Dziś dowiedziałam się,że Młody nie dostał się do przedszkola.Jest 10-ty na liście rezerwowej więc czaaarno to widzę aby miał szanse "wskoczyć"na listę dzieci przyjętych do przedszkola.Problem w tym,że kończy mi się urlop wychowawczy i muszę wrócić do pracy.I fakt,że Krystian nie został przyjęty do przedszkola bardzo krzyżuje mi plany i jestem w kropce.Myślałam o tym aby napisać odwołanie do przedszkola ale nigdy nie pisałam czegoś takiego i nie wiem za bardzo jak to napisać.Pisałyscie kiedyś coś takiego do przedszkola?Albo może któraś z Was pracuje w przedszkolu i mogłaby podpowiedzieć co najlepiej napisać?Pomóżcie kobietki!!!!!!!
Dziewczyny,żadna z Was nie może mi pomóc?
soł:
W lewym górnym rogu: imię i nazwisko, adres, ew telefon. W prawym miejscowość i data, poniżej do Pani/Pana........... Dyrektor Przedszkola nr..... ul.....miejscowość...... Na srodku: ODWOŁANIE. no i tresc: Zwracam się z prośbą o powtórne rozpatrzenie podania w sprawie przyjęcia mojego dziecka do przedszkola. Krystian, mój syn został wpisany na listę dzieci rezerwowo przyjętych do przedszkola. Po skończeniu urlopu wychowawczego nieodwołalnie wracam na stanowisko pracy wobec czego mój syn musi miec zapewnioną opiekę podczas gdy ja będę w pracy. Niestety mój status ekonomiczny/dochody/sytuacja materialna nie pozwalają na zatrudnienie opiekunki, a babcia/dziadkowie mieszkają poza naszą miejscowością, dlatego nie są w stanie podjąć się opieki nad wnukiem. Dlatego bardzo proszę o rozpatrzenie mojej sytuacji jeszcze raz i przyjęcie dziecka do przedszkola. Z wyrazami szacunku Podpis soł: W lewym górnym rogu: imię i nazwisko, adres, ew telefon. W prawym miejscowość i data, poniżej do Pani/Pana........... Dyrektor Przedszkola nr..... ul.....miejscowość...... Na srodku: ODWOŁANIE. no i tresc: Zwracam się z prośbą o powtórne rozpatrzenie podania w sprawie przyjęcia mojego dziecka do przedszkola. Krystian, mój syn został wpisany na listę dzieci rezerwowo przyjętych do przedszkola. Po skończeniu urlopu wychowawczego nieodwołalnie wracam na stanowisko pracy wobec czego mój syn musi miec zapewnioną opiekę podczas gdy ja będę w pracy. Niestety mój status ekonomiczny/dochody/sytuacja materialna nie pozwalają na zatrudnienie opiekunki, a babcia/dziadkowie mieszkają poza naszą miejscowością, dlatego nie są w stanie podjąć się opieki nad wnukiem. Dlatego bardzo proszę o rozpatrzenie mojej sytuacji jeszcze raz i przyjęcie dziecka do przedszkola. Z wyrazami szacunku Podpis O,dzięki Bardzo mi pomogłaś!Mniej więcej mam już temat naświetlony,łatwiej będzie mi to napisać.Mam jeszcze pytanie,orientujesz się czy w kryteriach przyjmowania dzieci do przedszkola jest mowa o tym,że pierszeństwo mają dzieci których rodzeństwo uczęszcza już do przedszkola?Gdzieś mi się obiło o uszy ale nie wiem gdzie tego szukać jeśli to prawda.Czy to ustalenia kuratorium?A może są gdzieś w necie wyszczególnione kryteria naboru dzieci do przedszkola?
W pierwszej kolejności zdaje się że są przyjmowane dzieci matek/ojców samotnie wychowujących dziecko.
Była chyba też mowa że rodzeństwo powinno uczęszczać do tego samego przedszkola, ale nie wiem czy to kryterium jest priorytetowe. https://www.przedszkole8.republika.pl/rekrut/rekrut.htm Tu jest link do zasad rekrutacji do jednego z miejskich przedszkoli. Jest tam wymieniona podstawa prawna,która obowiązuje każde przedszkole. Nie wiem natomiast czy przedszkole kieruje się jeszcze jakimiś kryteriami ustalanymi dodatkowo,które wg. mnie powinny być brane pod uwagę w dalszej kolejności.
Co do kryteriów, w kolejności przyjmuje się też dzieci, których mama i tata pracują.
Patryśkę tata dzisiaj zawoził do przedszkola i dowiedział się od dyrektorki,że Krystian nie został przyjęty ponieważ pierszeństwo miały dzieci,które ukończą do września 3 lata(Krystian jest z listopada)Dowiadywałam się w kuratorium i okazuje się,że brane są do przedszkola dzieci które w danym roku kończą 3 lata i nikt nie rozdrabnia się na miesiące więc odrzucenie mojego wniosku nie ma sensu Z przedszkola było podobno wysłane pismo z dokładnym uzasadnieniem dlaczego Krystian zie został przyjęty więc czekam...
Simonav, a Ty jesteś z Poznania? Jeśli tak, to sprawdź tutaj. W zeszłym roku byłam w podobnej sytuacji, znalazłam przedszkole w pobliżu mojej pracy i w sumie jest to nienajgorsze rozwiązanie.
Poza tym, o ile dobrze pamiętam, to w niektórych przedszkolach faktycznie preferowane są m.in. dzieci, których rodzeństwo już uczęszcza do tej placówki. Simonav, a Ty jesteś z Poznania? Jeśli tak, to sprawdź tutaj. W zeszłym roku byłam w podobnej sytuacji, znalazłam przedszkole w pobliżu mojej pracy i w sumie jest to nienajgorsze rozwiązanie. Poza tym, o ile dobrze pamiętam, to w niektórych przedszkolach faktycznie preferowane są m.in. dzieci, których rodzeństwo już uczęszcza do tej placówki. Niestety już nie Teraz mieszkam w małej miejscowości za Piłą i tu niestety jest tylko jedno przedszkole,ale dziękuje za pomoc
simonav trzymam mocno kciuki i koniecznie daj znac co zalatwiliscie.
Warunek ukonczenia trzech lat był ale......w zeszlym roku.W tym roku po protestach rodzicow byla zmiana i liczy sie rok a nie miesiac urodzenia dziecka. Dziwne tez ze skoro ma rodzenstwo w tej samej placowce,dziecko nie zostalo przyjete.Za to dostaje sie duzo punktow,wiecej nawet od obydwojga pracujacych rodzicow. Dopytuj sie,zbieraj informacje,dzwon,jeszcze raz trzymam kciuki
u nas tak było,odrzucili dziewczynkę z grudnia.
Marcel sierpniowy i się dostał,kolega natomiast z końca września i tez się dostał. trzymam kciuki
Odwołanie napisałam,dostarczyłam będe się teraz modlić i czekać na pozytywną odpowiedź Trzymajcie kciuki....
U nas jest jeszcze zasada,że muszą przyjąć dziecko,którego starsze rodzeństwo uczęszcza do tego przedszkola.
Odwołanie napisałam,dostarczyłam będe się teraz modlić i czekać na pozytywną odpowiedź Trzymajcie kciuki.... Trzymam za Was kciuki:) Ja również byłam w podobnej sytuacji tzn. Mateuszek nie dostał się do przedszkola na rok 2009/2010 lecz był na liście rezerwowej. Moje odwołanie nic nie dało,natomiast ja ze swojej strony nie pozwoliłam zapomnieć Pani Dyrektor o swojej osobie i byłam bardzo częstym gościem w przedszkolu jak i regularnie dzwoniłam z zapytaniem czy aby jakieś wolne miejsce znalazło się dla synka. W tym tygodniu zadzowniła do mnie Pani Dyrektor,ze zwolniło się jedno miejsce i że Mateuszek może iść do przedszkola już od poniedziałku. simonav,bądź dobrej mysli:)))) Patryśkę tata dzisiaj zawoził do przedszkola i dowiedział się od dyrektorki,że Krystian nie został przyjęty ponieważ pierszeństwo miały dzieci,które ukończą do września 3 lata(Krystian jest z listopada)Dowiadywałam się w kuratorium i okazuje się,że brane są do przedszkola dzieci które w danym roku kończą 3 lata i nikt nie rozdrabnia się na miesiące więc odrzucenie mojego wniosku nie ma sensu Z przedszkola było podobno wysłane pismo z dokładnym uzasadnieniem dlaczego Krystian zie został przyjęty więc czekam... Jak pytałam p. dyrektor czy Hania przejdzie do starszej grupy( chodzi teraz do żłobka), bo jest z listopada to powiedziała mi, że może być problem, bo jakiś tam przepis mówi o tym, że obowiązkowi przedszkolnemu podlegają dzieci które do 30 września ukończą 3 latka, ale jak zrobię badania w przychodni pedagogicznej-psychologicznej i podepnę pod podanie to nie powinno być problemu. Przepis ten jest dla mnie bzdurny, ale badania zrobiłam i na szczęście moje dziecko będzie od września przedszkolakiem. Nie mam nic przeciw żłobkom, ale Hanka super się rozwija i nie chciałam żeby została z maluszkami. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|