Jakie auto na 3 foteliki?

Poratujcie bo się średnio orientuję... potrzebuję auto żeby zmieścić 3 foteliki dziecięce, takie pełnowymiarowe, żadna podkładka ze styropianu pod pupę, bo taką to od biedy zmieszczę w swoim aktualnym samochodzie ale to nie o to chodzi. Foteliki mam przyczepiane tylko pasami. Musi też być oczywiście duży bagażnik na głęboki wózek.

Proszę o odpowiedz! jakie macie auta, ich plusy i minusy. Szukałam na forach motoryzacyjnych takich informacji ale ubogo na ten temat.
Wiem, że najlepiej jak jest z tyłu kanapa dzielona na 3 równe fotele (widziałam w xsara picasso, ma ktoś?)

Mamy Berllingo i ja jestem absolutnie zakochana w tym samochodzie. Przestrzenny, wysoki, z ładownym bagażnikiem, spooookoooojnie wchodzą 3 foteliki + bagaże - przetestowaliśmy z pożycznym dzieckiem Jest niedrogi w eksploatacji, ma dieslowski silnik, przy czym bez turbiny - słabszy, ale nie do zajechania.

Zmieniłabym w ostateczności na volkswagena caddy maxi, po cichu powiem, że nie ze względu na foteliki. Przydałoby się, żebym do wakacyjnych bagaży mogła dorzucić chociaż jedno berneńskie futro

Inka jest na forum kilka wątków na temat samochodów rodzinnych. Generalnie musicie szukać takiego z trzema oddzielnymi siedzeniami właśnie. Xara Picasso, Renault Scenic, Berlingo czy Peugeot Partner, albo już całkiem Vany typu Citroen C8, Renault Espace, VW Sharan itp.

Albo Toyota Avensis Verso. Ale już jej nie produkują a szkoda. Podoba mi się też Toyota Sienna albo ostatnio nowy Ford Galaxy albo S-max.

Xsara Picasso moim zdaniem za mała, Peugeot Partner lub Citroen Berlingo-całkiem pojemne ale mają delikatne zawieszenie.

Myśmy kupili Renault Scenic właśnie ze względu na trzy osobne fotele. Niestety, bagażnik jest zdecydowanie za mały jak na potrzeby 5-osobowej rodziny. Nie wiem też, czy wózek się zmieści, bo kupiliśmy go już w czasach składanej spacerówki.

Inka kolega męża ma 3 synów w wieku 6,4 i 2 lata- ma nowego Peugeota Partnera ..chwalą go sobie bardzo;)))

my też mamy scenica. kanapa owszem dzielona na 3 fotele, tyllko że środkowy jest węższy do bocznych. bagażnik średni, zależy na co, jak na same pakunki to starczy, jak na wózek, to wózek owszem wejdzie, ale dużo więcej już nie, chyba że zdejmie się półkę. ja polecam vw sharon, czy jakoś tak. taki chcemy, żeby zmieścić cała rodzinę i rzeczy

My mamy Doodge Grand Caravan - miejsca masę, wszystko się zmieści, ale...

... w drugim rzędzie są dwa fotele, w trzecim kanapa (skladana 2 + 1). Naszym dzieciom jeździ się świetnie, ale kupiliśmy go, gdy Ania i Zosia były już bezfotelikowe, a Julka potrafiła się sama przypiąć. Wczesniej mieliśmy kombi i było im juz bardzo ciasno razem na tylnym siedzeniu. Dłuższe jazdy to był koszmar.

Myślę, że umieszczanie dziecka w foteliku w trzecim rzędzie może być kłopotliwe. Podczas jazdy też jest do niego trudny dostęp

a co w tym zawieszeniu jest delikatnego jak to są typowe dostawczaki, czyli dosyć wytrzymałe auta, w wersjach odobowych ładniej wykońcozne w środku.

Xsara Picasso na 5 osób ma na 100% za mały bagażnik, no chyba że grand picasso,
pytanie najważniejsze za ile ma to być auto i jakie drogie bądź nie w eksploatacji

dzięki dziewczyny, to już wiem trochę więcej

szukamy auta raczej taniego w eksploatacji, myślę, że używane około 3 letnie.

W takim razie xsara picasso odpada, berlingo widziałam, mnie się podoba, mężowi nie, ale oglądaliśmy jakieś stare, może nowsze ładniejsze.

AsiaKG wygogluje sobie Peugeota Partnera bo mnie zainteresował

Ogólnie francuzy mają delikatne zawieszenia. Mój Tata od zawsze jeżdzi francuzami, my też jeżdziliśmy i mamy spore doświadczenia w tej kwestii. Dostawcze czy osobowe - bez różnicy.

Inka - Berlingo i Partner to to samo tylko jedno Citroen a drugie Peugeot. Nowe modele (Partner Tepee) są całkiem ładne , już nie takie 'kaczkowate' jak niektórzy mówili o starych

[użytkownik x], natchnęłaś mnie tym Caddy maxi- już wiem jaki chcę samochód

Partner, czy berlingo to bardzo solidne samochody, oczywiście trzeba sobie zdawać sprawę, że były projektowane przede wszystkimto dostawczaki i nie spodziewać się komfortu jak w samochodzie osobowym, ale wnętrza w wersjach osobowych bardzo przyjmene, szczególnie z przeszklonymi dachami (i na pewno nie mają słabego zawieszenia), rozpatrzyłbm jeszcze fiata multiplę, ja wiem że zewnątrz może być kontrowersyjna ale w środku jest rewelacyna. VW sharan/ford galaxy/seat alhambra - to samo auto i szczerze mówiąc raczej kiepskie, z większych wanów nie są złe citroen evanision/peugeot 807/fiat ulisse/lancia phedra - te cztery to ten sam samochód, dla mnie bardziej przemyśłane niż konkurencia vw/ford no i na koniec renault espace,
była jeszcze honda fr-v o rokładzie wnętrza jak fiat multipla ale raczej mało popularne w polsce.

No wlaśnie miałam pisać o fiecie Multipla Brzydkie z wyglądu moim zdaniem ale środek rewelacja, pojemne i wygdne a co najważniejsze tanie

WV Touran,Sharan (większy)
mam tego pierwszego - 3 niezaleĹźne tylne fotele,wielki bagaĹźnik
nawet z obciążeniem i silnikiem 1,9 zrywny,szybki
jeśli będę zamieniała to tylko na młodszego

Mamy niekiepskiego Forda Galaxy. Fotele można sobie wypinać, przepinać, odpinać, składać...jest w nim duuuużo miejsca. Naprawy wykonujemy nie częściej niż w innych autach (to jest nasze czwarte-każde innej marki).

ilu użytkowników tyle opinii... a co Ci w tych samochodach nie odpowiada? galaxy od dwóch lat mnie zachwyca, ciekawa jestem, co Cię tak zraziło...

a, tak jak w innym wątku pisałam - moje wszelkie zachcianki, związane z pakowaniem rodziny 5 osobowej, zostały spełnione. Teraz marzy mi się bus, aby wozić wszystkie rowery w środku... a tak poważnie, możliwość przepinania foteli z tyłu, dowolnie między 2 i 3 rzędem, jest bardzo dobrym, praktycznym pomysłem. No i obracany fotel pasażera - super, kiedy dzieciaki trzeba zabawić. Do tego fotele rozkładana na foteliki dla dzieci - super, foteliki stoją nieużywane w garażu, niezależnie od tego, w jakim wieku dzieciaki akurat wiozę.

obecnie jestem w trakcie poszukiwania takiego auta
wyeliminowałam następujące okazy:
Corolla Verso- słaba widoczność, za mały bagażnik, za droga
C4 Picasso- przeładowany elektroniką, jakiś taki niegramotny (za to bardzo przestronny)
Opel Zafira- przyciasnawy wewnątrz, nowe diesle awaryjne

na polu bitwy zostały:

VW Touran 1.9 TDI prosty klekot, brzydki z zewnątrz, ale w środku super
Mazda 5- fajne drzwi , ale kiepski środkowy fotel
Honda FRV fajna jest, no
Ogólnie- kupno auta z drugiej ręki określam jako HORROR

A co myślicie o Fiacie Doblo ???

Co prawda trzech fotelików tam nie mam zamiaru wpinać ale ma trzy oddzielne fotel z tyłu jest nawet opcja 7-osobowa ponoć bagażnik spory, mąż się na takiego nastawia ost. My mamy Pandzie wiec dla mnie to będzie tak jakby kolos nie samochód
Multipla mi się nie podobała ale ten nawet ładniutki z zewnątrz

Jeździłam służbowym Doblo i było całkiem nieźle, chociaż gdy zmieniliśmy służbowe auta na Berlingo to te drugie okazały się być bardziej "miękkie". Gabarytowo podobne a lepiej mi się cytryną jeździło.

Drogą eliminacji wybrałam z mężem:

Honda FRV -wiadomo używana lub nowa Skoda Roomster ale bez zbędnych nam bajerów za które trzeba sporo dopłacać.


Oba jeszcze musimy obejrzeć na żywo.

Właśnie obejrzałam filmik o skodzie roomster, odpada... są 3 osobne fotele, owszem, ale ten środkowy węższy ehhhhh

Podobny dylemat mieliśmy jakis rok temu.
Honda FRV - wydała nam sie dośc mała, bagaznik ma wg mnie za mały. Ogólnie rzecz biorąc - jakaś taka krótka, szeroka.
Napalałam się na Forda S-maxa, ale mój mąż odmówił.
Staneło na Mitsubishi outlander - siedmioosobowy, trzeci rząd opcjonalny. Nie ma trzech oddzielnych siedzeń w drugim rzędzie, ale mieścimy się i jest nam wygodnie.

Inka - honda FRV jest szeroka i z tyłu zmieszczą się 3 foteliki ale bagażnik ma mały. Znajomi mają ten samochód, wiele razy go oglądałam - ładne auto ale jednak na wyjazdy muszą się bardzo spinać by wszystko zapakować. Nie wiem czy wózek wejdzie.

z ciekawości zapytam - dlaczego kiepskie??

posiadam VW Sharana - pojemność jego jest ogromna a porównując np. do Zafiry to bagażnik ma 2 x większy
wszystkie siedzenia są niezależne w 2 i 3 rzędzie a w naszej wersji 'family" są specjalne fotele składane lub rozkładane w zależności od potrzeb dla dzieci - pierwsza wersja jest fotelikowa czyli dla dzieci do lat 3-4 a może i więcej, a później jest wersja dla dzieci starszych coś na podobieństwo podstawki fotel się składa no i jednak można trochę ten fotel położyć co wykorzystujemy przy dłuższych podróżach.
Nie ma wielu bajerów w środku - wręcz ubogi w bajery jest ale rozglądając się ostatnio za samochodem na który ewentualnie mogłabym go wymienić stwierdziłam,że nie ma odpowiednika pod względem pakowności i wyglądu - zazwyczaj to co mi się podobało miało bardzo mały bagaznik i mało miejsca w środku.
Niestety Touran mnie nie zachwyca wyglądem zewnętrznym i ilekoroć go widzę to się do niego przekonać nie mogę

Pewnie większość marek ma takie opcje w wykorzystaniu foteli więc podrzucam to rozwiązanie przy szukaniu samochodu bo wygodne to jest bardzo no i nie trzeba inwestować w foteliki bo są już w siedzeniach


ps.
pooglądałam sobie nowe VW Touran i Caddy i na "oko" wyszło mi,że jednak bagażniki mają mniejsze od Sharana i po wyszukaniu danych dot. pojemności bagażników faktycznie okazało się, że mnie "oko" nie zawodzi

to jest absolutnie moja subiektywna ocena.
Po prosu po VW/ford spodziewałem się czegoś wiecej, a wyszedł im samochód mocno przeciętny. Zresztą ford dosyć szybko wyciągnął wnioski ze ta konstrukcja jest nienajlepsza i obecny ford galaxy/s-max to bardzo fajne samochody.
No i nie porównujmy go z zafirą czy caddy bo to jest klasę mniejsze.
PorĂłwnajmy go z renault espace, wspomnianymi citroenem evanision/peugeote/fiatem, chryslerem voyagerem, bo to ten rozmiar samochodu.

My mieliśmy rok temu Renault Espace-byłam na maxa zakochana w tym aucie-komfort jazdy był super,prowadził się super i wygląd zarówno wew. jak i zew. był super! Mieliśmy jednak pecha co do niego,bo 2x silnik nam padł,ale z tego co się dowiedzieliśmy to była wina mechaników . Facet,który od nas odkupił Renię jest nią zachwycony i pisał,że wystarczyło zaprowadzić auto do dobrego mechanika...

Teraz jeżdżę 7-osobową Mazdą MPV, żadnych rewelacji w niej nie ma,ale co najważniejsze-jeździ Wygląd w miarę i duży plus dla bagażnika.

Mamy jeszcze służbowego Forda Galaxy-ogólnie fajne autko, ale nie tak jak Renault Espace

Mój brat jeździ Seatem Alhambrą-ma 3 dzieci i psa i mówi,że nie zamieniłby swego auta za nic...

No i dodam,że testowałam przed kupnem Mazdy Chryslera Voyagera 3l benzyna,ale baliśmy się,że auto jest mało ekonomiczne i znajomi straszyli,że jest wadliwe (mam na myśli ciągłe awarie).

KoleĹźanka natomiast jeĹşdzi Peugeotem Partnerem bodajĹźe i teĹź jest zadowolona.

Teraz chcemy z T. wymienić naszą Mazdę na Peugeota 807 albo 5008.

Agnieszko, pozwolisz że się podczepię pod Twój post.
Jak jeździ Wam się Grandem po Warszawie? Jak jest z jego skrętnością?

Musimy kupić coś na kilka miesięcy, bo nam się dogowóz zaczął sypać, teoretycznie głównie chodzi o jazdę za granicą, ale niestety będę musiała poruszać się tym również po mieście. Stanęło na Caravanie albo Grand Caravanie. Na razie jeżdżę sporym i długim kombi (Volvo V70), z cudownym silnikiem i tak skrętnym, że boję się, że w w tym Dodge'u po prostu sobie nie poradzę.

Muszę poszukać też, czym różni się Caravan od Granda...

No dobrze, a jeśli już tak, to który? Bo w naszych planach jest któryś z tej trójki (Sharan, Alhambra, Galaxy) ale nie umiemy się zdecydować, który z tych trzech. I czy będzie bardziej funkcjonalny niż Opel Omega kombi, w którym z trudem wciska się między dwa foteliki trzecia osoba ( trzeci fotelik odpada, nie wejdzie) a w bagażniku nie mieszczę się na wakacje? Chcieliśmy Espace ale zakochałam się w Sharanie i A. podzielił mój zachwyt. Warto się przesiąśc z Omegi na któryś z tej trójki?

Parę lat temu mieliśmy identyczny dylemat. Padło na Sharana, chociaż przyznam, że kompletnie nie pamiętam, dlaczego.
Z tyłu między fotelikami swobodnie mieści się dorosła osoba i jeszcze kopytka można rozprostować.
Najdłuższą trasę, jaką nim przejechaliśmy to z Krakowa do Bremen. Ja siedziałam między dziećmi, a z przodu teściowa. Trasa długa, ale wszystkim było wygodnie.
Bagażnik - poezja! Mieści się wszystko - od rozłożonego wózka, walizek, rowerów przez stół, do regału. No, oczywiście nie wszystko naraz. Wiem to na pewno - sprawdziliśmy!
Kiedyś mąż jadąc z dziećmi miał stłuczkę. Facet wyjechał wprost przed niego na czerwonym świetle. Tamten samochód (osobowy) - skasowany. Po Sharanie z zewnątrz prawie nic nie było widać. Wszyscy wyszli bez szwanku. Jedynie dzieci płakały, bo po prostu bardzo się przestraszyły. Sharan ma jednak tę maskę z przodu ogromną, to się nazywa "strefa zgniotu", nie?
Oczywiście nikomu nie życzę, żeby miał się przekonywać o bezpieczeństwie auta na własnej skórze. Brrr!!!

No i kupiłam własnoręcznie w Dojczlandzie pięknego Tourana z drugiej ręki.
Kosztowało mnie to sporo wysiłku, ale widząc powypadkowe (oczywiście żaden sprzedawca się do tego nie przyzna, ale jak poprosiłam o przegląd przez zakupem w serwisie VW, to dziwnym trafem rezygnowali...), z niekoniecznie oryginalnym przebiegiem auta w polskich komisach, stwierdziłam, że idę na całość.

No i mam. Czarny metalik- no bosssski jest Miejsca sporo, tylko garb na podłodze pomiędzy siedzeniami z tyłu, którego nie ma np w Xsarze Picasso, mi się nie podoba.

Zobaczymy jak się będzie spisywał, na razie rejestrujemy, opłacamy itp.

nasz też szwabski (a nawet dwa,bo mąż ze szwagrem przyprowadzili dla mnie i dla mojej siostry)
też czarny -czarna perła (tourany chyba nie mają metalików) i obowiązkowo przyciemniane szyby
garb irytował mnie tylko na początku
za to są straty w ludziach -trzeba uważać jak się wsiada a pootwierane są skrytki na suficie -glowa może być do szycia

z tej trójki to bardziej zadbany, lepiej wyposażony, z mniejszym przebiegiem i tańszy. to są te same samochody, z jednej fabryki, różnią się tylko kształtem świateł i znaczkiem na masce niczym więcej. Cenowo wygląda tak że fordy są najtańsze, seat pośrodku, volkswagen najdroższy.
mówimy oczywiście o tych samochodach

bo jeżeli mowa o nowszym to to galaxy/s-max jest dużo nowocześniejsze

mamy Corollę Verso - tez mała nie jest ale Avensis większa bez dwóch zdań, 3 foteliki wejdą do naszego ze spokojem, wózek głęboki tez, ale nic więcej w bagażniku raczej się nie zmieści, no moze jakieś drobiazgi i waliza na wózek albo pod nim ale ja uwielbiam to auto.

jeszcze odnośnie Corolli Verso - z tyłu weszły 3 foteliki ale dwa 18-36 i jeden 9-18 (duuuzy MC Tobi). Nie wiem czy np 3 Tobi obok siebie by weszły bo nie testowałam.

Jeszcze Opla Zafirę polecam - ma szwagierka - i te same foteliki co w naszym jechały u nich bez problemu.

rodzice mają jeszcze Renault Koleos - też spory w środku

Koleżanka z 4 dzieci miała Renault Megane Combi i mieściły jej się 3 foteliki z tyłu.
MoĹźe Opel Zafira??

Dokładnie też się nad którymś z nich zastanawialiśmy, ale padło jednak na renault espace grand i jestem z niego mega zadowolona

długością. Grand ma o kilkadziesiąt cm dłuższy tył, tym samym większy bagażnik.

My dzisiaj przesiedliśmy się tymczasowo z Grand Voyagera do Mazdy v60 combi. Nieee.. to nie dla mnie
Mimo, że 3 foteliki się zmieściły na tyle, zapięcie dzieci w tym ścisku to utrapienie. I siedząc za blisko siebie szturchali się i zaczepiali
Jeśli będziemy zmieniać kiedyśsamochód, to tylko na 7 os

Oglądaliśmy hondę fr-v i odpada... nie spodobała nam się. Mężowi podoba się Renault Grand Espace.