Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29
A bete trzeba robić rano na czczo?? Tak myślę sobie, że nie zaszkodziłoby z rana skoczyć do naszego laboratorium i zapytać czy ctakie badanie jest w mojej miejscowości dostępne.
adzia25 witaj i abyś się tutaj nie zasiedziała...może byś coś napisała o sobie???
Madziara. mi lekarz zawsze każe robić rano i zawsze miałam robione betę nad czczo robione Joka jeszcze raz dziękuje A u mnie zero oznak na ciąże (troszkę mnie kuje raz w jednym raz w drugim jajniku)więc będzie pewnie tak jak mówiłam cykl stracony w poniedziałek jadę na betę i po godz.15 mam wynik później dzwonie do dr. i pewnie mnie będzie wzywać do siebie aby przedstawić plan działania na sierpień.
adzia25 witaj i abyś się tutaj nie zasiedziała...może byś coś napisała o sobie???
Madziara. mi lekarz zawsze każe robić rano i zawsze miałam robione betę nad czczo robione Joka jeszcze raz dziękuje A u mnie zero oznak na ciąże (troszkę mnie kuje raz w jednym raz w drugim jajniku)więc będzie pewnie tak jak mówiłam cykl stracony w poniedziałek jadę na betę i po godz.15 mam wynik później dzwonie do dr. i pewnie mnie będzie wzywać do siebie aby przedstawić plan działania na sierpień.
[post usunięty]
andzia25 witam serdecznie !!!
Madziara bete raczej robi się na czczo tak samo jak testy domowe, wtedy wynik jest najbardziej wiarygodny Mikuniai co u ciebie, robiłaś kolejne usg
Madziara myślę że jeśli nawet pojedziesz do lekarza to na usg ciąży lekarz nie stwierdzi, najbardziej wiarygodna będzie beta
adzia25 witam i życzę szybkiej ciąży
[post usunięty]
adzia25 witaj i życzę szybkiego ujrzenia II kreseczek, a i daj znać jeśli chcesz aby Cię wpisać na pierwszą stronkę
Madziara to u Ciebie faktycznie "wesoło", a co do bety, to hormon, a hormonów nie trzeba robić na czczo słoneczko, a ja tam trzymam kciuki za betę i mam nadzieję, że plan na sierpień nie będzie potrzebny mam małe pytanie, co do skutków ubocznych po lekach, bo mi się wydaje, że mi się troszkę przybrało na wadze, prędzej było ok, ale od kiedy dostaje Pregnyl troszkę mi brzuch wywaliło, a jem raczej mniej niż kiedyś, ma któraś z was podobne obserwacje?
Dzięki dziewczyny za miłe przyjęcie
A więc... jeśli o mnie chodzi, to ja już przymierzałam się jakieś2 lata temu, pisałam już nawet na staraczkach, ale w sumie spełzło na niczym (to chyba nie był jeszcze mój czas ) Teraz po usunięciu wkładki (grudzień), odczekaniu 3 cykli (jak pan doktor zalecił) łykaniu folika, 2 cykle za nami, a i ten trzeci raczej już nie udany (czekam na @ 01.08).
Madziara, kochana wesoło napisałam w cudzysłowiu, mam świadomość tego, że u Ciebie nie jest tak jak powinno, ale wkońcu wszystko się poukłada, ja w to wierzę i Ty tez musisz, przytulam (wirtualnie oczywiście)
Wiem, że w cudzysłowie, ale martwi mnie to wszystko już, gdyby jednak okazało się że jestem w ciąży to fajnie by było, ale te leki i antybiotyk mnie przeraża, a jeśli nie jestem to wkurzam się bo myślałam że już niebawem poznam wynik HSG i podejmie się ewentualnie dalsze działania...
[post usunięty]
Rosa ogromne dzięki, bardzo mnie uspokoiłaś wobec tego wolę jednak żeby okazało się ze to ciąża
a jak nie to niec ta wstrętna @ przyłazi bo chcę poznać wynik HSG. Raczej Cię nie wyprzedzę,kasiaaaaa.Wiecie co?Tak sobie myślę,że @ przesunie mi się,bo podczas owulacji strasznie krwawiłam i tak się przeraziłam,że nawet pojechałam do szpitala,lekarka stwierdziła,że nic się nie dzieje,że krwawię od nadmiaru hormonów,ale uważa,że cykl spalony przez to krwawienie,bo nie ma cudu,że plemniki przebiją sie przez tą krew.Miała z was któraś coś takiego? PONAWIAM PYTANIE,DZIEWCZYNKI!
adzia witam, choć mam nadzieję, że się szybko uwiniesz i mykniesz na ciążówki.
duszyczka ja nigdy czegoś takiego nie miałam, więc Ci nie pomogę. U mnie chyba zaczyna się owulacja, wczoraj test owulacyjny pozytywny i czuję znajome kłucie w jednym boku. Zobaczymy, co dziś pokaże test. cytowany post usunięto dokładnie. przecież wiele kobiet zanim się dowie, że jest w ciąży przyjmuje leki, pije alkohol, pali... a już najszybciej zachodzą te, które najmniej się starają i prowadzą normalny tryb życia Natura tak to wymyśliła sprytnie, że we wczesnym etapie dzidzi się nie zaszkodzi... Pozdrawiam podczytująca, cicha staraczka
kasiaaaa no to zaciskam &&& za owocne staranka
A ja pozwoliłam sobie dzisiaj troszkę dłużej pospać, dwie dniówki pod rząd i takie zaległości w porządkach że chyba 3 godziny to będzie mało. A w ogóle coś mi się zdaje że tyje mi się i nie wiem od czego bo ani się nie objadam, ani leków nie przyjmuje, a spodnie ledwo na tyłek naciągam a i bluzka jakaś opięta i zwija się nad brzuszek Zrobiłam sobie z rana test ale nie z pierwszego moczu i wyszła jedna kreseczka, jak się wyrobię dzisiaj i jeszcze laboratorium będzie czynne to zrobię bete, ale wyniki i tak pewnie będą jutro @ nadal nie ma, już się denerwuję tym wszystkim powolutku.
która chce fluidki???
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ ************************************************** +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ ************************************************** +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ **************************************************
Ja tylko chciałam się zameldować, podczytuję, ale nie mam za bardzo jak pisać.
Trzymam kciuki za kogo tam trzeba, u mnie, jak widać, niedaleko do testowania. Dam znać, jaki wynik. Pozdrawiam! A, bo ja jestem jeszcze początkująca w wykresach, obserwacjach... a poza tym niby chciałabym, a boję się Nie no. Olencja. Napisałaś dwa posty w tak krótkim czasie, więc siłą rzeczy już do nas należysz. I teraz proszę tu z nami regularnie pisać co u Ciebie. CYTAT kasiaaaa no to zaciskam &&& za owocne staranka Podziękował, Madziara. A są są. Tusia wobec tego trzymam za dwie kreski i czekam na wieści. &&&&&&&&&&&&&&&
cześć kobitki , witam wszystkie nowe staraczki , u mnie jakoś dziwne kłucia w podbrzuszu ,, i to po lampce wina ( świętowałam urodzinki córci w rodzinnym gronie ) dodam jednej bo ze względu na starania uważam na wszystko , i staram się trzymać umiar ..
Nie no. Olencja. Napisałaś dwa posty w tak krótkim czasie, więc siłą rzeczy już do nas należysz. I teraz proszę tu z nami regularnie pisać co u Ciebie. hehe OK, będę pisać póki co, ostatnia @ 13.07, jestem tuż po owulacji (14-15 d.c.) , przytulanie było 11-14 d.c., także jeszcze ok. 2 tygodni do testowania.... Dziewczyny, powiedzcie jak często współżyjecie? Bo to różnie piszą i sama nie wiem, podobno dzień celibatu sprawia, że plemniki są mocniejsze... a gdzie indziej wyczytałam, że codzienne przytulania zwiększają prawdopodobieństwo poczęcia.... jak to w końcu jest?
Witam się i ja
Jeszcze raz dziękuję za miłe przyjęcie. kasiaaaaa a więc &&&&&&&&& za owocne staranka Madziara. a może kasiaaa82 poproszę o wpisanie na pierwszą stronkę. Ostatnia @ 23.07 i II cykl starań. A ja mam problem z temp. choć specjalistka ze mnie żadna bo przez 1 cykl byłam przykładna, a teraz rodzina się u nas wczasowała, więc jakoś pomiary poszły w kąt, to od kilku dni( gdzieś od tyg, bo przez tyle mierzę) mam temp o 1 kreskę niższą niż normalnie, czy któraś wie to może oznaczać??? Małpa teoretycznie ma przyleźć za 3 dni (bo mam nieregularne cykle) Gdzieś po drodze przyplątała mi się mała infekcja, ale już po niej (może to, to) a może nie było owulacji Lorienna a więc ja bardzo chętnie siępoczęstuję
Witam wszystkie staraczki:)
Właśnie wróciłam ze szpitala, na szczęście udało się zapobiec poronieniu. W poniedziałek dostałam plamienia, trwało jeden dzień, wreszcie na usg zobaczyłam moją kruszynkę, 5 mm serduszko biło, lekarz powiedział, że jest wszystko w porządku, ale, ze ciąża już do końca będzie zagrożona, że muszę uważać. W poniedziałek kolejne usg, mam nadzieję, że teraz to już będzie z górki. Trzymam za Was wszystkie kciuki i dziękuję Wam za wsparcie. Ps. Co do bety to nadal mnie martwi, ale lekarz w szpitalu powiedział, że usg wyszło dobrze, żeby nie martwić się betą, bo to tylko wyniki laboratoryjne.
MIKUNIA - gratuluję maleństwa może wreszcie zapoczątkujesz dobra passę ..
ROSSA -- czemu pod moim numerem użytkownika jest napis ( ostrzeżenie 0% ) i kwadraciki ) inni nie mają ....
Lorienna łapię od Ciebie fluidy i niech niebawem zwiastują mi upragnioną fasolkę
Tusia8 więc wychodzi że będziemy razem testować bo mi również zostało 6dni do testowania.Trzymam za ciebie inne testujące &&&&&&&&&&&&& Olencja witam nową koleżankę i szybko zmykaj na piętro wyżej... ROSSA -- czemu pod moim numerem użytkownika jest napis ( ostrzeżenie 0% ) i kwadraciki ) inni nie mają .... ja również to mam??? A, bo ja jestem jeszcze początkująca w wykresach, obserwacjach... a poza tym niby chciałabym, a boję się Madziara trzymam kciuki Dziękuję za kcikasy i słowa otuchy co do moich wątpliwości stosowania leków, a jeśli chodzi wykresy itp to właśnie dzięki forum wiele się dowiadujemy, bynajmniej ja tak mam. Lorienna fluidkami też się chętnie poczęstuję a może akurat teraz już Tusia8 a więc zaciskam &&& za pozytywne testowanko butek widzę że u Ciebie jż jutro zaczynają się te dni płodne więc za Ciebie też zaciskam &&& oby ten cykl zaowocował dwoma kreseczkami Dziewczyny, powiedzcie jak często współżyjecie? Bo to różnie piszą i sama nie wiem, podobno dzień celibatu sprawia, że plemniki są mocniejsze... a gdzie indziej wyczytałam, że codzienne przytulania zwiększają prawdopodobieństwo poczęcia.... jak to w końcu jest? No właśnie też się nad tym zastanawiałam już nie raz. Ja sama miałam wcześniej taką obsesję, że przytulaliśmy się tylko w dni płodne i chciałam nawet 3 razy w ciągu dnia, teraz gdy lekarz stwierdził cykl bezowulacyjny przytulamy się tak często jak się da i jak mam na to ochotę. Myślę, że w kolejnym cyklu też tak pozostanie bo osobiście bałabym się że akurat ten dzień który mielibyśmy odpuścić aby żołnierzyki się wzmocniły może być akurat tym dniem w którym największe byłyby szanse poczęcia. No chyba, że gin zaleci inaczej to może się do tego zastosuję. andzia25 niestety nie pmogę z wykresem bo też nie jestem jeszcze w tym specjaliską i nawet swojego nie umiem rozpracować bo jest tak zakręcony. Mikunia cały czas trzymam &&& żeby wszystko się ustabilizowało. Musi być dobrze A ja nadal bez @ wstałam dzisiaj tak poddenerwowana i myślałam że lada moment wredota przyjdzie. Bety nie zrobiłam bo u nas nie robią, a w Żarach niestety tylko do 10-ej oddaje się próbki do analizy ( pewnie tak jest wszędzie) jutro mam USG na 14:30 i na razie odpuszczę sobie badanie bo i tak wyniki są na drugi dzień a więc poznałabym je dopiero w poniedziałek. Przez to że nie dostaję @ mam znów taką malucieńką iskiereczkę, że może się udało jakimś cudem w tym cyklu, ale test negatywny gin mówił że cykl był bezowulacyjny więc to musiałby być jakiś cud by jednak za brakiem @ stała ciąża
to w takim razie wszyscy mają ale widzi tylko użytkownik swojego logo ..
U mie z tymi dniami płodnymi to różnie bywa , bo jakby popatrzeć na suwaczek to zgadza się jutro , ale ja myślę że już od 5 dni mam płodne ponieważ wydobywa się ze mnie śluz podobny do płodnej fazy ,, więc ja się do suwaczka jakoś nie przyzwyczajam .zwracam uwagę na swój organizm. według mnie dziś jest mój 14 dzień cyklu,, i zastanawiam się czy już może się udało ... ale nie daję się zwariować ... chociaż uwierzcie mi że czasem sił mi brak . Olencja witam nową koleżankę i szybko zmykaj na piętro wyżej... dzięki adzia25 spadek tempki pod koniec cyklu oznacza zwykle nadchodzącą @.... Ja Wam powiem, że mam bardzo czytelne wykresy, np. w tym cyklu: do 14 d.c. 36,8- 36,9 C 15 d.c. 36,6 C (spadek) 16 d.c. 37 C (skok) i dziś 17 d.c. też 37 C.
kasiaaa82 dziękuję bardzo za wpis na pierwszej str
Mikunia Gratulacje , będzie dobrze, postaraj się nie stresować i ciesz się kropeczką no to teraz to już się "posypiemy" nie może być inaczej Olencja No właśnie tak jak piszesz, spadek tempki oznacza zbliżającą się @, ale ja mam tak już przynajmniej od tygodnia (normalnie 1, 2dni przed@) i wogóle ten cykl jakiś pokręcony
Ja tak teraz patrze na pierwszą stronkę i mam 7 cykl starań a ostatnia @ miałam 07.07.2010 więc same 7 mówią że to szczęśliwa liczba więc może...
Olencja witaj , mam nadzieję że szybko zaciążysz, a co do Twojego pytania to też się zastanawiałam, ale chyba jednej odpowiedzi nie ma...
Mikunia to teraz tylko odpoczynek i odpoczynek i proszę ładnie dbać o siebie i kruszynkę słoneczko, butek te ostrzeżenia widzi każdy swoje, jak ktoś coś przeskrobie na forum, to inne forumowiczki wysyłają jej odpowiednią ilość ostrzeżeń i tym blokują jej konto Madziara a więc dalej trzymam kciuki i mam nadzieję że usg wszystko wyjaśni butek to trzymamy kciuki u mnie też są teraz dni płodne i mam nadzieję że przyniosą efekt i że wogóle pęcherzyk mi pęknie, bo ten cykl bez pregnylu, bo mój gin ma urlop i wraca dopiero 3 08 i wtedy będę miała usg, proszę o kciutasy
Mikunia suma sumarum wieści przyniosłaś dobre. Trzymam kciuki za Ciebie i gratuluję.
kasiaaa82 ja już trzymam mocno &&&&&&&&&&&
kasia82 ja też już i za Ciebie &&& zaciskam
słoneczko82 no faktycznie same siudemeczki muszą szczęście przynieść inaczej być nie może &&& A mi tak się teraz przypomniało, że ostatnio jak jechaliśmy z połówkiem autkiem dwa albo trzy bociany przeleciały nad autem, a dzisiaj jednego widziałam na łące przy rowie blisko drogi hmm może to jakaś zapowiedź W ogóle to zasnęłam, położyłam się z lapkiem do łóżka i przeglądając forum odleciałam, dopiero tel z pracy mnie obudził i tak sobie teraz popatrzyłam w kalendarzyk i normalnie powinnam dzisiaj już kończyć @ i jutro albo w poniedziałek szłabym do szpitala ciekawe jak tam matylda jeśli dobrze pamiętam jutro przyjęcie ma do szpitala.
Hejka kochane.Bylam u gin kazała zadzwonić na Polną i umówiłam się na pierwszy możliwy termin czyli 02.11 a do tej pory będziemy próbować z gin innych "czarów ". Życzę Nam Wszystkim aby to odsłona przyniosła szczęście i samych zdrowych bobasów .
słoneczko no to trzymam kciuki siudemkowo, a jak wiadomo 7 to szczęśliwe liczby, a u Ciebie aż trzy, a więc żucamy "klątwę" na ten 7 cykl, oby się przedłużył (o 9 miesięcy oczywiście)
Madziara no to mam nadzieje że bociany wróżą .... , a co do Matyldy to faktycznie w piątek miała iść do szpitala, to trzymamy kciuki nulek te terminy są ...., szkoda słów, choć może nie będzie Ci już potrzebny
witajcie..
wróciłam już z urlopu...no i proszę noy wątek...oby lepszy dla nas kasiaaa82 prosze o poprawkę...ja staram się już 5 cykli (niestety) a nie 2 pozdrawiam
Hejka wszystkim. Mocno pozdrawiam i trzymam kciuki za pozytywne wyniki. U mnie cisza, czekam na dni płodne, jeszcze jakieś 5-6 dni, no i III IUI jak pęcherzyk będzie.
MADZIARA-oby tak było, że Bociany to dobry znak. U nas na drzwiach i w ogródku, na wiosnę było chyba ze 4 gniazda ptaków i też czakam. KASIAA82 mocne &&&&&&&&& SŁONECZKO-czakam na dobre wieści i trzymam &&&&&& Wszystkim życzę mniej stresu i więcej radości tego lata
tak się zaczytałam co piszecie, że zpomniałam o herbatce zielonej. teraz muszę dodać cytrynę
Witam i ja!
słoneczko82 no z tymi 7 musi się udać &&&&&&&&&&&&&&&&& kasiaaa82 butek trzymam mocno &&&&&&&&&&&&&&&&& Madziara. &&&&&&&&& żeby bociany się spisały A my już za tydzień jedziemy się wakacjować (nie mogę się doczekać) Mam nadzieję, że @ przylezie chociaż raz w terminie i nie będę się z nią męczyć w czasie podróży , bo z taką temp. to chyba nie mam co liczyć na fasolkę Chociaż póki co objawów @ brak, więc pewnie się spóźni Pozdrawiam
Witam wszystkie staraczki i chciałabym do Was dołączyć. Wczoraj mój partner zrobił mi niespodziankę i podjął decyzję o możliwości posiadania przez nas nowego dzidziusia.
Zaglądałam do Was jakieś 2 lata temu. Wtedy byłam z innym mężczyzną (6-7 lat) i też marzyłam o dzidziusiu. Niestety zmarł nagle na raka i zostałam sama. Mam już dwóch synów co mam nadzieję widać na paseczkach, które kiedyś tam zrobiłam. A wczoraj było tak. W poniedziałek miałam dostać @ i do wczoraj jej nie było. Mój P się dopytywał czy już. Więc zrobiłam test po pracy i wyszedł negatywny. Powiedziałam mojemu P, że niestety nie będzie dzidziusia i łzy stanęły mi w oczach. P osłupiał, bo zorientował się, że naprawdę zależy mi bardzo na dwóch tłustych kreseczkach. Rozpoczął rozmowę, ku mojemu zdziwieniu bardzo ciepłą. Na koniec powiedział, że fajnie by było mieć jeszcze maleństwo. Wczoraj wieczorem po przytulaniach rozkręciła się @ 4 dni po terminie. Liczę na przyjęcie z Waszej strony i życzę na dzisiaj miłego dzionka a na przyszłość dla nas wszystkich szybkiego zafasolkowania
rosalinw witam serdecznie i życzę szybkiego zafasolkowania.
Ja też straciłam M. po 9 latach związku i teraz z innym partnerem staram się o dzidziusia. andzia25 miłego urlopu A u mnie dzisiaj kolejny 38 dc bez @ test wyszedł negatywnie więc pewnie to nie ciąża już mnie to denerwuje, czytałam że kobiety z PCOS miewają @ nawet raz na 3 - 5, czyżby jednak w moim wypadku podejrzenia gina były słuszne, ale czytałam też że PCOS się ma a nie że nagle się robi a do tej pory miałam regularne @ (30 - 32dc), w ogóle dostałam śmiesznego brzuszka (miałam taki w 6 m-c z synkiem). Coś czuję że gin na dzisiejszym USG nic konkretnego mi nie powie tylko każe przyjść we wtorek na kolejne USG jeśli @ nie przylezie.
Cześć kobitki witam się z ranka ,, popatrzyłam na listę staraczek i całkiem wypadam nieźle to mój teraz 10 cykl rozpoczęty i myślałam że jestem weteranem a tu takie pocieszenie ,, są bardziej wytrwali ode mnie .
Dzięki Kasiu za dopisanie mnie do listy . Na razie podejdę do starań nie nerwowo, bo wypadałoby najpierw rzucić na dobre palenie. Lepiej to zrobić zanim maluszek naprawdę się ukluje
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|