wieeelkie migdały

Po wyleczonej anginie mojemu dziecku zostały na pamiątkę naprawdę duże migdały - są tak duże że mocno utrudniają oddychanie. Laryngolog przepisał oxalin i claritine ale sam nie dowierza że to pomoże czyli operacja w tle. Nie wiecie czy jakieś inhalacje mogą pomóc w obkurczaniu się migdałów - jeśli tak to jakie?

Niestety w zeszlym tyg moj synek mial usuniete migdaly ( podniebienne i trzeci) . Byly wielkie, te podniebienne i mimo prob ocalenia musialy pojsc pod noz bo mial bezdech w nocy a to nie jest dobrze.
Laryngolog twierdzil, ze sie juz nie pomniejsza i zadne nieoperacyjne metody nie pomoga.

Nie pocieszylam i nie pomoglam Ci , wiem.

mój prawie czterolatek nie po anginach ale ma ogromne migdały i przerośnięty trzeci...
wynikiem tego jest stale wysięk w uszach...
w czerwcu ma mieć zabieg - wycinany trzeci migdal, podcinane dwa boczne plus drenaż uszu...
w zasadzie każdy laryngolog tylko zabieg zalecał...
ponoć wyśmienite wyniki daje niekiedy homeopatia...
ale właśnie "niekiedy", bo u nas niezbyt zadziałała...
w czasie oczekiwania na zabieg leczyliśmy to trochę homeopatią...
myślę ze nieco go to wzmocniło, ale migdały jak duże były tak nadal sa no i wysiękowe zaplenie uszu jest dalej...

u nas tez jest problem z migdałkami..wieczne anginy ehh...

wiem,że w Niemczech jest do kupienia lek Imupret (10euro) on powoduje zmniejszenie się migdałków..trzeba go podawać przez 3mc (ileś kropelek) sama mam ochotę go zakupić i zacząć podawać córce w okresie jesiennym, a potem druga dawka na wiosnę... lek jest tej samej firmy co Sinupret

gerda, jeśli laryngolog przepisał claritine to może podejrzewa podłoże alergiczne też? Mój syn ma na tym tle powiększone migdały i u niego świetne efekty daje podawanie Flixonase. Musiałabyś podpytać lekarza co myśli o lekach właśnie na alergię.
Są też leki homeopatyczne na m.in. Lymphomyosot.

Kurcze, nigdy nie miała stwierdzonej alergii. Problem się zaczął zaraz po anginie, nie szukałabym kolejnych winnych.

Drogie mamy. Moja córeczka dostała Imupret w kropelkach, nie wiem jeszcze czy podziała, bo różne opinie czytałam. [edit Moderator: nie można oferować sprzedaży lub oddania leków]
Pozdrawiam.

Moja córka dostawała(dostaje) Flixsonase oraz Tussicom.2 lata temu oba leki plus syrop także z podejrzeniem podłoża alergii pomogły,niestety po 1,5 roku wystarczyły raptem 2 infekcje pod rząd aby migdał stał się tak wielki że kwalifikuje się jedynie do wycięcia.Larygolog powiedział że Z praktycznie nie oddycha przez nos i boi się że dalsze leczenie inwazyjne spowoduje u niej utratę słuchu.
Czekamy właśnie na termin przyjęcia do szpitala

Moja też brała Flixonase, również dostałam skierowanie na wycięcie migdałka, ponieważ jest problem z uszkami. W czwartek jadę na konsultację do jeszcze jednego laryngologa w Cenrtum Słuchu i Mowy. Zobaczę co powie i czy potwierdzi potrzebę wycięcia. Ponoć w Szpitalu w Zdrojach, zabieg ten wykonują w jeden dzień.

Mój starszy syn miał bardzo duże migdały, do tego wysiękowe zapalenie uszu - gorzej słyszał i nie mówił niektórych głosek. W lipcu miał wyciety trzeci migdał i podcięte boczne. Ze słuchem nie ma już problemów, z oddychaniem czy chrapaniem tez nie. Poza tym poprawiła się mowa, może już mówić "k", np. kobieta, bo wcześniej mówił "pobieta".

Moja starsza córka miała spore problemy z migdałami. Nie oddychała wcale przez nos, chrapała podczas snu, zdarzały się bezdechy i zaczęły problemy ze słuchem. Dwa razy miała juz skierowanie na wycięcie. Za pierwszym razem uniknęła wycięcia gdy brała Lymphomyosot bo migdały pomniejszyły się ale po jakimś pół roku znowu urosły. Wtedy dostała drugie skierowanie na wycięcie. Pani doktor widząc, że nie podoba mi się ten pomysł powiedziała, że i tak będziemy kilka miesięcy czekać na zabieg więc przez ten czas można podać jakieś leki. No i podała coś na alergię - nie pamiętam juz co ale tego córce nie podałam skoro alergii nie ma... A drugie co zleciła pani doktor to Immunotrofina i ona pomogła. Migdały są duuużo mniejsze, chrapania nie ma wcale, słuch jak nalezy Pytałam p. doktor od czego te powiększone migdały więc powiedziała, że np. od częstych przeziębień. Odpowiedziałam, że moja córka bardzo rzadko ma katar, jest zdrowym dzieckiem. No to doktórka powiedziała, żę to dziedziczne. Ale w rodzinie mojej i męża trzy pokolenia wstecz nikt nie miał problemów z migdałami. To wypaliła, że to na pewno alergia... Tak po prostu i już.
No ale szczęście, że utrafiła z tą Immunotrofiną i mamy spokój

nam pomógł Imupret