Patelnia grillowa

Nie wiem, czy tu czy na mniamie, ale chyba tu...

Zaświtał mi w głowie pomysł nabycia patelni grillowej, bo jakoś dawno nic nowego mi w kuchni nie przybyło ale nie wiem:

po pierwsze - czy warto ?
po drugie - czy to sie nadaje do kuchni z płytą ceramiczną ?
Wszystko, co wiem, to widziałam, jak Nigella smażyła na niej rozmaite rzeczy, ale ona robila to na gazie.

Wreszcie po trzecie - jakiej firmy i za ile ?
Domniemywam, ze powinna byc okrągła, bo kwadratowego pola grzewczego moja kuchenka nie posiada.

Uprasza się o dobre rady i dzielenie się doświadczeniami w tej materii

Ja tam się nie znam ale zakupiłam sobie w Ikei taką i bardzo ją lubię. Ma fajny patent z tą składaną rączką - dla mnie wszystkie patelnie mogły by mieć taką. Jest prostokątna ale na spodzie ma pole okrągłe i jakoś się to ciepło rozprowadza. Smaży się w każdym razie prawie równo na całej. Aha i po wyjęciu rączki można używać jej w piekarniku. Nadaje się na ceramiczną.
Na pewno można kupić droższą czy lepszą ale ja osobiście nie widzę potrzeby choć fachowcem kuchennym nie jestem.

zacytuje
i pokaże swoją:
https://www.allegro.pl/item1047015548_bergh...8cm_poznan.html
cos takiego

cyd

Czyli że obie te patelnie mozna postawić na okrągłym polu grzewczym ?

Ja też kiedyś miałam tę z Ikei i bardzo była fajna, natomiast ja jakiejś wielkiej różnicy pomiędzy tą a zwykłymi nie widziałam.

Ja jestem kilkutygodniową posiadaczką patelni grillowej i musze przyznać, że uważam ją za bardzo trafiony zakup wprawdzie nie różni sie jakoś znacznie od porządnej teflonowej, ale cieszę się, ze ją mam.
Nie doradze jednak nic w kwestii plyty ceramicznej czy kolistych pĂłl, bo moja jest najzwyklejsza na gaz, ale ogĂłlnie polecam

No a czym sie konkretnie rózni od zwykłej patelni? czy na niej sie smazy beztłuszczowo? czy sie lepiej przypieka?

Mam super patelnie- akurat to i noze uwazam za podstawe gotowania- i jesli ta byłaby warta to bym sie moze zdecydowała

Jeszcze jedno pytanie - jak się używa taką patelnię ? Bez tłuszczu ?

Edit:

Okkko,
pisałysmy równocześnie

ja zazwyczaj przejeżdżam po niej tylko naoliwionym pędzlem - to w przypadku drobiu
ale na przykład taką karkówkę, to chyba spróbowałabym smażyć zupełnie bez tłuszczu

A czym sie w praktyce rózni patelnia grilowa- taka z paskami w poprzek od patelni z kratką na dole- chodzi mi o takie patelnie z bardzo grubym dnem- na nich akurat karkówke smazcy mozna kompletnie beztłuszczowo

Ja na swojej smażę zupełnie bez tłuszczu, nawet chude drobiowe. Robią się takie fajne paski przypieczone na mięsie.
Porównania z kratkowaną nie mam, niestety.

Gdyby cena nie grala roli, to wybralabym taka (z tej konkretnej firmy wlasnie)

https://www.lecreuset.ca/Cookware/Enameled-...let-Grill-26cm/

Mozna dokupic do niej przykrywke (sa dwa rodzaje - gladka i z rowkami).

Ja mam podobna (tyle, ze z kitchen aid) i tez sobie chwale. Uzywam jej przede wszystkim do wolowiny i drobiu. Przewaznie rozgrzewam patelnie mocno, krotko obsmazam mieso z jednej i drugiej strony, po czym koncze proces gotowania w piekarniku.

Anula, jak długo już ją używasz?
Czy nie przywiera na niej mięso, gdy grillujesz bez tłuszczu?

Fajna sprawa myślę, że rączka odpinana.

a ja mam taką IKEI i nie polecam - jest prostokątna i mimo tego kółka na spodzie wcale nie rozkłada się na niej ciepło równo. Patent z rączką - owszem fajny ale całość do bani. Mam kuchenkę gazową. A skoro już mam ta patelnię to smażę czasami po prostu na połówce tylko wtedy jest w miarę ok. Może warto przeanalizować patelnie innych firm. Ikeowską - nawet ja jako mega fanka IKEI - odradzam

ta, która ja linkowałam tzn berghoff czy jak mu tam u mnie też jest używana na gazówce, ciepło się dobrze rozchodzi, smażę bez tłuszczu i mięcho i ryby - nic mi nie przywiera tylko się takie charakterystyczne paseczki jak pisała emceda robią
cyd

Wiewiórczak, przelatuję ją zazwyczaj, jak Amania, lekko naoliwionym pędzlem. Chociaż zdarzało mi się całkiem na sucho, wtedy paski się robią mocniejsze ale nie przywierało.

Wyciągam ten wątek, bo kupiłam sobie wreszcie taką patelnie - w IKEI, ale nie ze skladaną rączką tylko z przymocowaną na stałe.
Jechałam do sklepu z zamiarem kupna tej składanej, ale jak ja wzięłam do ręki, to mi rączka została, a patelnia poleciała na podłogę Stwierdziłam, ze wolę nie ryzykować.


Dobrze mi się na niej smaży - tak dobrze, że chyba w tym roku zrezygnuję z grilla Nagrzewa się równo. Zgodnie z tym, co tu pisałyście, natłuszczam ją trochę olejem przy pomocy pędzelka.

Hm.... patentu z pędzlem nie próbowałam.
Standardowo po prostu marynowałam mięso w marynacie (oliwa + cytryna + zioła). Ostatnio jakoś przestałam jej używać, bo syn to wielki fan tradycyjnych kotletów, ale może pod wpływem wątku wyciągnę? Smaczny z niej wychodzi drób, ryby, wieprzowiny jakoś nie próbowałam.
Czyli spróbować bez marynowania mięsa wcześniej w oliwie?
Acha, nie wiem, jaką mam tę patelnię i nawet nie pamiętam, gdzie kupowałam. Jest dość ciężka i solidna. Rodzicom kupiłam w markecie ciut lżejszą, ale też się sprawdza.

ja nie marynuję i niczym patelni nie smaruję.
Dietetycznie jest

Po prostu rzucam mięso (najczęściej kurze piersi albo polędwica wołowa) na porządnie rozgrzaną patelnię i czekam aż SAMO zacznie od niej odchodzić. Przerwracam na drugą stronę i znowu czekam

edit : mam ciężką, żeliwną. Kawał kwadratowej patelni jednym słowem