To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

KAszka na noc?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

mamuśka81
Córka jest na tylko na piersi, spała w miarę dobrze do 3 miesiąca (to znaczy pierwszy sen po wieczornym karmieniu ok 5 godzin, potem co 3 godziny jedzenie). Teraz jest horror dla mnie, bo pierwszy sen ma ok 3,5 h, a potem budzi się co 1-1,5 godziny. Fizycznie już nie daję rady icon_sad.gif . Trwa to już miesiąc.
Myślałam , że to skok rozwojowy i potrwa kilka dni.
Zaczęłam zastanawiać się czy może Sinlac jej podać na noc. Sama nie wiem czy to coś da. Poradźcie co robić bo już na rzęsach chodzę. 41.gif
Kamila-w1
patti nie pocieszę Cie, u Nas było to samo, mój 5-miesięczny synek dopiero dzies od 10 dni, budzi sie raz w nocy do jedzenia, przez ponad 4 miesiące karmienie było srednio co 2 godziny, bywały noce, że budził sie co 4 godziny ale były i takie że karmiłam co godzine, nic nie dalo podawanie na noc butli, kleiku ryzowego ani kaszki...zawsze pierwsze karmienie zaraz po północy, sytuacja sie zmieniła jak małemu wyszły dwa ząbki...
Carrie
W zasadzie podpisze siÄ™ pod KamilÄ…

Po jakichś 2 miesiącach prób spasowałam.Spał nieźle do 1 w nocy potem już była jazda co 1,5-2 godziny.Próba zabutelkowania go wyeliminowała pobudkę i karmienie piersią do godziny 3.Potem na nowo.Sytuacja zmieniła się po wyjściu pierwszych zębów - a miał wtedy 8,5 miesiąca.Jak masz możliwość to po tej newralgicznej godzinie, od której zaczyna częstsze jedzenie, bierz ją do siebie i wtedy choć trochę lepiej pośpisz.Mój mąż na początku był przeciwny ale sprawę postawiłam jasno - nie wysypiam się i nie mam siły na cały kolejny dzień.D

Do tej pory w oklicach 1-szej w nocy Dominik przebudza się, marudzi mimo,że nie je w nocy od bardzo dawna.Uspokojony - śpi do rana.
rysa154
U nas nocne budzenie na jedzenie trwalo w przypadku corki do 3lat(dalej potrafi sie budzic i mowic ze chce mleko chociaz od dawna nie dostaje), natomiast synek sam zaczal przesypiac noce ok 2lat...zadne kaszki ani inne cuda nie pomagaly 03.gif
*rita*
Ja podpiszę się pod przedmówczyniami. U mnie to samo... jak synuś był malusi to spał jak suseł max 1 pobudka w nocy a teraz.... co najmniej 3 37.gif szczególnie jest to nasilone gdy zaczynają wychodzić ząbki bo wtedy mały potrafi budzić się co godzinę 41.gif więc też zaczęłam sypiać z małym bo takie wstawanie co chwile było dla mnie koszmarem... minus jest taki, że pewnie ciężko będzie go od tego odzwyczaić później 06.gif
Kaszki, butle z mlekiem modyfikowanym czy kleikiem u nas nie pomagają. Pierś - lekarstwo na całe zło 04.gif
ptentegesowa
I u mnie również mały budzi mi się do dzisiaj w nocy i koniec. Próbowałam różnych kaszek, innych kolacji na nic. Budzi dwa razy w innym dniu tylko raz... Pogodziłam się już z tym chociaż nie łatwo to przyszło. Może u Ciebie ten etap szybciej minie icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.