Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29
LillAnn mój kochany kiedyś (zaraz po ślubie) chciał zrobić dobrze i wyprał(wygotował) swoje skarpetki i moje staniki, co się z nimi stało nie trudno się domyśleć... i musiałam mu wybaczyć i kocham go dalej, więc NIE MARTW SIĘ - BĘDZIE DOBRZE
Madziara
kciuki za wyniki bety &&& Mnie piersi ni to bolą, ni to swędzą... a kysz PMSie, a kysz! u teściowej na ogrodzie 2 bociany dziś siedziały.
Madziara &&&&&&& za betę.
bunia,LillAnn1 poczęstuje się fluidami i niech mi przyniosą niebawem upragnioną dzidzię
Madziara trzymam &&&&&&&&& Ja wczoraj zaczęłam plamić dzisiaj się już rozkręciło Kasiu proszę o aktualizację 8cykl starań @04.08.2010 dziś drugi dzień cyklu więc zaczynam brać Clo obym tylko dobrze się po nim czuła bo ostatnim razem nie było ciekawie...
mam juz dość…
codziennie wieksze lub mniejsze ataki bolu podbrzusza i jajnika…. jestem wciąż naszprycowana no-spą… wczoraj niby ból przytłumiony, ale niemiłosiernie mnie w dole ciągło – nawet mi przemknęło,że moze to Ktosiek się rozgaszcza, bo podobnie mialam przy Małym ale szybko to odrzuciłam-bo niby jak? zresztą za wcześnie by było… ehh byle wytrzymać do 13.08.br może wtedy choc troche sie wyjaśni.. MADZIARA trzymam kciuki.... SŁONECZKO buziaki
Olencja oby te bociany przyniosły Tobie szczęście &&&
A ja już kończę w kuchni, bo mój kochany mężczyzna w obawie że znów będę wylegiwać się za długo w łóżku zapewnił zajęcia, najpierw z samego rana musiałam zawieźć pół świnki do przyszłych teściów, a teraz kończę zalewę do ogóreczków i szybki prysznic i jadę odebrać bete a przy okazji jakieś zakupy. Coś mi się zdaje, że wynik będzie negatywny, tempka coś mi zaczęła spadać dzisiaj już było 36,9 a brzuch jak bolał tak dalej boli, a nawet dodatkowo coś mnie z lewej strony kuje, wredota jak na razie nie przylazła a mam już dzisiaj piękny 44 dc najdłuższy mój cykl a jeszcze się nie skończył Odezwę się wieczorkiem.
Madziara Trzymam kciuki za betę
A ja dzisiaj idę do lekarza aby mi zrobil wymaz i ogolnie muszę go popytac co i jak Bo te moje cykle dosc dlugo trwają i zaczynam się znowu denerwowac. Chodzilam do innego lekarza powiedzial ze nic mi nie jest ze wszytko ok. Jak drugi lekarz tez mi powie ze oki to będe spokojniejsza. Przed ciazami raczej az tak dlugich cykli nie mialam albo nie pamiętam jak to bylo. Obym tylko dotrzymnala do 15 bo cos czuję ze dzisiaj @ przyjdzie.
słoneczko, bardzo mi przykro
Madziara, to czekam na wyniki bety... dziewczyny, a wiecie co tam słychać u klekotki i matyldy???
witam się z rana ja dziś od wczoraj wcinam krówki i z tego zdenerwowania zapomiałam jaki dziś dzień i ile jeszcze do testu ( 12lub 17 sierpnia ) a to lada co ,,,,
A więc moja beta < 0,1 szczerze mówiąc o dziwo wcale się nie popłakałam tylko później mi zrobiło się przykro bo pokłóciłam się ze swoim niby o telefon, a właściwie zapytałam tylko co myśli bym wzięła tel na abonament bo mój tel ostatnio się popsuł a koszt naprawy to 180 zł i zrobił mi wielką awanturę i później był jakiś dziwny w stosunku do mnie, zero wsparcia i to bardziej mnie zabolało niżeli sam wynik bety.
A w ogóle wracając do domu pies mi wleciał pod koła, widziałam go z daleka i zwolniłam zaczęłam trąbić, pies zszedł z drogi a gdy ruszyłam z powrotem wleciał mi prosto na maskę, na szczęście psu nic się nie stało (chyba bo pobiegł dalej ) a i auto całe. A wracając do mojego cyklu wygląda na to, że podejrzenia gina są słuszne i nabawiłam się PCOS, teraz tylko nie pozostaje mi nic innego jak czekać na wredotę i po jej skończeniu badania hormonów w szpitalu i HSG. A właśnie gdzie się podziewa klekotka i matylda bo chyba już ze szpitala wyszła
JUż mi się chce płakać, mam nadzieję że to zapowiedź zbliżającej się @ a nie dołek, ogólnie jestem znów bardzo nerwowa.
Niech już przyłazi ta wstrętna wredota skoro i tak ma przyleźć.
Madziara. trzymaj się dzielnie!
Kasiu, i ja proszę o aktualizację. @ 04.08.2010, 2 cykl starań. LillAnn, jak sobie poradziłaś?
Madziara jestem z Tobą myślami.
Tak mnie kusi co by sobie jutro zmierzyć temperaturę. Nigdy tego nie robiłam przy planowaniu ciąży. W zasadzie nawet nie wiem, o co chodzi. Ile dni po owulacji jest podwyższona temperatura?
kasiaaa polecam Ci 28dni ale i u nas tutaj opisali te schematy.
Swoją drogą też w tych sprawach jestem początkująca i niestety ten cykl za wiele mi nie mówi bo jest strasznie pokręcony. kasiaaa polecam Ci 28dni ale i u nas tutaj opisali te schematy. Madziara, dzięki. Mam pod nosem i nie widzę.
Dobry wieczór
Ja na sekundę @ przyszła No nic, następny cykl będzie mój Pozdrawiam Was wszystkie, za kilka dni doczytam wreszcie z domu.
Udało się!!!
Pomógł Ace:) Kolory tatuaży na bluzeczkach nawet nie zblakły ani ciut:)Opowiedziałam mojemu o tej walce o koszulki i się śmial..więcej było strachu tylko.
LillAnn cieszę się
Wszystkie które nawiedziła @
butek &&&&&&&&&&& za testowanie Madziara. U mnie ciągle brak @ (44 dc) brzucho raz pobolewa, raz nie, a żeby było śmieszniej to dziś temp zamiast spadać, żeby wreszcie wredota przylazła, to nawet podskoczyła o jedną kreskę. Jutro wyjeżdżamy-mi zawsze przy okazji podróży cykle się wydłużały mam nadzieję że to już nie jest możliwe, bo to byłby jakiś koszmar Ale co tam- idę się pakować jutro po południu zaczynamy 3 tyg wakacji
I ja wybieram się na 3 tygodniowe wakacje, tyle że trzy razy po tygodniu i wszystkie, wszystkie! spędzać będę z @. Madafaka!
Adzia, baw się klawo
andzia25, Arbuz no to życzę wam udanych wakacji, ja swoje zaczynam od 19-go i mam nadzieję że nie spędzę urlopu w szpitalu
andzie25 no to możemy sobie rączki podac bo u mnie dzisiaj też 44 dc
Madziara przykro mi, następny cykl Twój &&&&&&
Arbus, Tusia LillAnn chyba Twój facet Cię bardziej kocha, niż Ci się wydaje adzia a może jednak nie przyjdzie, no i miłego urlopiku
nie myślałam że jak @ przyjdzie to się będę cieszyć , od roku modliłam się żeby nie przychodziła a zawsze przyszła a teraz chciałam żeby było już po i żeby jak najszybciej zacząć starania . Razem z mężem postanowiliśmy zacząć starania po drugiej @ czyli od września, jak myślicie nie za szybko?
LillAnn: Tusia
kasiu proszę o aktualizacje @05.08.2010
Witam się ze wszystkimi
Nie było mnie tydzień. Nie zdążyłam się pożegnać , bo nie miałam neta .Wczoraj wyszłam ze szpitala po laparo. Operacja była w poniedziałek. Pominę przebieg i perypetie. A wynik jest taki : 1.zupełna niedrożność obu jajowodów (nie udało się udrożnić ) 2.jajniki zrośnięte z jajowodami (których końcówki są zassane do środka ) 3. "dziwne " naczynia krwionośne na otrzewnej (cytuję lekarza ) 4. przeprowadzono elektrokautoryzację (?) pobudzenie prądem jajników 5. chromotubacja (nie wiem o czym mowa - sprawdzę ) ujemna 6. macica prawidłowej wielkości w tyłozgięciu Zasugerowano mi , abym udała się do Poznania na Polną , bo tam są specjaliści od mikrochirurgii i być może coś da się zrobić. Lekarz nie podjął się oddzielenia jajników od jajowodów , gdyż (cytuję ) : groziło to olbrzymim krwotokiem a w konsekwencji usunięciem przydatków. Nie jestem w stanie Wam powiedzieć co czuję . Mam mętlik w głowie i nie potrafię podjąć żadnej decyzji. Obiecuję ,że poczytam posty i nadrobię moje braki informacyjne z całego tygodnia. Madziara i Kasiaaa82 dziękuję za to , że pomiętałyście o mnie Słoneczko
Justyna, to teraz tylko do przodu, myślę że od września nie będzie za wcześnie, wszystko zależy od danego organizmu, czy jest już gotowy i Ty jesteś gotowa, mam znajome, która: jedna z nich zaszła w pierwszym cyklu po poronieniu i ma fajnego synka, z kolei druga nie miała sił przez pół roku, bo tyle potrzebowała czasu i tak zalecił jej lekarz, a teraz ma maludę
Matylda, k**cze nie wiem co mam Ci napisać, może faktycznie zgłoś się na Polną i musisz wierzyć że będzie dobrze, że odpowiednie leczenie Ci pomoże, ja w to wierzę
dziewczyny jak zrobić żeby suwaczek byl na stałe ???
Justyna: na samej górze tłustym drukiem masz napisane PANEL KONTROLNY
wejdź tam,po lewej stronie odszukaj w danych osobistych-EDYTUJ SYGNATURĘ. wejdź tam i zobaczysz takie smae okienko jak to w którym piszesz swoją wypowiedź na forum. A wcześniej wejdź na stronkę:www.suwaczki com i wybierz swojego suwaczka wg 3 kroków. Potem skopiuj kod i wstaw go właśnie w to okienko na którym piszesz wypowiedź na forum maluchy czyli na tym:D i zatwierdź na dole tego okienka ZMIEŃ SYGNATURĘ.... Gotowe...mam nadzieję,ze sobie poradzisz..albo,ze ja raczej czytelnie to przedstawiłam.
witajcie
zrobiłam dzisiaj rano wielkie oczy po zmierzeniu tempki….. nie no niemam nic przeciwko nie nie wręcz odwrotnie niech rośnie i utrzyma sie tak wysoko przez kolejne 9 miechów tak po cichu marzę,zeby w końcu sie udało, ale staram sie zbytnio nienakręcać…… nieraz już nakręciłam sie na maxa, a potem rozczarowanie, ból bo wredna przyszła….. więc staram się nienakręcać – choć to trudne…. jadąc do pracy myślałam,że niedojadę….klucha w gardle, duszno, zawroty głowy…. chyba zbladłam, bo Pan widząc mój stan okna pootwierał… co do bóli jajnika i podbrzusza to trochę ustały – juz 2 dni bez no-spy – jupi- ale ciągnięcia na dole sie nasiliły, a bol jest bardziej przytłumiony… aaaaa i wczoraj miałam masakryczną chcice na śledzie – niestety niebyło komu pójść więc obeszlam sie smakiem, ale ciężko było no i mąż obiecał,że jak będzie wracal dziś do domu to kupi mi duży słoik MATYLDA może pogadaj jeszcze z tymi specami z polnej?? MADZIARA buziaki witajcie zrobiłam dzisiaj rano wielkie oczy po zmierzeniu tempki….. nie no niemam nic przeciwko nie nie wręcz odwrotnie niech rośnie i utrzyma sie tak wysoko przez kolejne 9 miechów tak po cichu marzę,zeby w końcu sie udało, ale staram sie zbytnio nienakręcać…… nieraz już nakręciłam sie na maxa, a potem rozczarowanie, ból bo wredna przyszła….. więc staram się nienakręcać – choć to trudne…. jadąc do pracy myślałam,że niedojadę….klucha w gardle, duszno, zawroty głowy…. chyba zbladłam, bo Pan widząc mój stan okna pootwierał… co do bóli jajnika i podbrzusza to trochę ustały – juz 2 dni bez no-spy – jupi- ale ciągnięcia na dole sie nasiliły, a bol jest bardziej przytłumiony… aaaaa i wczoraj miałam masakryczną chcice na śledzie – niestety niebyło komu pójść więc obeszlam sie smakiem, ale ciężko było no i mąż obiecał,że jak będzie wracal dziś do domu to kupi mi duży słoik MATYLDA może pogadaj jeszcze z tymi specami z polnej?? MADZIARA buziaki No,no,no ja tez miałam takie ciągnięcia i bóle i potem wyszło"szydło z worka" Fluidków nigdy za wiele więc trzymam kciuki.. A kiedy chcesz testować?
Dzięki wszystkim z miłe przyjęcie tydzień temu . Mało piszę bo mam w domu remont i nie wiem w co mam ręce włożyć. Nie mniej czasem szybko do Was zajrzę i poczytam.
Dzisiaj 9 dc więc przytulaski góra do 11 dc, bo bardzo bym chciała dziewczynusię. Tak to sobie wykombinowałam . Jajeczkowanie mam 13-14 dc. Myślicie, że dobrze robię? czy powinnam coś zmienić?. Życzę Wam przemiłego weekendu
Justyna widze,że suwaczek sie udał
matylda315
agulek Niech się uda! rosaline córci zatem życzę Justyna, a jak mówi lekarz? Zaciskam piąstki.
matykda315
agulek8 &&& za obiecujące objawy rosalina ja niestety w tej kwestii nie pomogę bo nie doczytywałam co i jak. Zadzwoniłam dzisiaj do swojego lekarza i powiedziałam, że nie dostałam okresu i co prawda kazał mi się kontaktować jeżeli do 4 dni po skończeniu duphastonu @ nie przyjdzie a czwarty dzień będzie jutro, ale że nic nie zapowiada @ bo tempka nie spada (dzisiaj już znów 37) a lekarz na to że to dobrze bo przecież chcę dzidziusia, więc mu mówię, że wczoraj odebrałam wynik bety i jest negatywny, a on na to że to fatalnie nie wiem czy jest jeszcze nadzieja dla mnie na ten cykl w każdym razie kazał mi czekać do wtorku i jak dalej @ nie będzie to skontaktować się a że pracuję wtorek a w środy on nie przyjmuje to wizyta dopiero w czwartek. I te całe czekanie jest dla mnie najgorsze. Dzięki wszystkim z miłe przyjęcie tydzień temu . Mało piszę bo mam w domu remont i nie wiem w co mam ręce włożyć. Nie mniej czasem szybko do Was zajrzę i poczytam. Dzisiaj 9 dc więc przytulaski góra do 11 dc, bo bardzo bym chciała dziewczynusię. Tak to sobie wykombinowałam . Jajeczkowanie mam 13-14 dc. Myślicie, że dobrze robię? czy powinnam coś zmienić?. Życzę Wam przemiłego weekendu Tak jak chcesz zrobić,to będzie chłopak,bo chłopak wychodzi przed i w czasie owulacji,a dziewczynka po.Wiem,bo interesowałam się tym kiedyś i tym samym mam w domu dziewczynkę Tak jak chcesz zrobić,to będzie chłopak,bo chłopak wychodzi przed i w czasie owulacji,a dziewczynka po.Wiem,bo interesowałam się tym kiedyś i tym samym mam w domu dziewczynkę No jest dokładnie odwrotnie. Większe prawdopodobieństwo dziewczynki jest kilka dni przed owulacją, natomiast w dzień owulacji i po - chłopczyka.
kasiu masz racje kilka dni przed owulacją jest prawdopodobieństwo dziewczynki. A w owulację chłopak. U mnie staralismy sie konkretnie w owulację ( bo miałam monitoring) i będzie synuś.
LillAnn1 tak dziękuje za radę była bardzo przejrzysta
Arbus lekarz powiedział ze na jesień chce mnie widzieć z dwoma kreskami na teście , ale mówił także że chciałby abyśmy odczekali 3 miesiące Jak będziemy się starać we wrześniu to będzie jakieś 2,5 miesiąca bo skoro mój aniołek odszedł od nas 03.07 a ja mam teraz @ to dni płodne we wrześniu powinnam mieć 18-25.09 zależy kiedy @ przylezie Dobranoc KOCHANE!!!!!
Justyś! To we wrześniu do bojuuuu!
No jest dokładnie odwrotnie. Większe prawdopodobieństwo dziewczynki jest kilka dni przed owulacją, natomiast w dzień owulacji i po - chłopczyka. Tak?!To dziwne,bo kochałam się z mężem długo po owulacji i mama córkę,a nie kochałam się z nim wcześniej,bo przyjeżdżał z trasy raz na dwa lub trzy miesiące,więc skąd w takim razie mamy córkę?!
Metoda owulacyjna opiera się na odkryciu, że plemniki „męskie” różnią się od plemników „żeńskich”. Te pierwsze są mniejsze i szybsze, ale mniej odporne i krócej żyją, natomiast żeńskie są większe, wolniej się poruszają, ale są bardziej odporne na kwaśne środowisko w pochwie i dlatego mogą przetrwać dłużej w drogach rodnych. Odkrycia tego dokonał amerykański ginekolog dr Landrum B. Shettles, toteż metoda ta zwana jest też metodą Shettlesa. A polega ona na tym, by stosunek seksualny, podczas którego ma dojść do poczęcia, odbyć w ściśle określonym momencie cyklu. Aby w ogóle doszło do zapłodnienia, plemnik musi połączyć się z komórką jajową kobiety. Komórka jajowa jest uwalniana z jajnika tylko jeden raz w ciągu cyklu (jest to tzw. owulacja) i żyje ok. 24 godzin. A zatem jeśli chcemy mieć chłopca, należy odbyć stosunek w momencie jak najbliższym owulacji – w ciągu kilku godzin przed nią lub tuż po niej, bo plemniki „męskie” są szybsze i pierwsze dotrą do gotowego na zapłodnienie jaja. Jeśli zaś wolicie córeczkę, lepiej kochać się 1 lub 2 dni przed owulacją – wtedy jest szansa, że zanim jajeczko będzie gotowe do zapłodnienia, słabsze plemniki Y (męskie) w dużej części już wyginą, a przetrwają bardziej odporne plemniki X – i na świat przyjdzie dziewczynka. Skuteczność metody Shettlesa wynosi 75–80 proc. Tak wiec kochając się w trakcie lub niedługo po owulacji także może przyjść na świat dziewczynka, bo jeśli plemniki Y są słabe to nie dadzą rady dotrzeć do jajeczka i docierają X DZIEWCZYNKI
To zależy od tego jakimi plemnikami dysponuje nasz partner
też macie problemy ze sroną?
hej hej ,,, witam wszystkich ,, podczytuję wasze wypowiedzi i jakoś nigdy się nie zastanawiałam nad płcią dziecka jaką wolę , chcę wreszcie aby się udało i było zdrowe , dla mnie mogą być bliźniaki ( mama mojego taty jest z biźniaków ) .u mnie dziwnie w tym cyklu , czkawka mnie męczy jakieś dwa dni jak cholera co chwila, boli brzusio i dziwnie spęczniał jak by mnie wzdęło .. a powie mi któraś od którego dnia cyklu powinna być wyższa temperatura jak udało się stworzyć fasolkię ???
też macie problemy ze sroną? Tak ja też mam od samego rana problem z wejściem na maluchy, wcześniej jak mi się w końcu udało wrzuciłam posta z linkami co do tematu jaka pleć dziecka kiedy i widzę że nie ma posta Dla mnie osobiście też nie ważne jaka pleć ważne by się w końcu udało i było zdrowe, dla tego przytulamy się i przed i w trakcie i po owulacji, a jakie tam plemniki przeważą to już mi obojętne, choć nie pogniewałabym się gdyby były bliźniaki najlepiej i chłopiec i dziewczynka.
Hej dziewczyny
Ale mam zaległości...chyba tego już nie nadrobię nie wiem ile mi sie uda, bo czasu mam mało, ale będę się wdrażać na bieżąco No w każdym razie melduję się na nowym wątki, późno ,bo późno, ale jestem Kasiuu, gratuluję że się zdecydowałaś i prowadzisz dalej nasz wątek. Pierwsza stronka śliczna Witam wszystkie nowe dziewczyny, bo widzę ,ze trochę się pojawiło nowych osób, a nie miałam okazji się przywitać i oczywiście życzę szybkiego zafasolkowania U mnie póki co bez zmian. @ przylazła 1 sierpnia, więc Kasiu, proszę o aktualizację. Wróciłam z urlopu prosto w wir pracy, że nawet nie mam siły włączać komputera. Przychodzę o 21 do domu i marzę, żeby iść spać. A wygląda na to ,ze będę miała taki cały miesiąc. Więć jak mi sie uda (tzn, jeżeli bede miała siłę) wejść na maluchy w przerwie obiadowej to będę się częściej odzywać Chwilowo zaprzestałam mierzeia temperatury i nawet nie mam czasu iść do lekarza. Ale przytulanki oczywiście są W każdym razie takie chwilowe oderwanie od myślenia o dziecku i skupieniu się na pracy dobrze mi robi. Pozdrawiam wszystkie gorąco, buziaki
witaj Zuza, dawno Ciebie nie było, już się stęskniliśmy
a ja jutro wyjeżdżam i wracam w czwartek, mam nadzieje że będzie choć jedna dobra wiadomość Tak?!To dziwne,bo kochałam się z mężem długo po owulacji i mama córkę,a nie kochałam się z nim wcześniej,bo przyjeżdżał z trasy raz na dwa lub trzy miesiące,więc skąd w takim razie mamy córkę?! a jest powiedziane że ta metoda to 100% skuteczności? Każda "metoda", że sie tak wyrażę daje 50% szans na poczęcie dziecka jednej jak i drugiej płci To po pierwsze a po drugie-Dziewczyny maja rację- przed OWU. większe szanse na dziewczynkę- ale znam przypadki że było "kombinowane" na "wszystkie strony" i znajoma z pracy ma 4 chłopców na przykład
Witajcie!!!
Mi został dokładnie tydz. do urlopowania więc będę się relaksować już nie mogę się doczekać.... Jeśli chodzi o mnie to strasznie mnie boli prawy jajnik więc coś zaczyna się dziać Pozdrawiam
Dzięki dziewczynki za pomoc, teraz upewniłam się, że postępuję dobrze. Wprawdzie w 100% nigdy nie będę miała pewności, że to będzie dziewczynka ale chcę zwiększyć prawdopodobieństwo.
Oczywiście, że najważniejsze aby dzidzia była zdrowa i żeby była nasza , ale marzenia zawsze pozostają, a czy się ziszczą to już inna sprawa . Miłej nocki
Witajcie!!!
Mam pytanko biorę clo i miałam tylko 3 dni krwawień???Czy to może być jego zasługa? To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|