STARAMY SIĘ O DZIECIĄTKO !!!! CZĘŚĆ XXIII

agulek8 żeby Twoje marzenie się spełniło &&&&&
Kasia 82 może już nie długo dołączymy do ciebie Łapię fluidki od Cibie
adzia25 &&&&& za wizytę 29 oby pani dr.zdiagnozowała fasolkę tego Tobie z całego serca życzę

Arbus jesteś super osóbką. Dacie rade z MR. sie podnieśc i zawalczyć znowu. Najpierw niech trochę zelżeje ten ból aktualny. Ja trzymam bardzo mocno kciuki za Was. A wiem co znaczy walczyć i czekać od @ do @ czy sie udało. Specjalnie dla Was od mojego syna:


Milutka dla Ciebie również podsyłam:



I dla reszty staraczek:

nika* witaj !!!!

Ja też ze staraczkowej bandy i też proszę mnie zapisać na piękny miesiąc czerwiec 2011 ...a pamiętam,że byłam pewna iż do mnie należy czerwiec...ale 2009...i 2010

Agulek8 &&&&&&&& za spełnienie &&&&&&&&

Słoneczko82 my wszystkie silne kobiety trzymamy się razem i damy radę zawsze

[post usunięty]

Ola81 to ja się poczęstuję Jak fajnie Dziewczyny, że wpadacie do nas i obsypujecie nas fluidkami od razu weselej u nas i jakoś pozytywniej, także wpadajcie częściej ze Swoimi dzidziulkami i zarażajcie nas

Olu i ja się poczęstuję fluidami

adzia tez troszke czasu na staraczkach spędziłam, więc mam sentyment do nich

ola - a długo sie starałaś jeśli mozna spytać? Dbaj o siebie koniecznie i swoja dzidzię Pierwsza ciąza cudna jest taka magiczna

nika ogólnie starałam sie o pierwszą ciąże 4 lata , zakończyła sie poronieniem. O drugą czyli obecną starałam sie rok, ale miałam zrobioną laparoskopię na sprawdzenie drożności jajowodów. I jeden mam niedrożny a z drugiego usunęli mi zrosty. I jeszcze w tym samym cyklu zaszłam w ciąże. Tak że łącznie 5 lat. I gdyby nie laparka do tej pory bym była miedzy starającymi się.

Ola - czyli w Twoim przypadku medycyna stanęła na wysokości. Bardzo sie cieszę, że się udało

Tak stanęła , tylko że żałuję że tak długo musiałam szukać żeby trafić na odpowiedniego lekarza Ale udało się. tego też wam zyczę.

Hej, dziewczyny

próbuję Was podczytywać, ale nie daje rady ciągle mam natłok pracy. A jeszcze kupujemy z mężem mieszkanie , właśnie jesteśmy w trakcie załatwiania formalności, więc już w ogóle na nic nie mam czasu. Mam nadzieję ,ze już nie długo będę mogła z Wami normalnie pogadać

Kasiu82, proszę o aktualizację @ 03.09

Dziewczyny trzymam za Was mocno kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&

buziaki

Ola - no tak mozna było w czesniej i oszczedziłabys sobie wielu trosk wtedy... ja w sumie nie wiem jak to bedzie przy drugim staraniu bo z piewrwszą ciązą nie miałam problemu ale wiadomo latka lecą... no zobaczymy w swoim czasie. Mam nadzieję tylko, ze jak bedziesz chciała w przyszłości druga dzidzię to juz tak długo czekać nie ebdziesz musiała

Tak mi teraz przyszło do głowy, czy dla naszej drogiej kasiii82 prowadzenie wątku staraczek nie będzie zbyt uciążliwe. No w końcu jest w stanie błogosławionym.

Co do lekarzy - ja pierwszą ciążę prowadziłam i innego lekarza, po porodzie zmieniłam ginekologa i to była naprawdę dobra decyzja. Tamtem już od połowy ciąży przestał mi się "podobać". A jak po porodzie odmówił mi cytologii, pomyślałam "co ja tu w ogóle robię??". Teraz do swojego ginekologa mam wprawdzie 50 km drogi, ale "obsługa" jest bez zarzutu.

dziewczynki ja tak organizacyjnie jeszcze, jeżeli dla Kasi jest uciązliwe prowadzenie wątku z racji tego że jest w ciązy i udziela sie teraz równiez gdzie indziej. To możecie napisac do moderatora i on zamknie ten wątek a któraś z Was poprowadzi następną odsłonę staraczek.


nika więc trzymam kciuki żeby się szybko udało. &&&&&&&&

kasiaaa - ja mam to szczescie ze, jeszce przed ciążą trafiłam na wspaniłego lekarza ale też jednoczesnie kobietę i człowieka. Nie zmieniłabym mojej lekarki na zadną inną. A to nie tylko moja opinia bo tam gdzie chodze ona ma tyle pacjentek że nie przyjmuje nowych tylko trezba miec juz u niej kartę zeby sie na wizytę zapisać. Taki ginekolog to skarb, nic tylko rodzić

madziara &&&&&&&&&&&&&&&&
agulek8 mam nadzieję że to właśnie ten cykl jest trym ostatecznym
Arbus żadne słowa nie opiszą tego co teraz czujesz, wiem to po sobie, myślałam, że to właśnie już i szybko straciłam nadzieję
Nika witam i trzymam kciuki aby infekcja szybko odeszła w zapomnienie

A ja również proszę o kciuki jutro znowu idę na rozmowę w sprawie pracy ach... może w końcu się uda
Olu fluidkami się poczęstuję

Justyna Szymlek już są zaciśnięte &&&&&&&&&

justyna - ja bede ciepło myslała zeby sie udało

milutka tak patrzę na licznik i za tydzień testujesz? Nie mogę się doczekać.

A gdzie jest nulek27?

Witam w deszczowy dzień .
Jestem ,jestem i cały czas podczytuje .
Ja już po owulacji ,jajeczko urosło szybko i duże owulacje czułam i to mocno nawet zauważyłam drobinkę śluzu z krwią ,USG potwierdziło jajo było i pękło ciałko żółte widoczne, więc mogę już mężowi odpuścić
Teraz biorę luteinę i dalej Parlodel (bromergon ) no i czekamy.
Trzymam kciuki za wszystkie i każdą z osobna

A proszę bardzo dla wszystkich staraczek fluidki od 38tyg brzdąca, który siedzi jeszcze u mnie w brzuszku i wariuje

Justyna to zaciskam kciukasy&&&&&&&&&

Witam w deszczowy (bynajmniej u mnie ) czwartek.

agulek8 nowy cykl nowe szanse &&& zaciskam oby ten cykl zakończył się sukcesem

Ola81, buniaa poczęstuję się fluidkami może w tym następnym cyklu przyniosą II kreseczki

Rosa żeby tak blisko mnie była taka klinika to zapisałabym się od razu bez czekania

Justyna Szymlek &&& zaciśnięte, daj znac jak poszło

nulek27 &&& żeby ten cykl był dla Ciebie tym szczęśliwym

U mnie temperatura znów bzikuje, ale jest ciągle zakłócona, a to po nocce, albo wstaję w nocy po kilka razy, a dzisiaj to Marula 15 min przed pomiarem mnie obudził i dopiero jak wstałam z łóżka przypomniałam sobie o pomiarze. Zrobiłam sobie test i wyszedł negatywny.
Wczoraj rozmawiałam z moim połówkiem o zrobieniu badań w tym miesiącu, ale odpowiedział, że rozmawialiśmy że w październiku więc nie zmieniajmy terminu zrobiło mi się przykro i na poprawę nastroju wybrałam się na zakupy z Mareczkiem a wieczorem mój misiek powiedział, że zrobi te badania za tydzień bo przecież jak mnie nie posłucha to mu żyć nie dam
Zastanawiałam się dlaczego jednak gin nie kazał mi brać CLO. Widzę że dziewczyny biorą clo i brmegorn równocześnie, mam ochotę mimo wszystko wziąć ale z drugiej strony jak przypomnę sobie cykl gdzie wzięłam inaczej Clo niż zalecała ginka to dochodzę do wniosku że może jeszcze zaufam jemu.

Możliwe jest by jedno opakowanie bromcornu wystarczyło by prolaktyna na stałe wróciła do normy? Bo ja się martwię, że zrobię badanie po skończeniu opakowania wynik wyjdzie dobry, a później znów zacznie się podnosić jak nie będę brać leku.

Justyna Szymlek dzieki za odpowiedź. U mnie 29 dzień cyklu @ nie ma piersi nadal pobolewaja przy dotyku ale doszly tez dziwne pobolewania podbrzusza takie na malpe wlasnie wiec mysle ze juz blisko. I kolejny cykl nic

jecia głowa do góry !!! Dopóki @ nie ma jest nadzieja z całych sił Ci życzę ,żeby to był TEN cykl &&&&&&&&&&


A u mnie zimno ,szaro ,buro i ponuro... M.śpi po nocce, dzieciaki w szkole a szykuję obiad i tak powoli szykuję się na nadejście @ ( za tydzień ).

Byłam wczoraj na grzybach z Kacprem i dziś robię sosik. Tyle się nasłuchałam o tych zatruciach ,że tylko czarnołepki zbieraliśmy.

Nulek kciuki zaciśnięte na maksa &&&&&

Madziara my blisko siebie to i u mnie pada i u Ciebie ...a może umówimy się na kawusię ? w jakiś piękny , słoneczny dzień?

Justyna oby się udało ja też szukam pracy. Nie pracuję od 3 m-cy i już nie daję rady A możesz napisać jakiej pracy szukasz?

...dubel

kochane, dla mnie prowadzenie wątku nie jest uciążliwe, bardzo lubię do Was zaglądać i Was podczytywać, pisać, wkońcu zżyłam się z Wami, ale jeżeli jest któraś chętna do "przejęcia pałeczki" to chętnie oddam, szczerze mówiąc, kiedyś o tym myślałam, ale nie chciałam żeby było to źle odebrane, może następnej gospodyni, tak jak mnie przyniesie szczęście prowadzenie wątku, bo to był mój pierwszy i jak szybko się udało

i przesyłam

.......to może ja łyknę pare fluidkow bo dawno niebrałam

no i byleby do niedzieli/poniedziałku...
no tak mnie nosi,żeby teścik zrobić.....ehh ehh....poczekam...postaram się wytrzymać....


u mnie teĹź szaro, buro i ponuro...aaaaaaaa i do tego pada

agulek, jecia - oby sie udało!

Dzięki dziewczyny za miłe slowa. Agulek8 widzę, że my tak samo z testowaniem, ja nie wytrzymałam i zrobiłam wczoraj rano ale wyszedł negatywny. Poczekam jednak do niedzieli/poniedzialku bo moje cykle ostatnio cos tak do 35 dni sa.
kasiaaa82 Ja również znów podbiorę troszkę fluidków.

dzięki dziewczyny za kciukasy ale proszę aby jeszcze ich nie puszczać
Matylda Ja tak różnie, gdzie się kwalifikuję to rozsyłam CV. Teraz startuję do takiej firmy ( nie podam nazwy, aby nie robić reklamy ), która zajmuję się podłogami, jest to jedna z bardziej renomowanych firm, wnioskuję z tego co widziałam i z cen moje obowiązki: wystawianie faktur sporządzanie zamówień, aktywna sprzedaż, takie tam. Szukam czegoś co pozwoliło by mi pracować również w ciąży , czegoś mniej ciężkiego. Mają dziś dzwonić bo dostałam ofertę z PUP i muszę skierowanie zanieść z podpisem czy jestem przyjęta czy nie... A jak się zdecydują to jutro albo w pon. kolejna tym razem dłuższa rozmowa
Ola Kasiaaa82 poczęstuję sie fluidkami

Ola,bunia,kasia82 łapię fluidy i chowam do wora.
madziara nie wiem czy jedno opakowanie pomoże ja brałam przez 5miesięcyale miałam podwyższoną 15 razy. Teraz jest już dobrze
jeciażeby to był Twój cyk l&&&&&&&&&&
Justyna Szymlek obyś dostała tą pracę &&&&&&&&&&

A ja dziewczyny nie załapię się nawet na czerwcówki jestem po wizycie u dr.

słoneczko

Słoneczko kochana nasza co na tej wizycie ?

słoneczko82 Dziękuję bardzo. I co na tej wizycie kochana?

słoneczko ja tez nie miałam robić sobie nadzieji w "moim" cyklu, wiec głowa do góry , specjalnie dla Ciebie

[post usunięty]

Ja bromergon 1,5 roku 1 tab. dziennie przyjmowałam, a po tym czasie wynik wszedł w normę. Odstawiłam bromergon i prl na nowo zaszalała. Wrócił więc Bromergon do łask. Tym razem pół dawki.

Rozkołysana emocjonalnie jestem. Płaczę i wyję. Na zmianę. Ale zasłonki mam nowe. I testy ciążowe zaallegrowałam.

Dziewczynki! Niech nasze miesiące oczekiwań na 2 kreski się skończą i przyjdą te, co na narodziny czekać każą. Modły wznoszę

Dokładnie Arbus wkońcu nam się szczęscie należy!!!

słoneczko a co konkretnie mówił twój Dr.

Arbus mam jeszcze pytanko. Brałaś bromergon 1.5 roku. Czy miałaś przy nim regularny okres i ile dni trwał twój cykl na tym leku?

jecia podczas brania bromergonu cykle 24-27 dniowe miałam. Cykle niekończących się oczekiwań na @ się nie zdarzały.
Doktor zapewniał, że "bromergon wiele kobiet do szczęśliwej ciąży doprowadził".
Czułam się, o cudzie!, zwyczajnie: nie chudłam, nie tyłam, głowa mnie częściej nie bolała, krótko mówiąc - bz - bez zmian znaczy.
Piszę, "o cudzie" bo naczytałam się, iż kobiety nie za dobre samopoczucie odnotowywały, a i Dr zmniejszając mi dawkę powiedział, że pół tabletki to będzie dla mnie pikuś
Ale wyświechtanym, acz prawdziwym podług (jak mawia moja Babcia) mnie tekstem się podeprę, że każdy organizm jest indywidualnością.

wzruszający ten filmik z reklamówki społecznej

madziara - nie wiem czy wiesz ze są testy tez do uzytku domowego sprawdzające jakość nasienia, moze chociaz na to warto dosc szybko sie zdecydowac, nietstey nie są tanie bo koszt około 140 zł z tego co pamietam

edit: podaję link do takiego testu
https://www.testplodnosci.pl/

kasiaaa82 proszę o aktualizację dzisiaj przyszla @

[post usunięty]

rosa - masz rację ze lepiej zrobic profesjonalny!

Różni się tym ,że w jednym jest : piwo w lodówce " a w drugim coś o meczu: ))))


Fajne te spoty i poruszają bardzo ważną kwestię .

cześć nie zapomniałam o was ale , nie mogę się pozbierać okazało się że nasza fasolka miała 5 tygodni i nie udało się utrzymać . tak naprawdę chyba jestem cała pusta bo nie radzę sobie ............ wyć mi się chce jeszcze dziś . czasem do was zajrzę ale nie obiecuję trzymam &&&&&&&&&& za was wszystkie .....

Butek zaglądaj do nas, przykro mi przytulam cię mocno