To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

spacerówka X-landera

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

kokusia31
Witam. Jak w temacie. Chciałabym poznać Wasze opinie na temat spacerówek X-landera. My od kilku dni jeździmy X-landerem XGO. Wózeczek jest bardzo fajny ale chciałabym wiedzieć jak wypada na tle innych
kokusia31
Hej nikt się ze mną nie podzieli spostrzeżeniami? 02.gif 23.gif 32.gif
Latte_macchiato
Ja mam XA..jeszcze nie użyłam spacerówki ale po dokładnym "rozpoznaniu" w domu śmiem twierdzić iż będziemy zadowoleni icon_wink.gif
kokusia31
My od kilku dni jeździmy X-landerem XGO i muszę przyznać że jestem pod wrażeniem wózka. Fakt że nie jest najlżejszy bo waży 11 kg(chociaż przed chwilą na stronie jednego ze sklepów przeczytałam że waży on 8,8kg-ja sugerowałabym się bardziej wagą podawaną na stronie producenta) ale z serii x-landerów tylko xs jest lżejszy. Wózek naprawdę świetnie się prowadzi nawet jedną ręką. Próbowałam bo Martyna jechała w tym czasie na rowerze i musiałam jej trochę pomagac. I jest bardzo zwrotny ( na mało uzywanej drodze można z nim potańczyc próbowałyśmy)
Wózek ma pięciopunktowe pasy z fajnie przemyślanym zabezpieczeniem żeby dziecko nie wypięło się samo. Regulowany podnóżek (chociaż jeszcze nie rozkminiłam jak się go reguluje). Prosty system zdejmowania kół, dość pojemny kosz na zakupy i niespotykane rączki z bardzo przyjemnej w dotyku gąbeczki.
XGO ma fajnie przemyślany system składania oparcia. Żeby go rozłożyć starczy zwolnic blokadę a żeby podnieść pociągamy za koniec taśmy. Wszystko przebiega bardzo sprawnie i przede wszystkim cicho więc nie budzi śpiącego brzdąca.
Daszek też cicho się rozkłada i jak jest ciepło można odpiąć jego tylną cześć żeby dziecko miało cyrkulację powietrza.
Koła mimo że małe to bardzo dobrze się sprawują na każdym terenie. Ode mnie z podwórka żeby wyjść na porządną drogę trzeba pokonać kawałek trawy i potem jeszcze żwirówki więc wszystkie tereny wypróbowałyśmy. I co najważniejsze te przednie które są obrotowe nie obracają się bezsensownie w trakcie jazdy jak to miało miejsce w nasze poprzedniej "parasolce" tylko ustawiają się ładnie i potem w ogóle człowiek o nich zapomina.
Nóżka do rozkładania wózka świetnie spisuje się też gdy trzeba trochę unieść przednie koła np podczas wchodzenia po schodach. Natalka pakuje się do wózka w domu i wychodzi z niego dopiero jak jesteśmy spowrotem w mieszkaniu. Razem bezproblemowo pokonujemy schody.
Politea
CYTAT(kokusia31 @ Thu, 13 May 2010 - 17:08) *
My od kilku dni jeździmy X-landerem XGO i muszę przyznać że jestem pod wrażeniem wózka. Fakt że nie jest najlżejszy bo waży 11 kg(chociaż przed chwilą na stronie jednego ze sklepów przeczytałam że waży on 8,8kg-ja sugerowałabym się bardziej wagą podawaną na stronie producenta) ale z serii x-landerów tylko xs jest lżejszy. Wózek naprawdę świetnie się prowadzi nawet jedną ręką. Próbowałam bo Martyna jechała w tym czasie na rowerze i musiałam jej trochę pomagac. I jest bardzo zwrotny ( na mało uzywanej drodze można z nim potańczyc próbowałyśmy)
Wózek ma pięciopunktowe pasy z fajnie przemyślanym zabezpieczeniem żeby dziecko nie wypięło się samo. Regulowany podnóżek (chociaż jeszcze nie rozkminiłam jak się go reguluje). Prosty system zdejmowania kół, dość pojemny kosz na zakupy i niespotykane rączki z bardzo przyjemnej w dotyku gąbeczki.
XGO ma fajnie przemyślany system składania oparcia. Żeby go rozłożyć starczy zwolnic blokadę a żeby podnieść pociągamy za koniec taśmy. Wszystko przebiega bardzo sprawnie i przede wszystkim cicho więc nie budzi śpiącego brzdąca.
Daszek też cicho się rozkłada i jak jest ciepło można odpiąć jego tylną cześć żeby dziecko miało cyrkulację powietrza.
Koła mimo że małe to bardzo dobrze się sprawują na każdym terenie. Ode mnie z podwórka żeby wyjść na porządną drogę trzeba pokonać kawałek trawy i potem jeszcze żwirówki więc wszystkie tereny wypróbowałyśmy. I co najważniejsze te przednie które są obrotowe nie obracają się bezsensownie w trakcie jazdy jak to miało miejsce w nasze poprzedniej "parasolce" tylko ustawiają się ładnie i potem w ogóle człowiek o nich zapomina.
Nóżka do rozkładania wózka świetnie spisuje się też gdy trzeba trochę unieść przednie koła np podczas wchodzenia po schodach. Natalka pakuje się do wózka w domu i wychodzi z niego dopiero jak jesteśmy spowrotem w mieszkaniu. Razem bezproblemowo pokonujemy schody.

Podciągam posta, bo właśnie jestem na etapie wyboru nowego wózka-spacerówki i czym więcej oglądam to mniej wiem 32.gif . W grę ewentualnie wchodzi właśnie XGO, ale ta waga 37.gif. Maclaren XT (ale nie wiem czy nie będzie to przerost formy nad treścią) lub Maclaren Quest. Był brany pod uwagę Chicco Multiway, ale po dokładnych oględzinach spadł z listy. Czekam na konstruktywne podpowiedzi i sugestie.
corti
Ja z maclarenem nie miałam wiele do czynienia, więc się nie wypowiem, ale x-landery fajne, porządne i zwrotne wózki. Ja najwiecej spotykałam się z XA, ale z tego co wiem XGO różni się tym, że jest możliwość przekładania spacerówki i jest lżejszy. Choć w rzeczywistości w sklepie jak oglądaliśmy i podnosiliśmy sobie to raczej mało wyczuwalna była ta różnica wagi. My chcieliśmy kupić XA bo składa się razem ze spacerówką, no ale musieliśmy zrezygnować bo nasz synek jeszcze jeździ wózkiem, więc zdecydowaliśmy się na podwójny. Ale dużo jeździliśmy oglądaliśmy i próbowałam jeździć koleżanek wózkami, dlatego pozwoliłam sobie wyrazić opinie icon_smile.gif

Jak kupujecie wózek to w Warszawie w jednym sklepie (nie wiem czy mogę napisać nazwę) jest 20% upust na wózki i są sporo tańsze, bo u nas w Łodzi Mclareny kosztowały np. 1599 a tam 1249. My pojechaliśmy po swój mimo, że jeszcze trochę czasu do porodu, ale opłacało się skorzystać z promocji icon_smile.gif
Latte_macchiato
Używamy namiętnie spacerówki XA model 2009..z rozkładaną na zamek dodatkową częścią budy aby osłonić przed deszczem czy wiatrem. Spisuje się wózek super, jesteśmy bardzo zadowoleni. Duży kosz na zakupy, mniejszy pod budką..(taka siatka)..dwie kieszenie na budzie. Teraz zastanawiam się czy nie będę musiała kupić podwójnego ze względu na małą różnicę wieku ale wstrzymuję się z podjęciem decyzji do rozwiązania bo myślę, że może sama dostawka do wózka dla Leny by wystarczyła...no nie chcę się rozstawać z XA jest dla mnie idealny. Las, piach, woda, nierówności, śnieg, krawężniki nic nie jest w stanie sprawić aby on źle jechał. Mąż zadowolony z regulowanej rączki, jest dość wysoki więc każdemu pasuje, a wózek i na tyle szeroki by Lena miała w nim wygodnie podczas spania i jeżdżenia. Mój 12 letni syn też świetnie nim kieruje na spacerkach. Mamy też dodatkową torbę zapinaną przy rączce do XA i podajnik na kubek... torba rewelacja, mieści sporo, mnóstwo kieszeni i schowków. Polecam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.