To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

STARAMY SIĘ O DZIECIĄTKO !!!! CZĘŚĆ XXIII

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29
milutka
CYTAT(*Dora @ Wed, 27 Oct 2010 - 13:22) *
Daisy gratulacje icon_smile.gif tak po cichu zazdroszczę trochę bo też bym już chciała... 08.gif

milutka do jakiego endokrynologa chodzisz w ZG?? ja mam dzisiaj kolejną wizytę u swojego, ale chyba będę musiała się jeszcze z innym skonsultować żeby potwierdzić diagnozę


Idę pierwszy raz do Dr Janusza Gawrona, przez telefon wydawał się bardo sympatyczny a na necie jest napisane, że to dobry specjalista i co najważniejsze zajmuje się te chorobami przysadki mózgowej.
*Dora
ja chodzę do dr Mariusza Witczaka, ale właśnie szukam specjalisty od przysadki mózgowej, bo wczoraj odebrałam swoje wyniki kortyzolu i jestem przerażona 37.gif
nulek27
Kasia proszÄ™ o aktualizacjÄ™ @24.10.
Dziewczyny pomóżcie ,miałam umówioną 3.11 wizytę w Klinice na NFZ w Poznaniu na Polnej dziś tam dzwoniłam i odwołali wizytę bo nie ma lekarza i mogę dzwonić pod koniec listopada to może znajdą jakieś miejsce ,tragedia ja 3 m-ce czekałam na tą wizytę, nie stać mnie na prywatną klinikę widziałam cennik InviMed tragedia inseminacja kosztuje bardzo dużo .Co mam robić ?Może Wrocław ?
milutka
CYTAT(nulek27 @ Wed, 27 Oct 2010 - 15:00) *
Kasia proszÄ™ o aktualizacjÄ™ @24.10.
Dziewczyny pomóżcie ,miałam umówioną 3.11 wizytę w Klinice na NFZ w Poznaniu na Polnej dziś tam dzwoniłam i odwołali wizytę bo nie ma lekarza i mogę dzwonić pod koniec listopada to może znajdą jakieś miejsce ,tragedia ja 3 m-ce czekałam na tą wizytę, nie stać mnie na prywatną klinikę widziałam cennik InviMed tragedia inseminacja kosztuje bardzo dużo .Co mam robić ?Może Wrocław ?



Nulek odpisałam Ci na trudnych , tutaj od razu też napiszę że spokojnie inseminacja w invimedzie kosztuje gdzieś około 900zł, podałam Ci tam link do ich cennika.
5tys zł to zabieg in vitro.
milutka
CYTAT(*Dora @ Wed, 27 Oct 2010 - 13:42) *
ja chodzę do dr Mariusza Witczaka, ale właśnie szukam specjalisty od przysadki mózgowej, bo wczoraj odebrałam swoje wyniki kortyzolu i jestem przerażona 37.gif


Ja byłam u niego dwa razy, nie spodobał mi się, w ogóle ochrzanił mnie , że miałam na skierowaniu napisane pilne, że pewnie skłamałam o objawach aby wymusić na lekarzu to skierowanie.

Stwierdził po wynikach i usg, że będę miała w przyszłości niedoczynność tarczycy i że mam sobie brać zapobiegawczo przez pół roku euthyrox.

Dobrze, że trafiłam do dobrego neurologa i w miarę szybko wykryto mi mikrogruczolaka.

paula444
Witajcie
Pisze tu z polecenia Niki.
Staram sie o dzidziusia juz 22 cykl... Dzis wlasnie mam 2 dc, wiec znow rozczarowanie, placz i zal...
W lipcu zobaczylismy dwie kreseczki , ale dostalam krwotoku i wyladowalam w szpitalu na 6 dni, po czym lekarze sami nie byli pewni, czy to bylo poronienie czy niewiadomo co to...?
Jestem chwilami juz bezsilna i nie mam sily na kolejne starania itd, mimo ze od lipca, kiedy dostalam krwotok, jakos sceptycznie podchodze do tematu ciazy itd. i nie mam odwagi isc do ginekologa, mimo ze wiem,ze mam straszna nadzerke i wieczne infekcje..
Coraz bardziej jestem przekonana,ze juz nie zajde w ciaze itd...
Mam nadzieje,ze znajde w sobie nadzieje na kolejne starania, cykle i na to, by zaczac sie leczyc...
milutka
CYTAT(paula444 @ Wed, 27 Oct 2010 - 18:20) *
Witajcie
Pisze tu z polecenia Niki.
Staram sie o dzidziusia juz 22 cykl... Dzis wlasnie mam 2 dc, wiec znow rozczarowanie, placz i zal...
W lipcu zobaczylismy dwie kreseczki , ale dostalam krwotoku i wyladowalam w szpitalu na 6 dni, po czym lekarze sami nie byli pewni, czy to bylo poronienie czy niewiadomo co to...?
Jestem chwilami juz bezsilna i nie mam sily na kolejne starania itd, mimo ze od lipca, kiedy dostalam krwotok, jakos sceptycznie podchodze do tematu ciazy itd. i nie mam odwagi isc do ginekologa, mimo ze wiem,ze mam straszna nadzerke i wieczne infekcje..
Coraz bardziej jestem przekonana,ze juz nie zajde w ciaze itd...
Mam nadzieje,ze znajde w sobie nadzieje na kolejne starania, cykle i na to, by zaczac sie leczyc...



Witaj icon_smile.gif

22 miesiące starań to już sporo czasu, wydaje mi się, że czas najwyższy na klinikę leczenia niepłodności.
nika*
paula - cieszę się ze sie odważyłaś... i znasz moje zdanie zgadzam się z milutką w 100%. mam nadzieję, ze otrzymasz tu wsparcie psychologiczne a dziewczyny doradzą od czego zacząć. Polecam Ci to grono fantastycznych dziewczyn z całego serca!
paula444
Milutka- faktycznie, to juz sporo czasu... ale do tej pory nie moge trafic na dobrego lekarza...
Jestem z Wroclawia, wiec jakby ktos z Was znal namiary na dobrego ginekologa to bede wdzieczna.

Nika- odezwalam sie, tak jak mi polecilas. Dziekuje :* Mam nadzieje,ze uda sie i mi zostac mama....

Pracuje,studiuje drugi kierunek, mam cudownego meza i strasznie oboje pragniemy tego maluszka... icon_sad.gif

milutka
Paula ja tylko znam lekarzy z Poznania, ale we Wrocłaiu też jest klinika niepłodności invimed, może warto tam się udać? bo do zwykłego gina nie ma sensu chodzić bo już prawie dwa lata się staracie.
A mieliście robione w tym czasie badanie nasienia a Ty hormony?
słoneczko82
nulek27 Tak mi przykro przytul.gif
paula444 zgadzam siÄ™ dziewczynami,a tak poza tym Witaj brawo_bis.gif
Daisy Gratuluje i spokojnej ciąży Życzę

A ja mam bardzo pokręcony cykl miałam 3dni @ 3dni bez a dzisiaj na nowo@
moko.
Tusiu8 gratulujÄ™ icon_biggrin.gif
Tusia8
Dziękuję, moko!! 02.gif
Arbus
nulek przytul.gif Trzymam kciuki za przyszły cykl!
paula444 odzyskasz siły i znajdziesz odpowiedzi na wiele pytań, a jak my Cię tu wyprzytulamy przy każdym dołku, to się przekonasz icon_wink.gif
daisy1980
dora
Milo Cie widziec, 06.gif Pamietasz mnie z lutówek 2008?
daisy1980
Termin wypada na koniec czerwca a moze o lipiec zachacze, zobaczymy po wizycie u lekarza..
paula444
Witajcie

Dziekuje dziewczyny za powitanie i przyjecie do Waszego grona icon_smile.gif

Daisy gratulacje! Dbaj o siebie i fasolke icon_smile.gif brawo_bis.gif

Arbus, Sloneczko , Milutka - macie racje, wiem ze musze szukac juz fachowej pomocy... ale strasznie sie tego boje.. naprawde..

Wczoraj to forum zmotywowalo mnie,zeby porozmawiac o tym z Mezem i doszlismy do wniosku, ze trzeba zaczac sie leczyc i jak trzeba bedzie to i Invitro sprobujemy...
w szoku bylam, ze On tak chetnie i z entuzjazmem podszedl do tego.. Myslalam,ze tą rozmowa uraże jego ego , kiedy zaproponuje specjalistyczne badania i klinike nieplodnosci.. ale na szczescie wszystko dobrze poszlo. icon_wink.gif

Milutka- robilam rok temu badania hormonow, maz robil badanie nasienia. Myslisz,ze powinnismy na nowo zrobic te badania ?
adzia25
nulek27 przytul.gif zaciskam kciuki && za następny cykl
paula444 Witaj i życzę, żebyś się tu nie zasiedziała
Daisy Gratuluję balety.gif brawo_bis.gif balety.gif i spokojnej ciąży Życzę

Ja wczoraj byłam na wizycie i zamiast się cieszyć, że w sumie nic mi nie jest, bo tak stwierdziła pani dr to wyszłam taka wkurzona,że nie wiem co 21.gif
Powiedziała, że wszystkie wyniki w normie, jak zapytałam o prolaktynę, to powiedziała, że ona jest nieznacznie podwyższona i tak może zostać (faktycznie tak jest) no to w sumie same dobre wiadomości, ale mówię, że przecież ja mam cykle tak nieregularne i bardzo długie (w okolicach 50dni) icon_question.gif
No i powiedziała, że mam nadwagę (faktycznie, od kiedy przyjechaliśmy do Francji ja nie pracuję i prę kilo się do mnie przylepiło 13.gif , ale nie jest AŻ tak źle) tak zdemonizowała ten fakt, że poczułam się jak sumo 13.gif i powiedziała, że jak schudnę, to miesiączki się wyregulują i łatwiej będzie zajść w ciążę, potem ją nosić i urodzić też będzie łatwiej. Ja wiem, że to wszystko jest prawdą(tylko powątpiewam co do regulacji cykli, bo jak byłam chuda jak pałąk też takie były i ona o tym wie), ale to w jaki sposób mi to przekazała i jak wymieniła czego mam nie jeść to powinnam zacząć żuć powietrze, ale też nie za często 37.gif to się załamałam 41.gif
Jak jej powiedziałam, że zaczęłam od jakiegoś czasu 2 razy w tyg chodzić na basen i grać w tenisa, to wiecie co ....też nie dobrze, bo to "niewiele da"
ehhh a do tego była miła więc ja też musiałam 43.gif
Dobrze, że jak od niej wróciłam mieliśmy gości, przynajmniej nie miałam jak się poryczeć 37.gif
użytkownik usunięty
[post usunięty]
słoneczko82
Moja koleżanka ma podejrzenie PCO i właśnie dzisiaj poszła na badania ciekawe co jej powiedzą.
Cykle ma nie regularne co 45do 60dni i nic z tym nie robiła aż ja jej tak nagadałam że dla mojego spokoju poszła...
Melduję że kwas foliowy wzięłam
Pozdrawiam
adzia25
CYTAT(użytkownik usunięty @ Thu, 28 Oct 2010 - 12:06) *
cytowany post usunięto


Rosa nie za bardzo wiem, jak diagnoza pod tym kątem wygląda, ja jeszcze jestem "zielona" więc jak jestem już w gabinecie to o połowę rzeczy zapominam zapytać, a do tego moje pani dr też o połowie tylko opowiada 21.gif
USG robiło mi ostatnio 3 różnych lekarzy (mój gin w Polsce, tutaj byłam u pana radiologa z jakimś super sprzętem- mówił,m że wszystko wygląda w porządku, po czym te same zdjęcia obejrzała obecna ginekolożka, a na koniec sama jeszcze zrobiła USG u siebie. Poza tym badania ogólne krwi i hormony:
17-hydroksyprogesteronu, testosteron, Delta 4 androstendionu(D4A), i coś takiego nie potrafię przetłumaczyć, ale pewnie będziesz wiedziała o co chodzi, bo te nazwy są bardzo zbliżone sulfate de déhydroépiandrostérone (DHEAS), F.S.H, L.H, TSH ultra czułe, wszystko to w normach no i Prolaktyna 28,3 a norma 25,0- ale to powiedziała, że tak może zostać icon_confused.gif Badania robione w 3 dniu cyklu
Co jeszcze innego siÄ™ robi do stwierdzenia/wykluczenia PCO?
Wiem, że nie staramy się "długo" i nie chcę jakoś panikować, ale te cykle chciałam wyregulować, bo pomyślałam, że bez sensu jest się starać i nakręcać, skoro może coś jest nie tak, ale pani dr mówi, że ok. Postaram się jej wierzyć do grudnia i jak pojedziemy na święta do Polski to wezmę wszystkie te wyniki i pójdę zobaczyć co mi powie mój "stary" gin.
milutka
CYTAT(paula444 @ Thu, 28 Oct 2010 - 11:10) *
Witajcie

Dziekuje dziewczyny za powitanie i przyjecie do Waszego grona icon_smile.gif

Daisy gratulacje! Dbaj o siebie i fasolke icon_smile.gif brawo_bis.gif

Arbus, Sloneczko , Milutka - macie racje, wiem ze musze szukac juz fachowej pomocy... ale strasznie sie tego boje.. naprawde..

Wczoraj to forum zmotywowalo mnie,zeby porozmawiac o tym z Mezem i doszlismy do wniosku, ze trzeba zaczac sie leczyc i jak trzeba bedzie to i Invitro sprobujemy...
w szoku bylam, ze On tak chetnie i z entuzjazmem podszedl do tego.. Myslalam,ze tą rozmowa uraże jego ego , kiedy zaproponuje specjalistyczne badania i klinike nieplodnosci.. ale na szczescie wszystko dobrze poszlo. icon_wink.gif

Milutka- robilam rok temu badania hormonow, maz robil badanie nasienia. Myslisz,ze powinnismy na nowo zrobic te badania ?



A jakie wyszły?


Myślę, że in vitro to już ostateczność, przed tą decyzją na pewno lekarz zleci inseminacje, jeśli się kwalifikujecie, HSG, laparoskopia. No ale to warto zacząć od takie kliniki , tam już pokierują.
Arbus
Nieznośny ból brzucha chwilami mnie napada, zabarwiony śluz, jak zawsze przed @ już się pojawił. Jak się burza rozpęta, to napiszę z prośbą o aktualizację. Test negatywny.
Doktorowi relację z tych przedziwnych cykli zdam na najbliższej wizycie... Może jakkolwiek wyjaśni mi cokolwiek...
Wymiękam. 32.gif
Arbus
Śniła mi się moja nauczycielka od pianina, powiedziała, że pięć lat starań to bardzo długo. Moja nauczycielka była dzieckiem z DD.
NaprawdÄ™ mi odbija icon_sad.gif
Justyś3107
A u mnie 28 dzień cyklu dziś trochę boli mnie podbrzusze więc jutro pewnie mogę się spodziewać @. Dodam, że cykle mam 28-30 dniowe 32.gif ale nie wyprzedzajmy faktów zobaczymy co los pokaże
słoneczko82
Justyna Szymlek Trzymam &&&&&&&&& może się udało icon_smile.gif
Arbus
Justyna, trzymam kciuki! Niech siÄ™ uda icon_wink.gif
Ja nadal czekam.
słoneczko82
Za Ciebie Arbus również trzymam mocno &&&&&&&&&&
Arbus
Dzia, SÅ‚onko Kochane..
A powiedz mi, na zdjęciu to Twoja Psinka?
słoneczko82
Arbus Tak moja kochana psinka icon_smile.gif Mówię do niego że jest moim synusiem ma 7miesięcy już icon_smile.gif
antenka
Witam,
od dłuższego czasu Was podczytuję, w końcu odważyłam się napisać.
Mam córeczkę i doszliśmy do wniosku z M, że pora na kolejnego dzidziusia. Tylko jak się okazuje, to nie jest takie proste. Korzystam z różnych kalkulatorów, liczę, sprawdzam i jak na razie bez rezultatów. Teraz jest to nasz 3 cykl starań. Wiem, że wobec Waszych starań nie jest to długo. Poprzednio zaszłam w ciąże po około roku starań, ale wcześniej brałam tabletki antykoncepcyjne i słyszałam, że zachodzi się w ciążę albo tuż po odstawieniu, albo po mniej więcej roku. U nas sprawdził się ten drugi wariant.
Teraz nie brałam tabletek i myślałam, że raz-ciach-mach i po sprawie. icon_smile.gif
Wprawdzie przytulanek może i za dużo nie było, to niby czego mam się spodziewać?
Ale może w końcu napiszę o co mi chodzi. Ostatnią @ miałam 3.10, przytulanka były 14.10, a dzisiaj mam plamienia, ale takie dziwne, ciemne. Sama nie wiem czy to początek @? Jeżeli tak to dzisiaj jest 28.10, więc owulację miałam 14.10 - właśnie wtedy próbowaliśmy. Czyli według tych wszystkich teorii to był najlepszy moment na poczęcie a prawdopodobnie się nie udało. icon_sad.gif

Ufff.... w sumie to nie wiem już co chciałam napisać, chyba po prostu chciałam się komuś wyżalić.

Jak myślicie, czy może jednak te plamienia nie oznaczają @?
Czy może jednak jestem w ciąży?
Acha, dziś rano test - oczywiście negatywny, ale planowana @ ma być 31.10 więc jeszcze niby za wcześnie. Cykle mam regularne niemalże jak w zegarku, więc o co tu chodzi? Skąd to wcześniejsze plamienie?

Przepraszam, że tak się rozgadałam, ale mam nadzieję, że mnie rozumiecie i przyjmiecie do swego grona. icon_smile.gif

Aneta
Arbus
Słoneczko, i ja mam takiego "Synka", ba! dwóch 03.gif Jeden ma 2,5 roku, a drugi jeszcze gówniarczyk, bo pół roku icon_wink.gif
Moja Mama zawsze mnie strofuje, belfer! icon_wink.gif, że ludzie będą się ze mnie śmiać. Tiaaaaa. Się niech śmieją, jak do roboty nic innego nie mają. Mnie to ... wiadomo co 04.gif

Witaj antenka! Powodzenia w staraniach, niech @ nie przyłazi przez rok jakiś icon_wink.gif
Plamienie może oznaczać a) implantację b) maszkarona złośliwego dalej zwanego małpą, w skrócie graficznym @ c) za późno już na wymyślanki i wywody także.
Za chwilę dowiesz się, co i jak, zatem cierpliwości, Kochana! I pochwal się koniecznie zdjęciem teściku icon_wink.gif

U mnie nadal plamienie i paskuda pewno się rozkręci akurat na wyczekiwany weekend z dawno nie widzianą Rodziną icon_sad.gif A buuuu.

Dobranocka, Kochane Dziewczynki!

Madziara.
CYTAT(Arbus @ Fri, 29 Oct 2010 - 03:21) *
U mnie nadal plamienie i paskuda pewno się rozkręci akurat na wyczekiwany weekend z dawno nie widzianą Rodziną icon_sad.gif A buuuu.


Nie raz obserwowałam na 28 dni plamienia a po kilku dniach pozytywny test ciążowy więc póki się nie rozkręci jest nadzieja za co mocno trzymam &&&

antenka witaj i szybko zmykaj na ciężaróweczki

Justyna Szymlek oby wredna @ nie przyszła &&&

nulek27 przytul.gif co do wizyty to proponowałabym Tobie o ile jest taka możliwość umówić się i w Poznaniu dzwoniąc pod koniec listopada i we Wrocławiu tam gdzie będzie szybciej tam się udać. Trzymam mocno &&& żeby znaleźli szybki termin gdy zadzwonisz do Poznania. A może wizyta nie będzie potrzebna 43.gif

CYTAT(paula444 @ Wed, 27 Oct 2010 - 18:50) *
Jestem z Wrocławia, wiec jakby ktoś z Was znal namiary na dobrego ginekologa to będę wdzięczna.


Witaj. Ja tak jak dziewczyny proponowałabym Tobie InviMed we Wrocławiu.
Bulwar Ikara 16. Tel (071) 795-08-88. Gdybym mieszkała gdzieś blisko Wrocławia lub Poznania na pewno również skorzystałabym z kliniki. Zaoszczędzi Ci to na pewno dużo czasu niżeli wizyty u zwykłego ginekologa.

A u mnie nie wesoło 41.gif Wczoraj w końcu tato pojechał do szpitala bo na dzisiaj ustalili jemu operację (miał na nią czekać do 6 tygodni a już mija 4 m-c) i wrócił do domu bo znów przesunęli operację na wtorek. Tato już od dwóch dni źle się czuje,ale nie chciał zostać w szpitalu i tam czekać na operację bo ma złe wspomnienie (jego Tato po zawale nie wrócił ze szpitala żywy). Wczoraj siedziałam w pracy i myślałam jak tam tato czy już po operacji a tu wracam do domu a tato w domu. Z jednej strony boję się o całą operację a z drugiej nie mogę się doczekać aż będzie już po gdyż stan zdrowia się pogarsza i już tylko pół serca pracuje 41.gif
A jakby tego było mało zawitała do nas jelitówka. Wczoraj o 21-ej odbierałam siostrę z synkiem ze szpitala bo pojechali z powodu wymiotów jej synka( a już 3 razy wcześniej jelitówka kończyła się u nich kilku dniowym pobytem w szpitalu), a dzisiaj i mojego Mareczka wirus dopadł 21.gif o tyle dobrze, że Mareczek dużo pije więc nie powinno być żadnych powikłań.

Kwas foliowy wzięłam




Justyś3107
Madziara &&&&&&&&&&&&&&&&& za twojego Tatulka i Mareczka co by wracali do zdrowia

Kwas foliowy łyknęłam (dzięki Madziara bo bym zapomniała) 03.gif
słoneczko82
Arbus mnie nie interesują inni 04.gif Ja tam cały czas go tak nazywam i na spacerkach nie będę mówiła inaczej.Uważam że jeśli się naprawdę kocha swojego zwierzaczka to tak po prostu się do niego zwraca...To jest nasz mały członek rodziny icon_smile.gif
antenka Witaj i nie zasiedź się u nas za długo icon_smile.gif
Madziara. Dużo siły do Mareczka i Tatusia przytul.gif
Kwas Foliowy dzisiaj już wzięłam
Tusia8
Witajcie,

Madziara, kciuki za Tatę i oby Was jelitówka nie męczyła za bardzo.


No, kobiety, wątek lipcowy założony, zapraszam, zapraszam icon_smile.gif


Madziara.
Dziękuję za &&& bardzo się przydadzą, szczególnie dla taty bo Marecki mimo że już kilka razy 450[1].gif to da radę.
A i mnie i mojego miśka dopadły objawy, mam nadzieję, że jakoś nie będą za bardzo dawać znać o sobie gdy będę u fryzjerki icon_lol.gif
Tym razem robię sobie czerwone pasemka, miałam już zielone, niebieskie zobaczymy jak w czerwonych.

CYTAT(Tusia8 @ Fri, 29 Oct 2010 - 11:01) *
Witajcie,
No, kobiety, wątek lipcowy założony, zapraszam, zapraszam icon_smile.gif

Jeszcze sznur zarzuć, żeby te niedługo testujące go złapały i na lipcówki się załapały. icon_wink.gif

Ja będę testować szczęśliwego 13-go o ile szybciej @ nie przylezie.
Ogólnie staram się podejść na luzie do staranek. Daje sobie jeszcze 2 m-ce, jak się nie uda to dam pas na jakiś czas i skoncentruje się na weselu bo już powoli trzeba by się tym zająć icon_smile.gif

CYTAT(Justyna Szymlek @ Fri, 29 Oct 2010 - 10:16) *
Kwas foliowy łyknęłam (dzięki Madziara bo bym zapomniała) 03.gif


To jednak faktycznie dobrze meldować, że się wzięło. Ja kiedyś dzięki słoneczko82 przypomniałam sobie o nim.
A tak przy okazji zamówiłam dzisiaj kwas foliowy i tak teraz się zastanawiam czy to jest to samo co folik. Bo we wskazaniach było napisane, że dla kobiet w ciąży.
nika*
madziara - oby tato szybko do sił powrócił, mój tez sie apnicznie bał operacji (opercja zastawki serca) ale dzis jest juz pól roku po i czuje się świetnie... ja sie tez bym bała narkozy nie ma się co dziwic ale jak trzeba i innego wyjścia nie ma...bedzie ok zobaczysz! ja bym chetnie ten kwas foliowy sobie zamówiła bo cena rewelacyjna ja za folik płacę 19 zł za 90 tab 37.gif pewnie sie firmami róznia tylko... moze ktos sie wypowie co uwaza to tez zaraz sobie kupię bo mamy końcówkę...

U mnie jest tak ze o foliku mi mąż przypomina bo sama to niepamietałabym w ogóle a tak on bierze i podaje jedną tabletkę mi 06.gif

antenka - witaj - masz córeczkę w wieku mojego synka i oboje z mężem doszlismy do tych samych wniosków co i Wy icon_smile.gif moze razem pognamy na topik cięzaróweczek, ja sie niedługo tez chcę zacząć starać icon_wink.gif
Madziara.
CYTAT(nika* @ Fri, 29 Oct 2010 - 12:14) *
cena rewelacyjna ja za folik płacę 19 zł za 90 tab 37.gif


Cena naprawdę atrakcyjna. Trafiłam na tę stronkę szukając Prenatal Probaby bo od nowego cyklu chcę wypróbować, może akurat to pomoże na moje endometrium. Zaszkodzić na pewno nie zaszkodzi.
Od razu mam pytanie do dziewczyn stosujących, czy oprócz tego prenatal i kwasu foliowego coś dodatkowo bierzecie czy to wystarczy. Bo wyczytałam, że nie powinno się dodatkowych witamin stosować ale nie wiem jak to się ma do wiesiołka i siemienia lnianego.
nika*
madziara - jesli chodzi o mnie to ja tylko folik łykam i nic więcej...prenatalu nawet w ziązy nie łykałam bo jestem przeciwna witaminom w kapsułkach, moja gina zresztą tez, ale ja przy pierwszej ciązynie miałam problemu z zjasciem wiec moze nie powinnam sie wypowiadac... w kazdym razie ja tylko folik, chyba zamówię z tej stronki co podałaś wydaje mi sie ze one sie tylko firmami róznią...
Inkusia
Dziewczyny ja łykałam ten kwas foliowy który jest w linku bo naprawdę się opłaca icon_smile.gif
Kupiłam go już trochę późno i nie zjadłam całego opakowania icon_smile.gif
słoneczko82
Madziara Ja jet kwas foliowy łykałam i ma taki sam skład co Flik.Co do witamin Prenatal ProBeby to są saszetki w opakowaniu jest 15 dla kobiety i 15dla mężczyzny troszkę drogi interes ale my go co dziennie pijemy będziemy lepiej przygotowani do ivf.Androlog nam powiedział że jest lepszy od Androvitu i dobrze że witaminki zażywamy.Jeśli chodzi czy można coś brać to powiem że ja oprócz witaminek łyka wiesiołek 1tab i 1tab kwasu foliowego jak na razie mi to nie zaszkodziło a witaminy łykamy już 2miesiące 06.gif
nika*
inkusia - dzieki za radę :* właśnie zamówiłam z tego linku co madziara podała i za 250 tabletek wyszło mi z wysyłką 22 zeta wiec cena jak za 90 foliku a biorę ja i mąż wiec idzie trochę tego icon_wink.gif
Tusia8
Ja też cały czas brałam ten kwas foliowy z linku. Polecam. Można kupić też w stacjonarnej aptece, tylko czasem trzeba zamówić, bo nie mają. Jest zazwyczaj na następny dzień. Przynajmniej u mnie tak było, i przesyłka wtedy odpada icon_smile.gif
słoneczko82
Dziewczyny ja w swojej aptece kupuję ten kwas foliowy za 18zł icon_smile.gif
adzia25
Witam wszystkie weekendowo icon_biggrin.gif

AntenkaWitaj i nie zasiedź się za długo
Madziara. kciuki zaciśnięte && za Tatę i Mareczka
Justyna Szymulek Arbus do póki to nie @ jest nadzieja &&

A mnie dopadła jesień icon_sad.gif i się pochorowałam troszeczkę, mam nadzieję, że zwalczę to witaminami, herbatą z cytryną i miodem. Jak ja nie lubię kataru 21.gif
A kwas foliowy zaraz wezmę, dzięki Dziewczynki 06.gif a tak w ogóle to mi się już kończy i muszę poprosić mamę żeby mi przysłała, bo jak już Wam kiedyś pisałam, tu jest tylko na receptę i tylko jak jest się już ciąży idiot.gif
nika*
ja kiedys pytalam w aptece czy tylko folik jest to one ze TYLKO folik, no to nie pytałam juz w innej bo nie chciałam durnia robic z siebie...pewnie polecają go bo drogi i ogólniedostepnya atak by musiały zamawiać i tylko problem 29.gif
Arbus
Kochane Dziewczynki testujÄ…ce, trzymam mocno kciuki!!
Przytulam smutaski przytul.gif
I na weekend familijny pędzę. Jeśli dorwać mi się do netu uda, napiszę, jeśli nie - odezwę się we wtorek.
Madziara.
CYTAT(słoneczko82 @ Fri, 29 Oct 2010 - 13:23) *
Madziara Ja jet kwas foliowy łykałam i ma taki sam skład co Flik.Co do witamin Prenatal ProBeby to są saszetki w opakowaniu jest 15 dla kobiety i 15dla mężczyzny troszkę drogi interes ale my go co dziennie pijemy będziemy lepiej przygotowani do ivf.Androlog nam powiedział że jest lepszy od Androvitu i dobrze że witaminki zażywamy.Jeśli chodzi czy można coś brać to powiem że ja oprócz witaminek łyka wiesiołek 1tab i 1tab kwasu foliowego jak na razie mi to nie zaszkodziło a witaminy łykamy już 2miesiące 06.gif


Właśnie ja go zamówiłam głównie z myślą o miśku, ale że akurat jest pakowany pół na pół to też będę brać. Na razie oprócz androvitu bierze również salfazin, jak tylko skończą się to też zacznę podawać tylko prenatal no i oczywiście kwas foliowy. Bynajmniej nie będzie narzekać, że aż tyle musi łykać bo to jest do picia 06.gif
A na tej stronce znalazłam go za 77,99 zł.

CYTAT(adzia25 @ Fri, 29 Oct 2010 - 14:40) *
A mnie dopadła jesień icon_sad.gif i się pochorowałam troszeczkę, mam nadzieję, że zwalczę to witaminami, herbatą z cytryną i miodem. Jak ja nie lubię kataru 21.gif
A kwas foliowy zaraz wezmę, dzięki Dziewczynki 06.gif a tak w ogóle to mi się już kończy i muszę poprosić mamę żeby mi przysłała, bo jak już Wam kiedyś pisałam, tu jest tylko na receptę i tylko jak jest się już ciąży idiot.gif


To, życzę żeby witaminki i herbatka pomogły i żebyś szybko wróciła do zdrówka, a co do kwasu foliowego to akurat z tej apteki co podałam linka wysyłają paczki również za granicę, nie wiem jak to wychodzi cenowo, ale możesz sobie zerknąć.

CYTAT(Arbus @ Fri, 29 Oct 2010 - 15:54) *
I na weekend familijny pędzę. Jeśli dorwać mi się do netu uda, napiszę, jeśli nie - odezwę się we wtorek.


Miłego familijnego weekendowania.

Byłam u fryzjerki a oto efekt 01.gif



Uploaded with ImageShack.us

antenka
Przyszła @ 32.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.