Dwa dni temu wyszla mi na nogach(od kolan w dol) jakas kaszka,ktora koszmarnie mnie swedzi.Nic mnie nie pogryzlo,nogi gole tak jak zawsze.
Nie sadzie,zeby mnie cos uczulilo bo wyszla tylko w w/wymienionym miejscu
Pomalu zaczynam w obled wpadac z tym drapaniem,w niektorych miejscach do krwi sobie zdrapalam skore.
Dwa tyg.temu golilam sobie wloski depilatorem elektrycznym,czyzby zaczynaly mi odrastac albo wrastac i dlatego to swedzenie?
|
||||||
Dziewczyny,poradzcie cos,bo w obled drapania zaczynam wpadac.Chodze ze szczotka do wlosow i nia sie drapie
 Smaruje fenistilem ale to nic nie daje...
ciao, możesz sobie pudrodermem posmarować (to ten co się zaospione osobniki traktuje) zawiera składnik znieczulający, który powinien złagodzić swędzenie.
A mnie sie wydaje, że włosy zaczynają ci odrastać i dlatego tak niemiłosiernie swędzą. Mam to samo chociaz beż kaszki i odpukać od 2 -3 dni jakos w mniejszym nasileniu . Mąż kupił mi nawet super extra mocne calcium na swędzenie. Ja również dostawałam szału.
mazia i chyba tu jest pies pogrzebany.Dzisiaj rano nogi mniej mnie swedza ale zauwazylam tez wrosniete sloski.Teraz to juz mi zostaje tylko zabawa z igla
ciao,
nie zabawa z igłą, tylko codzienny piling. Najlepiej po wylegiwaniu w wannie 
CYTAT(pcola @ Sun, 25 Jul 2010 - 11:58)  ciao, nie zabawa z igłą, tylko codzienny piling. Najlepiej po wylegiwaniu w wannie Hi,hi trzeba miec ta wanne,zeby sie w niej wylegiwac  Od momentu depilacji co drugi dzien robie piling i jakos te wloski i tak mi powrastaly i tak.Myslisz,ze teraz piling cos pomoze? To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||