Worek z ankietami się rozsypał
Jak to jest z nami i naszymi partnerami
Ja jestem szatynką o niebieskich oczach, mój mąż to niebieskooki blondyn.
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > czas dla mamy > babskie pogaduchy ;)
Worek z ankietami się rozsypał
Jak to jest z nami i naszymi partnerami Ja jestem szatynką o niebieskich oczach, mój mąż to niebieskooki blondyn.
Ja jestem blondynką o piwnych oczach,a mąż czarnowłosy o błękitych oczach
Ja brunetka (naturalny kolor) z tendencjami do wszystkiego co mozna na głowie zrobić
Mój mąż był kiedyś brunetem, teraz jest mooooocno szpakowaty
ja - coś pośredniego między ciemną blondynką a szatynką, oczy szare
on - coś pośredniego między ciemnym szatynem a brunetem, oczy zielonobrązowe a żeby było śmieszniej - syn blondyn, oczy brązowe
Ja szatynka, a małżonek brunet, obydwoje mamy niebiesko-szare oczy.
Jeszcze o oczach zapomniałam:
Ja zdecydowanie ciemny brąz, synek takie same, może nawet ciemniejsze. Mąż ani zielone, ani szare (piorun wie jaki to kolor ), za to córka ma zdecydowanie niebieskie oczy (chyba po dziadku )
Ja - baaardzo ciemny blond i oczy z gatunku "diabli wiedzą jaki to kolor" (od szarych poprzez żółtozielone az po piwne, w zależności od nastroju), mąż oczy ma równie wielobarwne, ale jest brunetoszatynem
Synek oczy ma po rodzicach a włoski baaaardzo jaśniutki blond Pewnie po cioci znad morza Pozdrawiam Villi
Mąż szatyn (z długimi włosami ) i brązowymi oczami (on mówi że ma piwne). Ja ciut ciemniejsza szatynka (włosy krótsze) z piwnymi oczami (czyli zielonkawa tęczówka z brązową obwódka wokół źrenicy i i ciemnoszaro-brązową "otoczką" wokół tęczówki ). A dziecko - ciemnobrązowe oczka po tatusiu...a włosy nie wiem...chyba jeszcze jedna szatynka w rodzinie rośnie Jakoś bez przeciwieństw w "ubarwieniu" się przyciągnęliśmy ...za to róznica w gabarytach jakby istotna...
Pozdrawiam
Villi( czy Villemo) ja już z innego wątku wiem skąd masz takie oczy .
Mój mąż brunet(teraz ździebko łysawy i trochę szpakowaty na skroniach)o niebieskich oczach, ja z natury szatynka ,(terazblondynka)o oczach zielonych. Irmina
Nie dodałam jeszcze, że mój luby ma długie włosy (piekne, błyszczące ), a ja króciutkie
ja typowa słowiańska uroda jasny blond kłaki i blu ajs, małżon niebieskooki czarnokłaki a dziecko pięknoniebieskooki jasny blond
pozdr.
Mnie natura dała ciemny blond i zielono-szare oczy ...
a mąż to szatyn o oczętach niebieskich ... Dziecię ... jako że wszyscy mówią, że caaaały tata oczka ma niebieskie ... a włoski ciągle się zmieniają - urodził się z b. ciemnymi - wręcz brunet, następnie jasny blond ... teraz ciemnieją - jakby ciemny blond po mamusi Tylko że mamusia przefarbowana ... hihihi ... także podobieństawa nie widać ... CYTAT(ilka) Nie dodałam jeszcze, że mój luby ma długie włosy (piekne, błyszczące :roll: ), a ja króciutkie
Ilka to may remis. Ja naturalna ciemna blondynka (ostatnio w szkole średniej ) z ciemnymi brazowymi oczami, mąż brunet (nie dość że długie i błyszczące to jeszcze kręcone) z piwnymi oczami. A Michaś .... to widać na zdjęciu. Blondynek z czarnymi oczkami.
Ha ha , powinnam zaznaczyc dwie opcje Å‚ysolek i blondyn
Mąż jest ciemnym blondynem z ogromnymi zakolami , włoski nosi bardzo krótkie, prawie łysolek z Niego Oczęta ma zielone. Ja brunetka z brązowymi oczami ale farbuję włosy na jasne kolorki.
Oboje mamy ten sam kolor włosów, bardzo ciemny brąz. Rafał ma do tego brązowe oczy, a ja niebieskie.
Ja ciemna blandynka z przewaga rudosci i niebieskie oczy
maz ciemny blondo-szatyn z piwno-zielonymi oczami dzieci blondyni z niebieskimi oczkami po mamusi
mąż : ciemny blond czy - szatyn ?, włosy dlugie mocno krecone, oczy niebieskie
ja : ( naturalna ) szatynka lub ciemny blond ?, oczy zielone pozdrówka - lea
Ja mam włosy ciemnobrązowe i oczy tyż cholernie ciemnobrązowe, w ogóle jakaś taka ciemnobrązowa jestem
Mąż szatyn i to niestety coraz ciemniejszy, oczy szare. Córka włosy ciemny blond (i oby tak zostało!) i oczy zielone, chociaż też cholera coraz ciemniejsze... CYTAT(dumiczowa) ja typowa słowiańska uroda :twisted: jasny blond kłaki i blu ajs
To usłużnie donoszę, że ewidentnie masz urodę germańską. Uroda słowiańska to włosy blond i oczy brązowe Co do nas. Dwno, dawno temu byłam jasną blondynką. Potem z powodu farbowania włosów ściemniałam, ale dalej na upartego można stwierdzić, że mam włosy ciemno blond. Obecnie zaś są rude. Oczka zaś w kolorze niebieskim. Co do mojego niemęża. Ogólnie jest ciemnym blondynem. Szczegółowo zaś ma króciutkie włosy w kolorze śliwkowo-oberżynowym. Oczka zaś w zaleznosci od humoru - raz bardziej niebieskie, raz bardziej zielone. Dziewczynki obydwie blondynki z niebieskimi oczkami. Nie mogło być inaczej pozdrawiam sammy
a u mnie tak ja szatynka ,oczy niebieskie mój mąż ciemny bląd ,oczy niebieskie
szatynka, oczy szare + ciemny blondyn, oczy niebieskie = szarookie, ciemnoblÄ…d dzieciÄ™
Moja mężczyzna jest wysokim brunetem a ja ?? Hmmm... to znaczy tak - do niedawno byłam długowłosą blondynką, a teraz jestem krótkowłosą szatynką z 5 pasemkami jaśniejszymi
Ja szatynka teraz balejażowa z oczami o nieokreślonej barwie (szare lub niebieskie) a mąż szatyn ostatnio bardzo siwiejący. Pewnie wróci cały siwiuteńki
Ja jak Dumi, słowianka Włosy jasny blond, oczy niebieskie, Jacek włosy ciemny blond oczy niebieskie
Ja jestem brunetką z piegami i zielonymi oczami, mój mąż szatyn z niebieskimi oczami.
Samia CYTAT(sammy) CYTAT(dumiczowa) ja typowa słowiańska uroda :twisted: jasny blond kłaki i blu ajs
To usłużnie donoszę, że ewidentnie masz urodę germańską. Uroda słowiańska to włosy blond i oczy brązowe sammy To ja też mam germańską urodę. Dobrze wiedzieć. Włosięta kiedyś jasny blond, niestety latka lecą, włoski ciemnieją... Oczka niebieskie. Kiedyś usłyszałam od koleżanki, że mam taki nienaturalny kolor oczu, bo takie to tylko do gazety komputerowo robią. Chciała być miła... A mąż brunet (o ile się nie mylę, bo zawsze mam z tym kłopot ), z brązowymi oczami. Dziecię przed urodzeniem miało być chłopczykiem (o urodzie obojętnej), albo dziewczynką - w tym przypadku koniecznie blondyneczką z niebieskimi oczkami. Jest dziewczynka, ale szatynka i z ciemnymi oczkami. Geny tatusia okazały się silniejsze.
Mąż - ciemny blondyn z szarostalowymi oczami,
ja - czarne włosy (naturalne) i zielonobrązowe oczy pozdr, zwierzo
Ja ciemna blondynka, chociaż teraz włosy chyba mi ściemniały. Nie jestem pewna bo mam farbę na głowie a mi włosy zawsze jaśniały od słońca. Oczy zielono-piwne.
Mąż szatyn z niebieskimi oczami. Czyli chyba przeciwieństwa A synek blondynek z niebieskimi oczkami
ja włosy ciemnoblond oczy niebieskie
mój mąz włosy ciemnoblond teraz interesująco siwiejące i oczy niebieskie i cała tyrójka to blondaski z wielkimi niebieskimi oczyskami
Totalne przeciwieństwo. Mąż łysy, ja kudłata jak mop dzieci też jakby łysawe (obydwie!). Mąż zachwycony, ja mniej
mam oczy zielone i blond włosy, a mąż ciemny blondyn, ale łysy z piwnymi oczami i bardzo długimi rzęsami.. mniam
Bziba
Oboje mamy ciemne włosy za ramiona z tym że moja druga połowa ma włosy bajecznie kręcone, oczy oboje mamy brązowe
Pozdrawiam Chomiczek.
przeciwieństwa wielkie
zobaczcie same [img]https://foto.onet.pl/upload/8/15/_16865jpg[/img]
Wybralam szatyn, ale teraz sie zastanawiam. Hm, czy szatyn to ciemny blondyn? Jesli tak to dobrze zaznaczylam.
Ja z natury brazowooka jestem, ale wlosy to nie pamietam jakie, cos kolo mysich ciemnych
Ja niebiesko-zielono-żółte oczy i jestem szatynką a mój mąż jest ciemnym blondynem i ma zielone oczy
On-ciemny blondyn,szare oczy.Ja szatynka,piwne oczy.Chociaż muszę przyznać,ze odkąd z nim jestem włosy zjaśniały mi o jakieś 2 tony , jemu ściemniały
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|