To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

STARAMY SIĘ O DZIECIĄTKO !!!! CZĘŚĆ XXIII

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29
Arbus
Drogie Nauczycielki Wiedzy Niezbędnej!
Wiem, co począć - kierować się do lekarza lub cierpliwie czekać, ale co czytać - nie wiem, co myśleć - podobnie.
Otóż, okrutnie piersi mnie bolą, dotknąć - aua!, położyć się na nich - auaua! Poza aua i auaua są powiększone. Zaczęło się od bólu brodawek jakieś 10 dni temu.
Co dziwne, owulacja była około 13 dc, obecnie jestem w 23 dc. Jeśli już pojawiał się taki ból, to tylko kilka dni przed @, nigdy więcej, więc mało z tego rozumiem.
@ była dziwnie różowa, soł nawkręcało mi się, że być może to nie @. Jednak test oczywistą jedną, drugiej nie zamierzał pokazywać, toteż tym bardziej wyjaśnić symptomu nie potrafię.

Pomożecie?

Za wszystkie Dziewczynki kciukasy zaciśnięte, z wiarą, że każdy cykl przybliża nas do szczęścia upragnionego!

A.
kasiaaa82
słoneczko ja też nie mogę się doczekać wyniku twojej bety, daj znać co u Ciebie słychać
Madziara dziwne to wszystko u Ciebie, najmądrzejszy chyba by się pogubił
butek mnie się tez wdaje że jeszcze za wcześnie na test, nic nie zostaje, tylko czekać, trzymam &&&&&&
Olencja oby to było TO &&&&
deszczowa oby pęcherzyk dorodnie urósł i był z tego efekt
Arbus ja bym podeszła do lekarza...
ja też jutro idę do lekarza, chciał aby przyjść zaraz po jego urlopie, chce zobaczyć co się tam dzieje, to będzie mój 20 dc, ciekawe co usłyszę???
milutka
Arbus jedynie sławna pani beta może Ci odpowiedzieć na pytanie icon_wink.gif

SÅ‚oneczko gdzie siÄ™ podziewasz my tu na wyniki od 15 czekamy &&&
słoneczko82
Przepraszam dziewczyny ale nie byłam w stanie usiąść do komputera i wam naskrobać... 41.gif

Betę odebrałam wynik 0,1 następnie dzwoniłam do dr. kazał przyjechać ,okazało się że mam jakąś bakterię ( 2tyg wcześniej miałam robione posiewy z kanału macicy) teraz wraz z mężem łykamy antybiotyki....
Jeśli chodzi o staraniach to jeszcze nie wiem czy podejmiemy się jakichkolwiek działań. Mi już naprawdę brakuję sił na to wszystko 41.gif
Nie mam ochoty wiecznie chodzić do lekarza i świecić tyłeczkiem biegania po szpitalu również mi się odechciało...Mam po prostu wszystkiego dosyć!!!!!! Wyć mi się chce....

Przepraszam za mój ponury nastrój...
Madziara.
słoneczko82 41.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif
kasiaaa82
słoneczko przykro mi, ale musisz być silna, w końcu musi się udać, tyle osób trzyma za Ciebie przytul.gif kciuki, to nie może być inaczej
Olencja
słoneczko przytul.gif przytul.gif
wiesz, czasem warto odpuścić starania.... 08.gif


Mnie dziś podskoczyła temperatura.... od owu było 37, dziś 37,2....
Justyś3107
SÅ‚oneczko82 przytul.gif
Olencja coś czuję że niedługo odlecisz nam na ciężarówki
Butek nie orientuję sie za bardzo, mam dobrą pamięć ale krótką, ale jak wyglądała twoja ostatnia @ może coś się wykroiło już wcześniej, robiłaś wtedy test?
Arbus ja bym poszła do Dr. &&&&&&& no i beta najpierw koniecznie
milutka
SÅ‚oneczko przykro mi przytul.gif
agulek8
słoneczko przytul.gif
może potrzebujecie chwili wytchnienia i nabrania sił a dalszą walkę.....często to pomaga przytul.gif

a ja znów wczoraj miałam silny atak podbrzusza i prawego jajnika 32.gif
boję się,żeby się nieokazało,ze to jakaś torbiel, mięsniaki czy inne świństwo 41.gif
a do lekarza dopiero 13.08.br......
komunikacja
Słoneczko..kurczę a tak Ci kibicowałam na ten cykl....
Ale wiesz co,czasem na prawde warto odpuścic sobie aby ponownie nabrać sił...a to zazwyczaj strzaj w dziesiątke-tego życzę.

A teraz nie wiem czy Ci dodam otuchy czy nie ale opowiem Ci pewnÄ… sytuacjÄ™:

Jakiś czas temu siedziałam w przychodni w kolejce do internisty..byłam chyba 5 w kolejce,a u nas każda osoba siędzi po co najmniej 15-20minut więc miałam czas na swoją kolej.
Siedziałam obok miłej i ładnej pani po 40-stce a ona rozmawiała z panią siedzącą obok niej.Bardzo dobrze i wyraźnie słyszałam co mówiły.
Otóż ta miła pani zaczęłą opowiadać jak sie starali z mężem o dziecko.Jak pokonywali kolejne etapy w tej walce...a to najpierw jakis hormon szalał,potem leki na wyrównanie.Potem kolejne podstawowe badania i inseminacje wielorazowe i nieudane.Ból,rozpacz i zawód kiedy po raz enty okazywało się,ze to nic nie dało.
Ja to pisze w skrócie ale ta Pani miała łzy w oczach mówiac po kolei co przeżywała.Potem okazało się,że miała coś na jajnikach ale już nie pamiętam co,długie leczenie antybiotykami,potem monitoringi.Od cyklu do cyklu czekanie,testy ciążowe,owulacyjne itp.jak to mówiła to masowałam sie po brzuszku i ze łzami w oczach pod nosem dziękowałam bogu,ze mi się udało za 2 podejściem...Mało tego...Pani mówiła,że 10 razy była w ciaży ale za każdym razem ciąża była "pusta"czy jajeczko-nie wiem dokładnie...Albo ciąża umierała i na pierwszysm usg się okazywało..Pomyslałam sobie-co ta kobieta musiała przejść...Ale nie poddała się...W końcu udało się,ciąża żywa...rozwijała się prawidłowo,była pod stałym nadzorem i opieką,ciągle leżała ale nie poddała się,na lekach podtrzymujących...Lekarz,który ją leczył latami i walczył z nimi o dzieciątko bardzo się z nimi zaprzyjaźnił..a jak się okazało,że ciąża żywa i rozwija sie prawidłowo to zadzwonił do szpitala i powiedział,ze "ta panią trzeba się zajać wyjątkowo bo po 12 latach starań wreszcie udało się i ciąża jest żywa i że to jest jego sukces zawodowy i to też jego dziecko"
icon_smile.gif normalnie jak to usłyszałam to miałam ochotę się poryczeć...szok//12 lat walki i w końcu udało się.Potem mówiła,jak dziecko się urodziło i jak rosło-córeczka a teraz ma kilkanaście lat pannica..
Miła Pani mimo jakichs dolegliwości i z tego co usłyszałam-cukrzycy miała promienna twarz i taki ciepły uśmiech,że roztapiała serce....

także słoneczko..głowa do góry...uda się tylko na razie odpocznijcie,nabierzcie sił i znów będzie lepiej.
adzia25
słoneczko bardzo mi przykro przytul.gif będę trzymała &&&&&&&&&&&& żebyś jak najszybciej dała radę się pozbierać i poukładała Sobie wszystko
A ja dziś testowałam, bo mój M. wyjeżdża na 2 dni (super przed samym urlopem- "walizki moje") więc skoro @ nie było, a temp. wysoka (choć z tym w tym cyklu bywało różnie) no to chciałam sprawdzić póki On jest, no i cóż dane było mi ujrzeć? Oczywiście wstrętną, tłustą 1 krechę 41.gif
W pierwszym momencie zrobiło mi się smutno, ale w rezultacie jestem zwyczajnie wściekła icon_evil.gif , bo to, że nie jestem w ciąży, a jednocześnie nie ma @ najprawdopodobniej zwiastuje PCOS 21.gif Ostatni cykl był "krótki" (39 dni) więc miałam nadzieję, że zaczyna się wszystko normować (po wkładce) Ale nie, bo po co miało by być lekko wallbash.gif . Póki co, mam to wszystko w głębokim poszanowaniu, w piątek wyjeżdżamy na 3 tyg i na pewno będę się świetnie bawić. Jak wrócimy pójdę do gina, zobaczę co mi powie, tylko jeśli mam rację z tym PCOS to nie wiem czy mam odwagę zaczynać...
deszczowa
SÅ‚oneczko, strasznie mocno CiÄ™ przytulam przytul.gif przytul.gif przytul.gif
Olencja
adzia a może za wcześnie testowałaś?

Czuję od kilku dni lekkie napięcie w podbrzuszu.... i jak tu się nie nakręcać, hehe
iwona987
słoneczko przytul.gif i proszę nie rezygnuj bo nam razem musi się udać <tak jak każdej zresztą> ja tak liczyłam że ten cykl jest Twój 06.gif a następną będzie mój..... proszę zobacz ile osób Wam kibicuje i trzyma kciuki.... wypłacz się i dalej walcz o upragnione dziecko!!!
iwona987
słoneczko przytul.gif i proszę nie rezygnuj bo nam razem musi się udać <tak jak każdej zresztą> ja tak liczyłam że ten cykl jest Twój 29.gif następny będzie mój..... proszę zobacz ile osób Wam kibicuje i trzyma kciuki.... wypłacz się i dalej walcz o upragnione dziecko!!!
adzia25
Olencja nie sądzę żeby za szybko, bo @ miała przyjść 01.08, ale tylko teoretyczni, a kiedy będzie- nie wiem, może za 2 tyg (oby nie, bo wybuchnę 37.gif )
Póki co trzymam za Ciebie &&&&&&&&&&&&&&&&&&&& objawy obiecujące 43.gif
Madziara.
ja tak na chwileczkÄ™
słoneczko82 jeszcze raz przytul.gif i trzymam &&& żebyś jak najszybciej nabrała dystansu do wszystkiego i podeszła do kolejnych prób już bardziej na luzie ( o ile to możliwe bo z doświadczenia wiem że tylko łatwo się mówi)

Mnie nad ranem złapał tak silny ból brzucha że myślałam, że zaraz z tego zemdleję albo i nawet zwymiotuję już myślałam że może to zapowiedź @ ale niestety nadal nie przyszła wredota. Dzisiaj wieczorem ostatnia tabletka duphastonu i jak do poniedziałku nie przyjdzie @ to do gina. Temperatura nieco spadła do 37.1 ale mierzyłam w sumie po odespaniu nocki, nie wiem zobaczę jak jutro z nią będzie. Dzisiaj ogólnie źle się czuję pobolewa mnie brzuch i jeszcze dochodzi do tego ból głowy 13.gif
komunikacja
CYTAT(Madziara. @ Tue, 03 Aug 2010 - 18:33) *
ja tak na chwileczkÄ™
słoneczko82 jeszcze raz przytul.gif i trzymam &&& żebyś jak najszybciej nabrała dystansu do wszystkiego i podeszła do kolejnych prób już bardziej na luzie ( o ile to możliwe bo z doświadczenia wiem że tylko łatwo się mówi)

Mnie nad ranem złapał tak silny ból brzucha że myślałam, że zaraz z tego zemdleję albo i nawet zwymiotuję już myślałam że może to zapowiedź @ ale niestety nadal nie przyszła wredota. Dzisiaj wieczorem ostatnia tabletka duphastonu i jak do poniedziałku nie przyjdzie @ to do gina. Temperatura nieco spadła do 37.1 ale mierzyłam w sumie po odespaniu nocki, nie wiem zobaczę jak jutro z nią będzie. Dzisiaj ogólnie źle się czuję pobolewa mnie brzuch i jeszcze dochodzi do tego ból głowy 13.gif


Taka temperature i takie objawy miałam jak zaszłam w ciażęicon_smile.gif
I choć dziewczyny mi wręcz kazały zrobić test bo już były raczej pewne mojej ciąży po wszelkich objawach to ja byłam święcie przekonana,że to nie możliwe...
Życze tego samego:)
kasiaaa82
dziewczyny, ja niestety też złapałam doła, byłam u gina i kolejny cykl mi pęcherzyk nie pękł ( był,miał 21 mm i jajo w środku - ale to już 20 dc i pewnie już się obkurcza) , coś wspominał o ponownym zbadaniu prolaktyny, oj , jak mam zajść w ciążę jak na 7 cykli z monitoringiem miałam tylko jedną owulację, wiem że czasami cuda się zdarzają i troszkę zawsze mam nadzieję na ten cud, ale jak długo tak można.... rycze.gif rycze.gif rycze.gif
Madziara.
LillAnn1 dziękuję za nadzieję, ja już sama nie wiem co o tym myśleć dlatego chyba w czwartek pojadę zrobić tą bete by w końcu mieć pewność i nie łudzić się niepotrzebnie.

kasia82 a Tobie lekarz nie przepisywał CLO?

komunikacja
CYTAT(kasiaaa82 @ Tue, 03 Aug 2010 - 20:08) *
dziewczyny, ja niestety też złapałam doła, byłam u gina i kolejny cykl mi pęcherzyk nie pękł ( był,miał 21 mm i jajo w środku - ale to już 20 dc i pewnie już się obkurcza) , coś wspominał o ponownym zbadaniu prolaktyny, oj , jak mam zajść w ciążę jak na 7 cykli z monitoringiem miałam tylko jedną owulację, wiem że czasami cuda się zdarzają i troszkę zawsze mam nadzieję na ten cud, ale jak długo tak można.... rycze.gif rycze.gif rycze.gif


Kasiu..ja zaszłam w ciążę tak niespodziewanie,że byłam w szoku....Teraz jak wspomnęlata wstecz i starania z partnerem,z którym byłam 4 lata wiem już,ze miałam cykle bezowulacyjne bo raz,że miesiaczki miałam co 3-4 miesiące a jak już mnie zaszczyciła to skąpa jak ostatnie dni albo mocna i boląca aż po ścianach chodziłam.
Lekarz mi dawał jedynie Luteinę i mnie olewał...tak wieele lat.Dopiero jak się już wkurzyłam i zmieniłam lekarza to wyszło szydło z worka.
dostałam CLO i kazał mi brać Luteinę od 16 dnia cyklu...Posłuchałam w pierwszym cyklu z Clo,w drugim cyklu brałam Clo już 2 razy dziennie.Ale gdzieś przeczytałam,że Luteina pomaga w pęknięciu jajeczka....nie pamietam dokładnie o co chodziło ale postanowiłam brac ja nie od 16dc a juz w dniu owulacji i w tymże właśnie cyklu zaszłam w ciążę....Nie wiem czy to pomogło akurat ale mam nadzieję,że tak...

Znalazłam to co wtedy czytałam i dlatego brałam Luteinę(progesteron inaczej)juz od dnia owulacji.
Zaburzenia fazy lutealnej – jest to niewydolność ciałka żółtego, które produkuje zbyt mało progesteronu. Ciałko żółte powstaje z resztek pękniętego pęcherzyka Graffa, z którego uwolniło się jajeczko. Progesteron w drugiej fazie cyklu jest odpowiedzialny za prawidłowe przygotowanie endometrium do zagnieżdżenia zarodka. Jeśli ciałko żółte produkuje za mało progesteronu, błona śluzowa macicy nie jest przygotowana na przyjęcie zarodka i dochodzi do wczesnego poronienia.
słoneczko82
Dziękuje dziewczyny za pocieszenie...
Jak na razie to mi nie przeszło pocieszam się że za dwa tygodnie uciekam na urlop....
Mąż mi nie pozwala się poddać ale ja naprawdę jestem zrezygnowana...
Pozdrawiam was wszystkie i jeszcze raz dziękuje
słoneczko82
Teraz czekam na @ zobaczymy kiedy siÄ™ u mnie pojawi....
iwona987
kasiaaa82 a lekarz nie proponował Tobie zastrzyku na pęknięcie? jeżeli nie masz problemu z dojrzewaniem pęcherzyka a z pęknięciem to na mój malutki <bo tylko pacjenta> rozum zastrzyk powinien dać, chyba że najpierw chce wykluczyć problem hormonów?
ja na samym początku starań miałam badaną prolaktynę i miałam trochę ponad normę, brałam miesiąc bromergon i jak zrobiłam ponownie badanie to poziom się obniżył i później już nie badałam, a bromergon lekarka kazała odstawić. Jak tak czytam posty innych kobiet to nie wiem czy taka jedne kuracja pomogła na stałe czy tylko chwilowo? Jak spytałam lekarza to twierdził że on nie widzi objawów wysokiej prolaktyny, ale sama nie wiem czym objawia się wysoki poziom?
Madziara. podziwiam Ciebie że jeszcze nie zrobiłaś bety albo ponownie testu z moczu 23.gif ja znając siebie nie wytrzymałabym
kasiaaa82
CYTAT(Madziara. @ Tue, 03 Aug 2010 - 19:46) *
kasia82 a Tobie lekarz nie przepisywał CLO?


Madziara ja biorę clo, duphaston, od tego miesiąca metformax, dwa poprzednie cykle plegnyl (teraz mi nie dał bo był na urlopie) i jeszcze kwas foliowy i wiesiołek, więc co mogę jeszcze......, a co do twojej betki to mam nadzieje że będzie wysoka
LillAnn dziękuję, może podkradnę ci fluidka i się uda
Słoneczko naprawdę przytul.gif przytul.gif przytul.gif, MUSIMY DAĆ RADĘ !!!

dziewczyny dobrze że Was mam, same macie różnie, a jeszcze pocieszacie, dobrze że można znaleźć tu wsparcie
kasiaaa82
iwona prolaktynę w/g wyników mam w normie, choć coś dziś mówił oo powtórzenie badania, ale ja chyba juz nie dosłyszałam kiedy mam to zrobić (może mi podpowiesz), a co do pregnylu to jak najbardziej chce mi go podać w następnym cyklu, pozdrawiam
adzia25
kasiaaa82 a może jeszcze 43.gif Podstawą jest jednak to, że "coś" się tam u Ciebie dzieje,to już jest nadzieja. Lekarz poda plegnyl i pęknie- nie może być inaczej icon_wink.gif
słoneczko82 Super, że Mąż Cię wspiera, no a na urlopie wypoczniesz, nabierzesz sił i dystansu, albo... będziesz 1 z tych kobiet, które się starał i starały, a tu wakacje, piesek, albo jeszcze inne nie wiadomo co i .....już 03.gif &&&&&&&&& za to będę trzymać.
Madziara. &&&&&&&&&& za betÄ™
iwona987
kasiaaa82 ja nie pamiętam czy miałam wyznaczony dzień cyklu kiedy robić badania prolaktyny ale robiła kilka dni po @@@@@
Arbus
Kasiaaa82 przytul.gif
Madziara. SÅ‚oneczko82 przytul.gif przytul.gif
słoneczko82
Ja dziewczyny miałam badanie hormonów zawsze w 10dniu cyklu miałam podwyższoną prolaktynę ale w zeszłym miesiącu mi lek odstawiono i teraz się martwię czy nie zaczyna rosnąć lekarz nie karze się martwić bo badanie będzie jeszcze powtórzone musimy teraz to kontrolować.
Dziękuje za tak miłe pocieszanie icon_redface.gif
Wiecie same jak to jest ja niby wiedziałam że nic z tego a tutaj taka moja reakcja.Najbardziej mnie boli jak widzę kobiety w ciąży lub bardzo młode dziewczyny z wózeczkami a my tutaj się intensywnie staramy nieba dziecku byśmy dali i nic z tego nie ma, a latka uciekają... rycze.gif
Wiem że muszę być silna ale czasami naprawdę sił już brakuje icon_cry.gif
Madziara. trzymam &&&&&
agulek8
32.gif 41.gif
buniaaa
Oj dziewczyny widzę, że potrzebne fluidki dla Was więc przesyłam troszkę od mojego ujawnionego wkońcu synusia rollbaby.gif

oby nasionka zaowocowały u Was i w brzuszkach rosły fasolki...
Olencja
sloneczko
a ile masz lat?
przytul.gif

u mnie temp. wciąż 37,2. Do tego coś mnie piersi zaczynają boleć.
Albo intensywny PMS albo fasolka, innej opcji nie ma 06.gif
kasiaaa82
Olencja no to trzymam kciuki, żeby jednak fasolka
adzia w tym cyklu już nie dostanę pregnylu, bo lekarz nie wie czy jest przed owulacją, czy już pęcherzyk się obkurcza, a więc czekam na następny cykl
bunia to ja poproszÄ™ jednego Jasia
słoneczko ja niestety tez mam doła jak zobaczę maleńką dzidzię albo spory brzucholek, nawet po wizycie u gina, jak takie panie siedzą w poczekalni, chce mi się ryczeć
agulek a co to za miny????
komunikacja
Olencja a kiedy Ty testujesz?
Podsyłam fluidki aby to jednak fasolka była i została tam aż do końca.

Oraz fluidki dla wszystkich dziewczyn:)
butek
cześć kobitki u mnie uspokoiły się te plamienia i gin twierdzi że to normalne , stres opadł ale dostałam doła i przeryczałam wczoraj cały wieczór , tych pustych testów , i zamiast wieczornych igraszek , były spuchnięte oczy od łez ..
kasiaaaaa
słoneczko82 nie będę Ci pisać, że wiem, co czujesz. Masz ochotę - płacz, wykrzycz złość w poduszkę. Ale potem się podnieś i walcz dalej. Walcz. Bo jeśli się załamiesz, to będzie jeszcze gorzej. Pamiętaj, że żaden dzień Twojego życia się nie wróci. Uśmiechnij się przez łzy i dzielnie trwajcie z mężem w Waszch postanowieniach. Moje modlitwy masz jak w banku. przytul.gif

Olencja kiedy robisz test? Oj, czyżbyś się miała tak szybko wyprowadzić? Choć Twoje towarzysto miłe, to wcale się nie obrażę. 03.gif

butek nie płakać, tylko seks uprawiać. nienie.gif

Ja jestem jakaś taka dziwnie spokojna, cierpliwa. Przy staraniach o Oliwię wariowałam na przemian z radości, strachu, podniecenia i niecierpliwości. Każdy dzień do testowania dłużył mi się niemiłosiernie. A tym razem jakoś tak mi te dni same lecą. No pewnie też za sprawą Oliwii, ale i tak mam w sobie taki zadziwiający spokój. Pewnie dlatego, że wiem, że pierwszy cykl nie wypalił i trzeba będzie zacząć znów od nowa. icon_smile.gif
Olencja
Dziewczyny, testuję za jakiś tydzień. Dziś 23 d.c., cykle 26- 32, więc ok. 30 dnia (o ile wcześniej nie przylezie @ ) powinno być wiarygodnie icon_wink.gif

butek, dni płodne masz, nie czas na płacze teraz tylko wygibasy pod kołdrą! 06.gif
Arbus
I ja dzisiaj mam dzień pod psem.
Azymut laboratorium.
Wykonane badania prl, progesteron, beta hcg. 25 dc (z 27).
Przed odebraniem wyników przypałętała się @ (3 dni wcześniej), soł niepotrzebna beta wyniosła <1,2.
Progesteron ZAWSZE w normie, dziÅ› 0,9 (faza folikularna 0,1-0,3; faza lutealna 1,2-15,9).

Co o tym myśleć? Czy odstawienie bromergonu mogło mieć z tym cokolwiek wspólnego?
Ech.
Arbus
Aha, piersi nadal auaua!
Wizyta u Doktora 10 dc. Czekam...
deszczowa
Olencja już mocno trzymam kciuki &&&&&&&&&& bo Twoje objawy są bardzo jednoznaczne icon_smile.gif

Madziara Kasia82 Słoneczko uśmiech na twarz i to już. I do nas fasolki dotrą wkrótce.

Kasia82 dzięki za kciuki za pęcherzyk. Jest od wczoraj 18mm, po prawej. No i mój miał dziś 90% motility 06.gif

Bunia dla mnie mogą być nawet dwie blagam.gif
komunikacja
Dziewczyny 41.gif

Powiedzcie mi prosze co zrobić żeby odbarwić koszulkę?

wyprałam Robka 2 ulubione i najładniejsze koszulki,skarpetki Puma i ręcznik.

Jak wyjęłam z pralki to o mało mnie pogotowie nie zabrało,osunęłam się na ziemie...

Nie dosć,ze ten chłop ma z 5 koszulek może to jeszcze z tych dwóch najlepszych białych zrobiłam mu różowe.

Ze skarpetkami to kij ale za te koszulki to mnie z domu wywali....

Płakałam jak dziecko z przerażenia bo wiem,jak on o nie chucha i jak je bardzo lubi.

Dba o nie a ja mu je zniszczyłam.Chyba ten ręcznik zafarbował chociaż on nie jest ani różowy ani czerwony,poza tym był prany chyba z tysiac razy i nie farbował.

Poleciałam do sklepu i nakupowałam Vanish-y do wybielania,proszek,płyn do prania,do płukania i teraz piorę....Zabarwienie jest świeże bo jak tylko się zorientowałam to biegłam na drugi koniec

wioski po te środki....


Znacie jakieś metody?Bo inaczej będe zmuszona chyba je wywalić a potem udawać głupa,ze gdzies się zapodziały...

No nie wiem już co robić 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif
adzia25
Witam się środowo

Dziś zdecydowanie nie jest mój dzień rycze.gif rycze.gif rycze.gif Naczytałam się o tym PCOS i to "wygląda to na PCOS" mojęgo lekarz zamieni się w "ma pani ..." do tego M. rano pojechał i nie ma mnie kto przytulić i powiedzieć, żebym się nie nakręcała.
@ ciągle nie ma- choć brzucho pobolewa coraz częściej, do tego mam jakieś kłucie, jakby lewy jajnik. Ja mam ten jajnik duży, taki na granicy normy i od czasu do czasu go czuję, mam nadzieję, że mam znów torbieli (jakiś czas temu miałam krwotoczną 41.gif ) Tu do gina już nie zdążę przed wyjazdem, ale chyba przejdę się w Polsce, chociażby właśnie po to by sprawdzić nic mi się tam nie zrobiło. A jak wrócimy, to pójdę tu i zrobir sobie badania i zobaczymy. Chyba przestanie już być przyjemnie, a miało być bez nakręcania się..... czy to w ogóle jest możliwe.....?
Mimo wszystko poczęstuję się fluidkami, fasolkami.
Dziewczyny trzymam &&&&&&&&&&&& za Wszystkie które ich potrzebują.

Arbus jeśli chodzi o te magiczne cyferki, to póki co, nie było mi dane ich poznać, a co za tym idzie- nie jestem w stanie Ci pomóc. Więc ja będę trzymać&&&&&&&&, żeby wszystko było w normie, @ szybko się skończyła a następna już nie przyszła

Wybaczcie mi proszę, te żale.
Arbus
adzia25 dziękuję. Wczoraj modliłam się, żeby @ nie przychodziła przez kolejny rok do każdej z nas. I wszystkie na ciężarówki, hop! icon_wink.gif

LillAnn1 jeśli to super delikatne koszulki to Vanish, jeśli mniej wrażliwe to Ace Delikat, jeśli twardzielki to Ace Zwyklak.
Jeśli o domowe sposoby chodzi, to sól i chłodna woda, potem boraks z wodą. Ponoć cuda działają, jeśli powyższe nie podołają.
Wymienione porady pochodzÄ… od: pierwsza rada to matczyna rada, druga pochodzi z kolorowego odbiornika transmitujÄ…cego porady Perfekcyjnej Pani Domu (Anthea Turner).
Trzymam kciukasy. Daj znać.

W głowie kręci mi się okrutnie. Ciśnienie depresyjne dosłownie. Hipochondrio! Przywitaj nowego członka!
inka-24
CYTAT(LillAnn1 @ Wed, 04 Aug 2010 - 17:39) *
Dziewczyny 41.gif

Powiedzcie mi prosze co zrobić żeby odbarwić koszulkę?

wyprałam Robka 2 ulubione i najładniejsze koszulki,skarpetki Puma i ręcznik.

Jak wyjęłam z pralki to o mało mnie pogotowie nie zabrało,osunęłam się na ziemie...

Nie dosć,ze ten chłop ma z 5 koszulek może to jeszcze z tych dwóch najlepszych białych zrobiłam mu różowe.

Ze skarpetkami to kij ale za te koszulki to mnie z domu wywali....

Płakałam jak dziecko z przerażenia bo wiem,jak on o nie chucha i jak je bardzo lubi.

Dba o nie a ja mu je zniszczyłam.Chyba ten ręcznik zafarbował chociaż on nie jest ani różowy ani czerwony,poza tym był prany chyba z tysiac razy i nie farbował.

Poleciałam do sklepu i nakupowałam Vanish-y do wybielania,proszek,płyn do prania,do płukania i teraz piorę....Zabarwienie jest świeże bo jak tylko się zorientowałam to biegłam na drugi koniec

wioski po te środki....


Znacie jakieś metody?Bo inaczej będe zmuszona chyba je wywalić a potem udawać głupa,ze gdzies się zapodziały...

No nie wiem już co robić 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif


Probować odbarwić i powiedziec mężowi prawde.
Przecież z powodu koszulek was nie zatłucze, tak myślę.
Madziara.
Witam kochane staraczki icon_smile.gif

buniaa bardzo ochoczo poczęstuję się fasolką tzn fluidkami, a może mi przyniosą upragnioną fasolinę, jak nie teraz to kiedyś

Olencja obiecujÄ…ce te Twoje objawy zaciskam &&&

butek przytul.gif szkoda czasu na wylewanie łez czas na działanie

kasiaaa to daj nam troszkę tego spokoju, przydałby się nie jednej z nas

LikkAnn1 fluidkami bardzo chętnie się poczęstuję, ale niestety w kwestii odplamiania nie pomogę bo sama często tak mam że coś w prani sknocę icon_redface.gif

Ja to już mam jakąś obsesję i nie umiem żyć bez forum icon_lol.gif wstałam dzisiaj o 6:20 gdzie o 6:40 wychodzę już do pracy, ale musiałam wejść na neta i poczytać co tu się dzieje, a teraz ledwo do domu wróciłam i to samo pierwsze co komputer icon_rolleyes.gif mój to mi czasami dogryza że może przez internet w ciążę zajdę 10.gif

Ale do rzeczy, zadzwoniłam dzisiaj do labolatorium i zapytałam czy jeśli zrobię betę to na drugi dzień gdy będzie wynik powiedzą mi jaki jest przez telefon, ale tak po tej rozmowie pomyślałam, że co mi szkodzi zapytać kierownika czy nie mogłabym się na godzinkę urwać z pracy i o dziwo się zgodził tak więc jutro o 11-ej będą już wyniki także proszę o mocne zaciskanie &&& choć intuicja mi podpowiada, że niestety dołączę do grona dołujących się dziewczyn 13.gif .
komunikacja
CYTAT(Arbus @ Wed, 04 Aug 2010 - 19:16) *
adzia25 dziękuję. Wczoraj modliłam się, żeby @ nie przychodziła przez kolejny rok do każdej z nas. I wszystkie na ciężarówki, hop! icon_wink.gif

LillAnn1 jeśli to super delikatne koszulki to Vanish, jeśli mniej wrażliwe to Ace Delikat, jeśli twardzielki to Ace Zwyklak.
Jeśli o domowe sposoby chodzi, to sól i chłodna woda, potem boraks z wodą. Ponoć cuda działają, jeśli powyższe nie podołają.
Wymienione porady pochodzÄ… od: pierwsza rada to matczyna rada, druga pochodzi z kolorowego odbiornika transmitujÄ…cego porady Perfekcyjnej Pani Domu (Anthea Turner).
Trzymam kciukasy. Daj znać.

W głowie kręci mi się okrutnie. Ciśnienie depresyjne dosłownie. Hipochondrio! Przywitaj nowego członka!


A co to jest ten boraks?
KupiÄ™ to w chemicznym?
Jutro jade do Wrocławia do New Yorkera i innych sklepów(do wrocka mam 60km)Musze mu kupić jakieś ze 2-3 koszulki,mam nadzieję,ze znajde jakieś w jego guście....
a te jeszcze uratuję,oby tylko te ace czy inne nie rozpuściły tkanin i nie popruły się...
W każdym razie ślicznie dziękuję za poradę..będe się chwytac brzytwy bo zdecydowanie tonę....
Ktoś by może pomyslał"po co tyle szumu,w końcu to koszulki" Ale gdyby znał mojego chłopa....jego wrzaski i w dodatku to,jak uwielbiał te koszulki i na prawde ładnie mu w nich to by zrozumiał.
To tak,jakbyśmy my miały najpiękniejsza i najbardziej ukochaną sukienke lub bluzeczkę i ktoś by nam ja zafarbował na inny kolor szpecąc ją...
milutka
Madziara trzymam kciuki &&&&

A mi płakać się chce, nigdy nie zapomnę tej ślicznej małej dziewczynki z czarnymi oczkami icon_sad.gif ,córka wpadła do Odry a tata wskoczył za nią na pomoc i już nie wypłynął z pod wody mała jeszcze wypłynęła parę razy, teraz szukają ich ciał icon_sad.gif
A matka tego chłopaka a babcia dziewczynki dostała aż zawału icon_sad.gif

https://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/...IAT16/637710471
truska
CYTAT(buniaaa @ Wed, 04 Aug 2010 - 08:20) *
Oj dziewczyny widzę, że potrzebne fluidki dla Was więc przesyłam troszkę od mojego ujawnionego wkońcu synusia rollbaby.gif

oby nasionka zaowocowały u Was i w brzuszkach rosły fasolki...


Ja z chęcią zlapię kilka fluidków
choc brzuch mnie boli jak na @
to nadzieja zawsze jakas jest
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.