To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

skracajaca sie szyjka

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Aga75
Wczoraj lekarz mi powiedzial ze skraca sie szyjka i byc moze bedzie trzeba zalozyc szew (24 tydz podobno ok. 2.5-3 cm). Przestraszylam sie prawde mowiac, bo mam male dziecko w domu i cala rodzine daleko, a zakladanie szwu wiaze sie z pobytem w szpitalua potem z mala aktywnoscia fizyczna.
Poradzcie cos

Aga
mama Magdusi i Malenstwa (~3.05.2004)
aneea
a co tu radzic Aga - uwazaj na siebie, nie przemeczaj sie, staraj sie czesto polegiwac. Moze sie uda bez szwu.
W pierwszej ciazy tez mialam problemy z szyjka, moj lekarz mowi, ze jest b. duze prawdopodobienstwo, ze w tej ciazy tez beda, wiec tez sie boje unieruchomienia icon_sad.gif.
Trzymam kciuki!
ez
u nas można założyć szew prywatnie około 400 zł przychodzi się rano wychodzi wieczorem. Jak bardzo zależy ci na tym, żeby nie leżeć długo w szpitalu to może jest to jakieś wyjście
Esther@
Aga, mi w 23 tygodniu zaczęła się szybko skracać szyjka, ale moja miała tylko 2 cm. Moja ginka twierdziła, że na szew jest już późno i w tak "dużej" ciąży lepiej i bezpieczniej jest założyć krążek (pesar). Założyła mi go na wizycie, więc odpada jakikolwiek pobyt w szpitalu, a swoje zadanie jak najbardziej spełnił - przenosiłam Małą.
Powodzenia i trzymam kciuki icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.