Wrocław Sępolno lub Biskupin?

Czy któraś z Was posyła swoją pociechę do przedszkola w tej okolicy? które z przedszkoli w tym rejonie Waszym zdaniem godne jest polecenia? Czy w którymś jest jakaś godna polecenia Pani opiekująca się najmłodszymi? będę wdzięczna za wasze opinie!
pozdrawiam

Juz trzecie moje dziecię chodzi do przedszkola przy ul. Sławka
Jestem generalnie zadowolona, choć pewnie można by sie do czegos przyczepić (ale w kazdym innym tez)
Obecne panie , bo nauczycielki "prowadzą" grupę w miarę wzrostu dzieci, są moim zdaniem najlepsze : jednoczesnie zaangazowane, uważne, sympatyczne...
Poprzednioe tez nie narzekalam, ale wiadomo, apetyt rośnie w miare jedzenia.
Sa tam 3 grupy, w tym jedna tzw żłobkowa - od 2. roku zycia, i tam sa wykwalifikowane opiekunki żłobkowe plus kilka godzin tygodniowo zajęć z nauczycielkami z przedszkola. Moje dzieci nie chodziły do tej grupy (istnieje dopiero od dwoch lat), więc pań w zasadzie nie znam ( z widzenia li tylko) ale nie sa chyba złe - moge popytac inne mamy.
Mam doswiadczenia w zasadzie tylko z tego przedszkola plus półtoraroczne z Tramwajowej - nienajlepsze.

Jesli chcesz wiedziec wiecej - pytaj!
pozdrawiam,Ewa

Ewcia może wiesz do jakiego wieku dzieci są kwalifikowane do tej najmłodszej grupy na Sławka? napisz mi co Ci się podoba w tym przedszkolu bo ja na razie nie wiem czym sie właściwie kierować wybierając przedszkole...? i czemu masz złe wspomnienie z Tramwajowej? bo akurat dziś byłam tam pytać/oglądać... i spodobało mi się np to że dzieci jedzą obiad "podzielony" zupę przed spaniem a po drugie danie, ale wiem że to nie najważniejsze...

z grubsza to jest tak, ze 4- i czesc 5- letnich jest w grupie II, starzse w "0", a młodsze, czyli mniej niz 4 - w tej najmlodszej. To jest dla mnie wlasnie najtrudniejsze do przełknięcia - że razem sa dzieci od ok. 1,5 do prawie 4 lat (oczywiscie mowie to z perspektywy mamy dziecka ok. 3-letniego , ktore chce poslac do przedszkola, pewmie gdybym chaciala oddac malenstwo, to bym sie cieszyla, ze bedzie mialo troche starsze towarzystwo .)
Z drugiej strony, slyszałam opinie , ze dzieci w grupie zroznicowanej wiekowo rozwijają sie barzdiej harmonijnie, bo taki uklad jest zblizony do naturalnego (dzieci w rodzinie) - to byloo, gdy interesowalam sie przedszkolem prowadzonym przez siostry zakonne (no własnie, ono dziala przy parafii na Monte Cassino)

Jak ja szukalam pierwszy raz przedszkola (to juz 10 lat), to kierowalam sie:
1) odlegloscia (aby dziecko doszlo na nozkach w skonczonym czasie) - ja szczesciara mialam z 5 do wyboru !
2) wielkoscia - im mniejsze, tym lepiej (startowalam do ochronki, ale wtedy tzreba bylo zapisywac sie na 2-3 lata naprzod )
3) potem chodzialm i rozmawialam z dyrektorkami -( moja corka we wrzesniu nie miala 3 lat i nie wszyscy chcieli ją przyjąc - teraz nie ma takiego problemu, bo biora "wszystko co sie rusza" z podziękowaniem), probowalam pooglądać panie w akcji (także przez płot), zwiedzic budynek. Chodzialm z corka, aby sie tez przyglądała.
4) położenie, teren
Nietsety, zapisujac dziecko w kwietniu nie masz 100% pewnosci , ze panie będa te same

Powiem ci, co mi sie nie podoba:
grupa 1 i 2 sa na 1. pietrze, a wiec schody
toaleta dla grupy 2. na parterze, iwec czeste wedrowki
sala sredniakow niewysoka i malo sloneczna
Ale to wszystko rekompensuja panie, ktore ucza moja corcie (chodzi tam od roku)

Na tRamwajowej...
zapisalam mala, bo balam sie tej grupy zlobkowej, a duzo dobrego slyszalam o tym p-lu
mają fajny budynek... i chyba troche zawiodlam sie na ludziach
powalił nas problem nie-lezakowania
jak chcesz, to napisze wiecej na priv

Masz jeszcz troche czasu, pochodz, popytaj
Mam gdzies zeszloroczny informator z GW, zreszta pewnie dostepny w sieci

pozdrowienia, Ewa

moonk, i co? wybralaś?

???

Dziewczyny a czy słyszałyście o istnieniu prywatnego przedszkola w okolicy Biskupina? Bardzo zależy mi na kameralnym przedszkolu dla mojej wymagającej córeczki. Może nieco histeryzuję, ale po prostu nie wyobrażam jej sobie w grupie 25-os. z jedną panią, obowiązkowym leżakowaniem i tp. atrakcjami. Sama chodziłam do takiego przedszkola i pamiętam tylko że czułam się tam jakbym była niewidzialna, gdybym nagle zniknęła, nikt by tego nie zauważył. Moje dziecię jest przyzwyczajone do 100 proc. uwagi "starych", a do przedszkola iść od września musi, tylko gdzie???

ja nie wiem o zadnym prywatnym w okolicy, ale, ze dzieci tu raczej niedobór, to mozesz znaleźć mniejsze przedzszkole z małymi grupami, np. na wittiga czy na braci Gierymskich
nie wszedzie lezakowanie jest obowiazkowe
a u nas bylo tak, ze corka chodzila do przedszkola do 12- do obiadu, a potem opiekunka zabierała ją do domu

Ewcia wybrałam - na razie Mi chodzi na Dembowskiego na 3h, chociaż mam sporo zastrzeżeń do tego przedszkola,
- byłam na Sławka i przeraziły mnie te schody, z których mogę się założyć że moje dziecko zjeżdżałoby / spadałoby bardzo często poza tym ilość łóżek rozłożonych do spania? tam jest bardzo liczna grupa Maluszków i entuzjazm w oczach opiekunek że jeszcze jedno dziecko - bo to przecież dla nich "dochód" nie podoba mi się takie podejście do dziecka
- byłam też na Wittiga i tym przedszkolem jestem oczarowana jak i Panią Dyrektor, opiekunkami, aczkolwiek po przemyśleniu doszłam do wniosku że z wózkiem głębokim nie dam rady codziennie do i z autobusu poza tym koszt jeżdżenia autobusem? ... we wszystkich tych przedszkolach przyjmują pieluchowe brzdące na Tramwajowej nie.
pozdrawiam

Dziękuję za radę, ponieważ spotkałam się już z kilkoma b. pozytywnymi opiniami o przedszkolu na Wittiga (na internetowych forach), to faktycznie może warto tam spróbować. Też będę miała parę przystanków, i też, jak Bozia da, z głębokim wózkiem, ale tylko po odbiór, więc może dam radę. W każdym razie dzięki i pozdrawiam serdecznie!

wiesz patrycja każde dziecko w tym wieku to wybitny indywidualista, oczko w głowie najbliższych, wychuchane, wypieszczone - i tym lepiej dla dziecka jeśli trafi do grupy w której nauczy się żyć anonimowo, a jednocześnie nauczy sie współdziałać i "wybijać" - Ty tego nie nauczysz swojego dziecka, a z takimi doświadczeniami będzie mu łatwiej w szkole, na studiach i później w pracy... tak mi się pomyślało...

weź Malutką i przejedź się na Wittiga zobaczysz "na własnej skórze" jak tam miło, a córce na pewno spodoba sie basen z kulkami podania o przyjęcie trzeba składac do końca marca
pozdrawiam

Pewnie masz rację Moonk z tym że w końcu każdego pieszczocha trzeba wypuścic na głębokie wody, ale sęk w tym żeby nie za wcześnie i nie zbyt brutalnie. Duża w tym rola pań opiekunek. Są takie babki do których dzieci po prostu lgną i czują się bezpiecznie. To ważne zwłaszcza na początku zanim się dzidzia oswoi z "bandą" rówieśników. A moja jest dość nieśmiała i b. ostrożna. No i grudniaczka. W każdym razie na Wittiga się wybiorę, na razie !

na Wittiga o kwietnia wydają papiery więc nie do końca marca moonk
dni otwarte 20-22.04 ok 10,00 ale należy potwierdzić czy napewno ta godzina
aha można wcześniej umówić sie z pania dyrektor na rozmowe tylko należy wcześniej potwierdzić przybycie telefonicznie
tak więc startujemy drogie mamusie oby nam się udało i naszym skarbom
powodzenia

Na Wittiga są już wydawane karty dni otwarte będą 20-22,04