PESEL dla dziecka urodzonego za granicą

Moja siostra mieszka w Szwajcarii i ma małego synka. Chciałaby przyjechać z nim do Polski więc potrzebuje paszportu. Ja zajmuję się formalnościami w Polsce. Pierwszy krok to akt urodzenia, zagraniczny trzeba wpisać do polskich akt - to już jest zrobione, za dwa dni odbieram odpis. I schody zaczęły się przy kolejnym kroku - PESEL (potrzebny do paszportu). Pani w infolinii powiedziała mi, że aby dostać PESEL trzeba się zameldować, i że tak małe dziecko musi być zameldowane z matką. Mogę zameldować ich u siebie, ale po co tworzyć taką fikcję?

Siostra w internecie znalazła informację, że PESEL nadawany jest automatycznie razem z aktem urodzenia.

Pani w USC poinformowała mnie, że w przypadku dziecka urodzonego i mieszkającego za granicą o nadanie numeru PESEL występuje konsul, po złożeniu wniosku paszportowego.

Kto mi powie, która z tych odpowiedzi jest prawidłowa? Czy może jest jeszcze jakaś inna wersja?

Magda, wg informacji które znalazłam tutaj : www.mswia.gov.pl/portal/pl/381/32/PESEL.html
o numer PESEL wystepuje konsul.

1. Rodzice mieszkajacy za granica wystepuja o paszport w konsulacie.
2. Jezeli synek ma mniej niz 5 lat, dostanie wylacznie paszport na rok i pesel jest zbedny.
3. Wniosek o pesel dla dziecka mieszkajacego za granica sklada sie rowniez w konsulacie, ale po ukonczeniu 5 lat (chyba, ze potrzebny jest do celow innych niz paszportowe).

tez potwierdzam ze paszport zalatwia sie w konsulacie/ambasadzie. Tam tez wnioskuje sie o PESEL

dzięki dziewczyny!

G.ówno prawda-jęśli matka nie ma już meldunku w Polsce, to się tylko zaznacza, że dziecko takiej pani..., wymeldowanej spod adresu...w dniu... jest, nazywa się i mieszka z matką.

Tak na marginiesie wszystkim "zagranicznym" mamom radze jednak w miare mozliwosci starac sie o pesel . W moim przypadku po powrocie do Polski okazalo sie, ze Polak bez pesela po prostu nie istnieje. Urzednicy i lekarze nadziwic sie nie moga, ze niby jak to, w tym wieku dziecko jeszcze go nie ma? Ogolnie problemy na kazdym kroku. A i poczekac sobie na ow nieoceniony numerek trzeba, bo przeciez tak daleko sie dziecko urodzilo, ze to musi potrwac...

Reasumujac - nie dajcie sie zbyc w konsulacie argumentem, ze do niczego on Wam nie potrzebny.

Nie wiem czy to do konca prawda, bo Karim owszem, dostal paszport tymczasowy jak mial kilka tygodni, wazny przez rok, i ten rok mielismy na zalatwienie wszelkich formalnosci, wrocilismy z Polski, i w wieku 1 roku dostal paszport na 10 lat, moge zdjecie zalaczyc na dowod jako ze ciagle jest wazny

Owszem. Przepisy sie zmienily.

Dla mnie ciagle te przepisy troche dziwne. Mojej kolezanki syn, 2 tygodnie starszy od mojego, dostal paszport juz tylko na 5 lat. W tym samym konsulacie. Mniej wiecej w tym samym czasie.

Temat stary dość ale może komuś się kiedyś jeszcze przyda takowa informacja.

Przepisy się zmieniły i maluszkom poniżej 5 r ż wydawany jest paszport ważny 1 rok.
Pierwszy tymczasowy wyrabialiśmy w Konsulacie RP. Nie potrzeba do tego numeru PESEL, tylko akt urodzenia wydany przez urząd Państwa w którym dziecko przyszło na świat.

JeĹźeli dziecko ma obywatelstwo polskie naleĹźy :
a) zameldować go w Polsce (może to zrobić np babcia i wcale nie musi być zameldowane tam gdzie matka)
b) umiejscowić akt urodzenia
c) zgłosić o nadanie numeru PESEL. (ja to zrobiłam telefonicznie)

jak już mamy wszystko załatwione to można po roku (bo przecież mamy tymczasowy) ubiegać sie o paszport zwykły ale będzie on ważny tez tylko jeden rok.

Dlatego warto będąc w Polsce wyrobić dziecku Dowód Osobisty. Jest on ważny 5 lat i spokojnie można podróżować na terenie UE

a gdzie konkretnie?

Mam dwojke dzieci: jedno z PESELem a drugie bez, obydwie urodzone za granica, obydwie maja polskie obywatelstwo i polskie akty urodzenia. Starsza ma PESEL i paszport polski. Mlodszej chcialam nadac PESEL bez wyrabiania paszportu i mi odmowiono. Zarowno pod Wawelem jak i w Stolycy. Pani z ministerstwa nie potrafila podac konkretnie dlaczego nie moge PESELu solo (bez paszportu) a ja nie potrafilam podac do czego potrzebuje solo. No wlasnie, potrzebuje?
Paszportu polskiego nie bo mala podrozuje na greckim, ktory zalatwia sie szybko, tanio i przyjemnie.

edit: odmowiono mi w polowie lipca b.r.

Ja załatwiłam w Urzędzie Gminy gdzie jest zameldowany w Polsce.

Nie powiem Ci czy trzeba opłacić "znaczki skarbowe", bo ja tylko dzwoniłam i resztę robiła teściowa.

Pewnie brakowało jakiegoś dokumentu, bo nie mogą odmówić nadania numeru Pesel obywatelowi polskiemu


edit : a czy potrzebuje ? ??? Ja jestem zdania, że lepiej mieć dwa papierki więcej jak jeden za mało

Moja koleżanka jest na etapie wyrabiania paszportu, tlumaczenia aktu urodzenia, błagania niemalże o PESEL... i mnie to czeka..
I oczywiście wymagają zameldowania dziecka na terenie Polski Fikcji znaczy się wymagają.
Ciekawa sprawa swoją drogą.
Nadaje się do audycji "dzwonię do Pani/Pana w bardzo nietypowej sprawie"

Moj pierwszy syn dostal bez problemu pesel ( w podkarpackiem ) na podstawie dokumentu o posiadaniu obywatelstwa polskiego. Paszportu polskiego nie ma do dzis bo uzywa niemieckiego.
W przyszlym roku chcialabym "zalatwic " polskie obywatelstwo mlodszemu, i wlasnie, dalas mi do myslenia czy warto ganiac po urzedach za peselem, to bylaby ostatnia czynnosc. Mozna by na samym dokumencie o posiadaniu obywatelstwa polskiego zakonczyc. Bedzie chcialo miec w przyszlosci paszport lub/i pesel to sie wyrobi.

Martalka, a tymczasowe zameldowanie nie wystarczyloby?

Wiem, że temat stary, ale może kolejnej osobie która będzie szukała informacji może się przydać moja odpowiedź.


Numer PESEL nadaje się:

Obywatelom polskim zameldowanym na pobyt stały lub czasowy trwający ponad 3 miesiące, a także osobom ubiegającym się o wydanie dowodu osobistego - na wniosek właściwego organu gminy (ewidencji ludności).

https://www.elementaro.org/index.php?option...o&Itemid=76

Bzdura, PESEL mojego dziecka urodzonego w Irlandii został przyznany w Polsce, wystąpiłam o niego po uprzednim umiejscowieniu aktu urodzenia (otrzymałam trzy skrócone akty urodzenia), zameldowaniu dziecka pod polskim adresem. Podała mi go urzędniczka USC w mojej gminie. Od tej pory obowiązuje mnie normalna procedura paszportowa jak dla każdego obywatela.

Moja kolejna koleżanka składała podanie o drugi w kolei paszport dla syna urodzonego w UK.
Pierwszy paszport na rok był bez PESELu jeszcze.
A przy kolejnym PESEL nadano przy wystawianiu paszportu.
Dla jasności- nie wpisywała go we wniosku paszportowym, a w paszporcie już jest.


Ja pytałam w polskim urzędzie. I tak, trzeba zameldować na pobyt stały gdy chce się to załatwić w Polsce.
Ale coś pani w gminie przebąkiwała o zniesieniu obowiązku meldunkowego w Polsce