Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Daisy gratulacje tak po cichu zazdroszczę trochę bo też bym już chciała...
milutka do jakiego endokrynologa chodzisz w ZG?? ja mam dzisiaj kolejną wizytę u swojego, ale chyba będę musiała się jeszcze z innym skonsultować żeby potwierdzić diagnozę
Idę pierwszy raz do Dr Janusza Gawrona, przez telefon wydawał się bardo sympatyczny a na necie jest napisane, że to dobry specjalista i co najważniejsze zajmuje się te chorobami przysadki mózgowej.
*Dora
Wed, 27 Oct 2010 - 12:42
ja chodzę do dr Mariusza Witczaka, ale właśnie szukam specjalisty od przysadki mózgowej, bo wczoraj odebrałam swoje wyniki kortyzolu i jestem przerażona
nulek27
Wed, 27 Oct 2010 - 14:00
Kasia proszę o aktualizację @24.10. Dziewczyny pomóżcie ,miałam umówioną 3.11 wizytę w Klinice na NFZ w Poznaniu na Polnej dziś tam dzwoniłam i odwołali wizytę bo nie ma lekarza i mogę dzwonić pod koniec listopada to może znajdą jakieś miejsce ,tragedia ja 3 m-ce czekałam na tą wizytę, nie stać mnie na prywatną klinikę widziałam cennik InviMed tragedia inseminacja kosztuje bardzo dużo .Co mam robić ?Może Wrocław ?
milutka
Wed, 27 Oct 2010 - 15:03
CYTAT(nulek27 @ Wed, 27 Oct 2010 - 15:00)
Kasia proszę o aktualizację @24.10. Dziewczyny pomóżcie ,miałam umówioną 3.11 wizytę w Klinice na NFZ w Poznaniu na Polnej dziś tam dzwoniłam i odwołali wizytę bo nie ma lekarza i mogę dzwonić pod koniec listopada to może znajdą jakieś miejsce ,tragedia ja 3 m-ce czekałam na tą wizytę, nie stać mnie na prywatną klinikę widziałam cennik InviMed tragedia inseminacja kosztuje bardzo dużo .Co mam robić ?Może Wrocław ?
Nulek odpisałam Ci na trudnych , tutaj od razu też napiszę że spokojnie inseminacja w invimedzie kosztuje gdzieś około 900zł, podałam Ci tam link do ich cennika. 5tys zł to zabieg in vitro.
milutka
Wed, 27 Oct 2010 - 15:12
CYTAT(*Dora @ Wed, 27 Oct 2010 - 13:42)
ja chodzę do dr Mariusza Witczaka, ale właśnie szukam specjalisty od przysadki mózgowej, bo wczoraj odebrałam swoje wyniki kortyzolu i jestem przerażona
Ja byłam u niego dwa razy, nie spodobał mi się, w ogóle ochrzanił mnie , że miałam na skierowaniu napisane pilne, że pewnie skłamałam o objawach aby wymusić na lekarzu to skierowanie.
Stwierdził po wynikach i usg, że będę miała w przyszłości niedoczynność tarczycy i że mam sobie brać zapobiegawczo przez pół roku euthyrox.
Dobrze, że trafiłam do dobrego neurologa i w miarę szybko wykryto mi mikrogruczolaka.
paula444
Wed, 27 Oct 2010 - 17:20
Witajcie Pisze tu z polecenia Niki. Staram sie o dzidziusia juz 22 cykl... Dzis wlasnie mam 2 dc, wiec znow rozczarowanie, placz i zal... W lipcu zobaczylismy dwie kreseczki , ale dostalam krwotoku i wyladowalam w szpitalu na 6 dni, po czym lekarze sami nie byli pewni, czy to bylo poronienie czy niewiadomo co to...? Jestem chwilami juz bezsilna i nie mam sily na kolejne starania itd, mimo ze od lipca, kiedy dostalam krwotok, jakos sceptycznie podchodze do tematu ciazy itd. i nie mam odwagi isc do ginekologa, mimo ze wiem,ze mam straszna nadzerke i wieczne infekcje.. Coraz bardziej jestem przekonana,ze juz nie zajde w ciaze itd... Mam nadzieje,ze znajde w sobie nadzieje na kolejne starania, cykle i na to, by zaczac sie leczyc...
milutka
Wed, 27 Oct 2010 - 17:30
CYTAT(paula444 @ Wed, 27 Oct 2010 - 18:20)
Witajcie Pisze tu z polecenia Niki. Staram sie o dzidziusia juz 22 cykl... Dzis wlasnie mam 2 dc, wiec znow rozczarowanie, placz i zal... W lipcu zobaczylismy dwie kreseczki , ale dostalam krwotoku i wyladowalam w szpitalu na 6 dni, po czym lekarze sami nie byli pewni, czy to bylo poronienie czy niewiadomo co to...? Jestem chwilami juz bezsilna i nie mam sily na kolejne starania itd, mimo ze od lipca, kiedy dostalam krwotok, jakos sceptycznie podchodze do tematu ciazy itd. i nie mam odwagi isc do ginekologa, mimo ze wiem,ze mam straszna nadzerke i wieczne infekcje.. Coraz bardziej jestem przekonana,ze juz nie zajde w ciaze itd... Mam nadzieje,ze znajde w sobie nadzieje na kolejne starania, cykle i na to, by zaczac sie leczyc...
Witaj
22 miesiące starań to już sporo czasu, wydaje mi się, że czas najwyższy na klinikę leczenia niepłodności.
nika*
Wed, 27 Oct 2010 - 17:36
paula - cieszę się ze sie odważyłaś... i znasz moje zdanie zgadzam się z milutką w 100%. mam nadzieję, ze otrzymasz tu wsparcie psychologiczne a dziewczyny doradzą od czego zacząć. Polecam Ci to grono fantastycznych dziewczyn z całego serca!
paula444
Wed, 27 Oct 2010 - 17:50
Milutka- faktycznie, to juz sporo czasu... ale do tej pory nie moge trafic na dobrego lekarza... Jestem z Wroclawia, wiec jakby ktos z Was znal namiary na dobrego ginekologa to bede wdzieczna.
Nika- odezwalam sie, tak jak mi polecilas. Dziekuje :* Mam nadzieje,ze uda sie i mi zostac mama....
Pracuje,studiuje drugi kierunek, mam cudownego meza i strasznie oboje pragniemy tego maluszka...
milutka
Wed, 27 Oct 2010 - 19:33
Paula ja tylko znam lekarzy z Poznania, ale we Wrocłaiu też jest klinika niepłodności invimed, może warto tam się udać? bo do zwykłego gina nie ma sensu chodzić bo już prawie dwa lata się staracie. A mieliście robione w tym czasie badanie nasienia a Ty hormony?
słoneczko82
Wed, 27 Oct 2010 - 21:07
nulek27 Tak mi przykro paula444 zgadzam się dziewczynami,a tak poza tym Witaj Daisy Gratuluje i spokojnej ciąży Życzę
A ja mam bardzo pokręcony cykl miałam 3dni @ 3dni bez a dzisiaj na nowo@
moko.
Wed, 27 Oct 2010 - 21:53
Tusiu8 gratulujÄ™
Tusia8
Wed, 27 Oct 2010 - 21:59
Dziękuję, moko!!
Arbus
Wed, 27 Oct 2010 - 22:24
nulek Trzymam kciuki za przyszły cykl! paula444 odzyskasz siły i znajdziesz odpowiedzi na wiele pytań, a jak my Cię tu wyprzytulamy przy każdym dołku, to się przekonasz
daisy1980
Thu, 28 Oct 2010 - 09:54
dora Milo Cie widziec, Pamietasz mnie z lutówek 2008?
daisy1980
Thu, 28 Oct 2010 - 09:57
Termin wypada na koniec czerwca a moze o lipiec zachacze, zobaczymy po wizycie u lekarza..
paula444
Thu, 28 Oct 2010 - 10:10
Witajcie
Dziekuje dziewczyny za powitanie i przyjecie do Waszego grona
Daisy gratulacje! Dbaj o siebie i fasolke
Arbus, Sloneczko , Milutka - macie racje, wiem ze musze szukac juz fachowej pomocy... ale strasznie sie tego boje.. naprawde..
Wczoraj to forum zmotywowalo mnie,zeby porozmawiac o tym z Mezem i doszlismy do wniosku, ze trzeba zaczac sie leczyc i jak trzeba bedzie to i Invitro sprobujemy... w szoku bylam, ze On tak chetnie i z entuzjazmem podszedl do tego.. Myslalam,ze tą rozmowa uraże jego ego , kiedy zaproponuje specjalistyczne badania i klinike nieplodnosci.. ale na szczescie wszystko dobrze poszlo.
Milutka- robilam rok temu badania hormonow, maz robil badanie nasienia. Myslisz,ze powinnismy na nowo zrobic te badania ?
adzia25
Thu, 28 Oct 2010 - 10:50
nulek27 zaciskam kciuki && za następny cykl paula444 Witaj i życzę, żebyś się tu nie zasiedziała Daisy Gratuluję i spokojnej ciąży Życzę
Ja wczoraj byłam na wizycie i zamiast się cieszyć, że w sumie nic mi nie jest, bo tak stwierdziła pani dr to wyszłam taka wkurzona,że nie wiem co Powiedziała, że wszystkie wyniki w normie, jak zapytałam o prolaktynę, to powiedziała, że ona jest nieznacznie podwyższona i tak może zostać (faktycznie tak jest) no to w sumie same dobre wiadomości, ale mówię, że przecież ja mam cykle tak nieregularne i bardzo długie (w okolicach 50dni) No i powiedziała, że mam nadwagę (faktycznie, od kiedy przyjechaliśmy do Francji ja nie pracuję i prę kilo się do mnie przylepiło , ale nie jest AŻ tak źle) tak zdemonizowała ten fakt, że poczułam się jak sumo i powiedziała, że jak schudnę, to miesiączki się wyregulują i łatwiej będzie zajść w ciążę, potem ją nosić i urodzić też będzie łatwiej. Ja wiem, że to wszystko jest prawdą(tylko powątpiewam co do regulacji cykli, bo jak byłam chuda jak pałąk też takie były i ona o tym wie), ale to w jaki sposób mi to przekazała i jak wymieniła czego mam nie jeść to powinnam zacząć żuć powietrze, ale też nie za często to się załamałam Jak jej powiedziałam, że zaczęłam od jakiegoś czasu 2 razy w tyg chodzić na basen i grać w tenisa, to wiecie co ....też nie dobrze, bo to "niewiele da" ehhh a do tego była miła więc ja też musiałam Dobrze, że jak od niej wróciłam mieliśmy gości, przynajmniej nie miałam jak się poryczeć
użytkownik usunięty
Thu, 28 Oct 2010 - 11:06
[post usunięty]
słoneczko82
Thu, 28 Oct 2010 - 11:52
Moja koleżanka ma podejrzenie PCO i właśnie dzisiaj poszła na badania ciekawe co jej powiedzą. Cykle ma nie regularne co 45do 60dni i nic z tym nie robiła aż ja jej tak nagadałam że dla mojego spokoju poszła... Melduję że kwas foliowy wzięłam Pozdrawiam
adzia25
Thu, 28 Oct 2010 - 11:55
CYTAT(użytkownik usunięty @ Thu, 28 Oct 2010 - 12:06)
Dziekuje dziewczyny za powitanie i przyjecie do Waszego grona
Daisy gratulacje! Dbaj o siebie i fasolke
Arbus, Sloneczko , Milutka - macie racje, wiem ze musze szukac juz fachowej pomocy... ale strasznie sie tego boje.. naprawde..
Wczoraj to forum zmotywowalo mnie,zeby porozmawiac o tym z Mezem i doszlismy do wniosku, ze trzeba zaczac sie leczyc i jak trzeba bedzie to i Invitro sprobujemy... w szoku bylam, ze On tak chetnie i z entuzjazmem podszedl do tego.. Myslalam,ze tą rozmowa uraże jego ego , kiedy zaproponuje specjalistyczne badania i klinike nieplodnosci.. ale na szczescie wszystko dobrze poszlo.
Milutka- robilam rok temu badania hormonow, maz robil badanie nasienia. Myslisz,ze powinnismy na nowo zrobic te badania ?
A jakie wyszły?
Myślę, że in vitro to już ostateczność, przed tą decyzją na pewno lekarz zleci inseminacje, jeśli się kwalifikujecie, HSG, laparoskopia. No ale to warto zacząć od takie kliniki , tam już pokierują.
Arbus
Thu, 28 Oct 2010 - 12:27
Nieznośny ból brzucha chwilami mnie napada, zabarwiony śluz, jak zawsze przed @ już się pojawił. Jak się burza rozpęta, to napiszę z prośbą o aktualizację. Test negatywny. Doktorowi relację z tych przedziwnych cykli zdam na najbliższej wizycie... Może jakkolwiek wyjaśni mi cokolwiek... Wymiękam.
Arbus
Thu, 28 Oct 2010 - 12:31
Śniła mi się moja nauczycielka od pianina, powiedziała, że pięć lat starań to bardzo długo. Moja nauczycielka była dzieckiem z DD. Naprawdę mi odbija
Justyś3107
Thu, 28 Oct 2010 - 20:54
A u mnie 28 dzień cyklu dziś trochę boli mnie podbrzusze więc jutro pewnie mogę się spodziewać @. Dodam, że cykle mam 28-30 dniowe ale nie wyprzedzajmy faktów zobaczymy co los pokaże
Justyna, trzymam kciuki! Niech siÄ™ uda Ja nadal czekam.
słoneczko82
Thu, 28 Oct 2010 - 21:11
Za Ciebie Arbus również trzymam mocno &&&&&&&&&&
Arbus
Thu, 28 Oct 2010 - 21:13
Dzia, Słonko Kochane.. A powiedz mi, na zdjęciu to Twoja Psinka?
słoneczko82
Thu, 28 Oct 2010 - 21:17
Arbus Tak moja kochana psinka Mówię do niego że jest moim synusiem ma 7miesięcy już
antenka
Thu, 28 Oct 2010 - 21:27
Witam, od dłuższego czasu Was podczytuję, w końcu odważyłam się napisać. Mam córeczkę i doszliśmy do wniosku z M, że pora na kolejnego dzidziusia. Tylko jak się okazuje, to nie jest takie proste. Korzystam z różnych kalkulatorów, liczę, sprawdzam i jak na razie bez rezultatów. Teraz jest to nasz 3 cykl starań. Wiem, że wobec Waszych starań nie jest to długo. Poprzednio zaszłam w ciąże po około roku starań, ale wcześniej brałam tabletki antykoncepcyjne i słyszałam, że zachodzi się w ciążę albo tuż po odstawieniu, albo po mniej więcej roku. U nas sprawdził się ten drugi wariant. Teraz nie brałam tabletek i myślałam, że raz-ciach-mach i po sprawie. Wprawdzie przytulanek może i za dużo nie było, to niby czego mam się spodziewać? Ale może w końcu napiszę o co mi chodzi. Ostatnią @ miałam 3.10, przytulanka były 14.10, a dzisiaj mam plamienia, ale takie dziwne, ciemne. Sama nie wiem czy to początek @? Jeżeli tak to dzisiaj jest 28.10, więc owulację miałam 14.10 - właśnie wtedy próbowaliśmy. Czyli według tych wszystkich teorii to był najlepszy moment na poczęcie a prawdopodobnie się nie udało.
Ufff.... w sumie to nie wiem już co chciałam napisać, chyba po prostu chciałam się komuś wyżalić.
Jak myślicie, czy może jednak te plamienia nie oznaczają @? Czy może jednak jestem w ciąży? Acha, dziś rano test - oczywiście negatywny, ale planowana @ ma być 31.10 więc jeszcze niby za wcześnie. Cykle mam regularne niemalże jak w zegarku, więc o co tu chodzi? Skąd to wcześniejsze plamienie?
Przepraszam, że tak się rozgadałam, ale mam nadzieję, że mnie rozumiecie i przyjmiecie do swego grona.
Aneta
Arbus
Fri, 29 Oct 2010 - 02:21
Słoneczko, i ja mam takiego "Synka", ba! dwóch Jeden ma 2,5 roku, a drugi jeszcze gówniarczyk, bo pół roku Moja Mama zawsze mnie strofuje, belfer! , że ludzie będą się ze mnie śmiać. Tiaaaaa. Się niech śmieją, jak do roboty nic innego nie mają. Mnie to ... wiadomo co
Witaj antenka! Powodzenia w staraniach, niech @ nie przyłazi przez rok jakiś Plamienie może oznaczać a) implantację b) maszkarona złośliwego dalej zwanego małpą, w skrócie graficznym @ c) za późno już na wymyślanki i wywody także. Za chwilę dowiesz się, co i jak, zatem cierpliwości, Kochana! I pochwal się koniecznie zdjęciem teściku
U mnie nadal plamienie i paskuda pewno się rozkręci akurat na wyczekiwany weekend z dawno nie widzianą Rodziną A buuuu.
Dobranocka, Kochane Dziewczynki!
Madziara.
Fri, 29 Oct 2010 - 08:53
CYTAT(Arbus @ Fri, 29 Oct 2010 - 03:21)
U mnie nadal plamienie i paskuda pewno się rozkręci akurat na wyczekiwany weekend z dawno nie widzianą Rodziną A buuuu.
Nie raz obserwowałam na 28 dni plamienia a po kilku dniach pozytywny test ciążowy więc póki się nie rozkręci jest nadzieja za co mocno trzymam &&&
antenka witaj i szybko zmykaj na ciężaróweczki
Justyna Szymlek oby wredna @ nie przyszła &&&
nulek27 co do wizyty to proponowałabym Tobie o ile jest taka możliwość umówić się i w Poznaniu dzwoniąc pod koniec listopada i we Wrocławiu tam gdzie będzie szybciej tam się udać. Trzymam mocno &&& żeby znaleźli szybki termin gdy zadzwonisz do Poznania. A może wizyta nie będzie potrzebna
CYTAT(paula444 @ Wed, 27 Oct 2010 - 18:50)
Jestem z Wrocławia, wiec jakby ktoś z Was znal namiary na dobrego ginekologa to będę wdzięczna.
Witaj. Ja tak jak dziewczyny proponowałabym Tobie InviMed we Wrocławiu. Bulwar Ikara 16. Tel (071) 795-08-88. Gdybym mieszkała gdzieś blisko Wrocławia lub Poznania na pewno również skorzystałabym z kliniki. Zaoszczędzi Ci to na pewno dużo czasu niżeli wizyty u zwykłego ginekologa.
A u mnie nie wesoło Wczoraj w końcu tato pojechał do szpitala bo na dzisiaj ustalili jemu operację (miał na nią czekać do 6 tygodni a już mija 4 m-c) i wrócił do domu bo znów przesunęli operację na wtorek. Tato już od dwóch dni źle się czuje,ale nie chciał zostać w szpitalu i tam czekać na operację bo ma złe wspomnienie (jego Tato po zawale nie wrócił ze szpitala żywy). Wczoraj siedziałam w pracy i myślałam jak tam tato czy już po operacji a tu wracam do domu a tato w domu. Z jednej strony boję się o całą operację a z drugiej nie mogę się doczekać aż będzie już po gdyż stan zdrowia się pogarsza i już tylko pół serca pracuje A jakby tego było mało zawitała do nas jelitówka. Wczoraj o 21-ej odbierałam siostrę z synkiem ze szpitala bo pojechali z powodu wymiotów jej synka( a już 3 razy wcześniej jelitówka kończyła się u nich kilku dniowym pobytem w szpitalu), a dzisiaj i mojego Mareczka wirus dopadł o tyle dobrze, że Mareczek dużo pije więc nie powinno być żadnych powikłań.
Kwas foliowy wzięłam
Justyś3107
Fri, 29 Oct 2010 - 09:16
Madziara &&&&&&&&&&&&&&&&& za twojego Tatulka i Mareczka co by wracali do zdrowia
Kwas foliowy łyknęłam (dzięki Madziara bo bym zapomniała)
słoneczko82
Fri, 29 Oct 2010 - 09:41
Arbus mnie nie interesują inni Ja tam cały czas go tak nazywam i na spacerkach nie będę mówiła inaczej.Uważam że jeśli się naprawdę kocha swojego zwierzaczka to tak po prostu się do niego zwraca...To jest nasz mały członek rodziny antenka Witaj i nie zasiedź się u nas za długo Madziara. Dużo siły do Mareczka i Tatusia Kwas Foliowy dzisiaj już wzięłam
Tusia8
Fri, 29 Oct 2010 - 10:01
Witajcie,
Madziara, kciuki za Tatę i oby Was jelitówka nie męczyła za bardzo.
No, kobiety, wątek lipcowy założony, zapraszam, zapraszam
Madziara.
Fri, 29 Oct 2010 - 10:32
Dziękuję za &&& bardzo się przydadzą, szczególnie dla taty bo Marecki mimo że już kilka razy to da radę. A i mnie i mojego miśka dopadły objawy, mam nadzieję, że jakoś nie będą za bardzo dawać znać o sobie gdy będę u fryzjerki Tym razem robię sobie czerwone pasemka, miałam już zielone, niebieskie zobaczymy jak w czerwonych.
CYTAT(Tusia8 @ Fri, 29 Oct 2010 - 11:01)
Witajcie, No, kobiety, wątek lipcowy założony, zapraszam, zapraszam
Jeszcze sznur zarzuć, żeby te niedługo testujące go złapały i na lipcówki się załapały.
Ja będę testować szczęśliwego 13-go o ile szybciej @ nie przylezie. Ogólnie staram się podejść na luzie do staranek. Daje sobie jeszcze 2 m-ce, jak się nie uda to dam pas na jakiś czas i skoncentruje się na weselu bo już powoli trzeba by się tym zająć
CYTAT(Justyna Szymlek @ Fri, 29 Oct 2010 - 10:16)
Kwas foliowy łyknęłam (dzięki Madziara bo bym zapomniała)
To jednak faktycznie dobrze meldować, że się wzięło. Ja kiedyś dzięki słoneczko82 przypomniałam sobie o nim. A tak przy okazji zamówiłam dzisiaj kwas foliowy i tak teraz się zastanawiam czy to jest to samo co folik. Bo we wskazaniach było napisane, że dla kobiet w ciąży.
nika*
Fri, 29 Oct 2010 - 11:14
madziara - oby tato szybko do sił powrócił, mój tez sie apnicznie bał operacji (opercja zastawki serca) ale dzis jest juz pól roku po i czuje się świetnie... ja sie tez bym bała narkozy nie ma się co dziwic ale jak trzeba i innego wyjścia nie ma...bedzie ok zobaczysz! ja bym chetnie ten kwas foliowy sobie zamówiła bo cena rewelacyjna ja za folik płacę 19 zł za 90 tab pewnie sie firmami róznia tylko... moze ktos sie wypowie co uwaza to tez zaraz sobie kupię bo mamy końcówkę...
U mnie jest tak ze o foliku mi mąż przypomina bo sama to niepamietałabym w ogóle a tak on bierze i podaje jedną tabletkę mi
antenka - witaj - masz córeczkę w wieku mojego synka i oboje z mężem doszlismy do tych samych wniosków co i Wy moze razem pognamy na topik cięzaróweczek, ja sie niedługo tez chcę zacząć starać
Madziara.
Fri, 29 Oct 2010 - 11:44
CYTAT(nika* @ Fri, 29 Oct 2010 - 12:14)
cena rewelacyjna ja za folik płacę 19 zł za 90 tab
Cena naprawdę atrakcyjna. Trafiłam na tę stronkę szukając Prenatal Probaby bo od nowego cyklu chcę wypróbować, może akurat to pomoże na moje endometrium. Zaszkodzić na pewno nie zaszkodzi. Od razu mam pytanie do dziewczyn stosujących, czy oprócz tego prenatal i kwasu foliowego coś dodatkowo bierzecie czy to wystarczy. Bo wyczytałam, że nie powinno się dodatkowych witamin stosować ale nie wiem jak to się ma do wiesiołka i siemienia lnianego.
nika*
Fri, 29 Oct 2010 - 11:50
madziara - jesli chodzi o mnie to ja tylko folik łykam i nic więcej...prenatalu nawet w ziązy nie łykałam bo jestem przeciwna witaminom w kapsułkach, moja gina zresztą tez, ale ja przy pierwszej ciązynie miałam problemu z zjasciem wiec moze nie powinnam sie wypowiadac... w kazdym razie ja tylko folik, chyba zamówię z tej stronki co podałaś wydaje mi sie ze one sie tylko firmami róznią...
Inkusia
Fri, 29 Oct 2010 - 12:01
Dziewczyny ja łykałam ten kwas foliowy który jest w linku bo naprawdę się opłaca Kupiłam go już trochę późno i nie zjadłam całego opakowania
słoneczko82
Fri, 29 Oct 2010 - 12:23
Madziara Ja jet kwas foliowy łykałam i ma taki sam skład co Flik.Co do witamin Prenatal ProBeby to są saszetki w opakowaniu jest 15 dla kobiety i 15dla mężczyzny troszkę drogi interes ale my go co dziennie pijemy będziemy lepiej przygotowani do ivf.Androlog nam powiedział że jest lepszy od Androvitu i dobrze że witaminki zażywamy.Jeśli chodzi czy można coś brać to powiem że ja oprócz witaminek łyka wiesiołek 1tab i 1tab kwasu foliowego jak na razie mi to nie zaszkodziło a witaminy łykamy już 2miesiące
nika*
Fri, 29 Oct 2010 - 12:23
inkusia - dzieki za radę :* właśnie zamówiłam z tego linku co madziara podała i za 250 tabletek wyszło mi z wysyłką 22 zeta wiec cena jak za 90 foliku a biorę ja i mąż wiec idzie trochę tego
Tusia8
Fri, 29 Oct 2010 - 12:24
Ja też cały czas brałam ten kwas foliowy z linku. Polecam. Można kupić też w stacjonarnej aptece, tylko czasem trzeba zamówić, bo nie mają. Jest zazwyczaj na następny dzień. Przynajmniej u mnie tak było, i przesyłka wtedy odpada
słoneczko82
Fri, 29 Oct 2010 - 12:24
Dziewczyny ja w swojej aptece kupuję ten kwas foliowy za 18zł
adzia25
Fri, 29 Oct 2010 - 13:40
Witam wszystkie weekendowo
AntenkaWitaj i nie zasiedź się za długo Madziara. kciuki zaciśnięte && za Tatę i Mareczka Justyna SzymulekArbus do póki to nie @ jest nadzieja &&
A mnie dopadła jesień i się pochorowałam troszeczkę, mam nadzieję, że zwalczę to witaminami, herbatą z cytryną i miodem. Jak ja nie lubię kataru A kwas foliowy zaraz wezmę, dzięki Dziewczynki a tak w ogóle to mi się już kończy i muszę poprosić mamę żeby mi przysłała, bo jak już Wam kiedyś pisałam, tu jest tylko na receptę i tylko jak jest się już ciąży
nika*
Fri, 29 Oct 2010 - 14:14
ja kiedys pytalam w aptece czy tylko folik jest to one ze TYLKO folik, no to nie pytałam juz w innej bo nie chciałam durnia robic z siebie...pewnie polecają go bo drogi i ogólniedostepnya atak by musiały zamawiać i tylko problem
Arbus
Fri, 29 Oct 2010 - 14:54
Kochane Dziewczynki testujące, trzymam mocno kciuki!! Przytulam smutaski I na weekend familijny pędzę. Jeśli dorwać mi się do netu uda, napiszę, jeśli nie - odezwę się we wtorek.
Madziara.
Fri, 29 Oct 2010 - 17:54
CYTAT(słoneczko82 @ Fri, 29 Oct 2010 - 13:23)
Madziara Ja jet kwas foliowy łykałam i ma taki sam skład co Flik.Co do witamin Prenatal ProBeby to są saszetki w opakowaniu jest 15 dla kobiety i 15dla mężczyzny troszkę drogi interes ale my go co dziennie pijemy będziemy lepiej przygotowani do ivf.Androlog nam powiedział że jest lepszy od Androvitu i dobrze że witaminki zażywamy.Jeśli chodzi czy można coś brać to powiem że ja oprócz witaminek łyka wiesiołek 1tab i 1tab kwasu foliowego jak na razie mi to nie zaszkodziło a witaminy łykamy już 2miesiące
Właśnie ja go zamówiłam głównie z myślą o miśku, ale że akurat jest pakowany pół na pół to też będę brać. Na razie oprócz androvitu bierze również salfazin, jak tylko skończą się to też zacznę podawać tylko prenatal no i oczywiście kwas foliowy. Bynajmniej nie będzie narzekać, że aż tyle musi łykać bo to jest do picia A na tej stronce znalazłam go za 77,99 zł.
CYTAT(adzia25 @ Fri, 29 Oct 2010 - 14:40)
A mnie dopadła jesień i się pochorowałam troszeczkę, mam nadzieję, że zwalczę to witaminami, herbatą z cytryną i miodem. Jak ja nie lubię kataru A kwas foliowy zaraz wezmę, dzięki Dziewczynki a tak w ogóle to mi się już kończy i muszę poprosić mamę żeby mi przysłała, bo jak już Wam kiedyś pisałam, tu jest tylko na receptę i tylko jak jest się już ciąży
To, życzę żeby witaminki i herbatka pomogły i żebyś szybko wróciła do zdrówka, a co do kwasu foliowego to akurat z tej apteki co podałam linka wysyłają paczki również za granicę, nie wiem jak to wychodzi cenowo, ale możesz sobie zerknąć.
CYTAT(Arbus @ Fri, 29 Oct 2010 - 15:54)
I na weekend familijny pędzę. Jeśli dorwać mi się do netu uda, napiszę, jeśli nie - odezwę się we wtorek.