosowałam Opty -free.
Ostatnio noszę okulary, zbuntowały mi się oczy, nie mam pełnego komfortu noszenia.Może nie lubią się z tabletkami antykoncepcyjnymi, ponoć to mam jakiś związek.

Ostatnio przy kupowaniu soczewek powiedziano mi, że te Johnsona 2 tyg. można nosić do miesiąca

Ja to samo.
Teraz przymierzam się do soczewek Focus Night&Day, bo rocznych firmy W-J chyba nie uda mi się zdobyć .

Ja tak samo Johnson 2 tygodnie, dzienne były beznadziejne, pracuję w klimie i bardzo się wysuszały. a te i owszem zazwyczaj mam 3.5 tygodnia, 30 zł za szkła na miesiąc plus płyn

Ja uzywam soczewek Bausch&Lomb 3 miesiecznych i plynu Bauscha Renu. Z tym noszeniem dluzej to zalezy. To da sie wyczuc na oku. Czasem mam tak, ze i miesiac przechodze w nich, a czasem musze je sciagnac po uplywie tych 3 miesiecy.
Rzeczywiscie fakt, ze sie uzywa tabletek antykoncepcyjnych ma wplyw na sluzowke oka. Podobno wtedy ona sie wysusza i nalezy dodatkowo stosowac "lzy w kropelkach".
Wszystko zalezy od oka. Ja u siebie zauwazylam, ze w pierszym miesiacu po kupnie soczewek na lewym oku troche czulam ta soczewke. Troche sie martwilam z tego powodu, zle ten fakt minal po tym czasie bezpowrotnie. Nalezy wyprobowac soczewki odpowiadajace naszemu oku -lelarz powinien dac Ci do sprawdzenia roznych firm - chyba, ze jest jakos zobligowany tylko do jednej np umowa.

Acuvue2 albo Surevue J&J, wolę te drugie, bo trochę sztywniejsze są i łatwiej się zakładają

i jedne i drugie noszę przez miesiąc

płyn jaki mają najmniejszy akurat, bo w zasadzie nie używam, nie jestem przywiązana do marki

Ilka ja właśne tak robiłam, nosiłam je przez miesiąc. Teraz noszę miesięczne, bo na dwutygoniowe mnie nie stać i jak pisała Aluc miesięczne są twardsze i lepiej się je zakłada.
Mam zamiar zmienić, jeszcze nie wiem na jakie, Johnsona mi pękały i mam z nimi złe doświadczenia. Podobno ja jestem taka pechowa, bo poza mną nikt się nie skarżył.

pękać to nie pękały, ale kilka razy urąbałam kawałeczek paznokciem... ale to tylko kilka (trzy, może cztery) razy na 9 lat noszenia, więc ogólnie nie narzekam

uzywalam roznych a teraz od 4 lat FOCUS Green sa super
z Johnson nie bylam zadowolona

Focus Daily, w związku z czym płynu nie potrzebuję....

a ja mam problem!kupilam b&l niebieskie i mam wrazenie ze moja zrenica jest za mala bo caly czas widze mgle!!kto uzywal kolorowych i moze mi cos poradzic?

Miałam podobny efekt z kolorowymi soczewkami. Niestety rady na to nie mam. Soczewki wyrzuciłam.

Ja też mam J&J, albo jedne albo drugie. Tyle, że kupuje miesięczne i noszę duuuuużo dłużej
I płyn Opty-free.
Nie jestem więc spejalnie oryginalna.

Innych soczewek nigdy nie próbowałam, więc nie mam porównania.

Używam Acuvue2. Z załozenia soczewki dwutygodniowe, ale z mozliwością noszenia miesiąc. Tak mi powiedziano i tak robię .

Fatalnie znosiłam soczewki Bausch'a. Za miękkie. Uciekały mi z oka. Jedną soczewka zgubiłam nie wiem kiedy a drguga regularnie przyklejała sie pod powiekę.

Płyny to bez żadnego przywiązywania się. Jaki akurat jest.

Od niedawna stosuję kropelki do oka-te nawilżające - Bausch'a.