To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Ospa

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

chaton
Wlasnie moja trzyletnia Ewa zlapala w zlobku ospe. W sumie dobrze, ze teraz, bedzie z glowy. Lekarz sie spytal, czy ja przechodzilam. Problem w tym, ze nikt nie pamieta. W zwiazku z powyzszym zrobilam dzis badanie krwi, zeby sprawdzic, ale wyniki dopiero za tydzien. Jesli nie przechodzilam, zostane zaszczepiona.
Slyszalam, ze ospa jest niebezpieczna dla doroslych kobiet. Lekarza zbytno nie pytalam, bo przyjal nas dodatkowo i nie chcialam przeciagac wizyty (cala ja). Czy mam sie bac?
Myssia
https://www.poradnikmedyczny.pl/mod/archiwu..._os%C3%B3b.html
Chaton to wygooglałam, sama też możesz sporo wygooglać.
Od koleżanki wiem, że bardzo ciężko przeszła ospę, w miarę niedawno, czyli miała 31 lat. Długo chorowała i zdaje się miała jakieś powikłania. Leżała ponoć jak kłoda.
Nie w celu strasznia Cię pisze, ale tak żebyś wiedziała.
O, jeszcze sobie przypomniałam, że niedawno znajomej babeczki z pracy syn i synowa chorowali na ospę, też ponoć ciężko przechodzili.
Ze słyszenia pamiętam, że dorośli ciężej przechodzą.
Ale może nie złapiesz....
Tak czy siak Chaton zdrówka Wam życzę
przytul.gif
Kocisława zwana Warkotem
CYTAT(chaton @ Wed, 26 May 2010 - 15:47) *
Wlasnie moja trzyletnia Ewa zlapala w zlobku ospe. W sumie dobrze, ze teraz, bedzie z glowy. Lekarz sie spytal, czy ja przechodzilam. Problem w tym, ze nikt nie pamieta. W zwiazku z powyzszym zrobilam dzis badanie krwi, zeby sprawdzic, ale wyniki dopiero za tydzien. Jesli nie przechodzilam, zostane zaszczepiona.

Z tego co wiem to teraz szczepić się nie powinnaś bo jest wielce prawdopodobne że córcia cię zaraziła.
chaton
QUOTE(kocisława @ Wed, 26 May 2010 - 18:52) *
Z tego co wiem to teraz szczepić się nie powinnaś bo jest wielce prawdopodobne że córcia cię zaraziła.


No wlasnie lekarz powiedzial, ze szczepionka nie zapobiega chorobie, tylko zmniejsza jej ewentualneobjawy. Wiec nawet, jesli sie okaze, ze zostalam zazazona, to chce mnie zaszczepic. Pod warunkiem, ze to dopiero poczatek choroby, ale ja mam wyniki dopiero za tydzien... icon_neutral.gif
chaton
Myssia: dopiero doczytalam. Dzieki! Straszni ete zdjecia wygladaja 29.gif
Kocisława zwana Warkotem
CYTAT(chaton @ Wed, 26 May 2010 - 17:16) *
No wlasnie lekarz powiedzial, ze szczepionka nie zapobiega chorobie, tylko zmniejsza jej ewentualneobjawy. Wiec nawet, jesli sie okaze, ze zostalam zazazona, to chce mnie zaszczepic. Pod warunkiem, ze to dopiero poczatek choroby, ale ja mam wyniki dopiero za tydzien... icon_neutral.gif

Nie jestem pewna ,ale jeśli Ewa cię zaraziła to ewentualne szczepienie tylko pogorszy stan zdrowia(dostaniesz w ten sposób "podwójną dawkę wirusów").
chaton
QUOTE(kocisława @ Wed, 26 May 2010 - 20:20) *
Nie jestem pewna ,ale jeśli Ewa cię zaraziła to ewentualne szczepienie tylko pogorszy stan zdrowia(dostaniesz w ten sposób "podwójną dawkę wirusów").


kocisława: jutro wracam do lekarza, bo Ewa dostala goraczki, to sie spytam dokladniej.
Ewelinek
chaton, przy ospie podwyższona temp. to normalka, należy postępować jak zwykle czyli od ok 38 stopni i więcej zbijać. Szczerze to nie słyszałam o podawaniu szczepionki w celu złagodzenia trwającej już choroby za to wiem, że aby zmniejszyć objawy podaje się Acyklovir (lek przeciwwirusowy). Antek dostał ten lek jak zaczęło go obsypywać w buzi i po podaniu momentalnie była poprawa.
Ammm
Ja przechodziłam w wieku 18 lat, czyli też już byłam dość dorosła jak na tę chorobę i przeszłam bardzo łagodnie.

Chaton, a nie może Cię już teraz zaszczepić? Jak jesteś chora to złagodzi, a jak nie to będziesz miała na przyszłość.
Myssia
Wiecie co, nasza pediatra mówiła, ża jak już się zaczęło chorować na ospę, czyli po podejrzeniu zarażenia, nie powinno się właśnie szczepić, żeby nie pogorszyć. szczepić można wcześniej znacznie, wtedy fakt, łagodzi przebieg.
Może przedzwoń sobie tak kontrolnie do 2-3 innych lekarzy i zapytaj o zdanie...
chaton
Juz jestem zaszczepiona. Ponoc od czasu zarazenia do rozwiniecia sie choroby mija 15 dni. Wiec nawet, jesli juz zostalam zarazona, to jeszcze mozna zapobiec zachorowaniu, albo przrynajmniej zlagodzic przebieg.
Dzieki, Myssia, ja mam bardzo dobrego lekarza i ufam mu.
Myssia
No to Chaton, Kochana, trzymaj siÄ™! icon_smile.gif
KM
Właśnie przechodzę ospę. Nie takich diabeł straszny icon_smile.gif Na heviranie da się przeżyć.
chaton
KM: to powodzenia! Ja po samej szczepionce czuje sie jak z olowiu a jak mi leb na*****ziela, to nie mowie... icon_rolleyes.gif
Myssia
KM, Chaton przytul.gif
agabr
ospe mialam majac lat 30 i byla to klasyczna masakra ale dodatkowo mialam wowczas ozt , wiec bylam zolta od zoltaczki , fioletowa od fioletu i czerwona od pecherzy, niestety zostaly dwa slady po ospie.b
xxyy
Ja i moj brat przechodzilismy w liceum. koszmar, 40 st goraczki , brak wolnego miejsca na ciele tak wysypalo, zostalo kilka blizn.
chaton
Dzieki, dziewczny, to w takim razie sie ciesze, ze sie zaszczepilam. Z reszta juz dzis sie czuje zupelnie normalnie. icon_smile.gif
monte
A wiecie może, czy mogę się zaszczepić karmiąc?

Podobno u Soni w przedszkolu zaczęła się wykluwać ospa, a ja nie chorowałam i akurat teraz nie wyobrażam sobie, żeby przechodzić ją "normalnie". Zaszczepiłabym się, ale nie jestem pewna, czy mi wolno?
Agalu
Ja miałąm ospę w wieku lat 24 ,zaraz po urodzeniu Kacperka pierwszego synka - przechodziłąm bardzo łgodnie, żadnej gorączki, krosty był ale nie tragiczne, po tygodniu było wszystko ok, niestety zaraziłam wtedy 5 tygodniowego synka i on przechodził ospę maskarycznie ,w szpitalu musieliśmy leżeć
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.